Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

No to oby się nie zmniejszyła bardziej ilość wód... Jak już będziesz po wizycie to napisz koniecznie co i jak... A na którą masz???
W sumie z jednej strony możesz liczyć, że Cię położy w szpitalu i wywołają zaraz poród... Kurcze ja to chyba jeszcze sobie pochodzę... nic mi nie pomaga, Nikola nie chce wyłazić i już 🙂 🙂

dopiero na 17:30 więc cały dzień czekania... ehhh...
ja bym wolała, żeby wszystko było w porządku i żeby nie było wywoływania tylko tak naturalnie.
jutro się okaże, chyba że mój synek do tego czasu postanowi sam wyjść :PPP
przekupić go jakoś trzeba 😁

A weź i przekup... hehe.. żeby to tak się dało 🙂 🙂 Ja też bym chciała urodzić przed albo w terminie, ale nic na to nie poradzę... W końcu się doczekam, też bałam się wywoływania, ale na szczęście u mnie w szpitalu nie męczą tak jak w przypadku Monisi... od razu dają kroplówkę z oksytocyną, a jak nie pomoże to następną... starają się, żeby poszło jak najszybciej 🙂
Ja to się śmiałam, że pójdę do wróżki i niech mi powie kiedy urodzę :P:P

no mnie według wróżki czeka 3 dzieci... w sumie to nie mnie, tylko Miśka, bo on był podobno kiedyś i mu powiedziała, że będzie z rudą i będzie miał 3 dzieci. najpierw syna, a potem 2 córki. powiedział mi, że jak następny będzie synek, to on pójdzie do tej wróżki i reklamacje złoży :PPP hehe zobaczymy czy wróżka miała rację... tylko, że ja farbowana ruda jestem, a nie naturalna 😁

hehe, no z tym kolorem włosów to ciekawe czy chodziło o farbowaną :P Ja to bym chciała mieć 2 dzieci, najlepiej parkę 🙂 A mój się upiera przy 3, a tak w ogóle to powiedział, że jak się mu spodoba to i więcej..haha, to go wyśmiałam...
ja tak na prawdę we wróżki nie wierzę... mojemu kiedyś taka jedna z dłoni wróżyła i prawie nic się nie spełniło... do tego powiedziała mu, że będzie bogaty, a jak na razie groszem nie śmierdzimy, ale biedulek czeka :P heheh... Tak na prawdę chyba lepiej nie wiedzieć co czlowieka czeka, ja żyje z dnia na dzień, za bardzo nie planuje na przyszłość... Cieszę się każdym dniem 🙂 Na razie jest dobrze 🙂 I mam nadzieję, że tak zostanie 🙂

Ja też we wróżki nie wierzę 🙂)) i z tej przepowiedni się śmieję, ale zobaczymy hehe :P i zgadzam się z Tobą, że lepiej nie wiedzieć. Co ma być to i tak będzie 🙂
Dobra lecę spać... znaczy spróbować zasnąć 😁 Kot mi plecy grzeje... mrrrrr...
Dobrej nocy 🙂

Ah jaki dobry kotek 🙂 To milej nocki i obyś szybko zasnęła 🙂 Dobranoc 🙂 :*

Ach Gerda dziękuję ;-* Ja co chwilę w nocy się budziłam i o 6 wstałam i zaczęłam sprzątać, teraz jem śniadanie, zaraz wezmę prysznic i jedziemy, ale moje przeczucie mówi mi, że jednak dziś wrócę do domu ;-).
Ach i czarownica Niunia ma przeczucie co do Tuski, gdzie ona jest? Nie pisała dawno, rodzi? 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜
Dajcie znać smsem jakby co ;-)
To się żegnam, będę pisać do Emki co i jak.
Życzę miłego dnia.

tuska!!! halo!! jestes tu czy rodzisz?? 🤔

Dziewczyny w ilu stopniach prałyśmy ubranka i rzeczy dla maleństw?? I czy pierzecie na lewą czy prawą stronę? myślałam, że na prawą stronę ale jak zobaczyłam, że na petce jest, że na lewą stronę to zgłupiałam.. Czy jest jakaś różnica? Dzisiaj zaczynam pranie i nie wiem...;/

Zycze wszystkim Marcóweczką szybkiego i miłego spotkania ze swoimi wyczekiwanymi SKARBAMI 🙂

Cześć brzuszki i mamuśki 🙂
Dziś mam ambitne plany na aktywne spędzenie dnia - zobaczymy na ile uda mim się je zrealizować.
Ewelka - w imieniu marcówek - wilkie dzięki a dla Ciebie tego samego na przyszłość, a po drodze dużo cierpliwości w oczekiwaniu na dzidzię - nam jej czasami brakuje 😜

Tuska, nie przejmuj się - u mnie też cichutko, ale to chyba obciążenie genetyczne 🙃 - włanie dowiedziałam się od mojej mamy, że moją siostrę i mnie urodziła po terminie - jakieś 10 dni, hm. - zobaczymy czy ja też tak ponoszę 😉

Mam pytanko do mamuś- czy Wasze maluszki śmigają jeszcze w ciuszkach rozm. 56? Przypomnijcie jeszcze wzrost z urdzin. Ja zaczynam się trochę bać bo okazuje się, że kupiłam chyba za dużo tych w rozm. 56 a na 62 mam tylko 4 komplety. W szkole rodzenia mówili nam, ze ten 56 będzie ok nawet na duze noworodki - a jak to jest u Was?

Tygrysek, ja prałam nowe ubranka w 30 stopniach, a takie uzywane w 60 w zwykłym proszku + drugie pranie w proszku dla dzieci i chyba też 30 stopni. Wydaje mi sie, ze temparatura w jakiej pierzemy nie ma aż tak duzego znaczenia,bo na poczatku i tak wszystkie rzeczy dla dzidzi trzeba uprasowac więc zarazki będą potraktowane temp. pow. 100 stopni 😜

Hej Wam!
Ale jestem zaspana. Telefon od lekarz mnie obudzil, ze na 14.30 mam przyjsc. Ciesze sie, bo to mniej czekania 🙂
Niunia jeszcze nic nie pisala, ale dam znac od razu jak napisze.
Tygrysku ja pralam ubranka na lewa strone w 40 stopniach w plynie lovela, a potem prasowalam. Jak zuzyje ten plyn to zamierzam kupic persil.
Wstajd pomalutku sie szykowac. Milego dnia.

Niunia wlasnie napisala, ze odeszly jej wody i zostaje w szpitalu 🙂))))) no yo nareszcie sie kochana doczekala 😁

Niunia napisała, ze odeszły jej wody, zostaje w szpitalu i zaczyna rodzic 🙂

hej dziewczyny! znowu dopiero co z łóżka wylazłam :P idę zaraz się kąpać i spadam do mamy 🙂 Może gdzieś pojedziemy, albo coś... w koncu mam gdzie wyjść z domu, chociaż 1 dzień ma wolny 🙂
eMKa super, że wizytę masz wcześniej 🙂
Ja ubranka prałam w 60 i pieluchy, pościel itp, w 90 stopniach... a najlepiej to jak macie w pralce program specjalny dla dzieci.. ja mam np. baby coton i tylko temperature zmienialam , albo 60 albo90 i pralam na prawej stronie normalnie...

No w końcu się doczekała... a same odeszły czy przebili.. ciekawe... bo jak same odeszły to nieźle Pawełek w konia zrobił... Pewnie sobie pomyślał," Sam szybciej nie wylazę, ale i nie pozwolę, żeby mnie na siłę wyciągali, więc pozwlekam sobie do statniej chwili" hehe

Tuska, więc trzymam kciuki 🙂 Emka, za Ciebie też.
Ja muszę jeszcze pobyć w niepewności do jutra - dopiero o 12 mam wizytę, ale nie u swojego lekarza tylko w punkcie konsultacyjnym w szpitalu - ciekawe co mi powiedzą. Ale póki co wzięłam się za ogarnięcie mieszkanaka bo zaprosiliśmy teściów na jutro na obiad. I jeszcze muszę zrobić 2 ciacha więc jakoś tak czas mi całkiem szybko i przyjemnie leci 🙂
Miłego dzionka dziewczynki 😁

Właśnie przeczytałam o Nini 🤪 Super, te wody to odeszły chyba tak z wrazenia 😁 Trzymajmy kciuki żeby poszło szybciutko i sprawnie!

Jejku, Marta - właśnie zobaczyłam na suwaczku, że Twoja Maja ma już ponad 2 tyg. - ale ten czas leci 🙂

Niunia jeszcze napisala, ze siedzi sobie na korytarzu a na porodowce brak miejsc 😞

Aniulek czas leci bardzo szybko 🙂 Jesli chodzi o ciuszki to jak Maja sie urodzila miala 52 cm i 3200 gram, potem spadla do 2900 gram.Na poczatku to nawet te ciuszki na 56 cm byly za duze, teraz juz sa dobra, ale te na 62 sa jeszcze wielkie. Ja mam wiekszosc ubranek ze Stanow a tam jest numeracja od 0-3 i sa bardzo duze. Ale na Twoim miejscu poczekalabym az dzidzia sie urodzi i jak Ci zabraknie zawsze mozesz dokupic.

Jesli chodzi o pranie to ja pralam wszystko co bylo nowe w 30 minut (nie wiem ile jest stopni). Teraz tez tak robie, chyba, ze cos jest bardzo brudne to piore w 40 stopniach.

Emka i Tuska dajcie znac jak tam po wizytach.