Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Mini23 napisał(a):
no ale oni kochają ten sport 😁 🤪 a za miesiąc małe znów pójdą do zoologicznego i po 5 zł za sztuke 🤪


lubia to po Tobie 😜 hahaha 😁

ide spac chhyba...;/ 😮 cos mnie muli...;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej 🙂 czyżbym Ade wyprzedziła? 😉 A mi dziś mały o 5 pobudke zrobił chyba stwierdził, że już pora wstac bo tak mi żebra i boki obkopał że szok 🤪 kurcze a wiecie, że ja w weekend znowu mam zjazd i jade w sobote na nocke tam 🤢 troche się boję niby nic sie nie dzieje, ale przecież w każdej chwili może coś się zacząć dziać i co wtedy 120 km od domu i Pawła 😮

A co do testu na HIV to ja miałam to jako jedne z pierwszych badań robione bo teraz podobno to już ma być obowiązkowo sprawdzane i u nas lekarze każą robić te badania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej 🙂
ale naskrobałyście, ale nadrobiłam 🙂
co do testu na hiv, u na też niektórzy lekarze go zalecają a niektórzy nie wspominają o nim, moja gin co na początku chodziłam pytała się czy mam potrzebe zrobić, ale ja jakiś czas temu oddawałam krew i na pewno przebadali ją pod tym kontem a żadnego zawiadomienia nie dostałam
co do książek, ja polecam bardzo "emma pragnie dziecka" i jej druga część "droga po dziecko", czytałam tą książke dwa razy, za każdym razem śmiałam tak samo i tak samo płakałam z bohaterką że nie może mieć dziecka jakbym to ja nie mogła (a akurat byłam w ciąży), fajny też jest "dziennik ciężarowca", kupiłam sobie "guci guci łapci" ale jakoś mi opornie szło i dałam sobie spokój
choinke będę mieć żywą przynajmniej w pokoju bo mój mąż nie uznaje sztucznej, ozdobiona troche po starodawnemu bo w tamtym roku wydałam majątek na te duże szklane bańki zdobione brokatem, w kuchni mała sztuczna na lodówce
mojego męża próbowałam nauczyć atmosfery świąt ale naprawde się nie da, z tego co wiem w święta umarła na raka jego przyjaciółka i przez to teraz ich tak nie lubi, no i nasz dobry kolega też przed samą wigilią w tamtym roku odszedł, nie wiem mam nadzieję że to że Zosia pojawi się nam na święta zmieni troche jego podejście.
A ta cena 170zł za usg i wizyte to jeszcze tak bardzo nie drogo, ale ja osobiście mam uraz do "ceniących się" lekarzy, jak nie mogłam zajść poszłam do takiej pani prof, pół roku czekania na prywatną wizyte, koszt wizyty 130zł, nie robiła usg żeby sprawdzić co w środku się dzieje, w ciemno przepisała clo i tylko kazała w razie ciąży zgłosić się natychmiast bo będzie zagrożona, chociaż nie powiedziała dlaczego, efekt końcowy był taki, ze owszem zaszłam w ciąże, ale na jajnikach pozostawało mi po kilka wielkich torbieli a jak zadzwoniłam, to mi baba w rejestracji kazała test sikany zrobić bo wg niej beta nie jest wiarygodna, myślałam że mi gały na wierz wyjdą, tu miałam się śpieszyć zrobić jak najszybciej test i się zgłosić a tu mi każe czekać na sikanca (brr mi sikaniec w ciąży koło 7 tyg ledwo wychodził) i to są właśnie wizyty u ceniących się lekarzy...:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Grubasy 😁

Ja od 4.50 na nogach,bo mały się już obudził przez katar i kaszel 😞,na 9.20 idę z nim do lekarza 😞...zabiję te baby w żłobku 😠
Mam nieodparte wrażenie,ze lada chwila urodzę 😮,ciśnienie po tabletkach na nadciśnienie mam 130/70,puls 120 🤪
Aga ja takie niskie jak Ty mam normalnie,jak Ci się nie unormuje to zadzwoń do lekarza,ogólnie to ja z małym miałam takie niskie też i lekarz się tym nie przejmował.

A ja miałam w piątek bardzo nieprzyjemną przygodę,która się w sądzie skończy!!!!
Napiszę tylko w skrócie,bo dużo do opowiadania-odebrałąm małego ze żłobka i podjechałąm 2 przystanki,fakt,moja wina,że bez biletu,bo nie miałam tam gdzie kupić 😞
no i kanary,tylko,że jak się zatrzymał na przystanku to 5 mnie z tyłu(byli a autobusie) otoczyło i 3 zablokowało mi wyjście,nie chcieli mnie wypuścić,mały zaczął płakać,dałam im dowód i ten odszedł na bok gdzieś i wtedy mogłam wyjść,tamci komentowali i mnie obrażali,więc ja bojąc się,z nerwów się poryczałam poszłam jakieś 30 m na inny przystanek...no i nawet mi dowodu nie oddał,dzwoniłam na 112 i do mpk ale mi tel siadł,pojechałam do domu i jak mąż wrócił to pojechaliśmy do zarządu transportu miejskiego a tam gnój,bo żeby odebrać dowód kazali mi pokazać inny dokument,żeby potwierdzić,że to ja(jakbym do cholery nie była podobna do siebie!),wezwaliśmy policję i potem kierownik straszył..policję prokuratorem,nie oddał im dowodu (a ma taki obowiązek!) i ogólenie miałąm jechać na komisariat złożyć zeznania a kontroler byłby zatrzymany i oskarżony o zawłaszczenie dowodu...nie pojechaąłm tylko dlatego,bo skurcze miałam,strasznie się czułam i wkońcu dowód odebraąłm na legitymację starą i komkartę,więc już nie mogłam nawet jechać,bo policja wtedy nie widziała pzrestępstwa...ale składamy sprawę cywilną do sądu,bo mam takie prawo,policja sporządziła bardzo długą notatkę i wrazie czego mamy monitoring jeszce,policjant był cięty na nich,bo sam ma żonę w ciąży.
żałuję,ze nie pojechałam z nimi tych zeznań złożyć ale sił nie miałam a to już 17 była,wszystko o 12 się zaczęło.
Ale im nie podaruję,bo pierwsze nie mieli prawa mnie zatrzymać w autobusie,naruszyli moją ,bo wolność,co zastrzega konstytucja,drugie ja się ich wystraszyłam,bo mnie w 8 otoczyli a ostatnio kontrolerzy pobili chłopaka w Poznaniu,więc miałam obawy a trzecie nie mieli prawa oddalić sie z moim dowodem,tymbardzoiej,ze mnie widzieli na tym przystanku a stałąm tam 30 minut i czekałam aż mi dowód przyniosą!!!! a oni stali i się śmiali gapiąc się na mnie.
Stałam na przystanku i ryczałam i potem pół drogi w autobusie jak wracałąm do domu się uspokoic nie mogłam 😠
Brak słów,to Wam i tak w skrócie opisałam..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
powiem tylko tyle, hamstwo, teraz Ty powinnaś temu kontrolerowi podobną imprezke zafundować niech się cham nauczy szacunku do ludzi, a swoją drogą jakim prawem wogóle wziął Twój dowód do ręki?? nawet policja na kontroli tego nie robi, ty tylko okazujesz, ale chamstwo naprawde
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokłądnie 😠
dlateo też składam sprawę do sądu i do Urzędu miasta do wydziału komunikacji a Andrzej dzwoni nawet do kumpla radnego,ja im nie popuszczę,tego kierownika też załatwię,bo zachował się jak cham,ja mu mówię,ze lada chwila rodzę i mnie bez dowodu nie przyjmą do szpitala a on,ze nie może mi wydać,bo nie mma drugiego dokumentu,gdzie z portfela wyjęłąm identyczne zdjęcie jak w dowodzie,ponadto to policja maprawo wziąć dokumenty i tylko oni mają prawo je przetrzymać.
A kontorler nie miał prawa mnie zatrzymać,bronili się zatrzymaniem obywatelskim ale brak biletu nie jest przestępstwem ani nawet wykroczeniem tylko nie dotrzymaniem warunków umowy dlaetgo tu zatrzymanie obywatelskie nie miało miejsca!!!!

idę do lekarza z małym...coś się kiepsko czuję a leje jak cholera,nie wiem jak ja tam dojdę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
policja też nie może Ci zatrzymać dowodu, w ustawie masz zagwarantowane że nikt nie ma prawa zabrać Ci dowodu, nas jak spisywali na parkingu kiedyś bo jakaś babcia zgłosiła że jej dom obserwują to poprosili o dowody, koleżanka je wzieła, a oni ich nawet do ręki na wzieli, tylko oglądali sobie na jej rękach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj Ada Ty kobieto masz przygody! Ale takiej sytuacji też bym nie popuściła im!!! Gnoje normalnie zero myślenia! Wylegitymować może Cię policja a nie oni i jeszcze zabrać dowód pff mają przechlapane! Ja teraz ide robić śniadanko a od rana siedze przy kompie i probuje referat napisać tyle, że taka pogoda to ciężko się skupić 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej brubaski 🤪
Aduś współczuję , tyle stresu przeszliście Ty i mały 😞 Takich kontrolerów chamów powinni wypieprzyć na zbity pysk !!! Oni mieli prawo Cię tylko spisać z dowodu i wyprosić z autobusu.Nie wierzę że istnieją tacy ludzie, i jeszcze przecież tak potraktować kobietę w ciąży - zaawansowanej. Aduś masz rację zrób z nimi porządek,niech poniosą konsekwencję!!!!!
A ja jeszcze w pościeli 🤪 🤪 🤪 Nie chce mi się zwlec z łóżka a muszę z psiakiem wyjść.U mnie leje jakby się chmura urwała.Zapowiadali w prognozie bardzo niskie cisnienie , pozasypiamy wszystkie dzis przy kompach 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
Dzień dobry w ten brzydki poranek 🙂 Na razie nadrabiam, żeby być na bieżąco 😁

czemu brzydki?? u mnie słońce się przez chmurki przebija, a mała czkawką mi dzień umila, zauważyłam pewną prawidłowość, ona ma czkawke to mi sie zgaga od razu odzywa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ada nie popuszczaj gnojom ja bym jeszcze to nagłośnia gazeta, radio itp. Kobieta w ciąży została osaczona!!! W autobusie przez wyrodnych kontrolerów skandal poszłabym nawet do prezydenta miasta narobiłabym takiego szumu, że nawet TVN by się tym zainteresowało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hey.... co słychać ?? mam męża w chałupce... chory grypke ma... umniera.... hihihi
rożka kupiłam dla małej 🙂 potem wam wyślę zdjęcie:P mąż wybierał wzór 😁 hahaha dobrzem do potem
Aga dzieki ża dopisanie mnie jako pomysłodawczyni:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a to można wcześniej pić??
ja torba nie spakowana, nie myśle o niej, bo polożne w szkole rodzenia mówią ze mamy przyjezdzać dopiero jak minie ok 2 godz od odejścia wód płodowych wiec zamiast sie stresować bede sie wtedy pakować
mój mąż od dzisiaj rzuca palenie, no i zaczęły się nerwowe sms, o tym jak sie wkurza jak wsyztsko rozniesie i takie tam, wiedziałam że tak będzie ale mimo to mi smutno 😞 wiem że powinnam puścić to wszystko mimo uszu, bo zawsze jak rzuca to jest nerwowy strasznie ale przykro mi 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
oj papierosy to okropny nałóg, a właściwie przyzwyczajenie, moj Paweł nie pali od 4 stycznia tego roku po pierwsze dla siebie po drugie bo chcieliśmy mieć dziecko i po trzecie bo coraz drozsze te papierosy byly. Ja przestałam palić tydzień po nim bo nie dałam rady od 4 bo tego dnia mojej siostry chłopak i jeszcze ich przyjaciel zgineli w wypadku i jak sie dowiedziałam to szok po pogrzebie dopiero rzuciłam. Tylko że ja nie paliłam dużo i długo też nie bo kiedyś też tak sobie z dnia na dzień przestałam palić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...