Skocz do zawartości

PAŻDZIERNIK 2010 | Forum o ciąży


mala31

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Mortishia24 napisał(a):
ale kurde mnie lapie ten bol znienacka i po chwili ustepuje i niewazne czy stoje czy siedze czy leze teraz np nie boli a za pare sekund znow mnie przeszywajacy bol dopadnie makabra normalnie :/

to ja mam to samo dosłownie chwila ze 30 sekund i przechodzi ale jak boli to ruszyć sie nie da 😁Marta już niedługo będziemy narzekać że nas pipka boli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia2301

    9748

  • Mortishia24

    6179

  • magda123

    8647

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mortishia24 napisał(a):
a na dodatek ten maly lobuz zamiast sie wyciszac to skacze w najlepsze i rociaga mi brzucha do granic mozliwosci ehh normalnie jakas mega frustracja mnie dopadla sorki 🤢

to ja Cie pociesze mój też dostał od wczoraj adhd i skacze wariuje rozciąga sie więc wiem jaka to frustracja mam to samo 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja nawet nie mam sily sie klocic zreszta moj teraz i tak siedzi z tesciem bo wiadomo dawno sie nie widzieli to teraz im sie jadaczki nie zamykaja 🙂 a ja do porodu z moja narwana tesciowa na sklepy nie ide bo ten szlaput wpadnie miedzy regaly a ty lataj za nia z tym ciezkim wozkiem i jej szukaj a w dupiee ale i tak ja lubie 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nio ech kurde normalnie nosi mnie pipka mnie boli za tydzien mam ktg zobaczymy co mi powiedzą bo pewnie mnie badać tez będą 🙂idę Marcia pograć z Kamilkiem bo mnie maltretuje wieczorkiem zajrzę buziolki trzymaj sie kochana już październik więc bliżej niż dalej do uściskania naszych maluszków 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello ☺️ Malutki mój ma infekcję dróg moczowych także zostanie jeszcze w szpitalu z tydzień i wyjdzie cały i zdrowy 🙂 Nie wiem co jest ale u mnie i u krzyśka jest nie najlepiej szczerze mówiąc tragicznie. Wogole sie nie dogadujemy, krzyczymy na siebie, nie wspiera mnie wcale tylko popycha cały czas w dół. Wczoraj do 2 w nocy płakałam dziś obudziłam się z napuchniętymi ślipiami a głowa to całą noc mnie napierdzielała. I dziś znów rozstaliśmy się w niezgodzie...Wydaje mi się że to się szybciej rozsypie niż myślę bo problemy albo wzmacniają albo przeciwnie . Nie mam wogole wsparcia z jego strony pomocy i to jest najgorsze, czasem wydaje mi sie ze stal sie pierdolonym egoista ktory tylko widzi czubek wlasnego nosa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj jakie pustki 😞Biedny Mikołajek ale lepiej niech będzie pod opieką lekarzy niż miał by w domu się męczyć dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domku 😘Martuś dziecko to taki sprawdzian dla związku też boję się tego bo jak Kamil był mały to mój mąż dojeżdzał a to nie to samo co bycie z maluchem 24 godziny na dobe 🤨ja tez mam doła i boje sie ze nie będzie mi wogóle pomagał ale pożyjemy zobaczymy głowa do góry Martuś a wsio będzie dobrze zobaczysz my silne babki jesteśmy damy sobie rade 😜 😜 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Gosiu też tak myślę, bo narazie Krzysiek wogóle mi nie pomaga nie dodaje mi otuchy i zadecydowalam ze od jutra będę z małym na oddziale spać. Wykupię sobie łóżko i non stop będę z nim , serce mi się kraja jak leży w tym łóżeczku bo dziś go już położyli z inkubatora do łóżeczka i jak wychodziłam to płakałam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuś każda mama tak ma że jak coś dzieciaczkowi dolega to żal serce ściska i pojawiają się łzy zobaczysz kochana szybciutko Go wyleczą i wrócicie do domku 🙂a z tym łóżkiem to dobry pomysł b edziesz blisko i maluszek też będzie szcęśliwszy jak bedzie mógł sie do Ciebie przytulic 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa ktora mnie bardzo boli, nie chce jezdzic do moich rodziców a oni strasznie nam pomagają i sami widzą jak on się zachowuje ze cos miedzy nami nienajlepiej sie uklada a on jeszcze to poglebia nie przyjezdzajac ze mna;/ Dziś to samo powiedzial ze moze w aucie siedziec to mu podziekowalam . Zatrzymałam się autem po tym jak pytalam sie go czy chce wysiasc czy jedzie do roidzicow a on nic po czym powtorzylam jeszcze dwa razy a on podniosl glos powiedzial "chyba nie chce skoro siedze" to kazalam mu wychpodzic a on rzucił " ja pierdole" i wyszedl...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale ja jestem w tej dobrej sytuacji ze juz nie jestem w ciazy i moge mu walnac, patrzasnac nim krzyczec, denerwowac sie bo juz wiem ze malemu nie szkodze a on w szpitalu i i tak tego wszystkiego nie slyszy. Apropo szpitala wiesz ze ojciec dziecka na oddzial nie moze wejsc;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...