Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
O rany, ale Ci się zołza trafiła. A może spróbuj zadzwonić do innego szpitala jeśli jest gdzieś w pobliżu. Na prawdę Ci współczuje, ale nie denerwuj się tak, bo to na pewno Ci nie pomoże. Zadzwoń może do lekarza jeszcze raz i powiedz mu, że tak cię potraktowali, może on coś zrobi, może on zadzwoni. 3maj się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Maju może pojedź do innego szpitala już nie dzwoniąc tam. Niech Ci chociaż USG zrobią, czy wszystko ok. Ja się też z chamstwem spotkałam w 12 tygodniu. Pojechałam z krwawieniem do szpitala i tam musiałam stać w kolejce do rejestracji, potem czekaliśmy 2 godziny na lekarza (a to była noc) i lekarz był strasznie niemiły i nagadał mi, że mam początek poronienia. Okazało się, że wcześniej odklejało mi się łożysko a ta krew to była pozostałość po odklejaniu bo się skleiło. Koleś był tak okropny, że jak wyszłam z gabinetu to powiedziałam, że tu nigdy nie wrócę. Będę rodzić w innym szpitalu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matko! mam nadzieję, że to nie szpital na Kamieńskiego, bo jak trafie na taką pielegniarę to ją chyba tam rozniosę 😠 Maja jedno co Ci mogę napisać, to żebyś się nie denerwowała, mąż na pewno odpowiednio to załatwi, daj znać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No bo skoro chcą skierowanie, to niech może lekarz do nich zadzwoni i telefonicznie im dogada. Normalnie szok.
Niunia ja też raz długo czekałam w 13tc też miałam krwawienia i błagalam w rejestracji, żeby ktoś mnie przyjął od razu, a i tak czekałam godz. tyle że mnie do gabinetu wpuścili i nie ppłakalam tam przy wszystkich. Ale ginekolog mi się trafiła super bo jak mnie zobaczyła w takim stanie to zaczęła od razu pocieszać i że zaraz zrobimy USG to na pewno wszystko będzie ok. No i było. Później kilka razy ją widziałam i zawsze uśmiechnięta 🙂 Więcej takich ludzi.
A i byłam też jakoś w 19 tc na porodowce i powiem wam, że się cieszę, żę będę tam rodziła, wszystkie pielęgniarki i lekarze ciągle uśmiechnięci, ogólnie atmosfera super, poprosiłam o wodę to mi przyniosla bez gadania 🙂 Mam nadzieję, że niedługo wszędzie tak będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie miałam na szczęście styczności jeszcze ze szpitalem w ciąży, jak do tej pory ciąża przebiega dobrze i miejmy nadzieję, że nadal wszystko będzie w porządku.. coś MajaP długo nie pisze to może jednak pojechała z mężem do szpitala, na pewno później napisze co i jak.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do jutra Kobietki, ja idę się położyć, bo nie spałam w nocy za dobrze i teraz mnie coś spanie wzięło, miejmy nadzieję, że choć troszkę się prześpię.. To bieganie do WC w nocy mnie dobija, no i do tego skurcze łydek i brak pomysłu jak się ułożyć, żeby mnie i mojemu maluszkowi było wygodnie.. Ja chcę choć odrobinkę się przespać, bo inaczej nie dam rady normalnie funkcjonować. No to pa :*


dobrej nocki! :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku biedna Maja, oby tylko wszystko się ułożyło.
Niunia a w jakim szpitalu byłaś, w którym to potraktowano Cię tak oschle?
W ogóle Mamuśki piękne są Wasze brzusie. No i Maja Twoje dzieło filmowe przede wszystkim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda napisał(a):
Jejku biedna Maja, oby tylko wszystko się ułożyło.
Niunia a w jakim szpitalu byłaś, w którym to potraktowano Cię tak oschle?
W ogóle Mamuśki piękne są Wasze brzusie. No i Maja Twoje dzieło filmowe przede wszystkim.


Gerda na Zaspie wtedy byłam, a drugim razem na Klinicznej i tam mnie super potraktowali. Tam właśnie chcę rodzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny. Pojechałam na to pogotowie z mężem ( niestety mieszkam po Wrocławiem i tutaj jest tylko jeden szpital), babka, z która rozmawiałam przez telefon milutka nagle i przeprosiła za swoje zachowanie. Kazali mi zostać w szpitalu. Dopiero przed chwilką miałam ktg ale podobno jest wszystko dobrze. Jutro będę wiedziała kiedy wyjdę.także póki co jest ok.
Tylko kobieta, która śpi koło mnie strasznie chrapie. Jak będę rodzic to napewno będę chciała mieć prywatny pokoj.
Na szczęście mam internet w telefonie, więc będę pisać 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry wszystkim :* Moja noc niestety trwała dzisiaj 4 godziny. Nikola mi naciskała chyba na nerw kulszowy, bo czułam straszne kłucie w plecach, promieniujące do lewego pośladka i rozchodziło się po całej nodze. Normalnie myślałam, że wyjdę z siebie szukając wygodnej pozycji. A gdy już się uspałam, to zaczęła takie harce, że ho ho 🙂 Myślałam, że jej nie wygodnie więc się przewróciłam na drugi bok, ale nie oczywiście księżniczka zaczęła kopać bardziej. Czuję często pod skórą takie "kulki" i jestem ciekawe, której części ciała dotykam, heh. Do tego bolą mnie tak jakby obie kości piszczelowe, co jest dziwne i nie mam pojęcia co to może być, może któraś z Was tak już miała?? Czuję, że chyba niedługo polegnę, wzięłam witaminy i progesteron, a babka w aptece jak go kupowałam powiedziała, że będę dobrze spała po progesteronie więc zobaczymy. Kilka razy się zdarzyło.
A jak tam Wam nocka minęła?? Buziaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejku ja to jak zwykle najpierw muszę nadrobić zaległości a potem dopiero cos tam napisać!
MajaP mam nadzieję że z Toba wszystko dobrze, daj znać kochana co z Wami!
Ja jak pojechałam w niedzielę do szpitala w moim mieście to jechałam z bojowym nastawieniem bo jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się aby mnie tu dobrze potraktowali. Ale naszczęście było oki! Kiedyś to mnie lekarz wyśmiał prosto w oczy że ja pielegniarka i nie potrafiłam sobie poradzić z krwawieniem z nosa( a leciała mi non stop przez 30 min) i że nie mają procedury na samoistny krwotok to może powiem że mnie mąż udeżył! Tak mi ciśnienie podniusł że masakra!
Powiem Wam że kocham swój zawód i swoją pracę, nie wyobrażam sobie robić co innego, ale jak słyszę albo sama jestem świadkiem takich sytuacji to aż mnie skręca ze wstydu za takie osoby! No ale tłumaczę to sobie że to kwstia charakteru i osobowości a nie zawodu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Samantka- ja też bede malować szablony na ścianach w pokoiku malutkiej, juz kupiłam 6 takich róznych i po ałym remoncie mąż ma pomalować!
Moj mama w ciąży ze mna przytyła 9 kilo a z moją siostrą to już 25, ale szybko je zgubiła niestety, bo po dziewięciu miesiącach od jej urodzenia zginął mój tato i biedna chudła w oczach!
Ja narazie mam 6 na plusie!
Dobra czas się szykować ide na kontrole po ostatnich przejściach zobaczymy co mi dolega!
Dziś w nocy nie mogłam spać bo albo mnie zgaga męczyła albo nerki bolały!
Do usłyszenia poźniej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jejku rzeczywiście dzień człowiek nie wchodzi i cała lektura 🙂 dziewczyny dajcie znać co Wam dzisiaj lekarze powiedzieli.
A na zgagę dobry jest też len mielony i taka herbatka z kopru dla dzieci bodajże HIPP?
My wczoraj z mężem pojechaliśmy obejrzeć się za prezentami i jakąś komódką dla małej, ale dziecięce strasznie drogie więc chyba kupimy jakąś taką zwykłą. A Wy jakie jeszcze mebelki kupujecie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie!
Ale dzisiaj mróz na dworze, we Wroc. dużo śniegu i - 15 stopni 😲
Ja wczoraj nawet nie wiem kiedy padłam, przespałam prawie całą noc, oczywiście z przerwami na siusiu a obudziła mnie malutka kilkoma mocnymi kopniakami w lewy bok, od wczoraj cały czas mnie kopie w tym miejscu, czasami,aż podskakuje.
Maja trzymaj się! Dobrze, że już najgorsze za Tobą, potwierdza się reguła, że większość jest mocna w gębie przez telefon, napisz tylko w jakim szpitalu leżysz.
Ja właśnie na zgagę biorę len mielony inaczej to siemię lniane 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, ja dziś miałam noc masakrę. Strasznie męczyły mnie skurcze i znowu to takie jakby ciągnięcie w kroczu. Zasnęła około 3. Teraz jest ok Ale jak w ciągu dnia złapie mnie jeszcze raz to jadę do szpitala. jak już dziś zasnęłam to śniła mi się biedna MajaP. Mam nadzieję, że wszystko u Niej ok i, że dziś wyjdzie.
Co do mebelek to my kupiliśmy komodę w Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60178613 Już jedną taką mamy dla siebie, a ta druga jest już cała zapełniona ciuszkami małego. Wszystkie meble mamy z tej serii więc nam pasuje do wystroju. Tylko, że chyba mam za dużo rzeczy i będę musiała jeszcze coś dokupić ;-).
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc dziewczyny 🙂 Ja dalej tu leze i zostaje na 100% do jutra..ale juz sie lepiej czuje i nie mam skurczy 🙂 Cala noc nie spalam i jestem padnieta, jeszcze teraz wierca i maja jakis remont.
Ammi ja leze w Olawie w szpitalu i powiem Ci, ze na 100% wybieram Kamienskiego..
Niunia komode mam taka sama, tylko ze w bialym kolorze..Fajna jest, bo duzo miejsca i cena jest dobra 🙂
Odezwe sie pozniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jejku Maja dobrze, że zdecydowałaś się na ten szpital, najgorsze jest bowiem takie wahanie: jechać, nie jechać, może przejdzie..., choć zauważyłam po sobie, że jeśli sprawa dotyczy naszej Dziecinki jak mam jakieś wątpliwości to uderzam do lekarza, a wiem, że gdyby chodziło tylko o mnie pewnie zwlekałabym do ostatniej chwili. Jak to duch macierzyństwa nas mobilizuje, prawda?
Co do komody to my też mamy z serii Malm, tylko tą niższą http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70178603 3- komorową, chcę bowiem na niej wanienkę stawiać i tam myć małą, a zaraz obok będzie łóżeczko, na nim zaś ten utwardzany przewijaczek 🙂 W IKEI naprawdę dość ekonomicznie można sie zaopatrzyć 🙂 Wczoraj przed snem spożyłam 2ie pomarańcze, siusiu to z zegarkiem w ręku byłam ...co 1,5-2h, także noc do tyłu 🤔
Kochane za tydzień i dzień święta, ale się cieszę 🙂

A zatem Ty Niunia rodzić będziesz w Gdańsku? Ja jednak w Gdyni, choć myśleliśmy też o Wejherowie? Ostatnio dzwoniłam do szpitala w Redłowie, pytając, co muszę ze sobą wziąć - właściwie wszystko 🤨, bo nawet Dzidziusia owijają tylko w pieluszkę po urodzeniu (a ja naiwnie sądziłam, że jak nie zdążę na salę porodową wziąć ciuszków to mają tam jakieś kubraczki dla noworodków. Poza tym Pani była bardzo miła, a poród rodzinny bez problemów jest zapewniany, nieodpłatnie oczywiście. Także zdaje się w tej kwestii na Opatrzność 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...