Skocz do zawartości

Ciazowki w UK :) | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Sylviana jak najbardziej zapraszamy 🙂Nusia juz tylko miesiac zostal 🙂My swieta jak co roku spedzimy u mojej siostry.A pierogi to tylko wlasnej roboty.Inne by nie przeszly.Ja nawet makowiec sama musze zrobic,bo wg mojego slubnego kupny to nie to samo 😜 Na szczescie musze zrobic tylko polowe dan,bo druga polowe siostra bedzie robic 😁 😁 Tylko jak zwykle mam problem co komu kupic.A dla meza to w ogole nie mam zadnej koncepcji.A wy co swoim kupicie?Moze cos od was skopiuje 😁 Jakies pomysly?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • nusia27

    1457

  • MonisiaD

    2339

  • gosiaa21

    1542

  • MajaCh

    1981

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ja nie umiem robic pierogow 😜 babcie poprosilam by przyslla mi przepis na swoje uszka to moze mi sie uda. nie wiem co robie zle ale ciasto po ugotowaniu jest strasznie twarde. a ten gosciu na prawde robi jak u mamy wiec szkoda mojego czasu i nerwow 🙂
a na swieta przylatuje moj brat i chyba meza siostra zostanie wiec beda swieta rodzenstwowe 🙂

pod choinke to raczej w tym roku nie robimy sobie prezentow, bo przeprowadzka nas sporo kosztuje. nowe meble, tv itp. chyba ze jakies drobiazgi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurde my tez bedziemy musieli sie potem za jakims wiekszym mieszkaniem rozejrzec.Teraz wynajmujemy studio flat,ale jak juz sie mala urodzi i zacznie sie mobilna robic,to tez trzeba bedzie cos znalesc.Z reszta juz teraz jak te wszystkie rzeczy dla niej mam to juz marudze,ze mam za malo miejsca 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
my wynajmujemy pokoj u siostry meza. musielismy sie przeprowadzic ze wzgledu na brak miejsca no i z dzidzia to juz trzeba samemu zamieszkac. szukanie flatu to jakis koszmar. cany po prostu zbijaja z nog a warunki w niektorych mieszkaniach to porazka. udalo nam sie znalesc fajne ale drogie. musimy jakos rok wytrzymac a potem zobaczymy jak to bedzie. teraz sprawdzaja nasze referencje i jak wszystko dobrze pojdzie to wprowadzamy sie na poczatku grudnia. najwaniejsze ze nie ma w nim plesni, ma plasitkowe okna i ogrodek 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nusia wez nic nie mow.Oni tu sobie za mieszkania jak za zloto licza.A tego ogrodka to ci zazdroszcze 🙂Kurde,tez bym chciala.A myslalas o tym,ze jak juz sie tam wprowadzisz,zeby postarac sie o hausing benefit?Zawsze jakas pomoc by dla was byla.Mojej znajomej przyznali 100 tygodniowo,zawsze cos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale jak jest dziecko to wtedy progi sa inne.Gdyby moja kolezanka nie miala dziecka,to by sie tez nie kwalikowala.A tak w zwiazku z tym,ze mala jest to jej przyznali.Sprobowac zawsze mozna,moze akurac cos ci dadza.Z reszta jak bedziesz na macierzynskim to zmieni ci sie dochod na mniejszy,a oni tez na to patrza.Bo jej kazali payslipy z ostatnich 3 miesiecy przyniesc i chyba na tej podstawie to wyliczali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U nas tez przy oknach grzyb co roku jesienia i zima wychodzi.Teraz z reszta tez zaczyna sie pojawiac.Loli kup sobie mould killer w sprayu,popryskaj,zostaw to na 10 minut i przemyj.Najlepszy jest ten w niebieskiej butelce z 99p.Naprawde pomaga.Wygryzie wszystko i nowy grzyb ci tak szybko nie wyjdzie.Metoda sprawdzona 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
w angli niestety juz klimat taki, ze wilgotno i malo slonca wiec te mury nasiakniete wilgocia. mam nadzieje ze w tym mieszkaniu nie bedzie takich problemow, bo jak je chodzilismy ogladac to tam ludzie mieszkali i widac ze nie bylo malowane ani nic, wiec mam taka cicha nadzieje, ze grzyb nie wyjdzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Loli napisał(a):
nusia u mnie tez piekne mieszkanie wygladalo, odmalowane itp, plastikowe okna i co w 2 pokojach zaczol wychodzic grzyb, oni tak to zateguja ze nic nie widac po 2 miechach zaczelo sie robic spowrotem


U mnie jest to samo, wprowadziliśmy się do świeżo wyremontowanego mieszkania ,a po jakimś czasie wyszedł gdzieś w rogu grzyb,nagle prysznic przecieka i kafelki w kuchnii odchodzą.Tacy z nich fachowcy... 😉 Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Miałam pobierana krew na wszystkie badania na pierwszym i drugim spotkaniu w szpitalu, nie pamietam czy to było piec fiolek, bo ja strasznie jestem "uczulona" na igły i jak tylko mam miec pobierana krew to sie stresuje i odwracam głowe zeby tego nie widziec, prosze zawsze zeby powiedziała czy juz skonczyła !!! Okropność!! Na sama mysl ze jutro znow musze to przezywac robi mi sie niedobrze !!! Ale wiem, że to dla dobra Naszego Syneczka, to jest jedyna rzecz która mnie powstrzymuje przed ucieczka z tamtad 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mieszkamy w welshpool, no niby rarytasy ale jak narazie zyjemy z penji tylko mojego marcina poniewz jk zaszlam w cize to na tyle zle sie czulam ze nie moglam chodzic do pracy ( pracowalam przy ciastach) od samych zapachow i dusznosci nie dobrze mi bylo i poszlam na zwolnienie, a ta o pary tygoniach dostalam p45 i nie ma dla mnie pracy a jakiekolwiek dodatki na dziecko i macierzynskie dopiero bedzie nam przyslugiwalo pod koniec stycznia, ale dajemy jakos rade - musimy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
neli25 napisał(a):
Miałam pobierana krew na wszystkie badania na pierwszym i drugim spotkaniu w szpitalu, nie pamietam czy to było piec fiolek, bo ja strasznie jestem "uczulona" na igły i jak tylko mam miec pobierana krew to sie stresuje i odwracam głowe zeby tego nie widziec, prosze zawsze zeby powiedziała czy juz skonczyła !!! Okropność!! Na sama mysl ze jutro znow musze to przezywac robi mi sie niedobrze !!! Ale wiem, że to dla dobra Naszego Syneczka, to jest jedyna rzecz która mnie powstrzymuje przed ucieczka z tamtad 🙂


Oj ja też tego nienawidzę! a teraz przynajmniej już wiem ,że na drugim spotkaniu w szpitalu znowu mnie to czeka 😞( ale i tak już nie mogę się doczekać tej wizyty ,bo dowiem się płci mojego Serduszka 🙂) a to dopiero w styczniu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...