Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Alwo, to wrzucamy MTV i kręcimy biodrami haha 😁 moze sie przyspieszy 😆


A z tymi objawami to podobno rożnie jest... czasami są, a czasami ich w ogóle nie ma i po prostu nagle się wszystko zaczyna. Nanusia mamy ten sam termin, wiec bądź czujna ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gabb napisał(a):
Alwo, to wrzucamy MTV i kręcimy biodrami haha 😁 moze sie przyspieszy 😆


A z tymi objawami to podobno rożnie jest... czasami są, a czasami ich w ogóle nie ma i po prostu nagle się wszystko zaczyna. Nanusia mamy ten sam termin, wiec bądź czujna ;-)

dokładnie muza i wyginam śmiało ciało 🙂
co do objawów to czasami tak .... niby nic a tu raptem odejdą wody i się zacznie: 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A wiecie może jak to jest z czopem śluzowym i kąpielą w wannie ??
Zastanawiam się czy są jakieś przeciwwskazania skoro odszedł mi czop. Czy jakieś tam bakterie nie dostaną się do dzidziusia ?!
Póki co biorę w wannie prysznice, ale kosztuje mnie to dużo wysiłkuu, wolałabym sobie poleżeć ;d
Ciężko mi się tam gimnastykować, żeby nie narozrabiać 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny cos zle sie poczolam 😞 najpierw pod prysznicem zakrecilo mi sie w glowie, az tak sie kolysnelam na bok. Puzniej poczolam jak cisnienie mi sie podnosi i mialam 149/86 ale teraz juz spada. Zachcialo sie do ubikacji, a teraz boli rzoladek, mdli mnie i jakos tak czuje sie jak bym mialam sloik na glowie!! Dzwonie do meza ale on nie odbiera w pracy jest, a jeszcze jak wychodzil to mu mowilam "miej tel przy sobie"!!!! A co by bylo jak bym zaczela rodzic ???? Sama w domu, asiedzi to stare dziadki. ehhh oj ciezko ja sie czuje mam nadzieje, ze wszystko tam ze mna i z mala dobrze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Może coś powoli zaczyna się dziać. 🙂 Dolne ciśnienie nie skoczyło do 100, wiec nie ma się czym przejmować.
Zwiastunem porodu jest też podobno uderzanie krwi do głowy.
Objawy zbliżającego się porodu - bezpośrednio poprzedzają poród.

I. Zmiany nastroju i zachowania - w 9-tym miesiącu ciąży, możesz odczuwać zmęczenie i wyczerpanie. Niektóre jednak z ciężarnych przeżywają nagły przepływ energii (zaczynają np. sprzątać, meblować dom - przygotowywać się na przyjście oczekiwanego potomka). Tuż przed porodem możesz odczuwać: ogólny niepokój, kołatanie serca, uczucie gorąca i uderzenia krwi do głowy - nie niepokój się, jest to normalne.

Nie stresuj się :-) Pewnie to to 🙂

A tu link do tego, zdaje się, że było już na forum 🙂 :
TU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzieki Gabb 🙂 uspokoilas mnie. Polezalam troche na lewym boku i sie lepiej zrobilo cisnienie spadlo do 131/79 takze jest okej. Najbardziej sie zdenerwowalam tym, ze moj maz nie odbiera i co malo jeszcze do teraz nie oddzwonil chociaz barabanilam juz chyba z 5 razy.. ahhh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej kochane moje:* ja w szpitalu jestem od soboty wieczora kolezanka z sali ma laptopa i uzyczyla mina chwilke... janiestetyczekam 😞 maly nie chce wyjsć jutro bede miala zastrzyk oksytocyny i jesli cos bedzie sie działo to podadza mi kroplówke. juz opsychicznie w tym szpitalu nie daje rady ciagle ktos przychodzi izaraz rodzi a ja nic dalej 😞 jutro wszystko sie okaze. nic trzymajcie sie buziaki:*


jak cos to mój nr. 697556122
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
w niedziele w nocy meczyly mnie straszne bole plecow - myslalam ze to znowu ta moja nerka, ale rano tomek stweirdzil ze mam bole co 10 min - wysmialam go ze nie mam zadnych skurczy.

poszlam do mojej mamy posiedziec a bole byly juz co 7 min - ale poszlam sie okapac, ogolic (w tych bolach 😁). Stwierdzilam ze i tak na 11 mam wizyte u gin to ona mi powie co sie dzieje. ale o 9 mama stwierdzila ze mam dzwonic do tomka i od razu jechac do gin - tak zrobilam...okazalo sie ze mam skurcze i 3 cm rozwarcia - mam jechac na porodowke. Gin jeszcze zrobila mi usg i wyszlo ze maly ma 4100g 🤪

na porodowce najpierw zastanawiali sie czy robic od razu cc - przez to moje skrocenie II fazy porodu - bo maluszek duzy. Robili mi 3 razy usg i maly nagle wychodzil 3600..wiec rodzimy naturalnie.
kolo 12 dostala wreszcie lozko i sie meczylam w tych bolach..po 14 przy badaniu odeszly mi wody (i dobrze bo od kilku godzin mialam 5 cm a tak to moglam liczyc ze cos szybciej ruszy)

o 16:40 zaczela sie akcja porodowa - i tu niespodzianka - zakaz parcia 😠 bylo to chyba dla mnie najtrudniejsze bo jak tu nie przec jak trzeba 🤢
niestety glowka stanela w polowie kanalu i postanowili mnie naciac - kilka zastzrykow w okolice pochwy i nacieli - dalej bez parcia (tylko ze nozyczki mieli tepe i trzy razy je zmieniali) i po nacieciu sie zaczelo...
najpierw kleszcze - lekarz byl jakis "lewy" (tomek stweirdzil ze nowo przyjety) za bardzo nie wiedzial jak to wsadzic - wiec jeden kleszcz mu wszedl drugi nie - tylko mnie pomeczyl..potem wyciagneli vacum - wolalam nie patrzec - i mi to wsadzili. Potem czulam ciagniecie i szarpanie i sie udalo 🙂 maluszek byl ze mna 🙂
potem tylko lozysko - urodzilam ale stwierdzili ze nie sa pewni czy cale - i jako nagrode chyba - postanowili mnie czyscic...maluszka juz nie bylo tomek juz tez wyszedl a ja se tam stekalam i marudzilam ze porod to jednak troche boli (moze po tym wszytskim cos mi sie pomieszalo i gadala od rzeczy:lol 🙂
na koniec wywiezli mnie na korytarz gdzie dostalam kroplowke bo niby stracilam 250 ml krwi (tylko gdzie ona wyplynela??) i mial mnie ktos pilnowaac zebym nie zasnela - i wiecie co? - nikt mnie nie pilnowal i zasnelam 😮 po jakims czasie znowu przyszedl tomek i zawiezli mnie do pokoju na oddzial 🙂 maly urodzil sie o 17:43

o 19 meczyli mnie ze mam isc pod prysznic - ale nie moglam stac bo lecialo ze mnie ciurkiem - dopiero teraz - i zawizli mnie na wozku 🙂 a rano bylam juz najszczesliwsza bo maluszek byl ze mna 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monic Filipek boski a ten smok czad 🤪
Ewcia trzymam za Ciebie kciuki widzisz biedaczku ja też jeszcze nie ,zobaczymy jak to jutro będzie powodzenia i wychodzi na to że cierpliwości 🙂
nanusia mężowi telefon do ucha przyklej 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monic, Filip cudny 😁 Te ciemne oczka i włoski, i smok na pół twarzy 😜 Sama słodycz... 🙂
Gratuluję 😘
I niech ktoś mi powie, że nie warto się pomęczyć (mniej lub bardziej) te kilka miesięcy ciąży a potem kilka godzin porodu (swoją drogą Ciebie Monic faktycznie wymęczyli trochę ponad miarę) dla takiego cudu jakim jest dziecko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mnie dziś położna w szkole rodzenia przed nauką parcia osłuchała i pomacała i stwierdziła, że wcześniej jak za dwa tygodnie to nie urodzę bo dzidzia jeszcze w kanał rodny nie weszła główką (a dzieje się to ponoć właśnie ok.2 tygodnie przed porodem), ale macicę mam już "ładnie" obniżoną więc wszystko na dobrej drodze. Więc pozostaje mi cierpliwie czekać (póki co czuję, że mam w sobie jeszcze sporo pokładów cierpliwości na tą okoliczność 🙂 ) i spróbować zdać egzamin na prawko (dziś zdałam teorię i na czwartek rano zapisałam się na egzamin praktyczny...) 🙂

Całusy dla wszystkich niecierpliwie oczekujących 😘 😘 😘 Dobrej nocki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...