Skocz do zawartości

Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży


Marzi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Karola dziękuje 😘

I już pół roczku heh,jak to leci 🙂

Dziewczynki mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i u Beatki i u Karoli,Paulisia zdrówka dla Fabianka 🙂 echh te choróbska 😞 oby szybko minęły.
My całe szczęście jeszcze nie chorowałyśmy,ale pewnie wszystko przed Nami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia82

    1431

  • leniuch

    1490

  • Sathi

    1519

  • akigo

    1373

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
znowu 13 stron w plecy,ciągle czasu brak. znowu mam problem,olkowi przestały smakować zupki,nie ważne czy słoikowe czy sama gotuję. zatyka buzię i tule z mojego starania,mleka też ciągle mało pije 120 max. no i ulewanie. masakra. zarejestrowałam go do gastroenterologa ale termin dopiero na lipiec. dziecko mi z braku apetytu i głodu padnie bo w naszym państwie problem żeby z dzieckiem do lekarza się dostać, 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ach wasze dzieci przynajmniej mleko piją ja codziennie nadię próbuje nauczyć pic mleko modyfikowane w zbutelki , a Nadia wypija góra 60 ml ;/ boję się że ona za mało je ale chyba zapowiada mi się niejadek;/ jdyne co lubi to słodycze:P mam tu na myśłi biszopty czy chrupki kukurydziane, słoiczki z owocami i czasem daje jej troche czekolady ale mleko obiadki czy kaszka an sniadanie to jest katastrofa, samo sniadanie jemy okolo 30 minut ;/ ach nie wiem co mam zrobic zeby zaczela jesc i pic mleko, próbowałam wszystkiego, mam z 10 różnych butelek i róznych smoczków , 3 rodzaje niekapków a mleko to już robiłam chyba na każdy możłiwy sposób całkim zwykłe wg opisu na opakowaniu, z odrobiną cukru z masełkiem z kakałkiem ;/ i nic jestem już załamana, jedynie moje mleko pije ale mi sie juz konczy melko taie mam wrazenie;/ maął troche pociagnie a potem tylko cycka ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A u nas nic nowego...
Maluch jest grzeczny,nie mamy problemow z jedzeniem ,jemy doslownie wszystko...Dzis zjedlismy Bobovity Pyszne sniadanko,kasze manna-wsiamal wszystko ,myslalam ze jeszcze miseczke zje.
Na obiadek ugotowalam wlasne danie ziemniaki,marchew,kalafior ,pietruszka ,znajac go zje je z checia...Dobrze ze ja nie mam z tym problemow ,odpukac.
Wspolczuje wam dziewczynki jezeli wasze dzidzie nie chca jesc,nie wiem co poradzic,bo jeszcze niebylam w takiej sytuacji...???
Jezeli mozecie napiszcie mi ile wasze dzidzie mierza i waza?
Ja ostatnio dalam mojemu chrupka ,ale odgryzl wiekszy kawalek i sie wystraszylam ze sie zadlawi i narazie mu niedaje,boje sie.
Do mam ktore dzieci maja juz zeby,myjecie juz inm zabki sama szczoteczka ???
Bo ostatnio przeczytalam chyba w Mamo to ja zeby dzieciaczki juz przyzwyczajac???Widzialam w tesco szczoteczki od 0-2 ale nie wiem
Pozatym odradzam kupowac Huggisy w tesco,zawsze zaopatrywalam sie w Biedronce,fakt jest ich o 6 szt mniej ale wogule sie nienadaja,zbijaja sie w jedna mase, masakra,a te z Biedronki nie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Też nie wiem co poradzić na wasze niejadki... Mój wszystkożerny... A jak czasem ma mniejszy apetyt to nic na siłę, odpuszczam mu. Hm, tak sumarycznie to mleczko pije 4 x na dobę po 180 ml. Kaszkę/kleik robię mu ze 120ml. Do tego jakieś właśnie dwa słoiczki w ciągu dnia - jeden warzywny, a drugi owocowy (woli te pierwsze 🙂), no i herbatka do popicia (robię 100ml, ale i tak zwyjkle pije kilka łyków). Nie wiem czy mało to czy dużo jak na jakieś standardy, ale obserwuję małego i widzę, że mu to starcza w sam raz - ani nie przejedzony ani głodny. Ma około 8kg, a wyrasta z ciuszków rozmiar 74...

Ale powodzie u nas. 😞 Jestem teraz u rodziny mojego M - wszystko naokoło zalane... 😞 Ech, pogoda dobija, kolejną dobę nieprzerwanie leje. Wczoraj wracaliśmy z Bielsko - Białej to momentami płynęliśmy autem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Coż moj Olek taz na razie ni e mam problemow z mlekeim jedynie co to nie zawsze pije calych 180ml zazwyczaj mniej. Za sloiczkami "gotowymi daniami" lub warzywnymi nie przepada jedynie owoce lub kaszke tez zje no i zupki ktore mama robi.
Jedyne co to marudzi ciagle na rece nie chce sam polezec i se pobawic.
Ja teraz mam zwariowany tydzien no bo wiecie chrzciny musze wszystko posprzatac zrobic zakupy a pomoc przybedzie dopiero w sobote...
Jezeli macie jakies "ŁATWE" i "SMACZNE" przepisy na ciasta to chetnie je przyjme bo nie mam pomyslu co zrobic jedyne co mi przychodzi do glowy to sernik 😁 myslalam tez o snikersie ale boje sie ze mi nie wyjdzie. No i jak myslicie na ile dni przed chcinami moge zrobic ciasto? W piatek? A moze w czwartek? Czy to za wczesnie?
Marzi ja nie zauwazylam roznicy w jakosci ale widze rozce w enie! W biedronce sa po 39,99 😁 to o 10zl taniej niz w Real'u
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Asiu ja myślę że ciasto najlepiej upiec dzień prze imprezą, wcześniej chyba juz nie bo może nie być już takie jak powinno być, ja znam bardzo łatwe i smaczne ciasto ale chyba za łatwe i zbyt proste jak na chrzciny 😜

a co do pampersów to ja kupiłam "dada" z biedronki i u nas się sprawdzają 🙂 kosztują nie wiele bo coś około 28 zł za 54 sztuki więc w ciągu dnia małej te pieluchy zakładam jak idziemy na spacer albo poprstu wychodzimy z domu a w nocy zakadam pieluszki "pampers" te na noc bo się lepeij sparawdzają na dłuższą mete:P ale po tyhc z biedronki nic się nie dzieje pupcia nie ejst zaparzona ani zaczerwieniona więc jak dla nas są ok a cena jest super:P napewno bede je kupowła my mamy rozmair 4

ach zazdroszcze wam ze wasze dzieci piją tak chętnie z butli ja sie cieszkę ajk Nadia wypije na raz 60 ml ale to oczywiscie nie ejst takei proste musze sie neiźle natrudzic zeby choc tyle wypila czasem zajmuje nam to anwe 40 minut ;/ ale jakos musze ja nauczyc pic mleko modyfikowane;/ niesttey herabtki i soczki tez nie sa tolerowane przez nadusię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
maiha a wypróbuj zamiast butelki mleczko zagęścić kaszką i podawać łyżeczką. albo moim sposobem na śpika.
co do zagęszczacza to chyba pomysł trafiony olek tylko raz dziś ulał!!!!!!!!nie pije z chęcią ale mam nadzieje że to się zmieni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Leniuchu hm, "łatwe" i "smaczne" to może być kupne, ale wtedy będzie "nietanie" 🤨.... Mi mama robiła właśnie serniki (wiedeński i na zimno) i jakoś zaczęła dwa dni wcześniej, wieczorem, a potem trzymała cały czas w chłodnym. Pokusiła się i jeszcze zrobiła toffi, ale to nie znam przepisu (zresztą ja w przeciwieństwie do mamy strasznie w kuchni niekumata to nawet nie wiem czy to łatwe i szybkie czy nie ☺️ ). Zresztą rodzice mojego M też zaproponowali się z paroma smakowitościami, że przywiozą a my nie odmówiliśmy. 😜

Rany dzisiaj jeździłam trochę po okolicy.... Ile wody... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też się już zaopatrzyłam w ten gryzaczek dla maluszków 🤪 fajny pomysł .....
haniu może nie podawaj tak wcześnie masełka ... hm ... a co do niejedzenia to może posłuchaj jej instynktu i jak nie chce nie dawaj na siłę .. może ona piersi też je mniej i częściej dlatego te 60 ml jest dla niej normalne ....

co do ciast to może potem dam jakiś pomysł ale póki co jestem zakręcona i czasu mi troszkę brakuje, jeszcze z tom córką koleżanki co wam mówiłam - niektórzy pytają z kąd ja mam na to wszystko czas - ale powiem wam że ciesze się że mam jakiś obowiązek poza domem i że wiem że ktoś potrzebuje mojej pomocy - to mnie jakoś bardziej motywuje - a nie odbiera sił.

a teraz zmykam znowu bo ide kolacje dać dzieciom 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sathi ja tez jestem nie kumata szczegolnie w pieczeniu ciast... moi pomocnicy tez nie za bardzo sie na ciastach znaja wpisze w neta tofi moze cos znajde 😁
jedyne dobre i szybklie to sa wafle przekladane krowka (mleko skondensowane gotowane przez 2h) mniaaaaaam wszystkim smakuje ale malo efektowne choc zawsze pierwsze schodzi ze stolu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a więc tak,pyszny sernik.
6 żółtek utrzeć z 1 szklanką cukru.dodać 1 kg sera, taki we wiaderku oraz sernix (dr oetker)i łyżeczkę proszku,kilka kropli olejku zapachowego. wymieszać ,następnie ubić białka na pianę i powoli łyżką wymieszać z ciastem. na dno tortownicy ułożyć herbatniki i przełożyć na nie masę serową.piec ok 50 min w 180 st.
jak wystygnie,ma górę ciasta nałożyć masę toffi (gotową,lub samemu zrobić)i posypać płatkami migdałów oraz orzechami

smacznego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki Olga bo taki prosty sernik to chyba za prosty 😁 a powiedz mi jeszcze jaka blacha?
Juz znalazlam w necie CIASTO TOFFI (nawet prosty przepis), JAKIES CIASTO Z OWOCAMI I GALARETKA NO I tak mi sie przypomnialo coa pysznego i nawet przepis w necie znalazlam na BLOK CZEKOLADOWY 🙃 normalnie chyba zwariuje jak mi sie uda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mam przepis na ciasto kokosowe, często je robie bo jest mega proste i szybkie-dam przepis może akurat

biszkopt(każdy ma swój przepis na biszkopt) ja robie tak:
-5 jaj
-4 łyżki mąki pszennej
-1 łyżka kako
-5 łyżek cukru
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
no i jak biszkopt białka jaja ubijam na sztywno, dodając stopniowo cukier, potem dodoaje żółtka, następnie dodaje przez sitko mąkę, kako i proszek do pieczenie i to już mieszam ręcznie(koniecznie mieszając w jednym kierunku) no i piekę w nagrzanym piekarniku z termoobiegiem około 10-12 minut

masa
-25 dag wiórek kokosu
-kostka masła (20 dag)
-1/2litra mleka
-1/2 szkalnki cukru
-cukier waniliowy
Mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie wsypać wiórki kokosowe i gotować do zgęstnienia masy (około 20 minut). Do gorącej masy dodać masło, i od czasu do czasu mieszać łyżką masę, aby masło się rozpuściło. Masę kokosową ostudzić i wyłożyć na biszkopt.

lukier
i tu do wyboru albo kupić polewę czekoladową-można tez rozpuścić czekoladę i polac nią ciasto
albo ubić 40 ml 30% śmietany z fix do śmietany i tym posmarowac ciasto-i tak pyszne i tak pyszne 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
acha i blacha do ciasta i wielkości 25 na 40 cm 🙂

Kasiu dodałam masła do mleka bo miałam nadzieje ż ejej bardziej zasmakuje ale tez nic to nie dało niestety, a kaszki tez próbowałam ale nie chciała ich jeść woli kasze mannę ;/ ale tez nie w duzych ilosciach;/ rece mi odpadają bo martwi mnie to ż eNadia za mało je-w środe mamy szczepienie więc pogadam o tym z panią doktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Olga mam nadzieję że się unormuje wszystko z jedzonkiem 😘

Haniu Nadia po prostu wie co dobre,zasmakowała słodkiego to co tam będzie jakieś jałowe świństwo jeść :P

Asiu powodzenia 😜 Nas to wszystko czeka 😲

Paulinko uważajcie tam na Siebie,strasznie południe zalewa 😞

Narobiłyście smaka tymi ciastami heh,ale ja to leser jestem w pieczeniu,zawsze babcia u Nas piecze.Na razie to mam tylko tort zamówiony 😁 na miejscu będę myśleć co dalej,na pewno sernik i fale dunaju,a co jeszcze to nie wiem.

U Nas nie ma problemu z jedzonkiem,trochę opornie idą deserki,woli samego bananka w tym gryzaczku lub jabłuszko,no i buteleczki nie toleruje heh,niekapek też nie podchodzi,zostaje cycuś.Herbatką koperkową pluje,i każdą inną z HIPPA też,ale smakuje Jej mamusi herbatka truskawkowo waniliowa,dałam Vanessce na próbę łyżeczką bo sięgałam mój kubeczek i zasmakowała,nic nie wypluła heh.Cycusia więcej cosik łapie,z 7-8 razy,tak od dwóch dni,może za mało ma,ale mi cieknie z nich po tych dwóch dniach już.

Moje dziecko zamiast "mama" woła na mnie "e",tylko zginę za drzwiami i już "e" a jak mnie zobaczy to uśmiech od ucha do ucha,taka jest radosna,że nawet jak się przebudzi i lecę do Niej to jak tylko usłyszy to się uśmiecha,weźmie didka i śpi.Zaczęła jeszcze więcej gadać,szaleństwo normalnie,buźka Jej się nie zamyka,za mamą 😁

Dziewczyny nie wiem czy pisałam,że córeczka Agnieszki na forum miała login "Vilani" ma białaczkę,pisałam do Niej,wstawię Wam odpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej

U mojego maleństwa wszystko dobrze, Ala urodziła się 25.11, ale
spotakało mnie inne nieszczęście moja 4 letnia córeczka zachorowała na
ostra białaczkę limfoblastyczną, o chorobie dowiedziałam się w 7 mie
siącu ciąży i nie mogłam myśleć o niczym innym.

Pierwsze 2 miesiące w szpitalu były ciężkie, nie życzę tego nikomu, nie
mogłam przy niej za długo siedzieć bo lekarze minie gonili ze względu
na ciąże, wpływ chemi na dzidziusia jest zbyt silny ;(

Ala z kolei jest bardzo spokojna i sprawia wiele radości (chociaż w
pełni szczęśliwa nie moge być), nie sprawia kłopotów, więc jakoś sobie
radzę z obsługą Natalki, która wymaga wręcz sterylnych warunków i
specjalnej diety.

Teraz 4 letnia Natalka jest w czasie chemioterapi, którą całe szczęście dobrze znosi oby tak dalej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Miło, że pamiętacie jeszcze o mnie. Jest dobrze. Natalci powoli odrastają włoski. Obecnie jesteśmy w trakcie leczenia podtrzymujacego, spędza go w domu i będzie to trwało jeszcze 1,5 roku. Bierze tabletki które obniżają jej odporność i dlatego musimy na nia uważać, zwłaszcza nie może spotykać sie z rówieśnikami, co nie pozwala normalnie żyć, ale na szczęście jest internet, gry i bajki to dziecko jakoś w domu wytrzymuje, no i wychodze z nią i z Alą na spacery i do dziadków. Wczoraj miała 5 urodziny, bardzo udane. Przez chwile było w naszym życiu normalnie. Ala ma już od kilku tygodni dwa ząbale. Raczej nie robi kłopotów. Nadal karmie piersią, bo Ala ani myśli o butli. Pozdro dla wszyskich listopadówek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...