Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

U mnie to depresja się ujawnia... humorki też, ale staram się nad sobą panować. Gorzej z depresją. Chwilami zastanawiam się, czy iść do specjalisty... 🥴

ja chyba też mam depresje 😞 😞 bo ten stan nie przechodzi 🤢 🤢 hmmm... może trzeba pomyśleć o wizycie u specjalisty 😞

odnosnie depresji..to moze byc chandra..ale zobaczycie ze to minie..sprobujcie myslec o dobrych stronach..jestescie zdrowe,macie malenstwa pod waszymi serduszkami..dzidzia odczuwa Wasze humory wiec lepiej nie narazac jej na smutek..moze to nie odpowiednie ale popatrzcie na moja sytuacje..ja zagranica w ciazy..moj tata chory na raka o czym dopiero sie dowiedzielismy..niewiadomo czy zobaczy moja dzidzie..jedna istota przyjdzie na swiat a druga z niego odejdzie..oby zdazyli sie poznac 😞 ..i co ja mam mowic???...wiec glowy do gory..ok???

gosia82 - hmm, możliwe, w nocy nie wstawałam do toalety, ale po wizycie w toalecie brzuszko jeszcze długo pobolewało...

W tych płatnych szkołach rodzenia jest spotkanie z psychologiem ☺️

paulisia223 napisał:

odnosnie depresji..to moze byc chandra..ale zobaczycie ze to minie..sprobujcie myslec o dobrych stronach..jestescie zdrowe,macie malenstwa pod waszymi serduszkami..dzidzia odczuwa Wasze humory wiec lepiej nie narazac jej na smutek..moze to nie odpowiednie ale popatrzcie na moja sytuacje..ja zagranica w ciazy..moj tata chory na raka o czym dopiero sie dowiedzielismy..niewiadomo czy zobaczy moja dzidzie..jedna istota przyjdzie na swiat a druga z niego odejdzie..oby zdazyli sie poznac 😞 ..i co ja mam mowic???...wiec glowy do gory..ok???

Staram się sobie tłumaczyć, masz w pełni rację... czasem się narzeka i nie docenia tego, co się ma. 😞

paulisia223....współczuje 😞 ale takie to życie jest 🤢 teraz to mi się na płacz zebrało 😞 ...takie dni mam noo....że płacze przez wszystko....czyjeś nieszczęście itd 😞

moze nie powinnam opierac tego na swoim przykladzie..ale jesli naprawde czujesz potrzebe"wygadania sie"..to przejdz sie na wizyte do tego psychologa..wkoncu od tego sa zeby pomoc..moze poczujesz ulge

Paulisia223-bardzo mi przykro z powodu taty 😞 zgadzam się z Tobą,po pierwsze dzidzia odczuwa już wszystko co się z Nami dzieje,także lepiej nie pogarszać.Ja nie mam depresji,mam momentami zły humor i nastrój ale mija,wtedy pooglądam trochę ciuszków dla dzidzi i przechodzi 🙃 Także główki do góry,trza pozytywnie myśleć,no co Wy,takie piękne życie w Nas rośnie,a tutaj takie smutki i żale 😮

może jeszcze troszke przeczekam 😉 jak pojade do domu do Polski a to już w środe i zobacze moją mamusie to może będzie lepiej 🙂 bo te moje humory to też byc może przez to że tesknałe 😞

male zboczenie z tematu...co robicie dzis na obiadek?..bo nie mam pomyslow 🤪 🤪 🤪

ale teraz sobie myśle że nie wiem jak przezyje tą jazde....prawie 1000km 😞

ja na obiadek robię gołąbeczki.....mniam 🙂

a ja na obiadek mam mięsko i sosik i ziemniaczki i buraczki do tego,miodzio 🙃

dzidzia pamietaj ..w jakakolwiek podroz bierz zawsze podusie pod plecki tzn.pod krzyz jakis jasiek miekki..mi to ulatwia podroze 🙂..chyba zagonie dzs faceta do gotowania obiadu..mam leniwy dzien:laugh:

mniaaaam 🙂 ....chodzi za mną wielka pizza z podwójnym serem 🤢 a do tego zimny sprit 🤢

podusie mam 🙂 ...kurde nie mam brzuchola jeszcze ale strasznie pasy mnie męczą...tymbardziej przez tyle km 🤢

a ja wlasnie jem delicje i zagryzam ogorkiem (przepraszam jesli kogos zemdlilo):P tez nielubie pasow..na poczatku to trzymalam je"w powietrzu"..a na dluzsze dystanse podkladalam taka plaska podusie z przodu lub miekki kocyk zeby nie uwieraly..trzeba sobie radzic 😎

tak zrobie 🙂 ...ja wcinam czereśnie:P .... kurde burzaaaaaa......a ja tak strasznie się boję....a do tego jestem samaaaaa 😞 😞 😞 😞 😞 😞 nie ma dla mnie nic gorszego 😞 😞

nie boj sie bo dzidzia sie boi..wiesz co zrob?poloz sie wygodnie..zaslon okna zeby nie widziec blyskow..posluchaj dobrej muzyki-ale najlepiej przez sluchawki zeby zagluszyc grzmoty..zamknij oczy zrelaksuj sie..przegryzaj cos co lubisz..a przede wszystkim wylacz komputer i tv 😉

uf.....chyba przeszła 🙂 dzięki za wsparcie 🙂 Bóg Ci wynagrodzi w dzieciach hehhee:P

ahh dziekuje bardzo..narazie to male ktore we mnie siedzi daje popalic..slucham przez stetoskop..skad ten kropek ma tyle energii???i dziwic sie ze brzuch boli jak to fika tak tymi kopytkami?a reszta mam gdzie uciekla?

pewnie obiadki gotować 🙂 ....jak w brzuszku sie wyszaleje to jak wyjdzie będzie spokojniutkie 🙂 może ja też wezme się za jakieś sprzątanko....ale weny nie mam 😞

ja tez stwierdzam ze czas dupke z wyrka ruszyc..ide sprzatac..bede pozniej..pozdrawiam..milego dnia i..uwazajcie na siebie.. 😘

no czas się ruszyć.....też pozdrawiam i też będe pozniej 🙂 😘

Paulusia wózek fajny, ale wiesz co chyba trochę za ciężki. Mój ma ok 13 kg i tak nie jest super lekki, a to zdecydowanie ułatwia prowadzenie.
pozdro