Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
SylwiaC napisał(a):
wiesz Iwonka moja szwagierke straszyli że córka bedzie miała wodoglowie i pod koniec ciazy dopiero to zauwazyli a mała urodzila sie zdrowa wiec oni czasem sie myla wiec moze i tu wszytsko okaze sie ok 🙂


Mi mówią, że to albo torbiel ale taka na prawdę bardzo duża, albo wodonercze albo niepracująca narka do usunięcia, nie wyobrażam sobie żeby mojemu małemu synkowi robili jakieś zabiegi, przecież on jest taki malutki 😞 a ja bardzo nie chce cc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja wierzę, że będzie wszystko dobrze 😉 Nasze dzieciaczki są Grudniowe a Grudzień to czas Świąt i dobroci od Boga 😉 Gosiu masz racje byle by wyjść na Święta do domu oczywiście już z Maluszkami. Chociaż z drugiej strony nie powiem, że chciałabym objeść się tych wszystkich dobroci ha ha ha ale to przy szykowaniu się co swoje najem 😁 Ja mam dzisiaj taką werwę, że sama sobie się dziwie !! 🤪 Gosiu sama byłam w szoku, że mąż mówi coś takiego 🤪 Ja wiem, że On umie uszykować tylko gorzej później z posprzątaniem tej kuchni i pomieszczenie wygląda jakby bomba tam jebła ha ha ha 🤪 🙃 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iwonka trzeba być dobrej myśli choć wiem, że łatwo jest mówić, a Ty się denerwujesz 🤔 Wszystko będzie dobrze- przecież wiesz 😉 Jak będziecie pod specjalistyczną opieką to tym bardziej nie masz się czym martwić. A ja mam dosyć mieszkania u rodziców ale cieszę się, że to przejściowe...dlatego nie zależy mi żebym urodziła wcześniej bo im później tym mała będzie szybciej na swoim 🙂 A reszta gdzie się znów podziewa ? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mrowka1990 napisał(a):
U mnie i mojego męża w domu nikt nie wie o tym problemie, nic nie mówiliśmy bo mieliśmy nadzieję że nie ma po co bo wszystko się ułoży, a teraz jak jechać tam mamy to nawet nie wiem jak ja się będę zachowywać, przecież będzie widać że coś jest nie tak, po mnie zawsze widać i wszyscy będą się wypytywać i na mnie to jeszcze gorzej wpłynie 😞

Dzięki dziewczyny za dobre słowa.


Wiesz my tu wszystkie sie zawsze wspieramy wiec mozesz na nas liczyc 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iwonka nie ważne jak urodzisz czy cc, czy sn. Najważniejsze aby mały był zdrowy, i zobaczysz wszystko się dobrze skończy. A co do szpitala to żadna z nas nie cierpi szpitali ale jak pisała Sylwia w szpitalu jest profesjonalana opieka . I ja myślę że dobrze że jednak pójdziesz do szpitala. Tam 24 godz na dobę będą obserwować małego. Będzie dobrze - my już trzymamy za Was kciuki 😉
A masz którejś z dziewczyn z brzuszka nr. tel. ?????????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Ja wierzę, że będzie wszystko dobrze 😉 Nasze dzieciaczki są Grudniowe a Grudzień to czas Świąt i dobroci od Boga 😉 Gosiu masz racje byle by wyjść na Święta do domu oczywiście już z Maluszkami. Chociaż z drugiej strony nie powiem, że chciałabym objeść się tych wszystkich dobroci ha ha ha ale to przy szykowaniu się co swoje najem 😁 Ja mam dzisiaj taką werwę, że sama sobie się dziwie !! 🤪 Gosiu sama byłam w szoku, że mąż mówi coś takiego 🤪 Ja wiem, że On umie uszykować tylko gorzej później z posprzątaniem tej kuchni i pomieszczenie wygląda jakby bomba tam jebła ha ha ha 🤪 🙃 😮


Ha ha ha ha Kasia kuchnia wygląda jak po bombardowaniu wtedy gdy Ty jesteś w domu bo on wie ze Ty posprzątasz 🤪. A jak Ciebie nie będzie to się zdziwisz w jakim stanie zastaniesz kuchnię 😉. Ja też się świetnie czuję , to chyba przez wczorajszy sexik ha ha ha ha .My chyba nie powinnyśmy się bzykać , bo to nam daje sił i dobre samopoczucie , a porodu nie wywoluje ha ha ha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gonia88811 napisał(a):
Iwonka nie ważne jak urodzisz czy cc, czy sn. Najważniejsze aby mały był zdrowy, i zobaczysz wszystko się dobrze skończy. A co do szpitala to żadna z nas nie cierpi szpitali ale jak pisała Sylwia w szpitalu jest profesjonalana opieka . I ja myślę że dobrze że jednak pójdziesz do szpitala. Tam 24 godz na dobę będą obserwować małego. Będzie dobrze - my już trzymamy za Was kciuki 😉
A masz którejś z dziewczyn z brzuszka nr. tel. ?????????????


726888622 - to jest mój numer telefonu, puszczajcie czujki to was sobie zapiszę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuska_D napisał(a):
Iwonka trzeba być dobrej myśli choć wiem, że łatwo jest mówić, a Ty się denerwujesz 🤔 Wszystko będzie dobrze- przecież wiesz 😉 Jak będziecie pod specjalistyczną opieką to tym bardziej nie masz się czym martwić. A ja mam dosyć mieszkania u rodziców ale cieszę się, że to przejściowe...dlatego nie zależy mi żebym urodziła wcześniej bo im później tym mała będzie szybciej na swoim 🙂 A reszta gdzie się znów podziewa ? 😁


Martuś ja też mam dość mieszkania u mamy bo wcale nie rozmawiam z ojcem , patrzymy na siebie jak na wrogów. Tylko ja nawet nie wiem kiedy spodziewać się mieszkania , a Ty już tuż tuż będziesz się wprowadzała do siebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
[URL=http://img25.imageshack.us/i/zmiany.png/][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/7233/zmiany.png[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Poprawka dla Kasi 🙂 Sorry, że daty są nie po kolei, ale ciężko mi się wstawia te wiersze do tabeli i mogę tylko od dołu a więc nowe Dziewczynki są tak nie po kolei z datami sorrki 😉 Ale najważniejsze, że są 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gonia88811 napisał(a):
aisak_89 napisał(a):
Ja wierzę, że będzie wszystko dobrze 😉 Nasze dzieciaczki są Grudniowe a Grudzień to czas Świąt i dobroci od Boga 😉 Gosiu masz racje byle by wyjść na Święta do domu oczywiście już z Maluszkami. Chociaż z drugiej strony nie powiem, że chciałabym objeść się tych wszystkich dobroci ha ha ha ale to przy szykowaniu się co swoje najem 😁 Ja mam dzisiaj taką werwę, że sama sobie się dziwie !! 🤪 Gosiu sama byłam w szoku, że mąż mówi coś takiego 🤪 Ja wiem, że On umie uszykować tylko gorzej później z posprzątaniem tej kuchni i pomieszczenie wygląda jakby bomba tam jebła ha ha ha 🤪 🙃 😮


Ha ha ha ha Kasia kuchnia wygląda jak po bombardowaniu wtedy gdy Ty jesteś w domu bo on wie ze Ty posprzątasz 🤪. A jak Ciebie nie będzie to się zdziwisz w jakim stanie zastaniesz kuchnię 😉. Ja też się świetnie czuję , to chyba przez wczorajszy sexik ha ha ha ha .My chyba nie powinnyśmy się bzykać , bo to nam daje sił i dobre samopoczucie , a porodu nie wywoluje ha ha ha


Ja też potwierdzam, że seksik to zamiast wywoływać poród to tylko sił dodaję, ja na drugi dzień czuję się super, wczoraj po 22 poszłam z mężem na spacer i go ganiałam ze śniegiem, a on się dziwił że ja biegać mogę 😉 Muszę przestać o tym wszystkim myśleć to mi nerwy trochę miną....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mrowka1990 napisał(a):
gonia88811 napisał(a):
Iwonka nie ważne jak urodzisz czy cc, czy sn. Najważniejsze aby mały był zdrowy, i zobaczysz wszystko się dobrze skończy. A co do szpitala to żadna z nas nie cierpi szpitali ale jak pisała Sylwia w szpitalu jest profesjonalana opieka . I ja myślę że dobrze że jednak pójdziesz do szpitala. Tam 24 godz na dobę będą obserwować małego. Będzie dobrze - my już trzymamy za Was kciuki 😉
A masz którejś z dziewczyn z brzuszka nr. tel. ?????????????


726888622 - to jest mój numer telefonu, puszczajcie czujki to was sobie zapiszę


Wysłałam ci eska 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Właśnie Gosia My po prostu musi zaprzestać seksu bo po nim ja mam też super samopoczucie to chyba z radości, że tak dawno nic nie było a tu nagle bzyk- bzyk 😁 😁


Ha ha ha ha masz rację , nie wazne że ja leżę jak kłoda i się prawie nie ruszam 😁, ale to mi daje sił na następny dzień ha ha ha ha . Ale Kasia sperma zmiękcza szyjkę, chyba 🤢 Więc nie wiem co robić . A jak Tomkowi powiedziałam że teraz to co dziennie będziemy bzyk-bzyk to aż mu oczy do dziś błyszczą ha ha ha ha .
A ja rozgotowała ziemniaki w zupie , przez pisanie na brzuszku ha ha ha .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gonia88811 napisał(a):
Mrowka1990 napisał(a):
gonia88811 napisał(a):
Iwonka nie ważne jak urodzisz czy cc, czy sn. Najważniejsze aby mały był zdrowy, i zobaczysz wszystko się dobrze skończy. A co do szpitala to żadna z nas nie cierpi szpitali ale jak pisała Sylwia w szpitalu jest profesjonalana opieka . I ja myślę że dobrze że jednak pójdziesz do szpitala. Tam 24 godz na dobę będą obserwować małego. Będzie dobrze - my już trzymamy za Was kciuki 😉
A masz którejś z dziewczyn z brzuszka nr. tel. ?????????????


726888622 - to jest mój numer telefonu, puszczajcie czujki to was sobie zapiszę


Wysłałam ci eska 😉


Dostałam, nr już zapisany 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
SylwiaC napisał(a):
a ja jeszcze dzis hydraulika bede miala ale tylko sprawdzi co mamy kupic i pewnie balagan w weekend bedzie robil ale jakos sobie damy rade hehe a jutro jade na zakupy i juz mam taka dluga liste że Paweł to mnie chyba zastrzeli 😁



Sylwuś a Ty się wyrobisz przed porodem z tym remontem????Ja czekam na talony z pracy i dopiero wtedy udam się naszaleństwo zakupów hihihihih. Uwielbiam zakupy 🤪 🤪 🤪

Iwonka to Ty częściej takie spacery nocne i zabawy śnieżne urządzaj 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gonia88811 napisał(a):
Martuska_D napisał(a):
Iwonka trzeba być dobrej myśli choć wiem, że łatwo jest mówić, a Ty się denerwujesz 🤔 Wszystko będzie dobrze- przecież wiesz 😉 Jak będziecie pod specjalistyczną opieką to tym bardziej nie masz się czym martwić. A ja mam dosyć mieszkania u rodziców ale cieszę się, że to przejściowe...dlatego nie zależy mi żebym urodziła wcześniej bo im później tym mała będzie szybciej na swoim 🙂 A reszta gdzie się znów podziewa ? 😁


Martuś ja też mam dość mieszkania u mamy bo wcale nie rozmawiam z ojcem , patrzymy na siebie jak na wrogów. Tylko ja nawet nie wiem kiedy spodziewać się mieszkania , a Ty już tuż tuż będziesz się wprowadzała do siebie 🙂



My czekamy na decyzję kredytową więc nie wiem kiedy to nastąpi także jedziemy na tym samym wózku 😜 U mnie sytuacja taka że mieszkamy w jednym pokoju z siostrą, poza tym mój ojciec pije- nie ma awantur ale możecie sobie wyobrazić, ze atmosfera nie jest sprzyjająca do wychowania dziecka, no i najgorsze, że rodzice palą w kuchni a dym leci wszędzie 😞 Dzisiaj z nimi pogadam bo jeśli nie zaczną wychodzić na papierosa i nie skończy się piwkowanie w domu to ja choćby na miesiąc ale wynajmę mieszkanie do momentu przeprowadzenia się na swoje. Czekam tylko na lepszy humor ojca i zacznę temat...za 12 dni idę do szpitala nie mówiąc o tym, ze mogę w każdej chwili urodzić więc nie pozwolę takie warunki dla mojej małutkiej ! 🙂 Wóz albo przewóz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gonia88811 napisał(a):
SylwiaC napisał(a):
a ja jeszcze dzis hydraulika bede miala ale tylko sprawdzi co mamy kupic i pewnie balagan w weekend bedzie robil ale jakos sobie damy rade hehe a jutro jade na zakupy i juz mam taka dluga liste że Paweł to mnie chyba zastrzeli 😁



Sylwuś a Ty się wyrobisz przed porodem z tym remontem????Ja czekam na talony z pracy i dopiero wtedy udam się naszaleństwo zakupów hihihihih. Uwielbiam zakupy 🤪 🤪 🤪

Iwonka to Ty częściej takie spacery nocne i zabawy śnieżne urządzaj 😉


Ja jakoś tak mam że wszyscy spać idą a mi się na spacer chce 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia ja do mojego mówię, że dzisiaj też seks a On, że nie ha ha ha Ja też lubię takie Świąteczne zakupy, ale mam ten problem co Sylwia, że ja mój Mariusz zobaczy listę to najpierw najęczy zepsuje mi już ochotę na zakupy a dopiero później zabierze mnie do sklepu. My zawsze z takich zakupów wracamy pokłuceni ha ha ha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosiu ja z remontami nie wyrobie sie do narodzin małego, ciagle cos robimy jeszcze bo Paweł wszystko sam ogólnie robi bo mamy góre u teściów dla siebie ale robimy z tego zupełnie osobne mieszkanie. został nam duzy przedpokoj z którego bedzie odgrodzony wiatrołap bo osobne wejscie zrobilismy i jeszcze duzy pokoj do zrobienia, trzeba posciagac boazerie z sufitow i ocieplic wszystko na nowo no i regipsy, gladzie malowanie i podlogi wiec roboty od cholery dla Pawla jeszcze ale to juz ruszy dopiero jak maly sie urodzi bo teraz nie chce robic balaganu. A jak mały sie urodzi to ja na czas remontu przedpokoju bede mieszkala u moich rodzicow ale to ma byc kwestia tygodnia bo Paweł wezmie kogos do pomocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Martuska_D napisał(a):
gonia88811 napisał(a):
Martuska_D napisał(a):
Iwonka trzeba być dobrej myśli choć wiem, że łatwo jest mówić, a Ty się denerwujesz 🤔 Wszystko będzie dobrze- przecież wiesz 😉 Jak będziecie pod specjalistyczną opieką to tym bardziej nie masz się czym martwić. A ja mam dosyć mieszkania u rodziców ale cieszę się, że to przejściowe...dlatego nie zależy mi żebym urodziła wcześniej bo im później tym mała będzie szybciej na swoim 🙂 A reszta gdzie się znów podziewa ? 😁


Martuś ja też mam dość mieszkania u mamy bo wcale nie rozmawiam z ojcem , patrzymy na siebie jak na wrogów. Tylko ja nawet nie wiem kiedy spodziewać się mieszkania , a Ty już tuż tuż będziesz się wprowadzała do siebie 🙂



My czekamy na decyzję kredytową więc nie wiem kiedy to nastąpi także jedziemy na tym samym wózku 😜 U mnie sytuacja taka że mieszkamy w jednym pokoju z siostrą, poza tym mój ojciec pije- nie ma awantur ale możecie sobie wyobrazić, ze atmosfera nie jest sprzyjająca do wychowania dziecka, no i najgorsze, że rodzice palą w kuchni a dym leci wszędzie 😞 Dzisiaj z nimi pogadam bo jeśli nie zaczną wychodzić na papierosa i nie skończy się piwkowanie w domu to ja choćby na miesiąc ale wynajmę mieszkanie do momentu przeprowadzenia się na swoje. Czekam tylko na lepszy humor ojca i zacznę temat...za 12 dni idę do szpitala nie mówiąc o tym, ze mogę w każdej chwili urodzić więc nie pozwolę takie warunki dla mojej małutkiej ! 🙂 Wóz albo przewóz


My też na decyzję kredytową czekamy, ale do mieszkania jak coś to dopiero od marca będziemy mogli się wprowadzić. My oboje przed ciążą jaraliśmy jak smoki, no nawet ja gorzej bo mąż miał przerwę a ja to non stop, ja się szybko odzwyczaiłam bo mi zaczął ten zapach przeszkadzać ale męża też długo odzwyczajałam i prosiłam żeby rzucił i od czerwca nie pali.
Ale metody jakie stosowałam były naprawdę dla niego ciężkie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...