Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

I dla tych które mają zaparcia, trzeba zjeść rano jabłko przed śniadaniem.
Mi pomaga bardzo na zaparcia to ze rano jem twaróg z cebulka 🙂 od tyg nie wiem co to zaparcia ale położna dała sposób z jabłkiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
tyminka napisał(a):
Dorka1986 napisał(a):
tyminka napisał(a):
mnie to matrwi dlatego ze te moje sutki nie są jednolite tylko takie hm jakby to określić poprzedielane i nie wiem czy wszytskie tak maja czy tylko ja.




😮 😮 😮 😮 😮 nie rozumie


no że nie są takie jednolite jak skóra tylko takie porozdzielane delikatnie, ale może mi się cos uj*** w głowce i tak zdziwiam 🙂 może to normalne juz nie pamietam jakie miałam wcześniej nie zwracałam uwagi


no sutki nie sa takie jak skora, tylko takie jakby poprzecinane.. ja tez tak mam, tym bardziej jak sa nabrzmiale 🙂 ale polozna Ci powie na pewno w szpitalu wszystko, a reszta wyjdzie w praniu czy nie sprawi Ci to zadnych trudnosci przy karmieniu. Wiec na razie o tym nie mysl, masz jeszcze czas 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
tyminka napisał(a):
I dla tych które mają zaparcia, trzeba zjeść rano jabłko przed śniadaniem.
Mi pomaga bardzo na zaparcia to ze rano jem twaróg z cebulka 🙂 od tyg nie wiem co to zaparcia ale położna dała sposób z jabłkiem



musze wyprobowac 🙂 bo mam dosyc sliwek suszonych 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorka1986 napisał(a):
tyminka napisał(a):
ale wiecie ze banany są tuczące. I w ogóle nie pomagają w przemianie materii, lepiej zjeść inny owoc


ja bez bananow nie moge zyc w ciazy wiec co bedzie to bedzie i tak juz moja waga jest masakryczna


tuczace i duzo cukru maja, ale ja prawie ich nie jem, wiec od czasu do czasu na pewno mi nie zaszkodzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorka1986 napisał(a):
tyminka napisał(a):
I dla tych które mają zaparcia, trzeba zjeść rano jabłko przed śniadaniem.
Mi pomaga bardzo na zaparcia to ze rano jem twaróg z cebulka 🙂 od tyg nie wiem co to zaparcia ale położna dała sposób z jabłkiem



musze wyprobowac 🙂 bo mam dosyc sliwek suszonych 🙂

jest przysłowie nawet ale tu się je jabłko na kolację:
"jabłko z wieczora i nie trzeba doktora" - jakoś tak to było a ja jem codziennie ligola i raz pomaga a raz nie, różnie z tym bywa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracając do jabłka to ja bym go nawet nie zdążyła zjeśc bo już bym siedziała na kiblu
po sikaniu następuje wiadomo co i tak niezmiennie od jakiś 1o lat więc zaparć chyba nie mam i później jeszcze 2 lub trzy razy 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
wracając do jabłka to ja bym go nawet nie zdążyła zjeśc bo już bym siedziała na kiblu
po sikaniu następuje wiadomo co i tak niezmiennie od jakiś 1o lat więc zaparć chyba nie mam i później jeszcze 2 lub trzy razy 😮


ty to masz dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
brechti napisał(a):
Kurczę ja to jak raz dziennie przez kilka dni pod rząd to się cieszę... A jak jestem w "obcym" miejscu to mam takie zaparcia, że szok. Nawet u siebie w domu potrzebuję "czasu" aż się wypróżnię...


ja mam podobnie.. ale jak bylam w 2 trymestrze to najwiekszy problem mialam z zaparciami, teraz jest troche lepiej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brechti napisał(a):
Kurczę ja to jak raz dziennie przez kilka dni pod rząd to się cieszę... A jak jestem w "obcym" miejscu to mam takie zaparcia, że szok. Nawet u siebie w domu potrzebuję "czasu" aż się wypróżnię...

nie no ja mówię oczywiście o pobycie w domu
nigdzie, powtarzam nigdzie indziej tego nie zrobię , ja nie wiem to chyba już mi w głowie siedzi choćbym nie wiem co jadła nigdy nigdzie mi się nie zdarzyło
w Stanach to najwcześniej po 10 dniach od przylotu , później już jakoś szło
ale najgorzej było teraz w październiku jak wyjechałam na weekend do Warszawy wracałam z ogromnym bólem brzucha i po powrocie to była pierwsza rzecz jaka zrobiłam 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...