Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Ja mam dwie torby i zależy czym będę jechać. jeśli ktoś z rodziny mnie będzie wiózł to wezmę dwie i tą dla malucha w aucie zostawię, a jeśli taxi to wezmę tylko moja i potem ktoś mi dowiezie.

Niunia, a nie za mało pampersów??? Mi to kazali wziąć ok 36 sztuk i body śpiochy na mniej więcej 5 dni, bo nigdy nie wiadomo tak na prawdę ile będzie trzeba zostać w szpitalu... Bo jak dziecko dostaje żółtaczki to automatycznie pobyt się wydłuża...

No to u mnie Samantka podobnie. Od miesiąca bez zabezpieczenia i mamy Pawełka ;-) Ale Ja wiedziałam, ze tego dnia mam dni płodne, tylko myślałam, że po takiej ilości piwka to raczej marne szanse ;-) A tu proszę. ja tak chciałam bobasa po wakacjach, jak się obronie i sobie poszaleje to może w listopadzie się postaramy, a tak Pawełek już w czerwcu w brzuchu siedział i zaraz będzie z Nami 😜 Chyba lepiej się stało, bo pewnie jakbyśmy zaczęli planować to by nic nie wychodziło 😠

samantka napisał(a):

Niunia, a nie za mało pampersów??? Mi to kazali wziąć ok 36 sztuk i body śpiochy na mniej więcej 5 dni, bo nigdy nie wiadomo tak na prawdę ile będzie trzeba zostać w szpitalu... Bo jak dziecko dostaje żółtaczki to automatycznie pobyt się wydłuża...

Samantka, ja mam za małą torbę i mąż mi będzie dowoził jak coś trzeba będzie ;-)

A ja pakuję w ten sposób, że w walizkę rzeczy moje i Małej, a w mniejszą torbę rzeczy na porodówkę (woda, ręcznik, kosmetycza, z płynem pod prysznic, klapki, ubranko dla małej i kocyk, jakaś koszulka do porodu, jakaś przekąska i np red bull i coś do jedzenia dla narzeczonego) A jak już przewiozą mnie na poporodowy to walizkę się z samochodu zabierze...

Niunia26 napisał(a):

No to u mnie Samantka podobnie. Od miesiąca bez zabezpieczenia i mamy Pawełka ;-) Ale Ja wiedziałam, ze tego dnia mam dni płodne, tylko myślałam, że po takiej ilości piwka to raczej marne szanse ;-) A tu proszę. ja tak chciałam bobasa po wakacjach, jak się obronie i sobie poszaleje to może w listopadzie się postaramy, a tak Pawełek już w czerwcu w brzuchu siedział i zaraz będzie z Nami 😜 Chyba lepiej się stało, bo pewnie jakbyśmy zaczęli planować to by nic nie wychodziło 😠

Po alkoholu właśnie często wychodzi wbrew temu co się mówi, bo jest się wyluzowanym itd., ja to dokładnie nie wiem kiedy poczęliśmy Nikolę.. więc nie wiem czy coś w ten dzień piłam czy też nie. A z doświadczenia wiem, że jak się człowiek się stara to nie wychodzi, bo ja w pierwszą ciążę zaszłam dopiero po 4 czy 5 miesiącach starań, a i tak niestety poroniłam...

A teraz wszystko co do szpitala spakowalam.
DLA SIEBIE:
-pizama.Nie bralam koszuli,bo szpitalu na caly porod i tak kaza ta szpitalna zalozyc
-chusteczki do higieny intymnej
-zel pod prysznic
-pasta/szczoteczka do zebow
-szampon i odzywka(jakby mnie czasem dluzej zostawili to wole miec)
-krem do twarzy i balsam do ciala
-wkladki laktacyjen.Koniecznie!Ja juz sie teraz nigdzie bez nich nie ruszam
-podpaski poporodowe
-stanik
-recznik-2
-laczki
-chusteczki chigieniczne i takie nawilzone zeby twarz sobie przetrzec
-dokumenty-dowod,ksiazeczka ciazy
-woda niegazowana,lucozada i snicersy
-dezodorant
-skarpetki
-myjka
-nipple cream-ten do sutkow-ja mam z aventu
-pomadka do ust nawilzajaca(podobno bardzo sie przydaje)
-majtki(ja sobie kupilam takie czarne figi po 5 w paczce pakowane,bo jak cos to je od razu wyrzuce)
-dres(normalnie w dresach nie chodze,ale sobie wzielam na wyjscie ze szpitala,bo bedzie mi porostu wygodnie)

DLA MALUTKIEJ
-pieluchy tetrowe(jakby sie malej np cos ulalo ja wzielam 3 na wszelki wypadek)
-pampersy(ja spakowalam cala paczke czyli 43 sztuki)
-spiochy-2 pary
-body z dlugim i krotkim rekawem-kazdego po 2
-rekawiczki niedrapki
-czapeczki-2 sztuki
-kocyk
-recznik dla malej(tak na wszelki wypadek,jakbym miala czasem dluzej zostac)
-kombinezon(zeby ja w nim ze szpitala przywiesc)
-smoczek
-butelka i 2 katroniki mleka dla noworodkow na wszelki wypadek
-bepanten
-chusteczki nawilzane
-skarpetki
-fotelik samochodowy ale on jest w aucie w bagazniku juz schowany,zeby go nie nosic ze soba

I o dziwo wszystko to zmiescilam w 1 torbe 😁

Teraz to mi dałaś do myślenia z tymi torbami ;-) Muszę pokombinować i chyba faktycznie lepiej na porodówkę mieć rzeczy i na oddział osobno. hmmmmmm........

Widze,ze na 1 dzien mam zapakowane tyle co i wy 😁 Ja tabldtki odstawilam w marcu i uznalismy,ze jak nam sie malutka uda to bedzie super.I wcale dlugo nie czekalismy,bo lobuziara poczela sie nam w noc poslubna-13.06.A 30.06 bylam pewna,ze okres dostane i popilam sobie trochu i potem jak juz nie przyszedl to do usg zylam w strachu,czy malej tym nie zaszkodzilam.Ale Jula jest zdrowa jak ryba 😁

Niunia26 napisał(a):

Teraz to mi dałaś do myślenia z tymi torbami ;-) Muszę pokombinować i chyba faktycznie lepiej na porodówkę mieć rzeczy i na oddział osobno. hmmmmmm........

Tak jest zdecydowanie wygodniej, bo nie trzeba w dużej walizce wszystkiego szukać, ma się wszystko pod ręką... a taką małą torbę wielkości plecaka to można sobie np. kolo łóżka porodowego lub gdzieś w kącie położyć i nie ciągać tej wielkiej walizy, która i tak nie będzie potrzebna na początku...

A ja wzielam slub 29 maja i w czerwcu pojechalismy na wakacje i przyejchalam i po tygodniu dowiedzialm sie ze jestem w ciazy.bardzo sie cieszylismy z mezem po stralismy sie przed slubem a tu po slubie 🙂 🙂 🙂 🙂 a powiedzcie szczerze pali z Was ktoras papierosy??

MonisiaD napisał(a):

Widze,ze na 1 dzien mam zapakowane tyle co i wy 😁 Ja tabldtki odstawilam w marcu i uznalismy,ze jak nam sie malutka uda to bedzie super.I wcale dlugo nie czekalismy,bo lobuziara poczela sie nam w noc poslubna-13.06.A 30.06 bylam pewna,ze okres dostane i popilam sobie trochu i potem jak juz nie przyszedl to do usg zylam w strachu,czy malej tym nie zaszkodzilam.Ale Jula jest zdrowa jak ryba 😁

Ja też myślałam, że okres dostanę nawet do tej pory w szafce podpaski leżą, które kupiłam na tamten rzekomy okres. Ból brzucha tez miałam jak na @. Kurczę niedługo znów nam się zacznie comiesięczny horror z okresem. Ja mam strasznie bolesne miesiączki i aż mnie ciarki przechodzą na sama myśl o tym ;-(

Ja rzucilam palenie 3,5 roku temu.Moj maz nie nigdy nie palil i wiecznie mi marudzil 😜Katee my tez zaczelismy starania przed slubem,a tu malutka uznala,ze zrobi nam najwspanialszy prezent slubny 🙂

Niunia po porodzie niby bóle miesiączkowe są o wiele słabsze, albo znikają w niepamięć, ja też miałam bolesne miesiączki... Pierwszej nocy w ogóle nie przesypiałam tylko siedziałam na łóżku, albo zgięta i się tak bujałam, bo mi to ulgę przynosiło.... Strasznie to znosiłam.... Ale jak brałam tabletki antykoncepcyjne to żadnych bóli nie miałam, myślałam, że po odstawieniu ich już nie będzie mnie bolało, ale niestety i wtedy to nawet żadne tabletki nie pomagały....

No ja bede musiala pomyslec o czyms innym niz tabletki.Bo po cholestazie nie wolno brac tabletek antykoncepcyjnych. ani plastrow,ani niczego,co uwalnia hormony do calego organizmu.W zwiazku z tym coraz bardziej rozwazam opcje spirali.Czy ktoras z was miala ja juz kiedys zalozona?

ja nie mialam

ja nie mialam

Ja rzuciłam palenie jak tylko się dowiedziałam o ciąży i ani jednego od tego momentu nie zapaliłam. Mój mąż pali e papierosa, ale i tak wiem, że popala normalne jak nie widzę, ale czuję ;-) Ja kiedyś też brałam tabletki i mi pomagały na ból miesiączkowy i skróciły ilość dni, bo mam około 7 dni okres 😜. Natomiast jak zachorowałam na niedoczynność tarczycy to musiałam je odstawić i już nie mogę ich brać, bo hormony do końca życia będę brała, a tarczyca bardzo ważna jest.

Kateee6 ja palilam przed ciaza ale jak tylko sie dowiedzialam to przestalam palic. Teraz jak ktos pali to strasznie smierdzi.Mam nadzieje, ze nie wroce do palenia po ciazy.

Nam sie udalo za pierwszym razem, miesiac po slubie juz bylam w ciazy.A w miedzyczasie bardzo duzo imprezowalismy i drinkowalismy i nie mialo to zadnego wplywu na mala..Malo tego...jeszcze sobie jointa zapalilam a nie wiedzialam, ze juz jestem w ciazy. Tak jak Niunia, nawet tampony kupilam, bo wydawalo mi sie, ze okres dostalam,Nie spodziewalam sie, ze tak szybko nam sie uda.

niunia26 moj maz tez pali ale nie w domu. moja kolezaznka pali cala ciaze papierosy R1 ciekawa jestem czy jaki dzidizus bedzie.

a jeszce jedno pyatnie jakiej firmy kupilyscie kosmetyki dla dzidziusia?

Ja to na spiralę się nie zdecyduję, moja ciotka miała dużo komplikacji po założeniu, wdało się jakieś zapalenie i źle była założona... Ja dostałam taką fajną ulotkę ze swojego szpitala o antykoncepcji i jeśli chcę karmić piersią to mogę brać tak zwane mikrokapsułki, które trzeba brać codziennie o tej samej godzinie... ale nie są to typowe tabletki antykoncepcyjne... lub zastrzyk... dostaje się taki zastrzyk przy wyjściu ze szpitala i później co 3 miesiące trzeba ten zastrzyk powtarzać i ja się raczej na niego zdecyduję, bo spokój na 3 miesiące i nie trzeba o tych tabletkach pamiętać.. a przy mikrokapsułkach właśnie bardzo ważne jest żeby je brać o tej samej godzinie...równo co 24 godziny...

Moj maz rzucil razem ze mna. Ale my nigdy nie palilismy duzo.Bylo tak, ze do drinka tylko i czasem jak sie z kims spotykalismy. Wiem, ze niektore kobiety nie rzucaja palenia i jakims cudem dzieci rodza sie zdrowe, ale ja bym tak nie mogla.

pare godzinek i ponad 10 stron do nadrobienia :P
My poczeliśmy Naszego Synka na wakacjach na Majorce 🙂 I tez w sumie za pierwszym razem nam sie udało 🙂 Szczescie niesamowite. A moj narzeczony jeszcze mowił, jak nam nie wyjdzie za pierwszym razem to sie nie matr kochanie, wiele par stara sie po pare lat.... A tu hop i juz 🙂 Palenie rzuciłam z dnia na dzien ( jak tylko zobaczyłam pozytywny wynik na tescie), ale ciagnac mnie zaczyna do papieroska 😞 I pic tez wogole nie piłam, nawet szklaneczki piwa, zamoczyłam usta ale nie smakowało ....

Katee moja kolezanka w obu ciazach palila i wszystko bylo ok.MajaP ja tez podpaski kupilam,bo bylam pewna,ze okres dotane.Nie sadzilam,ze tak szybko sie uda.Ponawiam moje pytanie.Czy ktoras z was kiedys miala spirale albo zna jakies opinie od kogos kto ja mial