Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ha, dziewczyny z teraz z tym śluzem to każda z nas prawie jak detektyw bacznie obserwuje każdą zmianę konsystencji itd. 🙃 Na razie mnie to trochę bawi, ale tak naprawdę to zaczynam lekko panikować. Stwierdziłam, ze koniec z jakimikolwiek "przytulankami" z mężulkiem do połowy miesiąca zeby niczego nie przyspieszyć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja też wam piszę link jak dla mnie mała wymiata! 😁

http://www.youtube.com/watch?v=4BNnuJnb-nw&feature=autoplay&list=FLeMrhMNqI0wA&index=7&playnext=6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie upławy też białe, ale rzadkie a nie śluzowate. i mają kwaskowaty zapach. ale to też prawie całą ciążę mam i muszę wkładki nosić, ale gin tez powiedział, że to normalne. jutro idę po wyniki GBS... ciekawe. mam nadzieję, że nic się nie wyhodowało :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oooo Aniulek ja już nie pamiętam kiedy ostatnio coś było, chyba z półtora miesiąca będzie jak nie więcej, a teraz dostałam zakaz przez tą moją szyjkę...
A jeszcze odnośnie śluzu, to mi często wylatuje więcej, powiedziałam o tym mojej gin to powiedziała, ze wszystko ok, ale pobrała wymaz, a i tak powiedziała, że wątpi, żeby coś tam było i miała rację... Ginekolog wie najlepiej 🙂 Ja praktycznie codziennie na wkładce mam sporo śluzu, ale się tym nie martwię, bo to już od połowy ciąży tak jest... Jak już będzie zabarwiony i jak galaretka, to będę wiedziała, że to czop 🙂 🙂 🙂


Jak czop wypada to mozna urodzić nawet za 2-3 tygodnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja, właśnie a u Ciebie ten śluz był podbarwiony czy przeźroczysty?

Samantka, ja też zauważyłam że jest "bardziej wilgotno" i już jakieś 3 mies. muszę beigać z wkładką. Wcześniej tak nie miałam, ale to normalka w ciąży, ze zwiękzsa się ilosć wydzieliny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja też noszę wkładki i mam śluzu sporo na niej, ale jest biały i nie jest zabarwiony, więc jest ok 😉 a co do czułości z mężem no to ja pamiętam, bo tydzień temu 😜
no ale teraz już coraz rzadziej, bo też nie chcę przyspieszyć za bardzo porodu! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chociaż z tym seksem pod koniec ciąży to są różne tezy. Ostatnio czytałam, ze kobiety które współżyją praktycznie do końca rodzą w terminie albo i później. Gdzie indziej piszą że to może przyspieszyć poród. I kogo tu się słuchać. Żałuję, ale wolę nie ryzykować. Nic z tego przynajmniej do momentu gdy nie spakję torby do końca 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja Aniulek tak samo.. 😉 muszę pierw spakować torbę.. 😉 tak szczerze mówiąc to ja teraz mam mniejszą ochotę, już mi się tak często nie chce..no a poza tym mąż też jakoś nie za bardzo chce, ale u niego to chyba dlatego, że się boi troszkę, że się dzieciątku coś stanie.. no ale wiecie mam tą świadomość, że mega sexy to ja teraz nie jestem i może też dlatego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulek u mnie byl taki lekko brazowy cos przypominajace budyn taki gesty..Ale u mnie jest rozwarcie a lekarz powiedzial, ze ten czop moze odchodzic nawet przez 4 tygodnie. Narazie juz sie uspokoilo i mam normalny bialy sluz.
Co do wspolzycia to ja zapomnialam co to znaczy 😞 Od 17 tygodnia mamy absolutny zakaz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nio, ja też czuję się troszkę ociężale ale z kolei mój zawsze mi powtarzał, ze woli jak mam więcej ciałka. To teraz ma za swoje - tyłekm u mnie jak u J. Lo. a i z przodu takiego przybytku się nie spodziewałam 🙃 Ciekwa jestem czy po karmieniu piersi wracają do swojego normalnego rozmiaru, czy zostają troszkę większe 🤨 Wloałabym zeby zostały, reszta mozę wrócić do normy. A faceci rzeczywiście też boją się o dzidzię - mój sam wyraźnie powiedział, ze do 38 tyg. nic z tego. W szkole rodzenia mieliśmy świetną położną i tłumaczyła panom, że dzidzi się nic nie stanie, nie ma opcji na postukanie dzicka w czoło 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja zauważyłam, że dla swojego M to się właśnie teraz taka mega sexy zrobiłam. non stop chodzi za mną :PP i gada mi różne teksty 🙂 miłe to, chociaż ja się bardziej czuję jak słonik niż sexy :P poza tym nie mam ochoty 😞 zwyczajnie mi się nie chce, męczę się ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniulek napisał(a):
Chociaż z tym seksem pod koniec ciąży to są różne tezy. Ostatnio czytałam, ze kobiety które współżyją praktycznie do końca rodzą w terminie albo i później. Gdzie indziej piszą że to może przyspieszyć poród. I kogo tu się słuchać. Żałuję, ale wolę nie ryzykować. Nic z tego przynajmniej do momentu gdy nie spakję torby do końca 🙃


Jeśli w ciąży wszystko przebiega ok, to mozna współżyć praktycznie do końca, tyle, że u mnie jest już szyjka skrócona i podatna co grozi przedwczesnym porodem więc też mam zakaz tak jak Maja. A i ochoty też nie mam swoją drogą :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eMKa83 napisał(a):
A ja zauważyłam, że dla swojego M to się właśnie teraz taka mega sexy zrobiłam. non stop chodzi za mną :PP i gada mi różne teksty 🙂 miłe to, chociaż ja się bardziej czuję jak słonik niż sexy :P poza tym nie mam ochoty 😞 zwyczajnie mi się nie chce, męczę się ☺️


eMKa u mnie tak było przez pierwsze miesiące... dzień w dzień mnie męczył... a tak póxniej sobie myślalam o tym, że może tak chciał, bo wiedział że już w ciąże nie zajdę i lajtowo:P:P hahaha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja, to u mnie było odwrotnie, ja nie mogłam tak do połowy 4 mies przez zagrozenie. Jak ma się zalecenie od lekarza to zupełnie co innego, dzidzia najważniejsza. Ale wiecie co mnie też trochę irytowało - to, ze w każdej gazecie ciążowej pisali o tym jak to seks w ciąży wskazany itd., ani słowa o tym, że nie dotyczy to wszystkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mi tez by sie nie chcialo nawet jak bym mogla. Kondycji brak, trudno oddychac, sapie jak stara baba 🙂 A poza tym moje cialo bardzo wrazliwe na dotyk sie zrobilo. Tez tak macie? Nie pozwalam nawet mezowi dotknac moich piersi. I tak sie zastanawialam czy wszystko ze mna w porzadku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja_P napisał(a):
Mi tez by sie nie chcialo nawet jak bym mogla. Kondycji brak, trudno oddychac, sapie jak stara baba 🙂 A poza tym moje cialo bardzo wrazliwe na dotyk sie zrobilo. Tez tak macie? Nie pozwalam nawet mezowi dotknac moich piersi. I tak sie zastanawialam czy wszystko ze mna w porzadku.

myślę, że wszystko w porządku. ja mam podobnie, ale nie zawsze. ciekawe od czego to zależy. raz lubię jak mnie dotyka, a innym razem jest to okropnie nieprzyjemne, albo łaskocze... dziś próbował coś tam, a ja się zaczęłam śmiać jak wariatka, bo tak łaskotało... no i się końskie zaloty skończyły :P ale co ja poradzę?! 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
samantka napisał(a):
Aniulek napisał(a):
Chociaż z tym seksem pod koniec ciąży to są różne tezy. Ostatnio czytałam, ze kobiety które współżyją praktycznie do końca rodzą w terminie albo i później. Gdzie indziej piszą że to może przyspieszyć poród. I kogo tu się słuchać. Żałuję, ale wolę nie ryzykować. Nic z tego przynajmniej do momentu gdy nie spakję torby do końca 🙃


Jeśli w ciąży wszystko przebiega ok, to mozna współżyć praktycznie do końca, tyle, że u mnie jest już szyjka skrócona i podatna co grozi przedwczesnym porodem więc też mam zakaz tak jak Maja. A i ochoty też nie mam swoją drogą :P

Samantka, dokładnie. Ja żałuję, że nie zapytałam o to mojego lekarza - czy to możliwe zeby zapomniał mi wyraźnie powiedzieć ze nie mogę? Ta szyjka dł 1 cm u mnie to też chyba nie za dużo więc wolę być ostrożna. A swoją drogą to wpadłam na to, że ta szyjka to mogła mi sie skrócić od masażu który miałam dwa razy ze względu na rwę kulszową. Jestem jeszcze zapisana na przyszły tydz. i tak się zastanawiam czy tego w cholerę nie odwołać. Ale z drugiej strony wolę być na chodzie w trakcie porodu 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no u mnie nie ma przeciwwskazań, jedynie na początku miałam ograniczyć przez łożysko przodujące, ale później się podniosło i jest tam gdzie powinno się znajdować, więc nie ma problemu z seksem...tylko ja jestem taka troszkę ociężała i szybko się męczę..i czasem mi się ciężko oddycha i tak troszkę sapię 😜 więc może to mojego męża troszkę odstrasza... ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no moje piersi też się strasznie wrażliwe zrobiły..no i mam tak jak eMKa, że czasem lubię jak mnie mąż dotyka, a czasem myślę, że zwariuję tak mnie to drażni..więc Maja wydaje mi się, że wszystko z Tobą jak najbardziej ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Maja_P napisał(a):
Mi tez by sie nie chcialo nawet jak bym mogla. Kondycji brak, trudno oddychac, sapie jak stara baba 🙂 A poza tym moje cialo bardzo wrazliwe na dotyk sie zrobilo. Tez tak macie? Nie pozwalam nawet mezowi dotknac moich piersi. I tak sie zastanawialam czy wszystko ze mna w porzadku.

Z tym oddychaniem to wszystkie tak mamy na tym etapie 🤢 A jeżeli chodzi wrażliwość i drażliwość to absolutnie wszystko z Tobą ok. Po prostu w ten sposób reagujesz. U mnie odwrotnie - ja tak miałam na poczatku. Myślę, ze to przez to, że nie mogłam się ruszać z domu, z łóżka. Wszystko mnie irytowało. A teraz też hormony nami rządzą więc mamy różne humorki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...