KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

a o czym wogole piszesz ??

Frytus150 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

zgadzam sie z alexia ubranka sa ok 62/68 to nie duze rozmiary

No może się nie znam,zresztą każde dziecko jest rózne i róznie rosna 🙂

zgadza sie nigdy nie wiadomo czy dziecko nie urodzi sie 60 cm 😁

ewelinka1007 napisał(a):

Ola szalejesz ... ale musze przyznac ze cudne te ubranka

to się nazywa syndrom wicia gniazda, już mi się I'love you włączyło do męża, do dziecka, do świata, i taka szczęśliwa jestem 😁

Dorka1986 napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

zgadzam sie z alexia ubranka sa ok 62/68 to nie duze rozmiary

No może się nie znam,zresztą każde dziecko jest rózne i róznie rosna 🙂

zgadza sie nigdy nie wiadomo czy dziecko nie urodzi sie 60 cm 😁

jezusie kochany 🤪 60 cm to nie dziecko tylko kolos jakiś 😮

matyldusia napisał(a):

🤪 🤪 2000 POST 🤪 🤪
przesadziłam 😞

Mi już też niewiele brakuje do tej przesady 😁

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

Ola szalejesz ... ale musze przyznac ze cudne te ubranka

to się nazywa syndrom wicia gniazda, już mi się I'love you włączyło do męża, do dziecka, do świata, i taka szczęśliwa jestem 😁

no to pogratulować bo u mnie jest chyba syndrom rozwalania gniazda 😞

to zacznij w końcu myśleć pozytywnie a jak nie umiesz to polecam książkę "Sekret" 🙂

alexia_79 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

Ola szalejesz ... ale musze przyznac ze cudne te ubranka

to się nazywa syndrom wicia gniazda, już mi się I'love you włączyło do męża, do dziecka, do świata, i taka szczęśliwa jestem 😁

no cos w tym jest napewno

alexia_79 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

zgadzam sie z alexia ubranka sa ok 62/68 to nie duze rozmiary

No może się nie znam,zresztą każde dziecko jest rózne i róznie rosna 🙂

zgadza sie nigdy nie wiadomo czy dziecko nie urodzi sie 60 cm 😁

jezusie kochany 🤪 60 cm to nie dziecko tylko kolos jakiś 😮

mysle ze nie jest to jakies naprawde gigantyczne dziecko napewno poza norma u mnie jest sporo takich przypadkow wiec sie nie zdziwie ze moja mala tez taka bedzie 🙂

alexia_79 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

Ola szalejesz ... ale musze przyznac ze cudne te ubranka

to się nazywa syndrom wicia gniazda, już mi się I'love you włączyło do męża, do dziecka, do świata, i taka szczęśliwa jestem 😁

no to pogratulować bo u mnie jest chyba syndrom rozwalania gniazda 😞

to zacznij w końcu myśleć pozytywnie a jak nie umiesz to polecam książkę "Sekret" 🙂

jest też film jak Ci się nie chce czytać, pozytywne nastawianie to podstawa! 🙂

Dorka1986 napisał(a):

a o czym wogole piszesz ??

Teraz są rozmowy intymne z kobietami, które musiały zmierzyć się ze strasznymi rzeczmi w swoim życiu, np jedna babka widziała śmierć swojego ojca, próbowała go ratować bo dostał zawału ale się nie udało... W piątek będzie jeszcze gorzej, bo rodzice będą mówić o potwornych wypadkach swoich dzieci- poparzenia itp a jeden chłopczyk wypił środek do czyszczenia toalet....

Dorka1986 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

Frytus150 napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

zgadzam sie z alexia ubranka sa ok 62/68 to nie duze rozmiary

No może się nie znam,zresztą każde dziecko jest rózne i róznie rosna 🙂

zgadza sie nigdy nie wiadomo czy dziecko nie urodzi sie 60 cm 😁

jezusie kochany 🤪 60 cm to nie dziecko tylko kolos jakiś 😮

mysle ze nie jest to jakies naprawde gigantyczne dziecko napewno poza norma u mnie jest sporo takich przypadkow wiec sie nie zdziwie ze moja mala tez taka bedzie 🙂

moja pewnie będzie miała średnią krajową 🙂 zresztą nawet wolę bo ostatnio jak powiedziałam do ginekologa że lepiej aby była wieksza niż mniejsza to się spojrzał znacząco i poiwiedział, że te duże dzieci gorzej się adaptują do środowiska - cokolwiek to znaczy 🥴

brechti napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

a o czym wogole piszesz ??

Teraz są rozmowy intymne z kobietami, które musiały zmierzyć się ze strasznymi rzeczmi w swoim życiu, np jedna babka widziała śmierć swojego ojca, próbowała go ratować bo dostał zawału ale się nie udało... W piątek będzie jeszcze gorzej, bo rodzice będą mówić o potwornych wypadkach swoich dzieci- poparzenia itp a jeden chłopczyk wypił środek do czyszczenia toalet....

uuuuuu nie lubie o takim czyms sluchac

brechti napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

a o czym wogole piszesz ??

Teraz są rozmowy intymne z kobietami, które musiały zmierzyć się ze strasznymi rzeczmi w swoim życiu, np jedna babka widziała śmierć swojego ojca, próbowała go ratować bo dostał zawału ale się nie udało... W piątek będzie jeszcze gorzej, bo rodzice będą mówić o potwornych wypadkach swoich dzieci- poparzenia itp a jeden chłopczyk wypił środek do czyszczenia toalet....

ja w ciąży jakoś podświadomie unikam takich tematów, nie wiem dlaczego 🙂

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

Ola szalejesz ... ale musze przyznac ze cudne te ubranka

to się nazywa syndrom wicia gniazda, już mi się I'love you włączyło do męża, do dziecka, do świata, i taka szczęśliwa jestem 😁

no to pogratulować bo u mnie jest chyba syndrom rozwalania gniazda 😞

to zacznij w końcu myśleć pozytywnie a jak nie umiesz to polecam książkę "Sekret" 🙂

myślę pozytywnie ale samo myślenie nie sprawi że nagle będę miała full portfel , możliwość i chęć na zakupy

nie do końca się zgadzam ale ok 🙂

brechti napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

a o czym wogole piszesz ??

Teraz są rozmowy intymne z kobietami, które musiały zmierzyć się ze strasznymi rzeczmi w swoim życiu, np jedna babka widziała śmierć swojego ojca, próbowała go ratować bo dostał zawału ale się nie udało... W piątek będzie jeszcze gorzej, bo rodzice będą mówić o potwornych wypadkach swoich dzieci- poparzenia itp a jeden chłopczyk wypił środek do czyszczenia toalet....

no własnie co ty ogladasz!!!!!!!!!!!!!!!

ewelinka1007 napisał(a):

brechti napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

a o czym wogole piszesz ??

Teraz są rozmowy intymne z kobietami, które musiały zmierzyć się ze strasznymi rzeczmi w swoim życiu, np jedna babka widziała śmierć swojego ojca, próbowała go ratować bo dostał zawału ale się nie udało... W piątek będzie jeszcze gorzej, bo rodzice będą mówić o potwornych wypadkach swoich dzieci- poparzenia itp a jeden chłopczyk wypił środek do czyszczenia toalet....

no własnie co ty ogladasz!!!!!!!!!!!!!!!

rozmowy w toku ale sie juz skonczyly

ewelinka1007 napisał(a):

brechti napisał(a):

Dorka1986 napisał(a):

a o czym wogole piszesz ??

Teraz są rozmowy intymne z kobietami, które musiały zmierzyć się ze strasznymi rzeczmi w swoim życiu, np jedna babka widziała śmierć swojego ojca, próbowała go ratować bo dostał zawału ale się nie udało... W piątek będzie jeszcze gorzej, bo rodzice będą mówić o potwornych wypadkach swoich dzieci- poparzenia itp a jeden chłopczyk wypił środek do czyszczenia toalet....

no własnie co ty ogladasz!!!!!!!!!!!!!!!

A haha no rozmowy w toku, wcześniej pisałam, że u drzyzgi 😁

czy wy kupywałyscie takie kaftaniki jak kiedys byly?

ewelinka1007 napisał(a):

czy wy kupywałyscie takie kaftaniki jak kiedys byly?

a jakie kiedys byly ?

Dorka1986 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

czy wy kupywałyscie takie kaftaniki jak kiedys byly?

a jakie kiedys byly ?

takie wiazane krótkie

UWAGA COŚ TRAGICZNEGO WIĘC JAK NIE CHCECIE NIE CZYTAJCIE: wczoraj mój mi zdawał relację z newsa jaki oglądał: facet jechał samochodem z ciężarną żoną (7miesiąc) i jakiś pijany kierowca mało w nich nie wjechał; mało, bo koleś tak zawrócił żeby uniknąć czołówki, że wpadł w poślizg. Samochód uderzył w drzewo po jego stronie, tak, że kobiecie i dzidziusiowi nic się nie stało, ale kierowca zginął. Ponoć w ogóle sytuacja wyglądała tak, ze auto miało w coś uderzyć od strony pasażera czyli ciężarnej, ale tatuś w ostatniej chwili tak wymanewrował, że to jego bok walnął...