Skocz do zawartości

Marzec 20011, poczatek drogi | Forum o ciąży


katy_86

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 15,5 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • samantka

    2319

  • MonisiaD

    1525

  • Niunia26

    2070

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
No niby tak, ale w tej przystawce dzidziuś jest tak blisko i na tym samym poziomie... A łóżeczko mi się nie zmieści obok łóżka tylko w szczycie, no i Dzidziuś będzie dużo wyżej niż ja i jeszcze odgrodzony tym ochraniaczem na szczebelki... No nie wiem jeszcze pomyslę... Może to zbędny dodatkowy wydatek, chociaz trochę mnie to kusi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jak w Polsce byłam prywatnie, miałam robione badanie ginekologiczne, a później badanie USG dwoma głowicami, które trwało jakieś 20 min, to zapłaciłam 45 zł tylko, ale ja w Pl nie mam ubezpieczenia. A tutaj to mam za darmo wizyty 🙂 Tylko za USG w szpitalu płacę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jespere, ale jak dzidziuś się przyzwyczai spać z Tobą to później ciężko go będzie przenieść do swojego pokoiku... Spotkałam się z takimi przypadkami, że dziecko skończyło już 3 latka i nie chce spać samo.. zero prywatności czy zbliżeń z mężem... Ja od początku będę kładła Małą u siebie. Jak będą drzwi otwarte to i tak będzie widziała naszą sypialnię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No własnie, Samantka, tego sie właśnie trochę obawiam i dlatego nie zdecydowałam sie jeszcze co do tej przystawki.
Ale już na pewno nie dam rady psychicznie, zeby Dzidzius spał w nocy u siebie w pokoiku, bo ode mnie z sypialni nie widać wejścia do Jego pokoju.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hehe, no jeśli macie daleko sypialnie to jak najbardziej łóżeczko możecie przewozić, ale z tą przystawką to się jeszcze zastanów. Ja to na szczęście pokoik małej mam oddzielony tylko drzwiami, więc jak je otworzę to tak jakby mała spała u nas a jednak u siebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Jespere napisał(a):
m_corazon, a gdzie Ty rodzisz?

Ja chcę rodzić w św. Zofii też niestety jestem po przejściach i tam akurat bardzo dobrze się mną zaopiekowali. Ale także słyszałam pozytywne opinie o Karowej.
I też nie wiem jak z tymi tygodniami bo mi z kolej cały czas przesuwają termin na dalszy, co mnie trochę martwi bo nasza Niunia coś wolno rośnie, a przez tą szyjkę boję się, że poród jednak będzie wcześniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eMKa83 napisał(a):
dziewczyny, mogę o coś zapytać? chodzicie do lekarza prywatnie czy na nfz? ile płacicie za wizytę, a za te przełomowe USG?

Ja mam pakiet medyczny opłacany przez pracodawcę co jest dużym udogodnieniem. Teraz będąc na święta u rodziców miałam porównanie np. sprzętu jakim dysponują gabinety NFZ oraz małe prywatne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tak z ciekawości pytałam 🙂 ja też prywatnie chodzę, ale co 4 tygodni i płacę 100 zł. też mam usg na każdej wizycie, ale na te przełomowe chodzę oddzielnie i płacę 80 zł. najśmieszniejsze, że u tego samego lekarza. w sumie to pierwsze przełomowe to w ramach wizyty mi zrobił kontrolnej, ale to drugie i teraz trzecie już będę musiała dodatkowo płacić. tylko, że wtedy to prawie 40 minut trwa to usg. tak kiedyś policzyłam, że wizyty u gin plus usg i badania, bo też płacę gdyż są z prywatnego gabinetu, to ponad 1000 pln wychodzi. masakra... nie to, żebym skąpiła, bo jestem zadowolona, ale zastanawiam się co wybiorę przy kolejnej ciąży.

co do zakupów to też nic nie mam ani dla siebie ani dla synka. zrobiłam listę rzeczy i szukam teraz na allegro. w przyszłym tygodniu pewnie zamówimy i będzie wszystko. nie mam siły na łażenie po sklepach. poza tym w domu mogę sobie spokojnie pomyśleć i się zdecydować, a w sklepie już nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kilka godzin mnie nie bylo i 14 stron do czytania 🙂
Tuska mnie lekarz nie bada na kazdej wizycie ginekologicznie...tylko mam USG na kazdej robione.

Pati wiem, ze pisalas, ze porozmawiasz z mezem o tych zakupach. Jak bedziesz rozmawiac to powiedz mu, ze juz jest Tobie ciezko i pozniej bedzie jeszcze gorzej i nie bedziesz mogla chodzic po sklepach. Wytlumacz tez, ze lepiej rozbic zakupy na raty niz pozniej kupic wszytsko za jednym razem. Ja na poczatku tez mialam ten problem z moim mezem...i tez nie pracuje, wiec nie mam "swoich" pieniedzy. Ake kupilam jedna, potem druga rzecz i nagle okazuje sie, ze powoli kupilismy juz wszystko. Powiedz mu tez, ze musisz pochodzic po kilku sklepach, porownac ceny itd.

Niunia ja tez jestem w goracej wodzie kapana i chce miec wszystko gotowe. Zwlaszcza jak mi lekarz powiedzial, ze moge nawet w lutym urodzic. W poniedzialek zaczynaja robic nam pokoik dla malej, jak tylko skonczymy i wstawimy meble wszystko popiore i poprasuje, zeby bylo gotowe 🙂
Jesli chodzi o termin porody wg USG to najbardziej prawdziwy jest ten na poczatku ciazy. Lekarz mi tlumaczyl, ze pozniej kazde dziecko indywidualnie rosnie. Termin porodu wyznaczaja miedzy innymi z pomiarow glowki, kosci udowej, wiec wystarczy niedokladny pomiar i termin wychodzi inny,

Co do poduszki tez slyszalam, ze nie jest potrzebna, ale moja byla w komplecie z kolderka i jest bardzo plaska. Takze dziecko nie odczuje nawet, ze na niej lezy.
Jesli chodzi o spanie z dzieckiem, to ja przez pierwsze 3 miesiace bede miala mala przy sobie, a pozniej bede chciala, zeby spala w swoim pokoju.
Aha, moj pepek juz wyskoczyl ale zdaza sie, ze jak leze to sie chowa 🙂 A linie mam baaardzo jasno rozowa. Ale mi to nie przeszkadza..Nie wyglada to zle..Jeszcze smieje sie z mezem, bo na pempku wyskoczyl mi pieprzyk w ciazy i mowimy na moj pepek, ze to oko i wszystko widzi 🙂

Emka, ja chodze do prywatnej kliniki. Normalna wizyta z USG kosztuje 150 zl, ale ja czesto na kontrole przyjezdzam i place 50 zl i nieraz mam normalne USG robione w tym czasie.Takze roznie to bywa 🙂

Wow ale sie rozpisalam 🙂 Ale musialam wszytsko nadrobic..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jak sobie policze te wszystkie wizyty, inne badanie za które muszę płacic, witaminy itp to sie conajmniej z 1000zł uzbiera! Przeraża mnie to wszystko, a jeszcze na sam koniec ciąży trzeba będzie zrobic 100 dodatkowych badań! ale czego się nie robi dla Maluszka, byle było wszystko dobrze. Na początku ciązy byłam na NFZ u lekarza i stwierdziłam że już nigdy do niego nie pójdę! Poza tym jestem trudnym przypadkiem bo jestem chora na przewlekłą chorobę i wolałam miec prywatnego lekarza do którego w każdej chwili mogę zadzwonic i jechac na wizytę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja właśnie też se swojego zadowolona jestem. zresztą od kilku ładnych lat do niego chodzę, tak jak moja mama i bratowa. mam do niego zaufanie.
a w ogóle byłam dziś w przychodni u lekarza rodzinnego z tym moim przeziębieniem. wysiedziałam się ponad dwie godziny w poczekalni... w sumie to już chodzić zaczęłam, bo mnie plecy i pupa bolały, a małemu chyba też się nie podobało, bo jak siedziałam z rękami na brzuchu to mi aż podskakiwały, tak kopał. ja tam ledwo dyszałam, ale jakoś nikomu nawet do głowy nie przyszło, żeby chociaż zapytać czy nie chcę wejść pierwsza... chyba zbyt wiele oczekuję...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To fakt, albo w ogóle udają, że nie widzą brzuszka odwracając wzrok :/ A my biedne musimy stać, albo czekać w kolejce 😞 Są dziewczyny, które potrafią się wykłócić os swoje, ja niestety do nich nie należę i chyba bym stała, aż zaczęła bym mdleć :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak samo nie lubię się prosic.... zawsze muszę odczekac swoje i miec święty spokój niż się kłócic z innymi. Za to moj mąż dar przekonywania:] ostatnio w supermarkecie bylismy na zakupach i tam są specjalne kasy dla kobiet w ciąży, a mój stwierdził że mnie zawsze na takie zakupy będzie zabierał bo przynajmniej stac nie musi w kolejce:]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Emka tez miałam taka sytuacje całkiem niedawno, tez czekałam w kolejce do lekarza i tak samo nikt nawet nie zwrocił uwagi ze wychodze co kilka minut na swieze powietrze bo mi az było słabo... A kobitka w okienku tylko kreciła głowa ze sie tak krece.... Paranoja !!!
Ja niestety nie mam warunków do tego, zęby zrobic oddzielny pokoik dla Naszego Synka, takze wozeczko stoi u Nas w sypialni .... Ale i tak na poczatku Maluch bedzie spał w takim koszyczku albo kołysce.... Chce zeby był bardzo blisko mnie!! Z zakupami nie miałam problemu w sumie, bo od razu przedstawiłam aspekty finansowe, ze bedzie łatwiej wydac kazdego miesiaca po troszku niz jednego wywalic całosc ... I to ja sie zajmuje wyszukaniem wszystkiego, przyznam sie, ze zrobiłam sie wygodna i wiekszosc rzeczy kupuje przez internet. Teraz jak siedze całymi dniami w domu to akurat mam sie czym zajac. U mnie linia na brzuszku nie wyskoczyła, a pepek nadal jest schowany, choc czesto mam takie uczucie jakby miał zaraz eksplodowac 🙂 i towarzyszy temu ból wokol niego ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
JAk tak czytam ile wszystkie chcemy miec dzieci to stwierdzam ze problemy z emerytura nam nie gprza 😉 mp chyba ze sie zdanie zmienia po pierwszym dziecku. 😉
Co do łóżeczka to ja tez chce zeby mała na poczatku spała z nami w pokoju, dopiero później przemelduje ją do swojego pokoiku, aczklwiek pokoik bedzie na nia czekal. łóżeczko z kółkami to jest całkiem dobry pomysł, chociaz mi sie bardzo podoba to które Gerda kupiła, tez mam je na liscie potencjanych swoich faworytów.
Ja na szczescie jeszczde nie bylam w takiej sytuacji gdzie potrzebowałam zeby mnie przepuszczone, zobaczymy jak to bedzie.
Ja w Pl tez mam ginia prywatnie - wizyta roznie zalezy od badanai ale ok 150 zł
ide jesc rosolek bo mi sie zagotowal w czasie keidy nadrabialam te 8 stron czytania 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A jakie pulsowanie masz na myśli? Ja to chyba tak nie mam, tylko mnie kłuje i odczówam jakby rozciąganie i napieranie co nie jest przyjemne :/ Ja na brzuchu też nie mam tej ciemnej linii i pępek też narazie schowany, ale już coraz mniej... I też mam problemy z bólem wokół pępka... Ale smaruje i mam nadzieje, że nic się nie stanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
u mnie linii na brzuchu też nie ma, a pępek schowany... chociaż czasem myślę, że już wychodzi... nawet dziurka od kolczyka jakoś się nie rozrosła :P ale wyjęłam zaraz na początku. miałam w planach kolczyk w miejscu intymnym, ale teraz to pewnie dłuuuuuugo poczekam 🙂)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a mnie nie było chwilkę i już 5stron nadrabiania 😜 i w sumie przeczytałam i połowy nie wiem na co mam odpisywać 😜
no to tak to co pamiętam Edyta co do pulsowania w kroczu też takie miewam, ale nie wiem co to oznacza.. Nie mam go często, ale się zdarza.
Ja chodzę do gina prywatnie co 4tygodnie i płacę za wizytę 100zł, na każdej mam robione USG. Za każde badanie tak samo jak Ty eMKa muszę płacić, właśnie dlatego, że skierowanie mam z gabinetu prywatnego.. 🤢 co mnie troszkę denerwuje, bo normalnie mam receptę, podpis pieczątkę, no ale cóż.. Ja wiem, że z następnym dzieckiem mimo takich wydatków będę chodzić prywatnie i co więcej właśnie do tego lekarza..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...