Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Czesc wszystkim!
Marta pytalas o tampony, z tego co wiem to nie wolno ich uzywac w okresie pologu. Ja sie mecze, bo powoli sie o oczyszczam bezbolesnie. Jedyny bol to szwy. W szpitalu gdy wychodzilammowili, ze ladnie sie goi, ale mnie szczypie i czuje taki gulki przy szwie. Takie spuchniete i obrzmiale. Misiek idzie do szpitala po moj wypis to sie jeszcze podpyta. Niunia daj znac czy tp zdjecie szwow boli. Niunie wlasnie puscil cycka i chyba spi. Ja tez jeszcze sprobuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to zdjęcie szwów jakoś strasznie nie boli, może trochę zależy od delikatności położnej, która zdejmuje no i może od jakości zszycia, ale na pewno jest ulga po zdjęciu, bo właśnie zwłaszcza po kilku dniach to one, u mnie przynajmniej bardziej dokuczały, no i trwa to zdjęcie króciutko. Mam jeszcze pytanie do mam, które już po szpitalu - w czym dzieciaczki Wasze były w szpitalu właśnie - w rożkach, kocykach, śpiworkach?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam dziewczyny po przespanej nocy 🙂Malutka obudzila sie dzis o 3 i o 8 😁 😁 Az chce sie zyc 🙂Co do zdjecia szwow,to mi przedwczoraj polozna sciagala z brzucha.I powiem wam,ze nic nie bolalo.Wiec podejrzewam,ze te z szycia w srodku tez nie bola.Moje slonko wlasnie pojadlo i zaraz wybieramy sie na spacer,bo swietna pogoda jest 🙂Oktawia dziekuje za oklask i odwdzieczam sie tym samym 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
U mnie w szpitalu malybyl w szpitalnym kaftaniku lub body, do tego owiniety bylw tetrowa pieluszke i szpitalny becik. W domu trzymam go tak samo, ale zamiast becika mamcienki kocyk polarowy, bo mOj becik za sztywny jest. Czasem jeszcze do tego polspiochy zakladam.
Co do szwow to faktycznie teraz po kilku dniach barfziej bola, moze przez napiecie, bo wiecej jestem w pozycji stojacej i siedzacej. Bo zadnego niepokojacego zaczerwienienia nie ma.
Dzis nasz antos oficjalnie pojawi sie wsrod obywateli :p
Monisia zazdroszcze przespanych nocy. Ja teraz odsypiam 🙂 ale i tak bylo lepiej niz w sobote.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Chorobcia a co to jest becik??
Mi położna mówiła że w szpitalu to najlepiej zestaw mieć gotowy dla niej: body, pajac, rękawiczki, czapeczka i rożek i taki pakunek przygotowałam razy 3 z tym że na trzeci dzień zamiast pajaca bawełnianego to taki polarowy na wyjście.
A w domu w czym trzymacie maluszki swoje? Mam raczej ustawiona stałą temperaturę na 21 C - body pajac rożek chyba powinny wystarczyć??? Czy jeszcze go czymś nakrywać w łóżeczku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Już po nic nie bolała, może jak palec mi włożyła, żeby sprawdzić czy macica się kurczy troszkę zabolało, ale do przeżycia. Ja małego trzymam w beciku i pieluszce tetrowej lub flanelowej. Ubieram mu body na to pajac i skarpetki i niedrapki. Jutro moja mam przyjeżdża to mu paznokcie obetnie bo my się jeszcze boimy ;-) Marta nie wolno tamponów na 100% w połogu, możesz sobie zakażenie zrobić, tylko podpaski i trzeba je bardzo często zmieniać!!!!!!!!!!!!!!!!!! Właśnie zostałam sama z małym tatuś poszedł do apteki, muszę się podoić troszkę bo pewnie zaraz wstanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salamandra napisał(a):
Gerda o co chodzi z tym zwolnieniem....? Podpowiedz czy warto wziąć na dłużej czy co?


Nie wiem, do końca, o co chodzi ze zwolnieniem - powiem Ci, jak to jest u mnie. Otóż ginekolog L4 wystawił mi do dnia porodu (czyli do 12 marca), dalej stwierdził, że juz nie może i zasugerował, abym udała się do lek. rodzinnego. tak też zrobiłam - poszłam dziś do internisty, ta wystawiła mi zwolnienie na kolejny tydzień, później będę niestety musiała wziąć już macierzyński. Mam jednak nadzieję ogromną, że w tym tygodni ujrzę już mojego Synusia. W czwartek mam planowaną wizytę u lek. prowadzącego ciąże. Pewnie zdecyduje, co dalej...

Jespere, jak się masz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej marcóweczki.
nie wiem czy wiecie...ale
pisała do mnie Tuska, dzisiaj wychodza do domu, bo mały miał żółtaczkę, czuje się dobrze i napisze do Was ( do nas też 🙂 ) jak tylko znajdzie chwilke czasu 🙂
no to pozdrówka dla mamusiek ( cierpliwości życzę! ) i brzuszków...dla Was też cierpliwości! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda to jakaś paranoja, jak możesz mieć macierzyński skoro jeszcze nie urodziłaś??????? Cos kręcą, dowiedz się lepiej w pracy w kadrach jak to jest, nawet kilka dni wolnego myślę że ma znaczenie więc warto.

Ja mam zwolnienie do końca tygodnia - ciekawi mnie co się stanie jak urodzę w międzyczasie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja tez ubieram tylko body i pajacyk.A jak spi to jest zawinieta w rozek.Czapeczki zakladam tylko po kapieli i na dwor.
Z tymi tamponami to przeczytalam na necie, ze wlasnie nie wolno. Ja sie golilam w sobote i potem mialam odparzenia od podpasek.Na szczescie od dzisiaj nosze wkladki, bo juz sie konczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salamandra napisał(a):
Gerda to jakaś paranoja, jak możesz mieć macierzyński skoro jeszcze nie urodziłaś??????? Cos kręcą, dowiedz się lepiej w pracy w kadrach jak to jest, nawet kilka dni wolnego myślę że ma znaczenie więc warto.

Ja mam zwolnienie do końca tygodnia - ciekawi mnie co się stanie jak urodzę w międzyczasie 🙂


To nie paranoja, to realia. Nie chodzi też o kręcenie. Po prostu ginekolog nie wystawi L4 po PTP (przew. termin poprodu) 🤢, pozostaje zatem lek. rodzinny lub zwolnienie ze szpitala, jeśli w nim przebywasz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie,
Ja w dzień małej zakładam body z długim rękawem i śpioch + skarpetki + czapeczka ewentualnie łapki niedrapki , leży w rożku przykrywam polarowym kocykiem Temp. w salonie gdzie ją trzymam w dzień ok.23 stopni
Na noc - body długi rękaw, pajac, skarpetki, czapeczka,łapki niedrapki, w rożku leży przykryta kockiem polarowym i jedną warstwą grubszego kocyka, Temp. w SYPIALNI Ok.21stopni
I powiem wam że jakoś super ciepła to nie jest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widze,ze nie odbiegamy od reszty.Body,skarpetki,na to spioszki,rekawiczki niedrapki i po kapaniu i do spania czapeczka.W dzien przykrywam ja kocykiem,a w nocy spi pod swoja kolderka.A w mieszkaniu 21 stopni.Wg poloznej temperatura powinna byc miedzy 16-20 wiec trzymamy sie w normach.Tylko na kapanie wlaczam farelke,zeby bardzo cieplutko wtedy bylo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gerda, nic się nie dzieje 😞 😞 😞 Już jestem tym naprawdę zmęczona i coraz bardziej się boję tego, że Synuś przecież ciągle rośnie... Dziś miałam rano KTG. Następne w środę rano, a potem na 20:20 mam wizytę u ginekolog. Strasznie bym chciała do tego czasu już urodzić...
Po tym masażu szyjki w sobotę, odchodził mi w nd i dzisiaj czop z krwią (ta krew to norma po masażu - ginekolog mnie uprzedziła). Zresztą tylko w sobotę była plamienie z żywej czerwonej krwi. A w ogóle "masaż" szyjki na pewno nie powinien nosić tej pozytywnie kojarzącej się nazwy...

Co do KTG, to wszystko zależy od zwyczajów w szpitalu. Zwykle w pierwszym tygodniu po terminie KTG jest co drugi dzień, a w drugim codziennie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jespere cos wiem o tym masazu.Mi go zrobili w piatek w nocy.Wylam z bolu i gryzlam poduszke 😞 😞Nad ranem zaczal mi po nim czop odchodzic,a o 7:30rano dostalam skurcze i wody mi odeszly.Skurcze mialam az do 13.Poprosilam o cos przeciwbolowego,dostalam zastrzyk,po ktorym zasnelam.A jak sie obudzilam,to skurcze mi zniknely 😞 😞I dopiero o 19bez skurczy przewiezli mnie na porodowke,bo mialam rozwarcie na 3 palce.Potem przez 5 godzin dostawalam oksytocyne,skurcze mialam,ale nieregularne.Do tego malej tetno ciagle zanikalo.O 4 rano mnie zbadali i dalej mialam rozwarcie na 3 palce.I wtedy juz wymusilam na nich cesarke.I wlasnie w taki sposob o 4:50 Kurczaczek do nas dolaczyl 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jespere napisał(a):
Gerda, nic się nie dzieje 😞 😞 😞 Już jestem tym naprawdę zmęczona i coraz bardziej się boję tego, że Synuś przecież ciągle rośnie... Dziś miałam rano KTG. Następne w środę rano, a potem na 20:20 mam wizytę u ginekolog. Strasznie bym chciała do tego czasu już urodzić...
Po tym masażu szyjki w sobotę, odchodził mi w nd i dzisiaj czop z krwią (ta krew to norma po masażu - ginekolog mnie uprzedziła). Zresztą tylko w sobotę była plamienie z żywej czerwonej krwi. A w ogóle "masaż" szyjki na pewno nie powinien nosić tej pozytywnie kojarzącej się nazwy...

Co do KTG, to wszystko zależy od zwyczajów w szpitalu. Zwykle w pierwszym tygodniu po terminie KTG jest co drugi dzień, a w drugim codziennie.


Kochana rozumiem Cie w 100%, czuję dokładnie to samo - mówię oczywiście o nastroju związanym z tym, że nic się nie dzieje 😞 Ja do czwartku czekam, wizytę mam dopiero o 15:00. Dopiero wówczas zapytam o to KTG. Na razie czuje, że Synuś jest aktywny i nic mu nie jest 🙂 aczkolwiek moja psychika troszkę osłabiona - tak to jest jak się kobietę przyzwyczaja do terminu 😉

Monisia, ty się też nacierpiałaś, ale widać na załączonym zdjęciu - WARTO 🙂

Jespere - łączę się z Tobą myślami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze dziewczyny.Zycze wam z calego serca,zebyscie dlugo nie musialy czekac i najlepiej juz dzis w nocy doczekaly sie swoich slonek.Gerda jak mi mala po cesarce na piersi polozyli to od razu o wszystkim zapomnialam i poczulam niesamowity przyplyw energii 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Dziewczyny 🙂
Nareszcie mam czas zeby sie do Was odezwac... Mielismy dwa ciezkie dni i jedna noc, nie spalismy prawie wogole, ale dzis juz było o niebo lepiej, zobaczymy jak bedzie dzis ... Maluszek Moj Kochany miał zaparcia chyba i koleczke 😞 No ale odpukac dzis jakos miał spokojniejszy dzien ... Ja nie wyspana od porodu, nie mam kiedy tak naprawde tego odespac, ale mam nadzieje ze sie to unormuje ... Jestem zakochana w Dawidku i dla niego wytrzymam nawet jeszcze miesiac 😉
Edytko, modle sie za zdrówko Waszej Kruszynki!!! Trzymajcie się Kochane !!
My ubieramy Maluszka w body, pajacyka,skarpeteczki i niedrapki... w nocy spi w rozku i pod kołderka a w dzien rozek i ewentualnie kocyk...
Tez bardzo mi przeszkadzaja juz podpaski, ale własnie połozna mi mowiła ze nie mozna przez cały połog nosic tamponow... A co do golenia, to chciałabym ale sie jakos boje, nie wiem czemu ....
Oj musze uciekac, bo już zaczyna sie stekanie 🙂
Bede zagladac w miare mozliwosci...
A Brzuszatym Mamusiom życze jak najszybszego rozpakowania 🙂
Trzymajcie sie Buzka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...