Grudniówki | Forum o ciąży

Wiolka super że wszystko dobrze z dzidzią, dodaj zdjęcie z USG 🙂

Wiola!
To super, że już znasz płeć 😁
Aż zazdroszczę, bo ja nie będę wiedzieć aż do porodu 🤨

Co do farbowania włosów. W pierwszej ciąży miałam swój naturalny kolor. Teraz z kolei wracam do naturalnego,więc mam już 10 cm odrostów, ale nie są jakoś mocno widoczne na szczęście. Malować więcej nie będę. No chyba dopiero wtedy jak osiwieję :laugh:

A w brzuszku - rewolucja :laugh: Dzidzia kręci się i wierci. Wczoraj córcia poczuła jak dzidzia kopie i mówi: to moja kochana siostrzyczka
(gorzej jak ta siostrzyczka ma coś innego między nogami :laugh: )

Jestem znowu, chandra troche minęła 😉 Choć musiałam odmówic wyjazdu nad morze z wiadomych powodów... 😞
Wiolka zazdroszczę Ci tej Chorwacji 😜 Fajnie, że maleńka rośnie! A jeśli chodzi o zdjęcie to ja bym zrobiła tak: puściła filmik na kompie, w odpowiednim momencie zrobiła Printscreena (klawisz printscreen), wkleiła do painta, obcieła zbędności i voila! Zdjęcie gotowe 😜 Wioluś - wierzymy w Ciebie :P:P:P:P:P:P

Tak na serio: możecie mi wytłumaczyc o co chodzi z położeniem łożyska? Nie bardzo wiem jaka to jest zależnośc. Jutro ide do lekarza, więc zapytam, czy u mnie jest dobrze.

Słoneczko :*:*:*:*:*:*:*:*

PannaNikt - tez wracam do swojego koloru włosów, juz mam prawie po całości 😉 farbowałam całe zycie ale mój mąż lubi naturalne kobietki więc nie zmieniam nic 😉 W ciązy tez nie mam większych problemów z włosami, nie wypadaja ale muszę więcej odżywki nakładać 🙂 No i przetłuszczają się szybko.

Zgryz - łączę się z Tobą w bólu po stracie wypłaty 😜

czesc dziewczyny!

fredeczka - fajny pomysł 🙂

ja własnie włożyłam karkówke do piekarnika :P Robie karkówke zapiekaną z ziemniakami - taki eksperyment bo mam dość już nudnych obiadów. Zobaczymy co mi wyjdzie 🙂 link do strony z przepisem: http://kuchnia.now.pl/przepis.php?NUMER=7092
Nie miałam mleka, to wykorzystałam słodką śmietankę, no i kurcze cebuli też nie mam. Ale mam nadzieję, ze nie jest aż tak potrzebna 🙂 hahahhaha Dam znać co wyszło za 2-3 godzinki - po obiedzie

Wczoraj byłam u lekarza. Ale wizyta była nudna :P Nie zrobiła mi USG - czego się spodziewałam. Jedynie badanie kontrolne, jest wszystko ok. Pytalam o kołatanie serca - jak się będzie powtarzać często to do kardiologa, ale na razie to wszystko wina zwiększającej się ilości krwi do przepompowania. Oprócz tego lekarka nie omieszkała mi powiedzieć, że mam nadwagę 😞 ale ja nie jestem aż tak gruba chyba co? Załamała mnie trochę, bo to mój czuły punkt. Biedny mąż się nasłuchał...


Pogoda się poprawia, po obiedzie spacerek 🙂 choć dziś wybitnie nic mi się nie chce.

Miłego dzionka!

relacja z obiadu 🙂 :
karkówka pyszna ale ziemniaki mi się nie podpiekły, śmietana się ścięła i w ogóle wątpię, żeby miały wyglądać tak jak wyglądały. Konkluzja: karkówkę zjedliśmy na obiad, ziemniaki dopiekłam osobno i zjedliśmy później. 🙂 Muszę jednak poduczyć się kucharzyć bo eksperymenty mi nie wychodzą 🙂

A wam jak minął weekend? Chyba aktywnie bo na brzuszku pusto 😉

Miłego wieczoru i dobranoc :*