Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Agata pociesz się, że nie jesteś sama ! 🤔
Moja od dwóch dni robi to wszystko co Twoja Zosia !
Pręży się, płacze i dostaje takiej histerii, że tak samo aż głos traci tak krzyczy i piszczy. W dzień śpi max. po 5 minut i budzi się z rykiem. Ciągle Jej gdzieś nie wygodnie poleży z 10 minut i płacz. Na rękach tylko na prosto bo jak Ją położę to ryczy. Jeść nie chce. Wczoraj od 10 do 18 w ogóle mi nie jadła 🤨 W nocy zrobiła takie wesołe miasteczko, że rollercoster wymięka !! Ale to na pewno jest skok rozwojowy !!! Bo moja Alusia ogólnie jest bardzo grzeczna i dla mnie takie zachowanie u Niej nie jest normalne 😮 🤨 🤔 🙃

no u nas to na pewno nie skok, a raczej normalne zachowanie o ile normalność to pojęcie względne, moja dzisiaj też prawie nie je, mi cycki rozsadza na maksa, myłam się właśnie pod prysznicem a z cycka cały czas tryskało 😞 ale ona bardzo dużo pije, bo wypiła dzisiaj jakieś 3 butelki po 150ml, no a jedzeniem sie nie przejmuje czasem ma takie naloty, zreszta tak jak dorosły, dopóki to nie trwa długo a chce pić jest ok, nie odwadnia się, a z kolei noc co godzine i to dużo ssała, no zobaczymy co będzie dalej, Paweł w poniedziałek ma mi kupić lek na wstrzymanie laktacji bo u mnie metoda powoli z butelką nie działa, za dużo pokarmu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nic nie napiszę bo mi się nie chce hehe. Dobranoc i do jutra 😉 Pierwsze Chrzciny u GRUDNIÓWEK !! 🤪 Trzeba to uczcić 😁 I życzenia dla Alusi :

Najmilsza sercu Boża dziecino!
W dniu tak pięknym i radosnym,
niczym kwiat w promieniach wiosny,
życzę Ci miłości, szczęścia, pomyślności
i to, o czym zamarzysz, by się spełniło,
i to, co pokochasz, by Twoim było.

Czekamy na fotki i relację 🙂 Dobranoc mamuśki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć 🙂
Oczywiście Olu zdaj relację + duuużo zdjęć z chrzcin 😁
Ja dzisiaj męża pakuję, bo będzie pracował w Gorzowie (100km od nas), także nie jest źle. Także dzisiaj będę stała przy kuchence i smażyła kotlety 😜
Aga, to dobrze że Pawełek dobrze spał w innym miejscu 😁
Kasiu, jak tam Alusi skoczek?? 🙂 Pewnie czujesz się jakby Ci dziecko podmienili 🙃 🙃
Aga, Oliwia i Maja wyglądają identycznie 🤪 🤪 Tylko inne oczy, rzeczywiście 😁 lecę do Ssaka, bo coś chce 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Co do pieluch, to Ala zużywa naprawdę mało 🙂 Jest ekonomiczną dziewczynką 😁 A niby Świnki tak brudzą haha 😁 Ja wczoraj miałam liczyć, ale się pogubiłam, wyszło tak około 9, bo u nas często są kupki.
Agata, a jak u Zosi wygląda dzień?? Ma jakiś harmonogram dnia?? U mnie w dzień to raczej hulaj dusza, czyli robi co chce 😉 Ale wieczorem - przed kąpielą i po kąpieli ma takie same zachowania, czyli robi drzemki o tej samej porze i karmienia też - jak w zegarku i o 22 zasypia. Pytam się jak jest u Zosi, bo jak nie ma takiego planu, to może dlatego jest tak ciężko. I jeszcze jedno pytanie - jak jest u Was ze spacerami?? Zosia śpi, czy na spacerze też krzyczy, czy jak to wygląda?? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej wpadlam sie dzis przywitac chociaz bo pozniej jedziemy w objazd po rodzince z zaproszeniami na chrzciny. Wczoraj myslalam, ze wyjde z siebie Dominik byl taki nieznosny chyba ten skok bo juz nie wiem na co zgonic 😮 ale dzis na szczescie jest juz ok (odpukać lepiej 🙂 ) no non stop na rekach chcial byc i swoje wymagania raz w miejscu siedziec za chwile chodzic no szok normalnie! Ola to teraz juz wogole Ala bedzie anioleczkiem 😁 Milej niedzieli dziewczynki 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
naylaaa napisał(a):
Co do pieluch, to Ala zużywa naprawdę mało 🙂 Jest ekonomiczną dziewczynką 😁 A niby Świnki tak brudzą haha 😁 Ja wczoraj miałam liczyć, ale się pogubiłam, wyszło tak około 9, bo u nas często są kupki.
Agata, a jak u Zosi wygląda dzień?? Ma jakiś harmonogram dnia?? U mnie w dzień to raczej hulaj dusza, czyli robi co chce 😉 Ale wieczorem - przed kąpielą i po kąpieli ma takie same zachowania, czyli robi drzemki o tej samej porze i karmienia też - jak w zegarku i o 22 zasypia. Pytam się jak jest u Zosi, bo jak nie ma takiego planu, to może dlatego jest tak ciężko. I jeszcze jedno pytanie - jak jest u Was ze spacerami?? Zosia śpi, czy na spacerze też krzyczy, czy jak to wygląda?? 🙂

nie, każdy dzien jest inny, robi co chce i kiedy chce kiedyś próbowałam zapisywać godziny jej karmien i snu, żadnej powtarzalności, za to noc jak u Ciebie, zawsze tak samo, ale moja zasypia o 21 teraz, bo nie śpi cały dzien jest marudna wieczorem a ja ją przetrzymuje do kąpieli to potem pada, chociaż czasem i walke trzeba stoczyć ale zwykle śpi już o 21 (no chyba że ktoś obcy w domu jest wtedy żadna siła nie zmusi jej do snu, będzie płakać marudzić aż goście pójdą i wtedy pada, co do spacerów, różnie bywa, ale krzyk jest praktycznie zawsze bo jak się karmi co godzine, zanim sie ubierzemy zniesiemy wózek i takie tam i wyjdziemy na spacer zaraz krzyczy jeść 😁 😁 😁 ale czasem jak nie ma dużego apetytu to się i bez krzyku obędzie, jak wtedy non stop miała twardy brzuszek i zatwardzenia okropne bałam się z nią wychodzić bo tylko wyszliśmy a ona w krzyk i nie sposób było ją uspokoić teraz jest lepiej, ale wczoraj mnie rozwaliła, złościła się jak duże dziecko, krzyczała mało gardła nie zdarła czerwona i pięści zaciskała, taka nerwica i histeria jak u 2latki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Mamcie 😁
Tak moja Alusia jest ekonomiczna wie, że mamusia jest po ochronie środowiska i, że pampersy są ciężko biodegradalne dlatego uważa na ich ilość 🙂
U mnie każdy dzień jest inny ale podobny do siebie. Alusia nie ma godzin drzemek ani jedzenia robi to wszystko wtedy kiedy się Jej zachce 🙂 Ale jak przychodzi wieczór to ma dość stałe pory na wszystko. I ostatecznie zasypia tak mniej więcej o 23:00. Na spacerze śpi jak zaklęta 😁 A co do skoku to chyba już Jej na szczęście mija powoli 🙂
A Sylwia jeśli Dominik był marudny tylko jeden dzień to nie był skok 🤔 Skok trwa około tygodnia. Jeśli to był tylko jeden dzień to porostu miał himerki jak każdy z Nas potrafi nie raz mieć 🙂
Ja uważam Agata, że jeśli Zosia jest taka nieznośna i roztrzepana to powinnaś Jej wprowadzić rytm dnia. Ona sama widać nie wie co chce a więc Ty Jej musisz pokazać drogę. Ale na pewno to przyzwyczajanie do wszystkiego w danej godzinie nie przyjdzie tak łatwo i nie potrwa 3 czy 5 dni. Zobacz jak pisze Ada u mniej to trwało nawet do 2 tygodni. Potrzeba wytrwałości. A jeśli Ty tak wszystkim szybko się zniechęcasz to Zosia wiadomo po kim to ma 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Właśnie dlatego pytałam o Zosię... Zgadzam się z Kasią. Przy takich żywych dzieciach jak Zosia, powinnaś jej wprowadzić plan, wtedy może ją utemperujesz. Tak jak ja mam średniaczka, a Kasia aniołka (przykładowo) to te dzieci nie muszą mieć jako takiego planu, bo mają takie charaktery, że nie muszą. A Zosi naprawdę by się przydał, bo Ty zwariujesz 😮 I tak długo się trzymasz, także Cię podziwiam 😮 Ty nie masz czasu siku iść, a co dopiero mówić o obiedzie czy prowadzeniu domu - to jest u Ciebie niemożliwe. A u Zosi wszystko powinno być jak w zegarku - o tej samej godzinie kąpiel, spacer o tej samej. Ja wiem, że to ciężko, ale lepiej się postarać i potem mieć lżej, poszukaj gdzieś pomocy... nie wiem...u psychologa dziecięcego... Ja tylko mówię co mi się wydaje, tak na logikę, albo co przeczytałam w książkach. A najlepiej poradzić się specjalisty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oczywiście taki stały harmonogram dnia z czasem przy każdych dzieciach się przydaje, zwłaszcza jak matka chce lub musi iść do pracy. Jak ja siedzę w domu z dzieckiem i nie spieszy mi się wracać do pracy, to ważne jest dla mnie tylko żeby wieczory były takie same. A Ty Agatko planujesz wrócić na studia...
Kasia, ja myślałam że skok może trwać jeden dzień 😮 widocznie nie doczytałam 😉 U nas trwał około 3-4 dni, a czasem jak marudził jeden dzień to myślałam też że to skok haha 🤪 🤪 🙃 🙃

Dzisiaj X Factor na TVN 😉 Oglądacie takie programy?? Ja kawałek obejrzę, a potem Kości 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiesz co Ninka no skok trwa dłużej ale jeden lub dwa dni są kulminacyjne i tak jak pisz wtedy warto uciekać z domu haha moja taki dzień miała przed wczoraj !! 🤪 🙃 Myślałam, że wystawie Ją za okno a ja łep miałam jak sklep !! 🤪
Nina masz rację jeśli Agata sama nie umiesz sobie rozplanować takiego dnia i nie wiesz jak go wprowadzić w życie i przyzwyczaić do tego Zosie to powinnaś się kogoś poradzić- jakiegoś specjalisty. Niestety nikt nie powiedział, że dzieci to mały wydatek 😁 A jeśli teraz Jej nie utemperujesz to wyobraź sobie co to będzie jak będzie większa?? Zacznie chociażby raczkować i się bawić ?? Już w ogóle nie dasz sobie rady. Bo teraz to Ona co najwyżej się tylko pręży i płacze.
Nina ja nie patrzę na takie programy, ale za to na Kości chętnie i CSI 😁 😁
Moja Pyza śpi we wózku. Dzisiaj już jest dużo lepiej ufff..... 🙃 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Poza tym często myślę o tym co pisze Agata i nie owijając w bawełnę bo nie lubię w oczy komuś świecić a poza plecami dupę obrabiać to myślę, że Agata wyolbrzymiasz i cukrujesz.
Jak byłyśmy wszystkie w ciąży to najwięcej jęczałaś i narzekałaś Ty. Pod koniec wszystkim było nam ciężko a niektóre Laski miały już w domu po jednym dość małym dziecku i nie stękały tak jak Ty chociaż każda chciała szybko urodzić i źle się już czuła.
Teraz gdy Bobaski są już na świecie to każda z Nas na jakiś problem z dzieciaczkami- większy, mniejszy, przejściowy lub stały, ale to całkiem normalne i żadna z Nas nie stęka i nie gęga tak jak Ty. Weź się porządnie za wychowywanie Zosi, pochodź z Nią po specjalistach i ustal dokładnie co jest Dziecku. Bo jak na razie to pokazujesz, że chujowa z Ciebie matka nie radząca sobie z własnym dzieckiem. A takie stękanie, że Zosia to i tam to nic tu nie pomoże i nie rozwiąże Twoich problemów. Tutaj jeśli Zosia na prawdę jest taka a nie jest to Twoje koleje wyolbrzymianie to potrzebny jest specjalista i może nie pediatra tylko psycholog.
Ja uważam, że sama sobie zrobiłaś poniekąd krzywdę bo tak jak Ty byłaś przez praktycznie całą ciążę w niby depresji to myślisz, że na Zosi się to nie odbiło ?! Że płód tego nie odczuwał ? Teraz Ona jest po prostu taka sama jak Ty bo już w płodzie odczuwała dyskomfort psychiczny.
Takie jest moje zdanie i myślę, że wypowiedziałam się jasno i nikomu nie uwłaczając.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
zaszalałyście.. ja mysle, ze kazda Matka stara sie byc najlepsza jak umie i nie wierze, ze tak nie jest, a czasem jest latwiej, czasem trudniej, zalezy od dziecka i od rodzicow, od wlasnego nastawienia, nastawienia meza, od temperamentu (akurat na temperament nie ma sie duzego wplywu, ale oczywiscie mozna ksztaltowac cechy/zachowania/postawy). itp
A Pawelek dzis pobil rekord, bo spal razem ze spacerem 3 godziny 😁 🤪 szkoda, ze w domu tak nie ma, ale u rodzicow to stal na ganku,wiec nie trzeba bylo go wprowadzac do domu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hejaaaaaaa 🤪
O jaaaaa ale dałyście 😮 😲 Uuuuu myślę ze Agata jak to przeczyta to się wkurzy i juz się nie odezwie . Ale ja uważam po głębszym zastanowieniu że coś jest baaaaaaardzo nie tak , na pewno takie zachowanie dziecka jest przez depresję Agaty w ciąży. Zosia czuła to samo co Agata,nerwy , stres , niechęć 😞. A i mąż Agaty powinien ją odciążyć i pomóc,aby Agata wracała do małej uśmiechnięta i spokojna. Ale nie mnie jest ocenianie. Jeśli Zosia jest taka to koniecznie trzeba szukać pomocy dla dziecka, bo to może zle rokować na przyszłość.
Aga Mini ale twoje dziewczynki są podobne do siebie, i obie słodkie i takie kochane 😉
Kasia moją Olę ten skok ominął - na szczęście 🤪 🤪.
A dziś zimno więc nie chcialo mi sie wychodzić na spacer więc ubrałam śpiącąOlę i wystawiłam ją na balkon. W sumie spała 4 godz 😮 hahaha. Mały śpich, i po godzinie znów zasnęła 😉. Oj moja Olka to aniołeczek !!!!! Abym tylko jej nie przechwaliła.
A wczoraj miałam gości , opijaliśmy mieszkanie, popili się - na wesoło - . Nabrudzili , nawet ściany musieliśmy dziś przecierać 😠 Ach , ale tak to niestety jest po pijanych gościach, a moja Ola wyobrazcie sobie spałą jak zahipnotyzowana, nie przeszkadzał jej hałas 🙂
Ola dziś świętuję z Alusią 🙂, koniecznie wstaw nam fotki pięknie wystrojonej księżniczki 🤪
No to na tyle 🙂
Idę chodzić na steperze - spalać tłuszcz hahahaha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja już nie wiem co o tym myśleć... Nie mam doświadczenia z innymi dziećmi niż moje i nie wiem co jest naturalne, a co jest nienormalne... Ty Aga masz drugie dziecko, więc jesteś doświadczona, także mniemam sądzić, że wiesz co mówisz 😁 Ja bym chciała zobaczyć jak wygląda taki dzień z Zosią - taki filmik z całego dnia. Ja wiem jedno, że jak podchodzę zdenerwowana do dziecka, to po jakimś czasie mu się tu udziela, ale to zdarzyło się może ze 3 razy.
Tak naprawdę to znowu się pogubiłam w tym co pisze Agata 😮 😮
Zaraz coś dopiszę, tylko zjem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj ciężki temat znów powrócił jak widzę... Nie chcę komentować choć uważam, ze problem rzeczywiście może tkwić w Agacie , myślę, ze zmiana miejsca zamieszkania i spokój wewnętrzny matki dziecka może zmienić ten stan. Trudno mi cokolwiek ocenić jak nie widzę czegoś a po opisy Agaty można różnie interpretować. Sama nie wiem co napisać bo chcę być jak najbardziej obiektywna 🙂 Moje dziecko też Aga2010 dzisiaj miało rekord w spaniu w dzień- 3,5 godziny (no powiedzmy że prawie 4 bo lepiej brzmi ha ha) 🤪 - w tym godzinę w Kościele i 2,5 godz w domku 🙂 Lecę bo Pirania jest głodna. O 18 idziemy obejrzeć mieszkanie na wynajem 3 pok+ balkon za 400 zł wynajem i 330 czynsz 🙂 Zobaczymy w jakim stanie...Najgorsze, ze na 3 piętrze ale jakoś damy radę 😜

P.S. Nina ja też lubię takie programy wiec dzisiaj będziemy oglądać z mężem X- FACTOR a w wczoraj oglądałam Must be the music i też fajny także liczę że ten na TVN-ie będzie rónie fajny 😉 Lubię programy o śpiewaniu 😉 A poza tym oglądałam film na TVP 1 Chichot Losu- też mi się spodobał choć musiałam przełączać na Polsat 😜 A dzisiaj jeszcze po tym muzycznym programie Przepis na Życie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja wiedziałam, że Gocha Nas nie lubi 😞
Ja się pogubiłam ale szczerze to mam to w nosie !! Powiedziałam co myślę i na tym koniec. Dla mnie to Agata ma syndrom masochistyczny i uwielbia mieć depresje, doła i sprawiać sobie cierpienie. Bo w Jej opisach widać, że im bardziej się źle Jej dzieje tym bardziej się Ona tym chwali !!
Skończyłam i więcej do tematu nie powrócę bo mnie krew zalewa jak czytam od ponad dwóch miesięcy jedno i to samo a rodzice nie chcą dziecku pomóc !!!! 😠
Ja mam dzisiaj super obiadek mniam mniam a teraz idę dać butlę 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuśka ćwiczy 🤪 🤪 uu 🙂 A ja od wtorku robię brzuszki 😁 Oby nie skończyło się na chwaleniu 😁
Marta, ja nie chcę być obiektywna, ja mówię co myślę, ale w tej sprawie to już się na serio pogubiłam i już nie wiem co o tym myśleć. Na pewno bez pomocy psychologa się nie obejdzie, bo to jest poważna sprawa jak dziecko piszczy i krzyczy prawie 24 h i trzeba ją nosić, telepać, w nocy nie śpi....Dziewczyny mają po dwoje dzieci i rzadko się skarżą...
Marta, napisz jak tam mieszkanko wieczorem 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak_89 napisał(a):
Ja wiedziałam, że Gocha Nas nie lubi 😞
Ja się pogubiłam ale szczerze to mam to w nosie !! Powiedziałam co myślę i na tym koniec. Dla mnie to Agata ma syndrom masochistyczny i uwielbia mieć depresje, doła i sprawiać sobie cierpienie. Bo w Jej opisach widać, że im bardziej się źle Jej dzieje tym bardziej się Ona tym chwali !!
Skończyłam i więcej do tematu nie powrócę bo mnie krew zalewa jak czytam od ponad dwóch miesięcy jedno i to samo a rodzice nie chcą dziecku pomóc !!!! 😠
Ja mam dzisiaj super obiadek mniam mniam a teraz idę dać butlę 😁 😁


Kasiu, zgadzam się. Ja pewnie nie raz jeszcze powrócę do tej sprawy, bo po prostu mi Zosieńki szkoda 😞 A depresja w ciąży też na pewno miała wpływ na Małą. I teraz stres i nerwy dalej.... Ja też miałam w ciąży nie mało stresów i i mam nieciekawą sytuację, ale naprawdę staram się nie stresować i chodzę uśmiechnięta, a robię to wszystko dla mojego dziecka, żeby było szczęśliwe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi też żal dziecka 😞
Ale i żal mi Krowy bo jest gUpia i ma przyschnięte placki na dupie 😁
Zrobię Wam apetytu bo na obiad mam pierś z kurczaka grillowaną z serem mozarella w ziołach do tego fasolka szparagowa i pieczone ziemniaki 😁 😜 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...