Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
z nikim już nie rozmawiam i znowu narobiłam zamieszania ide leżeć będę Was podglądać bo mi źle pisać na leżąco

jedź do tego szpitala, nie bądź uparta...

jeju ale ja nie wiem nie jestem przekonana co do powodów i co do opieki tam, bo nie wiem na kogo trafię
i jeszcze musiałabym powiedzieć mamie gdzie jadę a ni chce jej denerwować bo i tak kiepska jest dziś a jakby co to samej by mnie nie puściła , musiałabym kogoś proscić ale kogo??? ja nikogo nie mam
zobaczymy teraz poczekam trochę może mi małą nie zrobi dziury w brzuchu, jak do wieczora nie uśnie na dłużej niż pół godz to pojadę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
z nikim już nie rozmawiam i znowu narobiłam zamieszania ide leżeć będę Was podglądać bo mi źle pisać na leżąco

jedź do tego szpitala, nie bądź uparta...

jeju ale ja nie wiem nie jestem przekonana co do powodów i co do opieki tam, bo nie wiem na kogo trafię
i jeszcze musiałabym powiedzieć mamie gdzie jadę a ni chce jej denerwować bo i tak kiepska jest dziś a jakby co to samej by mnie nie puściła , musiałabym kogoś proscić ale kogo??? ja nikogo nie mam
zobaczymy teraz poczekam trochę może mi małą nie zrobi dziury w brzuchu, jak do wieczora nie uśnie na dłużej niż pół godz to pojadę

a jak narobisz sobie wiekszych klopotow przez to, ze jestes taka uparta ? Na prawde, nie ma co zwlekac, powinnas pojechac..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
ja leżę i nic nie robię, oglądam TVP2 o zaręczynach Księcia Williama z Kate

też to oglądam
Ola czytałaś co wczoraj napisałam o Kacperku?????

O tym co był dziewczynką? Tak czytałam, ale to się zdarza bardzo rzadko 🙂 Zaakceptuj fakt, że będziesz czesała kitki 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
ja leżę i nic nie robię, oglądam TVP2 o zaręczynach Księcia Williama z Kate

też to oglądam
Ola czytałaś co wczoraj napisałam o Kacperku?????

O tym co był dziewczynką? Tak czytałam, ale to się zdarza bardzo rzadko 🙂 Zaakceptuj fakt, że będziesz czesała kitki 😉

może i tak ale wczoraj też słyszałam podobną historię tylko tam jednak dowiedzieli sie na dwa tyg przed porodem że to bedzie chłopak u tu mojego kuzyna dopiero jak sie wykluł SZOK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
ja leżę i nic nie robię, oglądam TVP2 o zaręczynach Księcia Williama z Kate

też to oglądam
Ola czytałaś co wczoraj napisałam o Kacperku?????

O tym co był dziewczynką? Tak czytałam, ale to się zdarza bardzo rzadko 🙂 Zaakceptuj fakt, że będziesz czesała kitki 😉

może i tak ale wczoraj też słyszałam podobną historię tylko tam jednak dowiedzieli sie na dwa tyg przed porodem że to bedzie chłopak u tu mojego kuzyna dopiero jak sie wykluł SZOK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
ja leżę i nic nie robię, oglądam TVP2 o zaręczynach Księcia Williama z Kate

też to oglądam
Ola czytałaś co wczoraj napisałam o Kacperku?????

O tym co był dziewczynką? Tak czytałam, ale to się zdarza bardzo rzadko 🙂 Zaakceptuj fakt, że będziesz czesała kitki 😉

może i tak ale wczoraj też słyszałam podobną historię tylko tam jednak dowiedzieli sie na dwa tyg przed porodem że to bedzie chłopak u tu mojego kuzyna dopiero jak sie wykluł SZOK

No ja mam 100% dziewuszkę, mam na USG zaznaczone wargi sromowe, nie ma pisiorka i już tylu lekarzy mi to powiedziało, że wątpliwości nie mam... zresztą mi jest wszystko jedno, jakby się okazało, że mamy synka to też bym się cieszyła 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
a j ajuż powoli sie z tym oswoiłam ale ostatnio tak sobie myślałam że wolałabym żeby to był chłopak , jakoś byłoby mi łatwiej w przyszłości kiedy zostanę sama

co Ty za glupoty pleciesz ? 😁 przeciez w przyszlosci z coreczka raczej bedzie Ci latwiej i nie zostawi Cie, a z chlopakami to roznie bywa..ja juz wrocilam, kupilam sobie troche pysznosci 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc ciezarówki,
matylda co to się u ciebie tam dzieje 😞
może faktycznie tak jak piszą dziewczyny, jedź i sprawdź co z Lenką , nie tylko sprawdza się bezruch dziecka ale gwałtowne ruchy też, chociaż mi się wydaję że udziela się jej zdenerwowanie mamy, z tego co piszesz to nie za ciekawie u ciebie
weź pod koc się właduj, tak jak pisałaś, może zdrzemnij się, odpoczywaj 🙂 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiaa2028 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
a j ajuż powoli sie z tym oswoiłam ale ostatnio tak sobie myślałam że wolałabym żeby to był chłopak , jakoś byłoby mi łatwiej w przyszłości kiedy zostanę sama

co Ty za glupoty pleciesz ? 😁 przeciez w przyszlosci z coreczka raczej bedzie Ci latwiej i nie zostawi Cie, a z chlopakami to roznie bywa..ja juz wrocilam, kupilam sobie troche pysznosci 😜

Ja to już na nią siły nie mam, w ogóle to nie zostanie sama.. Może na razie jest nieciekawie ale wszystko się ułoży 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Matylda-Wariacie do lekarza śmigaj,chociaz może Cię to uspokoi moja mała też potrafi całe dnie wariować z małymi przerwammi a od 21 do 24 to szok,tak mnie zawsze skopie że łooooo 🤪 🤪
Co do oswajania,to ja jednak sie ciesze ,że bede miala córcie nie synka,bo synka chowa sie dla obcej baby a coreczka jednak jest dla mamusi 🙂 🙂 🙂 I jak np. rozstane sie z moim to łatwiej mi samej corcie bedzie chować,bo syn raczej poterzebuje ojca 🙂 Więc dziekuje Bogu,że bedzie POlcia 🙂 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatecznie postanowiłam że kończę z tym użalaniem się nad sobą już ostatni raz poruszam ten temat żeby już do tego nie wracać i nie rozpisywać się
wiem że to nie miejsce na taką wylewność ale ja nikogo nie mam a w sumie teraz to i tak już mi to wisi kto i co wie
chodzi o to że ja już nie widzę szansę na naprawę mojego związku , podjęliśmy z Pawłem ostateczne kroki no i myślałam że jestem na to gotowa i przyjmę to ze spokojem ale gówno prawda nasza rozmowa i tak skończyła się awanturą, i stąd te nerwy
podsumowując to już koniec naszego małżeństwa teraz trzeba to tylko formalnie doprowadzić do końca i raczej do porodu nie zdążymy
nie oczekuje ani pocieszenia a ni współczucia po prostu stało się i już
możemy teraz o czymś głupim popisać bo już mam dosyć tego nastroju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
ostatecznie postanowiłam że kończę z tym użalaniem się nad sobą już ostatni raz poruszam ten temat żeby już do tego nie wracać i nie rozpisywać się
wiem że to nie miejsce na taką wylewność ale ja nikogo nie mam a w sumie teraz to i tak już mi to wisi kto i co wie
chodzi o to że ja już nie widzę szansę na naprawę mojego związku , podjęliśmy z Pawłem ostateczne kroki no i myślałam że jestem na to gotowa i przyjmę to ze spokojem ale gówno prawda nasza rozmowa i tak skończyła się awanturą, i stąd te nerwy
podsumowując to już koniec naszego małżeństwa teraz trzeba to tylko formalnie doprowadzić do końca i raczej do porodu nie zdążymy
nie oczekuje ani pocieszenia a ni współczucia po prostu stało się i już
możemy teraz o czymś głupim popisać bo już mam dosyć tego nastroju

Kochana,nie pisz tak moze sie ułozy..Pamietasz jak ja pisalam,że z moim koniec na stowe ale sie ulozylo jakos,choc nadal sie klocimy... 😞 ale jakos jest...Ale w sumie jak masz sie meczyc to bez sensu:9 A cos strasznego zmajstrował,nie chcesz nie pisz:* Jesteśmy z Tobą -PAMIĘTAJ!!!! 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
ostatecznie postanowiłam że kończę z tym użalaniem się nad sobą już ostatni raz poruszam ten temat żeby już do tego nie wracać i nie rozpisywać się
wiem że to nie miejsce na taką wylewność ale ja nikogo nie mam a w sumie teraz to i tak już mi to wisi kto i co wie
chodzi o to że ja już nie widzę szansę na naprawę mojego związku , podjęliśmy z Pawłem ostateczne kroki no i myślałam że jestem na to gotowa i przyjmę to ze spokojem ale gówno prawda nasza rozmowa i tak skończyła się awanturą, i stąd te nerwy
podsumowując to już koniec naszego małżeństwa teraz trzeba to tylko formalnie doprowadzić do końca i raczej do porodu nie zdążymy
nie oczekuje ani pocieszenia a ni współczucia po prostu stało się i już
możemy teraz o czymś głupim popisać bo już mam dosyć tego nastroju

dobra decyzja, jesli nie dogadujecie sie, klocicie i tylko mielibyscie sie meczyc ze soba ze wzgledu na dziecko.. i tak Cie podziwiam, bo jestes wbrew pozorom bardzo silna. Ale juz nie ma co sie denerwowac nim, pora szukac sobie kogos nowego haha 😁 zartuje, ale dbaj o siebie i o Lenke, dacie rade 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nic tym razem nie zmajstrował po prostu tego i tak nie dalby się uratować, to różnica charakterów, poglądów, priorytetów
a przede wszystkim brak zrozumienia i uczucia
no to TYLE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt nic tym razem nie zmajstrował po prostu tego i tak nie dalby się uratować, to różnica charakterów, poglądów, priorytetów
a przede wszystkim brak zrozumienia i uczucia
no to TYLE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
ostatecznie postanowiłam że kończę z tym użalaniem się nad sobą już ostatni raz poruszam ten temat żeby już do tego nie wracać i nie rozpisywać się
wiem że to nie miejsce na taką wylewność ale ja nikogo nie mam a w sumie teraz to i tak już mi to wisi kto i co wie
chodzi o to że ja już nie widzę szansę na naprawę mojego związku , podjęliśmy z Pawłem ostateczne kroki no i myślałam że jestem na to gotowa i przyjmę to ze spokojem ale gówno prawda nasza rozmowa i tak skończyła się awanturą, i stąd te nerwy
podsumowując to już koniec naszego małżeństwa teraz trzeba to tylko formalnie doprowadzić do końca i raczej do porodu nie zdążymy
nie oczekuje ani pocieszenia a ni współczucia po prostu stało się i już
możemy teraz o czymś głupim popisać bo już mam dosyć tego nastroju

A ja Ci najpierw radzę skorzystanie z poradni małżeńskiej - już o tym rozmawiałyśmy, żebyś miała spokojne sumienie, że zrobiłaś wszystko co mogłaś - to tak na zakończenie tematu.
A teraz się zdrzemnij, dobrze Ci to zrobi i dziecku przy okazji.. U mnie też szaro buro i ponuro 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...