Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
rany ...Edi ..jesteś ...i na dodatek już solo...nie w dwupaku...no a kiedy my?mam nadzieje że do końca marca większość z nas już będzie na twoim i Mnisi miejscu ze swoimi skarbkami obok...Marcelinka po prostu przecudna!!!GRATULACJE RAZ JESZCZE!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 631
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
malutka zdrowiutka, bez żóltaczki ładnie zsie byla trochę spuchnieta i wymęczona, ale z dnia na dzień przybiera kolorku, nie chciała spać sama tylko przy mnie, a ja się bała zasnąc, ze jej zrobie krzywdę i nie spałam w ogóle w szpitalu i dziś w domu tez nie, bo chyba adrenalina i szczęście mnie trzymaja, mamy za soba pierwszą kąpiel i wlaśnie obok kołysze się w kołysce i wszyscy oszaleli na jej punkcie 😁m a ja do mnie nie dociera, ze urodziłam, ze to moje dziecko i że już jest po prostu marzenia na jawie nie mogę się doczekać kolejnych dni, a jednoczesnie chcę, żeby czas się zatrzymał i nigdy nie rosła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja od jakiś 20 lat marzylam o dziecku, ale jakos tak mi sie poukladalo, że musiałam długo czekac, jest to niesamowite , a zwłaszcza to, ze zdrowa bo cała ciążę się bałam co bym zrobila gdyby była chora;
w ciąży lepiej byc przewrazliwionym i latac po lekarzach niż miec nadzieję, że będzie dobrze chociaz sama tak nie podchodziłam, wczoraj na oddzial przyjęli kobiete w terminie porodu i zrobili ktg okazała się, że dzieciątko martwe, więc lepiej zawracajcie d.... swoim lekarzom niż miejcie nadzieję 😞

poza tym trochę boli obkurczanie macicy i ma się wrażenie jakby dzidzia dalej kopala, ja miałam po porodzie wyglądać extra (a może chcialam) a spadlo mi 2 kg i jestem spuchnięta jak balon, ale pielęgniarki powiedzialy,że tak się zdarza 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edi kochana fajnie,ze jestes.Teskno mi bylo za toba.Co do zdjec to wrzuc na tej stronie
http://img408.imageshack.us/ wybierz przeslij obrazy/fimy,wybierz zdjecie i przeslij teraz.Potem kopujesz na dole link na forum code,na brzuszku otwierasz okno pisania.O gory masz ikonke zdjecia,naciskasz,wrzucasz linka i gotowe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edi nie matrw sie waga.Ja ci powiem,ze na poczatku po porodzie dalej wygladalam jakbym w ciazy byla 😉A teraz sa 2 tygodnie po porodzie,brzuszek sie sporo wciagnal i kg ubylo.Sporo jeszcze zostalo,ale damy rade.I nawet udalo mi sie spodnie sprzed ciazy zalozyc.Co prawda te najwieksze,ale zawsze to jakis poczatek.My dzis tradycyjnie miedzy 3-5 nie spalysmy,ale juz przywyklam i nawet mnie glowa od rana nie boli 😁 😁 A od rana piekna pogoda,ma za 2 godzinki wroci i pojdziemy na spacerek 🙂 🙂Jakis dobry humorek mam od rana.Mam nadzieje,ze tak juz zostanie 🙂A co do macierzynstwa,to powiem wam,ze faktycznie nie ma nic wspanialszego.Ja patrze w mala jak w obrazek,zakochalam sie w niej.Dopiero teraz moge wam smialo powiedziec,ze mam po co zyc 🙂 🙂Jeszcze nigdy nie bylam bardziej szczesliwa niz teraz.Czasem jak jestem zmeczona,niewyspana wystarczy jeden usmiech i juz mi wszystko przechodzi 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wam dziewczyny zazdroszczę. Monisia twoja córeczka jest cudowna. Taki z niej cukiereczek. Już bym chciała mieć maleństwo po drugiej stronie brzuszka. Zaczynam łapać jakąś schizę, noce nie przesypiam i boję się że może coś się stać. Może dlatego że półtora roku temu w 8 tc przeżyłam koszmar swojego życia i powracają najgorsze myśli. Edi jak przeczytałam o tej dziewczynie to aż się poryczałam. Ja chyba już tego bym nie przeżyła. Mam mieć prawdopodobnie cc w środę ale chyba psychicznie już nie wytrzyma do tego dnia 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia dziekuje za smsa i absolutnie nie jestem zla, ale nie mialam wczoraj juz sily pisac, a dzis juz super maz wstawal do malej i mi podawal i troche odespalam, a ja sie szybko regeneruje;
mój brat zrobił mi niespodzienke i przyjechal na wekend z Wa-wy o 23 i siedzielismy do 3.30 wiec kolejna nocka na pól zarwana, ale moja malusia w domku jest spokojniejsza jak w szpitalu i lezy sobie teraz u mnie na kolankach 🙂
zaraz ja przebiore nakarmie i ubiore cieplutko, bo chce troche przewietrzyc pokoik wie bedzie to jej pierwszy mini spacerek 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No Edi i Monisia wy już możecie stroić swoje księżniczki ...a ja sie boje że mojej malutkiej szybciej ubranka kurzem obrosną niż postanowi w końcu wybrać sie na ta stronę brzuszka...juz sie doczekać nie mogę...a jak patrze na wasze słoneczka to juz sobie wyobrażam jak to będzie?!! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edi - przesłodka Twoja kruszynka.
Powtarzam się, ale jak się patrzy na te Wasze kurczaczki, to aż... serce wyskakuje i tak by się chciało swoje zobaczyć, a tu tylko brzuszek pogłaskać można 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To ja sie melduje spowrotem 🙂Edi mala jest cudowna 🙂 🙂A pomyslec,ze mialas na nia czekac az do kwietnia 😉My bylismy na zakupach z rana i mam w koncu ta herbatke.Mam nadzieje,ze pomoze.I oczywiscie po powrocie trzeba bylo zarloczka przebrac,bo sie jakos zesikala dziwnie,tak ze bokiem jej polecialo 😉A potem pol dnia w parku na slonku spedzilismy 🙂U nas dzis z 20 stopni w slonku bylo.Az chce sie zyc normalnie.Tylko spiaca troche jestem po dzisiejszej nocce,ale damy rade.Edi ja tez nie mam sie kiedy mala porzadnie nacieszyc,bo jest u nas tesciowa i ona ciagle przy malej siedzi,a jak nie ona to maz.A ja to czasem mi sie zdaje,ze jestem tylko od zmieniania pampersow 😉Ale w poniedzialek bedziemy juz tylko we dwie,bo tesciowa jutro wylatuje a maz w poniedzialek idzie do pracy.I caly dzionek tylko dla nas 🙂 🙂Szkoda,ze bede musiala wtedy isc do urzedu i do lekarza,ale damy rade 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edi to ty jadłaś ananasa jeszcze na sam koniec bo właśnie czytałam o sposobach na wywołanie porodu i miedzy innymi o tym ananasie sie dowiedziałam...liście malin i te inne ...wczoraj nawet męża na sex namówiłam a raczej nie miałam co go długo namawiać jak chłopaczyna tyle na głodzie 😉..ja tez juz chce urodzić ...ale to chyba tak zawsze jak człowiek chce to nie ma!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też czetałam o ananasie, ale nie wiem czy podzialał, bo zjadlam całą puszke zaraz po ogórkach w śmietanie więc zatrulam sie i całą noc bolał mnie żołądek i nie jadłam ni c cały dzień przed porodem, bo nie miałam siły i ochoty, bolał żołądek, a wieczorem dostałam rozwolnienia 🙂

ale spróbowac warto, seks też próbpwałam, ale nie podziałał wydaje mi sie, że duży wysiłek pomaga dlatego, że wtedy robi się twardy brzuch,a to powoduje rozwarcie i skurcze więc chyba podziałało u mnie, ale to nie było zwykłe grabienie, bo ma, wielgaśny ogród i wrzucałam je na taczkę, woziłam do ogniska i paliłam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...