GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

Ada sprobuj moczem... Mowie ci niezastapiony...

Hejka 🙂
U nas dziś noc ciężka,mały nie chciał spać od 2.30 do 4,potem zasnął ale o 5.30 wszyscy wstaliśmy.
U nas też chyba skok...mały je za pięciu 🤪,a ma 11 tygodni
do tego męczy go katar,pokasłuje chwilami...a mąż stwierdził,ze ja małym wymyślam choroby 🤪 😠....tylko zapomniał jak z Oskarem byłam u lekarza i było ok a po 2 dniach miał już zapalenie oskrzeli 🤪..u tak małych dzieci to idzie od razu w dół 😞
Wczoraj zaczął z pretensjami,że ja dziecku nie pozwalam dobranocki obejrzeć...tylko Oskar jest od małego nauczony,ze o 18.40 kąpiel i 19 śpi,ja bardzo chętnie mu puszczę,tylko zapomina,że on wstaje o 5 i budzi Oskara...a ja mam mu jeszcze czas na sen zabierać?!
Pewnie,niech wcale nie śpi...a najlepsze,ze poszedł go usypiać wczoraj o 18.40 🤪...topo co te wywody 😠
Kurwa według iego to ja ciągle coś źle robię,wzięłąm Oskarowi smoczek w dzień to problem,bo ja niby chce wszystko na już 😠,a przecież do spania dostaje smoka,trzeba go już oduczać,najwyższy czas,nie pomyślio tym,ze mo,że mieć problem ze zgryzem...tylko się dla iego liczy,zeby Oskar nie marudził za smokiem i tyle 😠
Wczoraj zrobił mi awanturę,bo...zapomniałam(rano widział!),ze papieru nie ma...za ciężko pójść do sklepu na dół przecież,lepiej drzeć się o taką drobnostkę 😠,jeszcze do mnie,ze mogłam kupić,jak z małymi byłąm,tylko,że ja byłąm tylko mocz zanieść i szybko do domu,bo nie chcę,zeby się bardz 😠iej rozłożyli.
Następny problem,że o 16(tak wrócił)mawyjść z psem...bo przecież o 18.30 znowu pójdzie to bez sensu...gdzie pies był o 6 rano 🤪 😠...wyszedł z nim wkońcu,ale potem juz nie poszedł,no i pies od 16 do rana nie był i oczywiście zlał się na swój koc 😠..jeszcze mi powie,że moge z nim iść..myśli,że jak prac 😠uje 5 godzin to już nic innego nie musi robić...jasne,ja siedzę z małymi,robię wszystko w domu,on nawet swoich brudnych skarpetek nie wrzuci do kosza,szklanki po sobie nie umyje,nic-nie wiem jak można być takim leniem,nie zależymu,zeby w domu było czysto i ładnie,najważniejsze to przyjśćz pracy i wyłożyćsię na kanapie,nawet Seby nie potrafi uśpić,jedynie jak się im chwilę zajmie to kładzie się i jego sobie na brzuch położy,ma wielki problem jak mu mlekoczy herbatkę przyniosę 😠,śpi z nim raz w tygodniu,gdzie ja śię w drugim pokoju a muszę przyjść go obudzić,zemały wstał i PŁACZE,bo jest głodny,gdzie leży w kołysce obok jego łóżka 🤪 😠
Ach długo by wymieniać...jeszcze mi a koniec wczoraj powiedział-dziekuję za zjebane walentynki 😠 🤪,wysłał eskę do gazety,gdzie drukowali życzenia i ma się za boga...gdyby to co apisał było choć prawdą...a prawda jest taka,ze to na pokaz tylko 😠
Ale jestem zła 😠

hey hey... Moje walentynki fajnie maz kupil mi bielizne w lamparciw centki do tego szmpan z truskawka w srodku... I skonczylo sie seksem a zapomnialam jak byl w pracy kwiaciarnia mi przywiozla wieeeeelki bukiet od niego .... Hihihi
a dzisiaj okres dostalam pierwszy raz.... Hehehe spirale bede zakladac... Eh to boli pewnie... Eh ;(
zab mnie boli a tak sie dentysty panicznie boje ze niewiem.... Co robic.... a moje zeszczala koc... I sie nabija i chichra maly chochlik....

według męza to ja nie mam być czym zmęczona 🤪 😠,bo przecież to on pracuje,szkoda tylko,ze ma wielki problem jak chcę iść sama na dól do sklepu i ma z dwójką zostać 😠

Oczywiście Zosia i Ala śliczniusie 😁
idę też Łukaszka zobaczyć 🙂

no ja też miałąm zajebiste walentynki 😠,jeszcze nakoniec usłyszałam,ze ma nadzieje,że za rok nie spędzi ich ze mną 😠

No widzisz Nina 😞,niestety nic nie poradzę,ale mam dwóch kochanych synków,którzymnie kochają,nie potrzebny mi nikt więcej,a tymbardziej na siłę...na trzeźwo kocha,po pijaku nienawidzi...brak słów 😞

Super,że mąż ma pracę 🙂będzie Wam lepiej 🙂,tylko będziesz sama 😞,na dlugo będzie wyjeżdzał?

Ada wes'ty od niego uciekaj... Jeszcze brakuje zeby'cie uderzyl.... Palant...lant...

jak nie pije to jest normalny a nawet jakbym chciała to i tak nie miałabym gdzie iść,za co żyć,poza tym głupia ciągle wierzę,że przestanie

kochana faceci sie nie zmieniaja... Eh... Biedna moja:* jak bym wziela kija i wleb mu walnela to by moze sie mu klepki naprostowaly.... Eh brak slow.... Musisz byc silna i dzielna dla synkow... Najgorsze ze oni to widza sebek nic nie kuma ale oskar napewno... Ehhhh