Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Oj z tym płaczem to chyba wszystkie mamy takie dni, że raz płacz a raz śmiech. Hormony w nas buzują. Patii0423 każda z Nas ma jakieś obawy podczas tej ciąży, jedne z mam mają takie jak Ty, a znowu inne zupełnie innego pokroju. Ale pamiętaj, że my kobiety z natury jesteśmy silne i ze wszystkim sobie poradzimy ;-) W końcu mamy dla kogo teraz być takie ;-) Głowa do góry będzie dobrze. Na pocieszenie daje Ci oklask 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Każdy ma swoje gorsze dni... Ja też czasami płaczę, a raz to nawet aż szlochałam i tak na prawdę sama nie wiem czemu... hormony, hormony i jeszcze raz hormony. 🙂

PS. Ja tez jestem młoda :P Patii0423 nie jesteś sama, nawet jeśli nie masz kogoś koło siebie żeby pogadać to masz tu nas na forum 🙂 Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jeśli jesteście na etapie kupowania butelek - kupujecie pojedyńcze buteleczki czy w zestawie? na allegro znalazłam fajny zestaw startowy z firmy Tommee Tippee. Aaa ta mata edukacyjna / kojec do zabawy strasznie mi się podoba http://allegro.pl/mata-edukacyjna-wesola-farma-canpol-hit-promocja-i1353849549.html 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam taką matę i jak kiedyś pilnowałam dzieci to taka mata na prawde jest użyteczna 🙂 A butelki jak kto chce, nie zawsze są zestawy w których wszystkie buteli się przydadzą, chodzi bardziej o pojemność... Tak więc kupujcie jakie chcecie ale bez BPA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
myśle , że wszystkie rzeczy najpotrzebniejsze są umieszczone na tej liście 😉
Dzwoniłyście do szpitala na porodowke, z zapytaniem co trzeba ze sobą mieć? Bo w niektórych szpitalach wyprawki dla dzieci dawają , zaś w większości to trzeba przynieść swoje kosmetyki i ubranka..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja to nie idę do szkoły rodzenia, tutaj takiego czegoś nie ma. Po prostu tam gdzie prowadzę ciąże jest położna, która ma przyjść do mnie w styczniu i porozmawiać o porodzie i takie tam. Słyszalam, że w tej szkole rodzenia to i tak uczą tego co już się wie, a opieki nad noworodkiem nauczą w szpitalu po porodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hehe, no jak chcesz, ja myślę, że podczas porodu to po prostu wie sie co ma się robić, (tak mowi moja mama, mam brata 6 lat więc co nieco pamięta) a i wiele zależy od położnej jak kieruje porodem, bo mówią co mamy robić, może Twojej siostrze trafiła się niezbyt kompetentna. U mnie w rodzinie nikt nie chodził ro szkoły rodzenia i sobie poradziły książkowo 🙂 A poza tym gdybym była w Polsce to niestety mieszkam w małej miejscowości, a dojężdżać to by mi się nie opłacało 🙂
No ale niedawno się dowiedziałam od mamy, że trzeba przyciskać podbródek do klatki piersiowej, bo wysiłek może coś tam z tarczycą zrobić. heh nie wiem dokładnie o co chodzi 🙂

chociaż szkoła rodzenia to też swego rodzaju fajne doświadczenie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U Nas to susza, Po pierwszym poronieniu baliśmy sie, żeby niuni się nic nie stało, tym bardziej że mieliśmy zakaz od ginekologa do 18 tygodnia z powodu zagrożenia ciąży. Teraz już niby możemy, ale i tak się boimy bo nie chcemy aby urodziła się nasza kruszynka za wcześnie! Mój mąż jest wcześniakiem, ledwo go uratowali, a ja pracuje z wcześniakami i wiem jaką trudną droge musząprzejsć aby wydobrzeć!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziś umieram z bólu kręgosłupa, wczoraj troszkę poszalałam ze sprzątaniem, adziś mój kręgosłup mówi "masz za swoje". Dlatego robie sobie dzień leniucha. Właśnie wzięłam ciepłą kąpiel na rozluźnienie. Zrobie tylko obiad i będe leniuchować. Przynajmniej taki mam plan!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Mamuśki, jak się macie?
Ja dziś padam na twarz, jestem mega śpiąca. Rano poszłam z mężem na test obciążenia glukozą (de facto późno dostałam skierowanie, prawda), na szczęście musiałam czekać tylko godzinę, ale jakieś popijanie, cytryny były niestety zakazane. Ponadto zdziwiłam sie nieco, bo pobrali mi krew tylko raz, po tej godzinie odczekania argumentując to, że na skierowaniu lekarz zapisał tylko "test obciążenia glukozą 50 g po 60 min" a nie glukoza na czczo i po obciążeniu 🤔 No nic, oni - wierzę, wiedzą lepiej. Jutro będę miała wyniki, bo dziś nie mam już siły się ruszać 🥴
Niunia a Ty w końcu dotarłaś do tego Akpolu (hurtowni dziecięcej)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda ja może się tam nie znam ale skąd oni będą wiedzieć czy Twój cukier na czczo był prawidłowy, i jak chcą porównać to do wyniku po obciążeniu. Dziwne szczerze powiedziawszy! Może lekarz nie zaznaczył, ale wydaje mi się że powinni też zrobić na czczo!
Ja jade na to badanie w piątek!
Daj znać co powiedział Twój lekarz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, dam znać, choć wizytę mam dopiero ... 4 stycznia. Być może jest jakaś siatka odpowiadająca temu, czy jestem "ponad normą", ech... . 🤨
Jak pobiorę od nich wyniki, zobaczę, co tam zamieścili. Byłam w końcu w takim konkretnym laboratorium, gdzie powinno się umieć odczytywać skierowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jak się dziś mamusie czujecie? Ja tryskam energią i nie narzekam na brak humorku 😉 mój łobuziak łobuzuje od rana w brzuszku 😉 mmmm
Macie jakieś pyszne, sprawdzone przepisy na deser ( typu musy, ciasta, ciasteczka itp. ) ? mam mega smaka na coś słodkiego a brak pomysłu..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda w sobotę jadę dopiero do Akpolu, bo nie maiłam teraz kasy ;-(
Pati Ty masz ochotę na słodkie, a Ja dziś na śledzie ;-) właśnie zjadłam trzy ;-) A przedwczoraj mąż leciał przed 23 po ogórki kiszone i zjadłam całe opakowanie ;-) Myślałam, że nie będę mieć tych ciążowych zachcianek, a tu proszę od kilku dni je mam ;-).
Co do sexu, to na początku ciąży nie mogłam, bo kosmówka mi się odklejała, ale od 16 tygodnia wolno Nam i korzystamy z tego, chociaż rzadziej mi się chce, bo bolą mnie cały czas te plecy i szybko się męczę. Moja gin powiedziała, że sex jest dobry dla Nas wszystkich, bo dzidzia lubi kołysanie i jak mama jest szczęśliwa 😜 Ale tak do 30 tygodnia, później to się już będę bała no i pewnie nie będę miała siły ;-)
Nie mogę się doczekać piątku, idziemy z mężem do szkoły rodzenia ;-)
A i dziś coś mnie podkusiło i poszłam do fryzjera i mam tak wygolone z tyłu włosy, że aż mi dziwnie, no ale muszę się do nich przyzwyczaić 😜 Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...