Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

no podkłady na łóżko mam mieć 5szt.,więc pewnie w szpitalu nie mają..no z tego co iwem to, żeby jakby przeciekło to żeby pościeli nie pobrudzić. No a ja w tej wyprawce mam napisane body z długim lub krótkim rękawem 3szt.,kaftaniki 3szt., no i śpiochy 3szt.,a do tego dwie pary skarpetek i czapeczkę.

kurczę dziewczyny Wy to macie przekopane..a ja narzekam z takich błachych powodów jak ciężkie przewracanie się z bou na bok, że jak po sklepie chodzę to plecy i nogi bolą..no mój najpoważniejszy objaw jak dla mnie to kucie w kroczu, szczególnie jak chodzę dłużej jest częste i długotrwałe ;/
no ale w stosunku do waszych bolączek moje to pestka.

Witajcie 🙂
Ja spałam dziś w miarę płynnie - tabletki na nadciśnienie tak mnie mulą 🤨 poza tym musiałam dziś wcześnie wstać, by zanieść zwolnienie do pracy i jeszcze raz udać się do mojej cudnej przychodni,by sie zarejestrować na termin wyznaczony przez lekarza (1 marca - śmiechu warte), wczoraj bowiem z powodu tej nieobecności położnej nawet nie potrafili mnie zarejestrować 😁 Dziś siedziały przy kompie 3 panie i próbowały rozkminić system, na co jedna po dokonaniu rejestracji pyta: Czy Pani jest ciężarna? 😁 😁 😁 A zaręczam Was, że mój brzuszek jeszcze urósł od czasów zdjecia zamieszczonego przy moim profilu.

A w ogóle w tych tygodniach ile tyjecie mniej wiięcej na miesiąc, ja przez 4 tyg przybrałam niecały kilogram - głupio to brzmi, ale czy moja Dzidzia rosnie - boję się, bo na tym USG w 32 tyg miał tylko 1602g 🥴

Oktawia ja również myślę, że inteligentny żarcik powinien nieco uświadomić kadrę przychodni 😉 A co do ciśnieniomierza - oni tam używają naramiennego Tech-Med, w domu mam właśnie taki oraz tradycyjny, ze stetoskopem.

Samantkabądź dzielna i mów do Dzidzi często, by wyszła "w swoim czasie"

Majatrudna kwestia z tym pogrzebem, ale myślę, że dobrą radą była właśnie ta o pojawieniu się na cmentarzu już po uroczystościach pogrz, a na Mszy w jego intencji możesz uczestniczyć zawsze, kiedy poweżmiesz takie postanowienie.

eMKasłysząłam kiedyś porównanie (tak odnosząc sie do tego żałowania w życiu), że ludzkie życie jest jak tkany dywan - my od spodu widzimy je jako różne zmiany ściegów, kolorowe niteczki, supełki, generalnie misz-masz, a Bóg od góry 🙂 widzi piękny haft, który i my kiedyś dojrzymy także wszystko, co się dzieje ma swój cel, jednakże często potrzeba odpowiedniej perspektywy, czasu, oddalenia...

witajcie dziewczyny! B.dużo piszecie jak wchodzę na forum to tylko nadrabiam zaległości. Ja ciągle w szpitalu i w sumie po tygodniowym pobycie tutaj stwierdzam że jestem w luksusowej sytuacji nic tylko leżeć żeby rozwarcie się nie powiększyło. Choć przeżyłam chwile grozy bo w sobotę wzięto mnie na oddział porodowy bo tętno dziecka b.skakało ale stwierdzono że przyczyną są podawane leki na zachamoawanie skurczy. Leżąc tu spotykam kolejne dziewczyny które mają poważne powody do niepokoju i zmartwień: wiedzą że ich dzieci urodzą się chore, wiele przypadków z powonym wzrostem wagi dziecka- 30tydzien 600g i ryzyko rozwiązania ciąży przed czasem z powodów złych przepływów... Życie bywa okrutne, a dolegliwości ciążowe przy tym tak błache.

no ja Niunia też miałam ktg tylko raz robione jak pojechałam do szpitala IP, a tak mój gin też nie daje mi żadnego skierowania na to badanie, widocznie ma u mnie takiej potrzeby..a co do skierowania na poród to ja o takim czymś w ogóle pierwszy raz słyszę. Jak masz skurcze jedziesz do szpitala i muszą Cię przyjąć, jedynie co to nie przyjmą Cię bez karty ciąży i karty NFZ.. 😉

idę troszkę ogarnąć mieszkanko, więc nie rozpisujcie się za bardzo 😜 choć widzę, że dzisiaj cisza tutaj troszkę 😉 a później obiadek będę robić..surówkę z pomidora, sałaty, ogórka i rzodkiewki, ziemniaczki i udka z kurczaka 😁 bo strasznie mi się dziś zachciało kurczaka 😁

no mnie wczoraj wzięło na ananasa wieczorem, no a wszystko już pozamykane było 😜 a dzisiaj jak byłam na zakupach to sobie zapomniałam o tej zachciance,ale weszłam do Maji na fb i mi się przypomniało 😉 jak będziemy jechać do lekarza to przed kupimy ananasa i jak wrócimy to zjeeem! 😜 lekarza mam na 18.45, więc pewnie wejdę dopiero gdzieś o 20., jak nie później..no ale cóż zrobić 😉