Skocz do zawartości

Mamusie i przyszłe mamusie;) rocznik 89:D | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
no ale po co się nakręcać na razie i tak się niczego nie dowiesz a na USG wszystko się okaże 😉 martwić się zaczniesz jak się okaże że jest coś nie tak a teraz odpoczywaj i nie zamartwiaj się 🙂

aa i radze nie słuchac takich histori bo one właśnie nakręcają ja się nasłuchałam w szpitalu tyle rzeczy a nic z tego mi sie nie przydarzyło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

hej brzuszki
Dołączam się do gratulacji Myszka u mnie na usg zarodek bylo widac jak okres mi sie spoznil poltorej tyg poszlam do gin i juz wtedy byl zarodek. I byl to podobno 4 i pol tyg. Nawet zdjecie mi wydrukowal. Ale to zalezy wlasnie od sprzetu chyba a gdyby to byla ciaza pozamaciczna to bys sie tez zle czola. Wiec nie ma sie co martwic. Tego typu obawy sa natiralne. Mnie brzuch zabolal i juz sie stresowalam ze moge okres dostac i wtedy wszystko sie zmienie. Ale sie tak nie stalo a teraz juz mam 29 tyg ciazy od pon bedzie 30 i to tak zlecialo. Ach od takiej malej plamki do lobuziaka 🙂 Minie Ci tak szybko ze zobaczysz 🙂 Trzymam kciuki. A zuziek jak tam twoja malutka? Jak spi to chyba dobrze co? A w nocy czesto cie budzi? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myszka ja też gratuluję,nie ma co się nakręcać,ja miałam strach całą ciążę bo mam kilka niepełnosprawnych umysłowo fizycznie w rodzinie bliskiej (np z całego rodzeństwa mojej mamy tylko ona jest zdrowa) i stres i strach mają wielkie oczy 😮
wszystko wskazuje na to,że jesteś w ciąży dlatego ciesz sie i dbaj o siebie kochana 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszka ja miałam potwierdzoną ciążę przez USG już w 6 tyg 😉 Mati miał wtedy już 0,5 cm;D Ale tak jak mówią dziewczyny czasem nawet wtedy jeszcze nic nie widać... Na Twoim miejscu poczekałabym jeszcze te 2-3 tyg i wtedy poszła 😉
A my tu czekamy na pierwsze zdjęcie;D
Ania pisz co tam u Ciebie?? 😉 oprócz tego, że neta nie masz 😜:P Jak Ci się z Twoim układa? 🙂 i jak malutka? 🙂

Kurde.. padam.. nie pamiętam co tam jeszcze Was podczytałam... ale wybaczcie.. nieprzespana noc... Poporodowe problemy i chyba bolący brzuszek Matiego dają się we znaki:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Malwinko moja Zuzka już jak miesiąc skończyła przesypiała mi całą noc bez budzenia się teraz mi śpi prawie 12h 🙂 także nie mam co narzekać 😁 mała dzisiaj jest kochana na szczęście chociaż jej ząbki ida i czasem jest nie znośna 🤢

GoGr czytałam właśnie że coś tam o zabiegu pisałaś jeśli nie wyleci wszystko z ciebie 😞 jak myślisz obejdzie się bez zabiegu? no a początek jest masakryczny zawsze jest się zmęczonym i na nic się nie ma czasu mimo że to prawie pół roku było to pamiętam to jeszcze :P trzy maj się :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak... stwierdził, że cokolwiek bym nie przeczytała czy usłyszała na temat tych leków mam je koniecznie brać i mogę karmić przy nich... ale na ulotce jest, że one przenikają do pokarmu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to fajnie zuziek ze mala jest taka spokojna 🙂 Moj teraz mi spac nie daje. To co bedzie pozniej to bedzie straszne 🙂 musze sie pouczyc na jutro wiec umykam. Milego wieczorku dziewczyny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
myszka skonsultuj to z lekarzem ale może to nic nie znaczyć ale jednak poradz sie w tej sprawie 😉

Gogr właśnie czy nie lepiej przejść na modyfikowane żeby maleństwo nie cierpiało 😞 wiem że lepsze twoje ale wtedy brzuszek nie bedzie bolał przez te leki 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gogr ... ajj u mnie chujoza... już chyba tak musi być ze jedni mają dobrze a inni przejebane... czasami jak jestem taka radosna to wynika tylko z faktu ze pocieszam sama siebie i to chwilowa poprawa... później i tak jest chujnia....

ze wszytskim jestem sama... takie to kurwa dołujące... 😞

dzień w dzień staje w lustrze i widze dziewczyne która ma 21 lat a czuje sie jak 30...i z marzeniami które nigdy się nie spełnią... już nigdy...

jedynym radosnym promykiem jest Majka... chociaż przez moją zgryzote coraz częściek wprowadza mnie z równowagi... ojjj jak bym chciała zeby mnie już przytuliła i powiedziała ze mnie kocha...

łzy mi same płyną... to pewnie przez tego Stinga :/:/

a z kamilem... dzisiaj nie wytrzymałam i trzepłam go przy kompaniu Majki :/:/:/:/:/:/:/
wielkce urazony zostawił mnie i wyszedł (a śpimy u mojej mamy w domu bo ja weekend mam szkolny) nio i jestem najgorsza .... mama stoi murem za Kamilem ... i karze mi dosłownie zamknąć ryjka i siedzieć cicho bo on mnie kopnie w dupe i zostane sama z dzieckiem.

pomijając fakt ze prosząc ją zeby została z Mają bo chce wyjść na ploty, winko, piwo... (zwał jak zwał) z kol... to słysze twoje dziecko twój problem...
a mój szkolny weekend jest traktowany jako dyżur przy Majce....

mam tak kurewsko dość...
...i te głupie łzy tak płyną i płyną... ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myszka też myślę, że nie powinnaś się marwtić na zapas ale na wszelki wypadek wybierz się od razu do lekarza 😉

Zuziek odstawienie od cyca jest o tyle bez sensu, że antybiotyk mam brać zaledwie tydzień.. No a podałam już dziś małemu osłonkę na jelitka i liczę na to, że pomoże.. Na razie śpi - zobaczymy jak będzie dalej.

Ania współczuję... Ale powiem Ci, że w razie jakichś nieporozumień moja mamuśka też broni mojego... Przed ślubem tak samo - nikt nie widział jego humorow a wszyscy jechali po mnie za moje... Strasznie mi przykro jak słyszę, że jakaś babcia może nie chcieć się wnuczkiem/wnuczką zająć stwierdzając, że to problem matki 😞

Co do Twojego faceta - to cierpliwie go ustawiaj... Ja z moim też się ostatnio żrę... Bo ja oczekuję, że on mi pomoże trochę a on, że będzie siedział przed tv albo kompem a ja skakała od dzieci do niego.. Ale ja sobie nie dam i Ty też pokaż swojemu gdzie jego miejsce 😉

Ehhh... jeszcze ten nasz wiek.. masz rację - wiek, w którym przeważnie się marzy i powoli co nieco realizuje.. Ja też się pozbyłam marzeń... Chciałam skończyć studia, znaleźć pracę, imprezować do woli i mieć wszystko głęboko w dupie.. Pomiędzy tym sterta innych planów, celów.. a teraz? Mam 21 lat i dwójkę dzieci, marzę żeby JAKOŚ skończyć studia bo ozstało mi pół roku i mieć spokój... Mam już gdzies imprezy i znajomych bo nie mam na to siły, o pracy nawet mi się myśleć nie chce... A co do tego, żeby mieć wszystko gdzieś.. Jak się ma dzieci to nie można mieć wszystkiego w dupie... Nie da się i już.. Głowa zaprzątnieta typowo "starymi" problemami - typowo życiowymi.. nie takimi jakie mają przeciętni 21-latkowie.. Całkowicie rozumiem co czujesz mówiąc, że czujesz się jak 30...

Ale kochana... nie ma co płakać 😉 Bo nawet jeśli czasem łzy się cisną tak, że ich zatrzymać się nie da to i tak to nic nie zmieni.. mamy przecudne dzieciaczki, które będą nas zawsze bezwarunkowo kochać 😉 A z taką św2iadomością damy radę ze wszystkim! Trzymaj się cieplutko i nie załamuj 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...