GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

Ja się nie mogę doczekać wyjazdu w sierpniu nad morze 🙂 Jestem 'uzależniona" od morza 🙂 Ręka goi się, ale nie mogę nią nic brać, bo gwiazdki widzę 😉 Ja od początku ciąży miałam już (aż!) 4 usg. Ciekawe czemu w Anglii tak mało robią.

W Anglii lekarze twierdzą, że USG jest szkodliwe i nie wpływa zbyt dobrze na dziecko przez promieniowania czy coś takiego 🤔 W Polsce od lat się robi dużo USG i jakoś kobiety rodzą zdrowe dzieci.

W sumie to nie stwierdzono złego działania usg. Czyli genetycznego nie miałaś? Przecież to takie ważne badanie, w Polsce trzeba zapłacić, ale naprawdę warto.

.

.


🙂

naylaaa napisał(a):

Ja się nie mogę doczekać wyjazdu w sierpniu nad morze 🙂 Jestem 'uzależniona" od morza 🙂 Ręka goi się, ale nie mogę nią nic brać, bo gwiazdki widzę 😉 Ja od początku ciąży miałam już (aż!) 4 usg. Ciekawe czemu w Anglii tak mało robią.

Też miałam już 3 i jeszcze jedno będzie. Jak jest potrzeba to robia jak nie to nie. Tak samo jak badania genetyczne które generalnie uważam za zbędne bo pomoc nie pomoga niestety chodzi o chorobie nieuleczalne a zadna kobieta nie będzie w stanie przygotować się urodzenie chorego dziecka nie wspominając juz o tym iz tylko 40% prawdopodobieństwa ze badania sa trafne. Zbedny stres. Moja koleżanka miała i wynik miał pozytywny, z powodu ryzyka poronienia po drugim bądź trzecim teście nie zgodziła się na dalsze i do końca miała stres a urodzila zdrowego i silnego chłopca.

U mnie na szczęście wyszło wszystko w porządku, także cieszę się, że poszłam. Ale wiadomo, że reszta okaże się przy porodzie i w czasie wychowywania.

Nie uwierzycie 😞 Jaka ja jestem zakręcona. Najpierw ręka, a teraz właśnie - przepraszam za przekleństwo, ale inaczej nie da się tego określić- przyjebałam z całej siły w drzwi nosem! Na razie jest rana, oby nie zrobił się fioletowy 🤢 Jaka ja jestem niepełnosprytna ehhh./.......

Widze ze w ciąży kobiety powinny byc pod szczególną opieką, ja miałam luki w pamięci ze hej, Ty Nina uszkadzasz się co kilka dni. Może boksera nosisz w sobie 😁

Beatko....ja o lukach pamięci to już nie wspominam 🙂 Zawsze byłam zakręcona i roztargniona, ale w ciąży to jestem chodzącą wariatką :P Np. przypominam sobie, że ktoś mnie o coś poprosił, mimo że prosił mnie o to już tydzień temu i jest nieaktualne 🙂 albo idę do kuchni i nie wiem po co. Wracam do pokoju i siedzę i myślę i nie mogę sobie przypomnieć co ważnego chciałam. Chyba powinni mnie gdzieś wywieźć, żebym o niczym nie musiała pamiętać, ani robić sobie krzywdy 🤢

Pod koniec ciąży się juz smiałam ze jak pójdę do sklepu i długo nie będę wracać to znaczy ze zapomniałam gdzie mieszkam 🙃 Ciekawe, po co matka natura to wymyśliła 🤔
Ale mnie głowa boli. Ciśnienie w normie to chyba na pogode bo najpierw lało teraz słoneczko świeci.

A u mnie mają być jutro burze! W końcu trochę ochłody 😁 Mnie też dzisiaj głowa boli, a to najgorszy dla mnie ból z możliwych...tzn. już niedługo najgorszy 🙂 bo najgorszy przyjdzie mi poznać w okolicach wigilii 😉

Widzisz Ada, matka wie najlepiej 🙂 Na kręgosłup by się wzięło ketonal i by trochę pomogło, a tak niestety nie możemy nic brać.

Boże Nina Ty nam się rozbijesz do tego porodu i będziesz wyglądać jak Gołota po walce !!! 😉 Uważaj na Siebie Kochana. Ja też ostatnio zauważyłam, że z moją koordynacją jest czasem źle ale jeszcze bez żadnych wypadków na szczęście. Ja miałam tylko badania na Zespół Downa i rozszczep kręgosłupa ale wszystko wyszło dobrze. Ja wiem, że mam jeszcze jedno USG w 20 tygodniu. Mam nadzieję, że nie będzie niepokojących powodów do robienia więcej.

Mnie czasem dopadają takie myśli, czy dziecko jest zdrowe 😞 na początku ciąży brałam antybiotyki, których nie powinnam brać i chorowałam na zapalenie oskrzeli 3 tygodnie. Wczoraj oglądałam "Ciążę z zaskoczenia".... Naprawdę, przezabawny program 😉 Niby wypowiadają się tam lekarze, ale jakoś ja nie wierzę, że jest tyle dziewczyn, które nie wiedziały o ciąży aż do porodu.

naylaaa napisał(a):

A u mnie mają być jutro burze! W końcu trochę ochłody 😁 Mnie też dzisiaj głowa boli, a to najgorszy dla mnie ból z możliwych...tzn. już niedługo najgorszy 🙂 bo najgorszy przyjdzie mi poznać w okolicach wigilii 😉

Pocieszę Cię, sa gorsze rzeczy, jak dla mnie ten ból był nie gorszy niż długotrwały ból żeba lub ostre zatrucie. Dodam ze rodziłam około 12 godzin na żywca więc bez obaw, nie ma się czego bać.

Ja miałam 3 RTG na samym początku ciazy czyli wtdy kiedy sa najgroźniejsze bo testy jeszcze nie wykryły w dodatku zdjęcie panoramiczne szczęki bez ochraniacza. Potem mój ex dentysta załozył mi srebrne plomby chociaż wiedział ze nie może, więc nie za ciekawie. Co ma być to będzie. O choroby genetyczne się nie martwię chociaż miałabym powody bo bart męża ma zespół Downa.

A w skali od 1 do 10 ile byś dała?? Ja ogólnie jestem pozytywnie nastawiona. Wiadomo, że będzie boleć, ale jest to ból do przeżycia, skoro tyle miliardów kobiet rodziło 😁 Natura.... 😁

Hmmm, skurcze rozwierające 8 a parcia które miałam 6 godzin 🤪 5 -6 , bardziej męczące niż bolesne. Z tym że mam wysoki próg bolu. sport mnie uodpornił.

Ja ze sportem jestem hmm pokłócona, niestety 😉 A co uprawiałaś?

Kurde, właśnie oglądam Fakty i słysze ze w Polsce zaczyna sie moda na siekanie mieczami i maczetami... Skąd ja to znam 😠 😠 😠 Widać Polacy w UK najlepiej nauczyli śie małpować od szkotów najgorsze rzeczy z możliwych... Jak tylko usłyszałam o tych napadach z użyciem maczety to zaraz mi się cos przypomniało... chyba nie muszę nikomu przypominać co 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠

naylaaa napisał(a):

Ja ze sportem jestem hmm pokłócona, niestety 😉 A co uprawiałaś?

16 lat jeździectwo a poza tym uwielbiam pływać , jeździć na łyżwach i tańczyć. Poza tym jakiś czas chodziłam do sekcji narciarskiej, nie wiem co tam robiłam bo generalnie nie lubie nart 🙃

No to faktycznie sporo tego 🙂
A Polacy fajną..."zabawę" sobie znaleźli, naprawdę, jest co naśladować.

Ja też lubię oglądać ten program Nina ,,Ciąża z zaskoczenia,,. Ale niektóre rzeczy są strasznie wyolbrzymione i przesadzone. Jak na przykład w jednym odcinku kobieta urodziła dziecko w spodnie i nie czuła, że dziecko się rusza. Czuła, że coś ma między noga ale nie wiedziała co to jest dopóki pielęgniarka nie rozcięła spodni ha ha ha. Ja na pewno w trakcie porodu zdecyduję się na znieczulenie i to prawdopodobnie będzie odmiana morfiny podawana domięśniowo w pupę albo udo, ponieważ po tym znieczuleniu można wstawać z łóżka i od razu po porodzie karmić Dzidzie 🙂

Tutaj to jest plaga. Gnoje w ten sposób sprawy załatwiają ale co dziwne Polacy tutaj nie używaja białej broni tylko ci szkoccy kurzomóźdżki bo na więcej im szare komórki nie pozwalają zatrzymali się na poziomie epoki kamienia. Jeszcze nikt nie mówi skąd ta moda poszła ale na bank zaczną się pojawiać głosy ze to sa przywiezione z wysp zwyczaje.