Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hey dziewczyny.Witam sie z potwornym bolem glowy po nieprzespanej nocy.Moja pani dzis uznala,ze nie bedzie w nocy spac.Obudzila sie o 12:30 i marudzila do 3,potem zasnela i o 4 znowu pobudka.o 5 padla i wstala o 7.Do 8 walczylysmy i ona teraz odsypia,a ja juz nie moglam zasnac,bo nie umie w dzien spac 😞I chodze,jakbym pijana byla.Niusia u nas tez pepowinka byla brdzo dluga i odpadla dopiero po 2 tygodniach.Najwazniejsze,ze sie ladnie zagoilo i teraz juz nie ma z tym klopotu prawda 🙂Kasiu jeszcze raz gratulacje 🙂Mamy teraz dwie Julcie 🙂Tygrysku daj mezowi czas.Pewnie dzis w pracy wszystko sobie przemysli i wroci juz w normalnym humorze.Jesli nie,to pogadaj z nim jeszcze raz.Jestes w naprawde niefajnej sytuacji,ale w zwiazku rozmowa to podstawa 🙂Dobra,znikam,bo panienka sie na karmienie budzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Witajcie dziewczyny ja jeszcze e 2 paku i w piżamce, nie mogłam w nocy spac - meczyła mnie zgaga no i rankiem odsypiałam.
Jak tak czytam wasze posty o kramieniu to tak strasznie sie nie moge doczekac az i ja tego doswiadcze!
Kasiu wielkie gratulacje i oby Juleczka była jak najszcześliwsza po drugiej stronie brzuszka.
Tygrysek ja tez uwazam ze maz jest teraz zakłopotany sytuacja. Wyglada na to ze on ma duze potrzeby i wydaje mi sie ze złą drogą jest krytyka a lepsza czuła rozmowa, pytanie czy on ma takie duze potrzeby i czy trudno mu sie powstrzymac i wytłumaczenie tego jak ty sie teraz czujesz i na to jak ta sytuacje rozwiazac.
Oktawia, wysłałam ci ksiazki, przepraszam ze tak pożno ale wczoraj mnie nie było w domku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Salamandra fajnie masz ze juz kutro idziesz na wywołanie ja musze czekac do 31.03 bo mała ma 3 kg wiec ma czas zeby sobie jeszce podrosnąć. Zupełnie nie wiem czego mam sie prodczas wywoływania spodziewac, musze poczytac zeby nie isc zielona....jak cos wyszperasz wrzuc koniecznie na forum!
Dobra uciekam pod prusznic i na spacerek bo ty suuuuuper pogoda za oknem a ja w piżamie!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie wiem czy skurcze po oxy są boleśniejsze niż te naturalne, bo nie wiem jakie są naturalne ;-) Na pewno po oxy może poród trwać dłużej ;-(.
Kasiu gratulacje!!!
Wróciłam z Pawełkiem od lekarza, nawet spacer zrobiliśmy pierwszy. Kupy są ok, wysypka znika, za dużo go karmię i mały na dietę musi przejść. Waży już 4370. Dostaliśmy skierowanie do chirurga, bo mu piersi coraz bardziej rosną i jeśli się okaże, że ma tam mleko to będą mu to wyciskać, nie dam rady chyba tam wtedy być. Modlę się, żeby nic mu nie było. Biedny maluszek ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MajaP dziekuje,ze zapytalas.Bo tu wyznaja swieta zasade,ze przez 3 miesiace nic nie wolno.Z reszta dzis jakbym na basen poszla,to pewnie bym sie utopila z niewyspania 😉Kaczuszka a co z cesarka?Zmienilo sie cos?Tak sobie mysle,ze moze sama do 30 urodzisz 🙂I szczerze ci tego zycze 🙂Moja pani pojadla,teraz ja sie sciagne i trzeba brac sie za prasowanie,sprzatanie,gotowanie a potem jeszcze do poloznej i wieczorem do szkoly.Chociaz coraz bardziej mysle,zeby ta szkole sobie dzis podarowac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niusia kochana,zobaczysz,bedzie dobrze.To napewno nie to.I uwierz mi,ze doskonale wiem,co czujesz..Nie wnikajac w szczegoly ja mam wizyte u chirurga plasytcznego z malutka 01.06.I tez jak o tym mysle,to lapie rozne schizy..A co do skurczy,to te po oxy w moim przypadku byly duzo bardziej bolesne.Normalne mialam na 100 i jeszcze sie trzymalam,a po oxy jak doszly do 50 to poprosilam o epidurol,bo juz nie dawalam rady.Ale moze tez ciezej to znioslam,bo po tylu dniach bylam juz wykonczona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki dziewczyny, coraz bardziej się cykam....

Niunia26 rosnące piersi były po porodzie u córci mojej przyjaciółki wynikiem spożywania przez jej mamę piersi z kurczaka, stosowała lekkostrawna dietę i jadła sporo gotowanych kurczaków. Oprócz hormonalnego szału jaki podobno niemowlęta przeżywają po porodzie ona z mlekiem matki dostawała dodatkowo dużą dawkę hormonów z kurczaków, które dziś wiecie jak są karmione a raczej tuczone - pasza na sterydach, duża porcja hormonów wzrostu i kurczak po kilku tygodniach wygląda jak roczniak. Lekarz zalecił odstawić drób kurzy i wszystko wróciło po niedługim czasie do normy. Ja od tamtej pory jem kurczaki tylko ze wsi albo bardzo sporadycznie takie ze sklepu. Przy okazji uczulam w tym temacie wszystkie Mamy - nie kupujcie zbyt często kurczaków w sklepach. Mniej nasterydowane sa podobno kaczki i indyki, chociaż również są. A najlepiej to mieć zdrowe źródło ze wsi..... albo przerzucić sie na ryby, najlepiej takie słodkowodne z jeziora 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc dziewczyny... a ja od rana mam zawrót głowy... byliśmy w konsulacie, bo zażądali od nas zaświadczenie o stanie cywilnym, żeby wyrobić małej metrykę, no i trochę to potrwa, bo z polski beda sciagac... karmilam w samochodzie... rany co za spartanskie warunki... nigdy wiecej... dobrze ze mamy szyby z tylu przyciemniane, to przynajmniej nikt nie widzial, jak mecze sie z Małą...
mam zamiar isc z niunka jeszcze na krotki spacerek, bo pogode na prawde mam super, bezchmurne niebo i sloneczko swieci 🙂 🙂 moja mała maruda próbuje zasnąc... musiałam jej dac smoka, bo bym sie nie uwolnila... cwaniara juz po 45 min ciaga cyca dla przyjemnosci i sie nim bawi... wiec jakos musialam sie uwolnic, bo nic bym nie zrobila tylko z małą przy cycku siedziała....
Monisia współczuje nocy... wiem jak to jest, bo też tak miałam i to niedługo po porodzie, więc byłam 2 razy bardziej wykończona...
Patrzcie jak to jest, że dziecko śpi praktycznie caly czas, tylko budzi się na jedzenie, a i tak my jesteśmy nie wyspane... ciągle coś jest do roboty..
Mi to kazali robić ćwiczenia... w szpitalu codziennie przychodziła kinezyterapeuta i zaleciła ćwiczenia... Jedno z nich to np: siada się na brzegu łóżka bądź na krześle... dłonie na udach, plecy prosto, trzeba się rozluźnić i wziąć głęboki wdech... przy wydechu wciągać powoli brzuch i na koniec nacisnąć dłońmi na uda i przetrzymać 5 sek. i tak 3x20 powtórzeń... niby bardzo dobre cwiczenie, na plaski brzuch...no i oczywiscie nie zapominac o miesniach kegla... można tak samo robić jak w poprzednim cwiczeniu, tylko zamiast naciskac dlonmi to zaciskac miesnie kegla...
dobra koncze, bo znowu zanudzam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to wrocilam od poloznej 🙂I w koncu jestem wolna.Zabrala zielona ksiazke i juz nie musze miec od nich zadnej kontroli 🙂 🙂Wazylismy moje slonko.Po zrobionej w gabinecie kupce i wysikaniu sie na wage wazy juz 3360g 🙂 🙂Pasibrzuszek moj kochany 🙂 🙂A od przyszlym tygodniu jak bede miala sily,to pojde zobaczyc na grupe zajec dla mam z dziecmi w wieku0-1.Podobno nawet kilka Polek tam jest..Zobaczyc mozna,moze akurat mi sie spodoba 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monisia ładnie przybiera twój bobasek, mój właśnie wariuje w brzuszku...
Koniecznie napisz jak bedziesz po spotkaniu mam ja szukałąm czegos takiego w poznaniu ale na razie bez powodzenia.
ja mam jakas doline, a meza dzisiaj nie ma wróci dopiero jutro....mam dylemat do którego szpitala isc rodzic zwłaszcza ze mam nad sobą ewentualnosc cesarki,,,jest tu w poz szpital który ma najlepszy sprzet ale złe opinie co do oipieki i niby bez opłaconej połoznej na dobre traktowanie nie ma co liczyc - to wg komentarzy które znalazłam w necie, czy isc do tego szpitala co zamierzałam i tłumaczyc jak mała jesy ułożona itp. boje sie ze beda chcieli mi wywoływac u sie okaze ze i tak trzeba cc i w ogole mam metlik w głowie i płakac mi sie chce...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny... Widzę że każdy ma jakieś zmartwienie..
Ja obecnie stresuję się kupką a właściwie jej brakiem zaraz będzie druga doba i wszystko przez to mleko z butli które musiałam podawać w weekend myślałam że jak podam pierś to będzie ok. ale niestety ... W ostateczności będę musiała zaaplikować jej czopek.
Poza tym to się denerwuję że może mam mało pokarmu położna mi sprawdzała piersi i zapewniała że jest ok. Ale jak musiałam ściągać pokarm to się okazało że 60 ml tylko ściągam z obu!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kaczuszka Ja bym się nie sugerowała tym co piszą w necie. O moim szpitalu też wyczytałam złe opinie, a było na prawdę na poziomie. Obie zmiany na jakie trafiłam na porodówce były super i na położniczym też wszystkie babeczki uprzejme, więc ktoś kto pisał musiał akurat źle trafić. Musisz sama zdecydować, ale Ja bym jechała po prostu tam gdzie bliżej, a i tak wszystko zależy od zmiany jaka akurat będzie.
Pisałam do Gerdzi, ale nic nie odpisuje, matko jak Ja bym chciała, żeby Ona już była po, bo się bidula męczy w tym szpitalu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KACZUSZKA ja jestem z Poznania i 2 ms prawie byłam na Polnej choć nie chciałam tam rodzić właśnie ze względu na opinie w necie, ale nie miałam wyjścia trafiłam tam bo miałam zagrożenie przedwczesnym porodem w 30 tyg. I tylko tam mogliby dać radę uratować dziecko. Udało im się opóźnić mój poród do skończenia 36 tyg. za co jestem im bardzo wdzięczna pobyt tam był ok.Poród jak najbardziej ok. Opieka i Po porodzie też wcale nie tak źle. Z całego serca polecam ten szpital!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o opłacenie położnej to można to zrobić tylko "na lewo" sama chciałam tak zrobić ale pewna kobietka mi powiedziała że to na prawdę zbędne i miała racje. Dobrze mieć natomiast osobę towarzyszącą bo położna cały czas nie siedzi jak akcja nie idzie i samemu to tak nieciekawie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niunia, dg3003 dzieki za rade.
Dg3003 ja chciałam w Raszei rodzic ale teraz właśnie sie zastanawiam nad polną, a powiedz mi musiałas miec opłaconą położną żeby się tobą opiekowała?a poród miałas naturalny czy cc?
Co do kupek to mi w szkole rodzenia mówili ze jedne dzieci kilka razy dzienie kupki robią inne nawet raz na 3 dni...ale ja tez bym sie zastanawiała gdyby moja mała nie robiła przez 2 dni.
a co do mleka to próbowałaś herbatek na laktacje?
NIunia, słodziutko Twój Pawełek w tej czapeczce wygląda, taki mały krasnalek, nie moge sie napatrzec...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Niech zyje moja polozna 🙂 🙂Wlasnie do mnie dzwonila.Jak bylam u niej to opowiadala mi o Polce,ktora mieszka ulice ode mnie i ma 10 tygodniowego synka.Pytala,co ja na to,zeby sie z nia spotkac i isc na spacer.A teraz dzwonila,ze gadala z ta laska,podala mi jej imie,nr i kazala sie odezwac,bo dziewczyna czeka na wiadomosc ode mnie,bo Louise mnie do niej zachwalala,ze jestem fajna do pogadania 😁 😁 A co do opinni o szpitalu to faktycznie nie ma co sie sugerowac.Moj mial bardzo dobre opinie w necie i wsrod ludzi,a do dzis mi sie ten koszmar po nocach sni...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja rodziłam naturalnie z komplikacją na samym końcu mała po wyciągnięciu nie oddychała dostała tylko 5 punktów leżała potem dwa razy na opiece pośredniej za drugim razem ze wzg. Na żółtaczkę, ja po porodzie tam tydzień leżałam! Najgorszy był dla mnie właśnie ten tydzień ale na to złożyły się inne czynniki a niekoniecznie zła opieka: bolące krocze, brak dziecka ze względu na jej stan i burza hormonôw która dawała o sobie znać!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dg 3003 rozumiem, dzielna jestes, nawet sobie nie umiem sobie wyobrazić co przeszłas, dlatego strasznie sie ciesze ze udało wam sie z tego wyjśc! duza buźka dla Ciebie i dzidziuska! A z szpitalem to przedyskutuje jeszcze z mezem, ale dobrze wiedziec ze nie wszystkie opinie sa negatywne. Poza tym jak juz dojdziemy do siebie to musimy sie na jakis spacerek po Poznaniu umówic, oczywiscie wszystkie mamuski sa zaproszone! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...