PAŻDZIERNIK 2010 | Forum o ciąży

Pewnie Was nie ma;p jak zawsze trafiam w najlepszym momencie;p;p

o to ja poprosze lekcję gotowania czegoś z niczego 😁 bo ile razy otworzę lodówkę żeby coś ugotować to właśnie nic w niej nie widzę;p;p

Wiecie co mnie wczoraj dopadło??:P buu.. głupol ze mnie ale obżerałam się bitą śmietanką "Bakomy" z puszki 😁 fuuuj;p;p uwielbiam ją normalnie;p

Magda nie odpisuję Ci już na listopadzie bo nie będziemy tak skakać;p
Guz nie pierwszy ale wygląda mało apetycznie.. jeszcze inaczej jakby pieprznął się gdzieś w domu.. a on 2 razy na betonie:/

Na poważne nie wygląda.. mam taką nadzieję - przynajmniej zachowuje się normalnie.. Tylko ten guz na pół czoła..

Gosia to ja ma znów tak, że jak otworzę lodówkę i są pomidory albo przecier to mogę kombinować 😁 Pomidory uwielbiam więc z nich cokolwiek zrobię (zawsze jest w szafce jakiś makaron do spaghetti czy ryż żeby zupę zrobić;p) Ale jak już nie ma pomidorów... to jestem w czarnej d...;p;p Bez pomidorów to ja sobie życia nie wyobrażam;p

magda123 napisał(a):

Aga widziałam 🙂 Gocha to powiem ci ,że masz urwisa 🙂no niestety z tymi dziećmi tak już jest teraz go tylko obserwuj ,żeby gdzie wstrząśnienia nie miał 🤨

Madzia mam nadzieję, że nic nie ma.. nie upadł prosto na główkę bo zasłonił się rączkami.. upadek był delikatny, ale na chropowaty beton.. Wystarczyło, że już stykająca się główka z betonem przesunęła się milimetr i jest opuchnięte i fioletowe.. Ale nie wyglądało tak strasznie, no i szybko przestał płakać więc liczę na to, że to jedyna pamiątka po tym bieganiu dzisiejszym..