Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

wow dziewczyny, ale macie tępo! nie dam rady nadrobić tych ponad 30 stron, ale nie miejcie mi tego za złe, postaram się jakoś wpasować 😉 oczywiście nie sposób nie zauważyć nowych super foteczek, a ja na razie nie mam co zmieniać, bo brzuszek raczej od tygodnia nie zmienił swojej objętości.
Powoli zaczynam szykować rzeczy do szpitala i za każdym razem jest coś nowego, nie wiem czy jest sens brania różnego rodzaju maści np. na pępuszek Malucha, w sumie w szpitalu mają takie rzeczy. Mam dylemat z koszulą do porodu, nie widziała nigdzie takich typowych, na allegro są, ale taki już na karmienie, a po porodzie koszula raczej będzie do wyrzucenia.
Muszę koniecznie zakupić potrzebne ubranka, słyszałyście o podwyżce właśnie na ubranka dziecięce, normalnie maskara tu link: http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/465029,trzeba_podniesc_vat_na_ubranka_dzieciece.html

neli ja też czuje się tak, jakby mnie walec przejechał, pogoda beznadziejna a z tym bólem i kuciem to dziwna sprawa, ja miałam takie bóle podbrzusza, tak jakby mnie ciągnęło i bolało jak na okres, na szczęście brzuch nie był twardy, ale też nie za miękki, więc po prostu na tym etapie trzeba się oszczędzać i odpoczywać a dłuższe przebywanie poza domkiem bardzo męczy.
Maju napisz koniecznie jak tam po wizycie z położną.

a ja obowiązkowo kupuję podgrzewacz, bo mikrofali nie mam, ale wydaje mi się , że podgrzewacz jest praktyczniejszy, co do maty jeszcze się nie zastanawiałam 🙂

ammi masz racje powinnysmy juz na tym etapie ciąży troszke wiecej posiedziec/polezec, ale jak to zrobic jak tyle rzeczy jeszcze do przygotowania przed przyjsciem na Swiat Naszych Malenstw 🙂 Ja staram się wiekszość rzeczy kupić przez internet, żeby własnie nie chodzić i sie nie przemeczać.... Ale potrzebuje też trochę ruchu 🙂 żebym nie zrobiła się Małym wielorybem 😁 Pozdrawiam

dokładnie, jest jeszcze tyle do kupienia, czasami zaczynam się nakręcać, że nie zdąże z tym wszystkim, właśnie siedzę na allegro i przeglądam te nieszczęsne koszule, bo wole mieć jednak swoją w trakcie porodu no i lipa, jakoś mi nie pasują 😉

Ja też co chwilę mam jakieś skurcze, bóle, brzuch mi twardnieje ;-( już mam tego dość. Ale tak będzie, aż do porodu. Tylko nie wiem kiedy powinnam do szpitala pojechać, czy coś się złego dzieje, czy może leżeć i czekać aż przejdzie.

Neli współczuje bólu zęba, sama niedawno się męczyłam, aż musiałam w końcu do dentystki jechać no i niestety wyrwała, ale dobrze bo na Święta bym była przybita. Co do kłucia w pępku i okolicach ja też tak mam, ale myślę, że to przez rozciąganie. Ja do szpitala nic jeszcze nie mam. i sama zastanawiałam się jak się ubrać do porodu... Co wy będziecie miały na sobie? Wiecie ja to nie chciałabym być jakoś szczególnie roznegliżowana.. :/ Myślałam, żeby po prostu kupić jakąś zwykłą, tanią, długą koszulkę tak żeby pupę zasłaniała i żeby mi nie było szkoda jej wyrzucić i żeby miała większy dekolt bo nie znoszę zwykłych t-shirtów z kołnierzykiem przy szyji , czuje się wtedy tak jakbym się miała zaraz udusić 🙂

na ból mam taką metodę :odczekuje 2-3 godz. i sprawdzam czy ból jest mniejszy czy taki sam czy silniejszy, ale z tego co mi lekarz powiedział, jeśli bólowi towarzyszy STALE twardy brzuch i trwa to dłużej to należy niezwłocznie jechać do szpitala

Dziewczyny znowu dopadł mnie ból (silny ucisk) w klatce piersiowej w okolicach mostka. Wiecie co to może być?

Mi to brzuch nie twardnieje za często, a jak tak to trwa to ok minuty i puszcza, są to te skurcze braxtona-hicksa i nimi się nie przejmuję... No i oczywiście jak malutka się wypycha plackami lub pupką to też brzuch mam twardy w tym miejscu jak skała 🙂
m corazon to może być spowodowane zadyszką też tak miewałam lub dzidziuś uciska po prostu

z tym wypychaniem pupy to mi nic nie mów, czasami taka kulka przesuwa się po całym brzuchu, i wygląda to jak z filmu Obcy 😜
A tu są takie fajne, dekoltowane koszule, ale wydaje mi się, że za eleganckie na szpital 😉

http://moda.allegro.pl/koszula-kopertowa-do-karmienia-muzzy-kolory-rozm-s-i1381963556.html

Ja do samego porodu biorę zwykły T-shirt taki długi za tyłek, a potem mam taka koszulę do karmienia. T-shirt wyrzucę później, a koszula się przyda później w domu, ale mam jeszcze jedną zwykłą na zmianę w szpitalu, jakaś stara koszula mamy ;-)

Jespere napisał(a):

BeataPuch napisał(a):
Cześć,
Ja byłam na wizycie tydzień temu i też mi powiedział że obwód brzuszka w stosunku do pozostałych wymiarów jet o 2 tygodnie mniejszy. Ale powiedział również że na razie nie ma się co tym za bardzo przejmować. Wizytę mam za dwa tygodnie i wtedy zobaczymy. Moje wymiary to BPD 7,97, AC 24,3 FL 6,2 a waży 1550. A u ciebie jak z wymiarami? Trochę mnie zaniepokoiłaś 😞

Beata, u mnie:
BPD (mm): 80 BPD (tydzień): 32
HC (mm): 295 HC (tydzień): 30,6
AC (mm): 241 AC (tydzień): 28,2
FL (mm): 58 FL (tydzień): 30,1
mierzone wg miesiączki w 30,6 tyg. U Ciebie troszkę lepsze proporcje. No i jak rozumiem pomiar był robiony wcześniej niż u mnie (wg miesiączki)?

wg miesiączki to był dokładnie 31 tydzień 0 dni. Ja mam problem bo jestem na diecie i wątrobowej i od 3 tygodni na cukrzycowej 😞

czesc dziewczyny, ja jednak urwałam sie z pracy bo sie słano czułam, wpadlam do domu i odrazu zasnełam 🙂
Co do podgrzewania pokarmu to ja zacznę od podgrzewacza a potem zobacze, pewnie mikrofalówka. Co do maty to ta do której podałyscie link jest bardzo fajna, nie przeglądałam jeszcze mat, kupie dopiero jak mała bedzie miała kilka miesiecy. Co do ubrań do szpitala to nawet sie jeszcze nie zastanawiałam 🤢 ale pewnie też kupie jakas koszule sredniej jakosci do porodu a ta do której podałyscie link jest bardzo fajna potem na karmienie wiec tez ja wezme pod uwage.
Ja dzisiaj zuwazyłam ze moje palce chyba troche zwiekszyły objętosc i draznimnie obrączka i pierscionek, wiec bede mjusiała pewnie je sciągnąc i schowac az paluszki wróca do poprzedniego stanu. Macie taki problem?

No ja też chyba jednak zwykły t-shirt założę do porodu, a później wywalę 🙂 Mi na szczęście nic nie puchnie 🙂 Uciekam oglądać Filadelfie, może później zajrzę, a jak nie to milej nocki wam życzę 🙂:*

Ja jeszcze do szpitala nic nie mam, ale chciałabym miec z jakies 2 koszule przecietnej jakosci, takie zeby były tez wygodne do karmienia... i zastanawiałam sie nad jakas pidzama, ale nie jestem pewna czy to dobry pomysl 😞 Juz zaczynam sie troszke w tym wszystkim gubic 😞 Co, jak, kiedy ....
Kaczuszka ja tez mam juz paluszki jak serdelki i zaczyna mi sie wbijac pierscionek zareczynowy, ale przekładam go sobie z jednej reki na druga .... 🙂

Ja kupie zwykly meski t-shirt, zeby byl odpowiednio dlugi, a potem go wyrzuce. Nie ma sensu nic innego kupowac.
Co do puchniecia palcow, to ja mam akurat odwrotny problem, bo u mnie obraczka i pierscionek zareczynowy zaczely byc luzniejsze niz zwykle 🙂

Ammi bylam u poloznej przed chwila i wlasnie napisalam Ci maila.

Ja już od kilku miesięcy nie noszę ani obrączki a pierścionka, tak mi paluchy puchną ;-(

Maja napisz czy jakieś dobre rady dała Twoja położna. Ja niestety nie mam takiej położnej z którą się mogę wcześniej umówić, więc słucham rad innych 😉

A ja własnie przeglądam ksiązki o wychowaniu maluchów, własnie znalazłam cos takiego:
http://www.empik.com/dziecko-dla-odwaznych-talko-leszek,3017292,ksiazka-p

Ja nie będę kupowała żadnych książek o wychowaniu, spróbujemy Pawełka wychować sami po swojemu (o ile babcie się nie będą wtrącać ;-), najwyżej je pogonie ;-))

Niunia ja przede wszytskim ogladalam porodowke i pytalam o szpital. Takze zadnych rad mi nie dawala. Chcialam sie z nia poznac, zeby zobaczyc czy chce, zeby to ona byla przy moim porodzie.

Niunia26 napisał(a):

Ja nie będę kupowała żadnych książek o wychowaniu, spróbujemy Pawełka wychować sami po swojemu (o ile babcie się nie będą wtrącać ;-), najwyżej je pogonie ;-))

Tez jestem tego samego zdania 🙂

Tez o tym wczesniej nie myslałam ale rozmawiałam z kolezanka 6 miesięcznego maluch a który daje im popalic i nie bardzo wie jak go opnowac, ja niestety nie znam dobrze psyhiki małych dzieci i bede czytała zeby zrozumiec różne zachowania i wiedziec jak sie zachowac w róznych sytuacjach, ale wiadomo kazdy ma swoje sposoby.

Ja napewno nie bede wychowywala dziecko "bezstresowo", bo moja kuzynka, ktora ma 6 lat tak byla wychowywana i jest strasznie rozpieszczona i nieznosna..Ale jej za bardzo daja jej sobie wejsc na glowe. Ja postaram sie wychowywac tak jak moi rodzice mnie wychowywali. Jestem jedynaczka, ale nigdy nie bylam rozpieszczana, wiedzialam co jest dobre a co zle i mam do nich ogromny szacunek za to. Jednak jak cos nie pojdzie po mojej mysli, to napewno kupie jakis madry poradnik do pomocy 🙂