Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Tak, ta maść to posterisan 🙂
zobaczymy czy pomoże 🙂))
Jak ktoś chce to mogę napisać co mi położna mówiła co mogę jeść karmiąc piersią.

eMKa pisz, chętnie poczytam, bo wszyscy mówią co innego......

Emka kochana a probowalas ze swoim pogadac?Moze wez mu wytlumacz co ci lezy na sercu.Moze jemu tez cos ciazy i nie wie jak zaczac..To ja sie zabieram za prasowanie...

już gadałam i wyszłam na tą złą :/ jak zwykle...
zapomnijcie co pisałam, sama się z tym uporać muszę...
dam radę 🙂

Emka kurcze chcialabym ci jakos pomoc.Buziaki dla ciebie i oklask na pocieszenie.Mam nadzieje,ze twoj pan szybko zmadrzeje i ci pomoze.Tulaski dla ciebie

Monisia mi lekarz w szpitalu powiedzial, ze po miesiacu moge cwiczyc. Ale jeszcze podpytam mojego gin we wtorek..Ja chce wrocic do cwiczen na orbitreku takze nie bedzie zadnego dzwigania i na poczatku bardzo powoli zaczne.
Emka pisz pisz co tam uslyszalas od tej poloznej.
Salamandra ten latwy plan to u mnie by sie nie sprawdzil..U mnie karmienie trwa 10 min, mala najedzona, kapiel krociutka, bo zawsze jest przed jedzeniem, wiec czesto placze i nie ma sumienia ja dluga kapac, takze robimy to ekspresowo. Z kolei ze snem to teraz jeszcze gorzej niz na poczatku. W nocy mala czesciej sie budzi i trzeba ja dlugo usypiac.
Tak w ogole to doszlam do wniosku, ze wszystko to co sie nauczylam w szkole rodzenia w ogole nie sprawdza sie w praktyce, bo kazde dziecko jest inne i inaczej reaguje.
A slyszalyscie o takich misiach z bijacym sercem?Moze ktoras z was ma? Bo zastanawiam sie czy sie sprawdza.

Emka przytulam Cię ;-*
U mnie mały je około 30-40 minut, chyba, że bawi się w marudę to zje, a potem za chwilę znów i znów i tak do 2 godzin potrafi. Je co około 3-4 godziny. Leży sam, bez spania około 3 godzin dziennie. Uwielbia kąpiele.
Znów mały miał zielona kupkę i w dodatku jak go podcierałam to była krew. Ma tak strasznie podrażniona pupę. Jakie stosujecie kremy? Chyba muszę jakąś mocniejszą maść kupić na te odparzenia. Jak u Was z odparzeniami.

Niusia ja uzywam bephanten i nie mamy zadnych odparzen 🙂A co do kupki to naprawde wez sie jutrovskontaktuj z lekarzem albo polozna,tak bedzie najelpiej i najbezpieczniej.MajaP to jak sie cos dowiesz o tym to daj znac 🙂I zapytaj prosze jak to wyglada w kwestii basenu.Bo tu mi mowia,ze 3 miesiace,a ja tak bym sobie poszla poplywac 😉A o misiach nie slyszalam niestety,wiec ci nie pomoge w tej kwestii

Dziewczyny, czy zostawiacie maluszki już z kimś same? Czy boicie się? Ja myślałam, że nie dam rady nigdzie wyjść bez Niego, ale wczoraj został sam z moją mamą i nawet do Niej nie wydzwaniałam ;-) Fajnie tak wyjść i się oderwać od wszystkiego.

Niunia super masz,ze Pawelek sobie lezy 3 godziny dziennie bez spania..Bo u mnie to jedzonko,spanie albo placz.
Co do odparzen to ja uzywalam linomag, ale wlasnie mielismy odparzenia i zaczelam uzywac sudocrem i poki co nie ma.

Monisa, jutro zadzwonię do położnej.
A co do misiów, to wczoraj jak byłam na targach dziecięcych to były takie owieczki co wydawały głos bicia serca mamy, ptaki i jeszcze jakieś dwa dźwięki, nawet to fajne.

eMKa83 napisał(a):

Tak, ta maść to posterisan 🙂
zobaczymy czy pomoże 🙂))
Jak ktoś chce to mogę napisać co mi położna mówiła co mogę jeść karmiąc piersią.

Poproszę, bo mam z tym problem.

Monisia podpytam i dam znac napewno. A jak tam ogolnie sie czujesz po tej cesarce? Jak blizna?
Niunia ja czasem zostawiam ja z moja mama jak musze wyjsc do sklepu. No i raz zostawilam z mezem, ale bylam bardzo niespokojna i wydzwanialam caly czas.Chociaz wiem, ze sobie dobrze poradzi i krzywdy jej nie zrobi. Bylam wtedy na zakupach, chcialam jakies ciuszki sobie kupic, ale jakos nie mialam ochoty nic mierzyc ani ogladac i szybko wrocilam do mojego sloneczka. Mam nadzieje, ze kiedys sie to zmieni, bo wlasnie czasem chcialabym odetchnac na troszke 🙂

Ja z mężem zostawiam bez żadnych obaw ;-) Nie dzwonię do Niego, bo wiem, że sobie radzi a telefony by go wkurzały. Też chciałabym sobie coś kupić, ale jeszcze muszę trochę zgubić. Dziś się ważyłam i mam 14,5kg mniej ;-) Jeszcze 4,5 i zgubię to co przytyłam w ciąży, ale chcę trochę więcej. Znaczy nie odchudzam się, ale jest teraz szansa zgubić co nieco bo nie jem smażonego, słodyczy itp. ;-)

MajaP co do blizny to jestem pozytywnie zaskoczona.Naprawde swietnie mnie zeszyli.Tylko jeszcze jak spodniami albo majtkami po tym za duzo poobcieram,to mnie boli.Pewnie jeszcze dlugo tak bedzie...I powiem ci,ze boje sie ogolic,ze po tym pojade i niechcacy zatne.I tak odkladam to golenie z dnia na dzien....Ja mala zostawilam 3 razy z tesciowa.Niby bylam spokojna,ale i tak wszystko biegiem zalatwialam,zeby jak najszybciej do mojego slonka wrocic.Coz,to takie moje slodkie uzaleznienie jest.A we wtorek mala pierwszy raz z tata wieczorem zostanie,bo ja musze sie w szkole pokazac..Jak ja przezyje te 3 godziny bez niej to nie wiem 😉

Dobry wieczór mamuski i dwupaki 🙂 widze ze troche nadrukowałyscie wiec chyba nie jest tak źle z dzieciaszkami sokro jest troche czasu na pisanie 🙃
Monisia mi lekarz powiedział ze na chwile obecną małą jest tak ułożona w stosunku do szyjki ze wygląda to na cesarke...masz jakies szczegole spostrzezenia jesli chodzi o ten zabieg i samopoczucie po? czego powinnam sie spodziewac?

Mnie wlasnie wkurza ta blizna, bo jest wyczuwalna pod spodniami, a ja nosze biodrowki i akurat mnie w nia gniata..Ladnie sie goi i nie jest duza, ale tez boje sie ogolic i smiesznie to wyglada, bo na okolo gladziutko a tam pare wloskow jest 🙂 A tez masz takie zgrubienia? Nie wiem czy to sa te szwy rozpuszczalne? Ciekawa jestem kiedy to zniknie, bo jak dotykam to jeszcze mnie boli i w srodku czuje opuchlizne.

Tez mam takie zgrubienie i jest takie dziwne w dotyku.Mam nadzieje,ze szybko zniknie..Mnie tez to wkurza,ze mi sie spodnie wgniataja w to miejsce 😞Nieprzyjemne to takie,ale co zrobic.Kaczuszka co do cesarki,to caly zabieg trwa ok pol godziny.Bolu nie czujesz,czujesz tylko,ze cie dotykaja a pod koniec jak dziecko wyciagaja,to cie mocno uciskaja.Nie boli to,tylko jest nieprzyjemne.A po cesarce u mnie w szpitalu kazali sie jak najszybciej podniesc i ruszac,bo podobno im dluzej z tym zwlekasz,tym ciezej.Powiem ci,ze ja mialam cesarke o 5 rano a o 15 chodzilam juz z malutka na rekach.Na poczatku to boli,ale mi w szpitalu dawali paracetamol i ibuprofen i pomagalo 🙂W sumie da sie przezyc,myslalam,ze bedzie duzo gorzej 🙂Po tygodniu moge smialo powiedziec,ze doszlam do siebie i funkcjonuje juz w miare normalnie

Kaczuszka co prawda zadalas pytanie Monisi, ale ja tez po cesarce jestem wiec sie wypowiem. Napewno jest ciezko podniesc sie z lozka...boli jak cholera. Ja ok 2 dni chodzilam obolala ale w 4 dzien juz mnie nic nie bolalo i kazdy sie dziwil, ze po cesarce a tak smigam. Problemow z pokarmem nie mialam, ale za to oslabiony orgaznim mialam bardzo i pare razy temp 38 stopni i dreszcze, ale podobno to normalne. Poza tym nie mialam zadnych problemow, zeby zajmowac sie dzieckiem.Ogolnie sam zabieg tez byl ok, nic nie czulam. Wychodze z zalozenia, ze nie ma sie co bac cesarki.I wcale nie jest tak strasznie jak to opisuja..Przy drugim dziecku chyba wolalabym miec cesarke, bo widzac na to co bylo z dziewczynami z forum jak sie meczyly to ja dziekuje..

Już Emka potwierdziła co to za maść...choć ja w szpitalu dostałam też dwa razy czopki...może to też te czopki pomogły...ale nie zapytałam co to było 🤢To nie dobrze Emka że przy tym masz te zatwardzenia bo to pogarsza sprawę...Salamandra dzieci są różne i ciężko tak iść z nimi książkowo 😉Mój Aleksander zajada sobie do 20 minut(karmię sztucznie) z zasypianiem i aktywnością też jest różnie...ale życzę Ci żeby Twój Aleksander(oklask za imię i za zdjęcie aż żałuję że już nie mam brzuszka-super pomysł 🙂)był taki jak mój 🙂Ja to złote dziecko mam 😆Płacze tylko jak ma siusiu kupkę albo jest głodny.Nie było tak żeby płakał długo i żebyśmy nie wiedzieli o co chodzi...A w nocy budzi się dwa razy a czasem nawet raz 🙂Ja nie karmię piersią ale jak karmiłam to po przeczytaniu w internecie co mogę jeść a czego nie to zgłupiałam...wszędzie coś innego piszą...i ludzie też różnie doradzają...dziwnie z tą dietą...
Emka ja zauważyłam że Ty tak masz 🙂Bo raz pisałaś że tak dba o Ciebie aż za bardzo...-Więc mam nadzieję że to znów tak chwilowo i zaraz wróci wszystko do normy...super że się tu nam wygadasz...najważniejsze żeby nic nie dusić w sobie 🙂Tym bardziej zaraz po porodzie...Możesz nam się żalić ile chcesz 🙂-chciałabym tylko żeby po tym było Ci trochę lżej 🙂Ale to granie mi się nie podoba i to krzywienie na kupkę 😠Brzuszkowa koleżanka skrzyczała by troszkę jakby mogła 😉...Ja nie narzekam bo musiałabym coś wymyślać nie mogę nic mojemu zarzucić.Nawet jak spotykam się z koleżankami to one narzekają na swoich a ja czasem się czuję dziwnie bo nic nie mogę ponarzekać 🙃Ja jakoś nie mam problemu z zostawieniem małego.Oczywiście myślę o nim ale jakoś specjalnie się tym nie przejmuję bo wiem że jest w dobrych rękach.Jak wracam to tylko od razu się na niego rzucam 😉A Wy coś pisałyście o jakiś książkach co ja też prosiłam żeby któraś z Was mi przesłała...-to były książki o dzieciach?Jeśli tak to ja proszę jeszcze raz...Chyba Ty Niunia masz te książki...mogłabyś 🙃Maja ja też nie pomogę z misiami...Mój Oluś niema żadnych odparzeń położna jak była też mówiła że rewelacyjnie zadbany.Ja tylko go oliwkuję i to dużo za każdym razem jak zmieniam pieluszkę.

Monisia ja to nawet nie czulam jak mi mala wyciagneli..tez masz takie uczucie, ze nie wszystko pamietasz? Aha i jeszcze jedno, tez sie tak pocisz w nocy? Bo ja strasznie, jak sie budze to mam wrazenie, ze ktos wiadro wody na mnie wylal..Sorki, ze sie tak rozpisalam 🙂

MajaP dzieki bardzo za odp. przypuszczam ze p porodzie kazdym czy cesarka czy naturalny bedzie bolec tyko w innym miejscu. Ale w razie co bede mniej wiecej wiedziec czego sie spodziewac. NA początku sie przeraziłam ale teraz mysle ze jesli ma byc to dla małej lepsze to niech bedzie cesarka. A powiedz mi jakie dają znieczulenie? zewnątrz oponowe czy całkowita narkoza? i przypuszczam że mąz nie może byc na sali tylko czeka na zewnątrz?

Oktawia ja ci chetnie wysle te książki tylko nie mam twojego maila...

Ja mialam zewnatrz oponowe, nie bolalo nic. A maz musial byc na zewnatrz, ale po zabiegu widzialam sie z mezem i mala przez 30 min i potem mnie zawiezli na sale popoeracyjna. Ale wiem, ze w kazdym szpitalu sa inne zasady, wiec roznie to bywa.
No a wlasnie z tym bolem to jest tak jak piszesz. Przynajmniej jest taki plus, ze krocze zostaje takie jakie bylo 🙂

Kaczuszka ja mialam zewnatrzoponowe i maz byl caly czas przy mnie.MajaP ja akurat pamietam wszystko dokladnie,moglabym ci krok po kroku przebieg opisac.Bo mi anestazjolog ciagle mowil co robia i co bede czula.Wspanialy czlowiek,dzieki niemu caly zabieg sie smialam.Mowili,ze jeszcze nikt tak pozytywnie nie byl nastwiony u nich na stole 😁 😁 Ja mialam dreszcze przez kilka dni,cala sie trzeslam.To byla masakra,bo nstrach bylo sie odkryc.A co do pocenia,to u mnie tez jest masakra.Rano jak wstaje to musze prysznic wziasc,a pizama od razu do pranie idzie,bo jest cala mokra..Myslalam,ze tylko ja tak mam.Dobra ja znikam spac,bo jutro o 7 czeka mnie pobudka.A tu pewnie jeszcze w nocy slonko sie nam poudziela.Dobrej nocy kobitki