Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży

Ja też chodzę prywatnie, ale za wizyty nie płacę, bo mi je ubezpieczenie gwarantuje, natomiast płaciłam za USG genetyczne 200zł i Dopplerem 140zł. Za badania też na szczęście nie muszę płacić. Pawełek póki co też nie ma swojego pokoiku i będzie spał z nami. Jak Nam się uda to zrobimy za 3 lata górę i tam będzie miał swój pokój, a Jak nie to się wyniesiemy z sypialni do salonu, a jemu oddamy całą, ale to jeszcze czas tak do 4 lat dziecko może z rodzicami spać.

Emka dobrze ze sie wygadałas.. Mam nadzieje, że troszke lzej sie zrobiło na duszy. Niestety faceci tacy sa, że mysla przedewszystkim o sobie i chyba nie za bardzo zadaja sobie sprawe z tego, że wiekszosc czasu to My bedziemy siedziec z Dziecmi w domku... Moim zdaniem nie powinnas miec zadnych wyrzutów sumienia, ze cos dla siebie tez zamiesciłas na liscie, bo jednak Tobie tez powinno byc wygodnie... I nie przejmuj sie facetem 🙂 Główka do góry!! Buzka

Ja na szczęście sama zarabiam i kupuję kiedy chcę i co chcę. Oczywiście w rozsądnych cenach, bo za dużo nie zarabiam ;-) No i wszystko kupujemy sami, podobno moi rodzice kupią wózek, ale Ja w to nie wierzę i wole mieć na niego odłożone. No łóżeczko dostaniemy i mamy ciuszki od koleżanek, a resztę to sami kupowaliśmy. Emcia nie przejmuj się tym chłopem, mnie też mój wkurza. Nie mogę sprzątać i on mi też nie pozwala, ale sam się jakoś do roboty nie bierze, a jak już coś zrobi to trzeba poprawiać ;-) Pozdrawiam

Oj ja na szczęście nie mam problemów z moim narzeczonym, pieniążków na córcie nie szkoduje 🙂 Wózek też sama wybrałam, pokazywałam mu tańsze ale jemu też się spodobał ten droższy i nie protestował 🙂 Wczoraj gadaliśmy ogolnie o rzeczach dla malej i kupimy to co ja będę potrzebować. Dowiedzialam się też, że mojej mamy pracodawczyni, która urodziła 2 miesiące temu dziewczynkę ma mi do oddania sterylizator do butelek kilka innych gadzetów i ubranka 🙂 Super, że sama tego nie muszę kupować 😁

Ja nie mam zawrotów głowy, ale wiem, że występują one często w ciąży. Każda ma coś innego ;-)

Samantka to pulsowanie to takie uczucie jakby czuło się puls, tetno w kroczu. Ja mam tak jak siedze, to nie boli ale takie dziwne uczucie. Chciałam poprostu wiedzieć czy któras z Was też tak ma!
Jeśli chodzi o zawroty głowy to ja miałam do 20 tygodnia codziennie przez 24h. na dobę, byłam nawet na konsultacji u laryngologa i powiedział mi że na początku moga być zawroty przez hormony a w poźniejszym okresie prze ucisk dziecka na kręgosłup. Ja mam teraz ale tylko czasami!

Ja naszczęście też nie mam problemów z zakupami, zarabiamy oboje i wydatki planujemy razem, z tym że mąż powiedziłą że ja kupuje dla dziecka bo wiem co, on tylko może mi doradzic gdybym się wahała! Dużo tez pomagają nam teściowie kupili już łóżeczko i chcą kupić wózek. Moja mama niestety sama nie jest w stanie nam pomóc! Reszte kupiliśmy sami, naszczęscie moj mąż nie burzy się jak mu mówie co jeszcze trzeba kupić. Może dlatego że długo czekaliśmy na naszą niunię!

tuska no życzę, aby ci się poprawiło i obyś nie musiała się przytulać do kibelka :P Miłej nocki :*

Leż Tuska i odpoczywaj to najlepsze lekarstwo na Nasze wszystkie dolegliwości. Oby Ci przeszło.

moje humorki mnie wykończą psychicznie

Emka jeszcze trochę i humorki miną. Ja też je miewam ;-)

Oj humorki bywaja nieznosne... Ja ostatnio miewam wiekszosc dobrych dni, ale sa chwile ze nachodzi mnie dziwny smutek badz lekka złosc na byle co...

tuska pewnie jutro przeczytasz ale ja tez mam zaworty glowy i tez ich wczesniej nie mialam wiec to objaw ciazowy, chyba nic groźnego. A ostatnio o mi sie nagle słabo zrobiło (jak siedziałam na kanaoie) i to tak powaznie ze az mnie zamroczylo. Nie wiem co na co mi mała nacisnęła ale zadziałało 😉
Co do wydatków to my oboje pracujemy ale i oboje pieniadze wspólnie wydajemy - staramy sie w granicach rozsądku ale czasem jedno musi drugiego chamowac...Ale z facetami tak czasem jest ze nie rozumieją naszych potrzeb, trzeba sie czasem dobrze uorzec przy swoim no i tłumaczyc jak dziecku...czasem pomaga : 🙃

Tuska to milej nocki Tobie zycze 🙂
Humory kazda z nas pewnie miewa..Emka ta poduszka jest naprawde dobra i bardzo pomaga. Ja juz mam od poczatku ciazy, ale dopiero teraz sie przydala. Takze nie zaluj sobie.
Ja to na swojego meza nie moge narzekac. Nie pozwala mi sprzatac juz od 4 m-ca, bardzo duzo pracuje i jeszcze sprzata jak wraca. On w sumie zarabia, ale nie musze sie prosic o pieniadze..Czasami przeginam z moimi zachciankami to mnie sprowadza na ziemie 🙂
Moi rodzice czesto daja mi pieniadze, kupuja ciuszki dla malej i czesto wysylaja jakies paczuszki dla nas. Jego rodzice poki co jeszcze nic nie dali nam dla dziecka. Dostalam tylko od tesciowej stare pajacyki, ktore kupila na dodatek w kolorze niebieskim z dinozaurami.Chociaz wiedziala, ze mamy dziewczynke, ale caly czas mi mowi, ze to niemozliwe, bo u nich w rodzinie sa sami faceci...
Chyba juz wiele razy slyszalyscie, ze za nia nie przepadam :P

ja tez miewam humorki czasem mi smutno czaem jestem zła chociaz zdarza sie relatywnie rzadko.
Maja nie ma co sie przejmowac tesciowa, chociaz z tymi dinozaurami to mnie rozsmieszyłas - moze uwierzy jak zobaczy na własen oczy ze to dziewczynka i kupi cos z serduszkami 🙂
ja jestem happy bo mala troche kopie a czekałam na te kopniaki i czekałam, 🙃

Oj Maja większość ma problem z teściowa. Moja jest kochana, ale nadopiekuńcza niestety. Ale wierzy mi, że to synek i kupuje niebieskie rzeczy ;-)

Maja dziwna ta Twoja teściowa... 😮 Moja jest w Polsce więc raczej mi nie doradza ani nic nie robi co mogło by mnie zdenerwować... Z resztą to kochana kobieta 🙂 Lubię z nią spędzać czas, nawet jak byliśmy ostatnio w Polsce to nie chciało mi się samej siedzieć, bo mój narzeczony miał kilka spraw do załatwienia to zawiózł mnie do niej i tak sobie siedziałyśmy przy herbatce 🙂 Przez telefon zawsze mówi do mojego Artura : "Dbaj o swoje dziewczynki" 🙂 hehe Ma przyjechać do nas w marcu jak już Mała się urodzi 🙂 Ogólnie wcale się nie wtrąca, ani nigdy nie wtrącała w nasz związek... Moja mama tak samo... to nasze życie 🙂 Mogę wam życzyć takiej teściowej jak moja 🙂 :P:P Śpijcie dobrze, ja to pewnie jeszcze się pomęczę 🙂
Niunia oklask za brzuszek 🙂

Dzięki Samantka, widzę, że też nie możesz spać ;-) Ja idę spróbować może zasnę bo oczy mi się już kleją. Dobranoc

Czesc dziewczyny, mam nadzieje ze jednak troche pospalyscie, ja pospalam ale cgyba za krotko bo oczy mi sie zamykaja, mam dzisja spotkanie z polazna, posucham jak maleg serduszko bija. Acha i od rana mala kopie wiec jestem cala happy. Milego dnia 🙂

Dzień dobry Dziewczęta z tym spaniem to chyba każda z nas ma coraz gorzej. Ja dzisiaj myślałam, że będziemy musieli jechać na pogotowie. Obudził mnie okropny ból w klatce piersiowej i przez dwie godziny nie chciał przejść. Przewracałam się na łóżku, chodziłam po domu i padłam chyba w końcu ze zmęczenia. A teraz jeszcze boli mnie kark i nie mogę ruszyć głową. 😞