Skocz do zawartości

wrzesien 2010 | Forum o ciąży


ania87

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Loli

    10128

  • buuterfly

    7443

  • Ania8888

    7982

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
WARIATKI!!!!! 🤪 🤪
199 str w 3 dni??????????????????????????????????
🤪 🤪 🤪

karol przyniusl mi kompa do szpitala bo wyjdziemy dopiero w poniedzialek..
tu maniutki usmiecha sie do ciotek 😁
[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/328/5f4f620f873071ecmed.jpg[/IMG][/URL]

jak macie jakies zapytania to na gg mi napiszcie ja potem odpisze:P

mnie we wtorek te wody odeszly ok7
ok9 lezalam na porodowce... z regularnymi skurczami, rozwarcie 1 cm.. wody sie saczyly... (przezroczyste i niezbyt mily zapach...)
kazaly chodzic...
ok14 zwolnila sie porodowka rodzinna i tam mnie przeniosly i karol juz byl ze mna...
rozwarcie na 2 cm... skurcze regularne silniejsze ...
wody caly czas sie saczyly ale mniej i bez krwi...
ok 18 dalej 3 cm rozwarcia i sukrcze silniejsze...i bolaly
dostalam kroplowke zeby szybciej szlo rozwarcie i szyjka zeby sie skrocila.
Ale Marcel mial wysokie tetno, i odlaczyli mi kroplowke, ja goraczka i zmeczona na maksa ..
odwrocily ose mnie i nie widzialam ani skurczy ani tetna... KArol potem aby patrzyl.
porobily badania itd i oczekali az sie uspokoi i moze samo to rozwarcie pojdzie ale nie...
no i o 23 z braku postepu porodowego no i ze te wody tak dawno odeszly ja bylam wykonczona zabrali nas na stol...
znieczulenie bardzo nie przyjemne 3 podejscia robila, bo nie mogla mi sie wkuc w ten plyn owodniowy czy jakis tam w kregoslupie,...
jak mi sie wbila to czucie od w sumie zeber w dol zadne.
Ale to jak u dentysty, niby nic nie czujesz ale wiesz i czujesz ze cos ryja w srodku.
jak musieli malego wyciagnac to strasznie nadusila mi na zebra i bolalo maksem, potem tylko mi go pokazaly i lekarki zaszywaly, cos tam czulam jak szarpaly ale to jak mi wszystko zaczelo opadac bardzo bolalo i takie zapascie milalam w klatce po tym znieczuleniu.
Jak mnie przenosili z lozka na lozko tez wszytsko bolalo i jak puszczalo to drgawki mialam , a maly plakal obok. potem tylko na sale nas przeniosly i juz tak sobie sie meczymy nockami bo on glodny ciagle a bardzo malo mleka dawaja, a ja znowu cycce jaka nie wiem a mleka nic 😞
Karol byl caly czas z nami i wspieral i o oddechu przypominal itd.. ehhh mowie wam laski masakra 😞

ale marcel juz jest jest slodki takie minki strzela ze koniec....
jak wroce do domu to sie odezwem 😉
buziaki...i zacznij sie ktoras rozpakowywac wkoncuu!!!! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...