Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Wiola1983 napisał(a):
Tutliputli napisał(a):
Wiola, zwykłą 🙂


Super -dzięki - jeszcze poproszę na ta tartę cytrynową.


a to poczekaj, musze napisać i wkleić 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):


Kasiu dziękuję bardzo za te przepisy - zrobię to Bounty jednak - a mąkę dajesz zwykłą czy krupczatkę??

A tak w ogóle to wy mnie laski z wagą nie przebijecie - 107 kg !!!!! Masakra 🙂 Ale chuj - zrzucę to. Już sobie postanowiłam 🙂

Nooo to ładnie z wagą przypierdzieliłaś - ale co tam 😉 Zrób to ciasto, zjedz póki nie urodziłaś a potem się będziesz martwić 😁

kochana ja już 92 kilo mam może Cię do gonię... 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
aisak napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Andziucha napisał(a):
Olu lepiej ubierz sie cieplej!! ja chcialam sobie przyspieszyc porod i zabralam sie za okna niestety akcja porodowa cisza! a ja przeplacilam to przeziebieniem 🥴

teraz to już nie mam po co się ubierać 🙂


bo wszystko wyprałaś 😁 😁 😁 😁

nie - no pranie powiesiłam na balkonie 🙂


ale ze mnie burok, przeczytałam ze :teraz to już nie masz sie w co ubrać 🙃 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tutliputli napisał(a):


powiem Wam jak to jest... człowiek chciałby przyspieszyć ale jak sobie pomyślałam, że miałabym dzisiaj rodzić to mnie zimny pot obleciał. Wiesz, takie: robisz wszystko żeby JUŻ a potem czekasz jakiejkolwiek oznaki, że to podziałało 🤢 no nie umiem tego wytłumaczyć 😁

to tak jak u mnie z tym budzikiem kiedyś..
czekałam na bajkę która miała być o 19-tej, ale pomyślałam że jak zmienię godzinę na późniejszą to bajka będzie szybciej - ni chuja - nie było 😁
ps. miałam 5 lat 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aisak napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
aisak napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Andziucha napisał(a):
Olu lepiej ubierz sie cieplej!! ja chcialam sobie przyspieszyc porod i zabralam sie za okna niestety akcja porodowa cisza! a ja przeplacilam to przeziebieniem 🥴

teraz to już nie mam po co się ubierać 🙂


bo wszystko wyprałaś 😁 😁 😁 😁

nie - no pranie powiesiłam na balkonie 🙂


ale ze mnie burok, przeczytałam ze :teraz to już nie masz sie w co ubrać 🙃 🙃 🙃

a to druga sprawa - nie mam bo się w nic nie mieszczę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):


Kasiu dziękuję bardzo za te przepisy - zrobię to Bounty jednak - a mąkę dajesz zwykłą czy krupczatkę??

A tak w ogóle to wy mnie laski z wagą nie przebijecie - 107 kg !!!!! Masakra 🙂 Ale chuj - zrzucę to. Już sobie postanowiłam 🙂

Nooo to ładnie z wagą przypierdzieliłaś - ale co tam 😉 Zrób to ciasto, zjedz póki nie urodziłaś a potem się będziesz martwić 😁


hihihi - no - ale przed ciążą ważyłam 88 kg i jakimś mega wielorybem nie byłam więc jak osiągnę do końca roku tą samą wagę to będę zadowolona 🙂 Ciasto to tak dla spróbowania zrobię bo mam straszną ochotę - poza tym ja z cukrem nie mogę przesadzać.
A tak w ogóle to ja jeszcze nigdy nic nie robiłam z drożdży bo coś się ich "boję" - że mi ciasto nie wyjdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):


Kasiu dziękuję bardzo za te przepisy - zrobię to Bounty jednak - a mąkę dajesz zwykłą czy krupczatkę??

A tak w ogóle to wy mnie laski z wagą nie przebijecie - 107 kg !!!!! Masakra 🙂 Ale chuj - zrzucę to. Już sobie postanowiłam 🙂

Nooo to ładnie z wagą przypierdzieliłaś - ale co tam 😉 Zrób to ciasto, zjedz póki nie urodziłaś a potem się będziesz martwić 😁


hihihi - no - ale przed ciążą ważyłam 88 kg i jakimś mega wielorybem nie byłam więc jak osiągnę do końca roku tą samą wagę to będę zadowolona 🙂 Ciasto to tak dla spróbowania zrobię bo mam straszną ochotę - poza tym ja z cukrem nie mogę przesadzać.
A tak w ogóle to ja jeszcze nigdy nic nie robiłam z drożdży bo coś się ich "boję" - że mi ciasto nie wyjdzie.

ja to uwielbiam drożdże.... takie z gorącym mlekiem i cukrem... 🙂 pyyycha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):


Kasiu dziękuję bardzo za te przepisy - zrobię to Bounty jednak - a mąkę dajesz zwykłą czy krupczatkę??

A tak w ogóle to wy mnie laski z wagą nie przebijecie - 107 kg !!!!! Masakra 🙂 Ale chuj - zrzucę to. Już sobie postanowiłam 🙂

Nooo to ładnie z wagą przypierdzieliłaś - ale co tam 😉 Zrób to ciasto, zjedz póki nie urodziłaś a potem się będziesz martwić 😁


hihihi - no - ale przed ciążą ważyłam 88 kg i jakimś mega wielorybem nie byłam więc jak osiągnę do końca roku tą samą wagę to będę zadowolona 🙂 Ciasto to tak dla spróbowania zrobię bo mam straszną ochotę - poza tym ja z cukrem nie mogę przesadzać.
A tak w ogóle to ja jeszcze nigdy nic nie robiłam z drożdży bo coś się ich "boję" - że mi ciasto nie wyjdzie.

ja na drożdżach to tylko racuchy robię ale są bajeczne.. pycha, nie bój się - wyjdą 😉

http://www.wielkiezarcie.com/recipe5183.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eunia91 napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
Dzień dobry 🙂

a ty dopiero wstałaś...... 🤪 🤪 🤪 no ładnie...... 😉 😉

Nie no wstałam o 10 tej ...cholera w nocy takiego skurczu dostałam w grażynie ze szok 🤪 🤪 I tak mnie krocze bolała z boku na bok sie odwrocić nie mogłam;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarta cytrynowa z bezą

Spód:
300 gram mąki
200 gram masła
100 gram cukru pudru
1 całe jajko

Nadzienie:
250 ml mleka
1 budyń waniliowy
4 jajka ( oddzielnie żółtka i białka )
150 gram cukru pudru
Sok z 2 cytryn
Skórka z 1 cytryny

Ciasto:
Mąkę szybko posiekać z zimnym masłem. Dodać jajko i cukier, szybko zagnieść. Do lodówki na 30 minu. Ciastem wylepić formę tarty lub tortownicę robiąc 2-3 cm brzeg. Mocno ponakłuwać !!! podpiec w 180 st przez 15 minut.

Nadzienie:
Białka ubić na sztywno i dopiero wtedy dodać cukier puder, dalej ubić aż powstanie beza.
Połowę mleka wymieszać z proszkiem budyniowym, resztę mleka wymieszać z żołtkami, sokiem z cytryny i podgrzewać na małym ogniu aż zacznie się gotować. Wtedy wlać mleko z budyniem i dalej podgrzewać aż do zgęstnienia. Wystudzić.

Do przestudzonego budyniu dodać skórkę z cytryny i połowę bezy, delikatnie wymieszać.
Masę wyłożyć na podpieczony spód, na to resztę bezy.
Piec ok. 40 minut w 180 stopniach.

Jak wolisz mniej słodkie ciasta , można zmniejszyć ilość cukru pudru w nadzieniu do 100 gram. Bo dla mnie to ono jest pyszne ale i ciut za słodkie, no ale ja bardziej śledzie i kwaśne 😉
Mój uwielbia w takich właśnie proporcjach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
Frytus150 napisał(a):
O jaaaaa Wiolaaaa Ty zaraz rodziszzzzz 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪


Hihi - no 🙂
A ty nas zaniedbujesz maleńka 🙂

Kurde bo ledwo się kulam tylko bym lezała i lezała;p Taki leń ze mnie ze szok;p hehe wczoraj wyłam jak patrzyłam na swój brzuch i cyce!!! Choleraaa mam DWA rozstępy,podejrzewam ze na tym się nie skończy i brzuch mi popeka w chuj!!!! 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eunia, to spróbuj tego przepisu: naprawdę się udaje 😁 😁
zresztą sama zobacz ile ma pozytywnych komentarzy:
http://www.wielkiezarcie.com/recipe22959.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiola1983 napisał(a):
Ej Kasia a powiedz mi jeszcze jak robisz polewę czekoladową - chodzi mi o taką z kakao a nie z czekolady roztopionej.

I powiedzcie mi jeszcze laski - w czasie karmienia to słodkości nie można jeść co?

biszkopty można i herbatniki 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiola1983 napisał(a):
Ej Kasia a powiedz mi jeszcze jak robisz polewę czekoladową - chodzi mi o taką z kakao a nie z czekolady roztopionej.

I powiedzcie mi jeszcze laski - w czasie karmienia to słodkości nie można jeść co?


ja polewę robię tak
1/3 kostki masła
4 łyżki cukru
1 łyżka kakao
1 i 1/2 łyżki wody.
Rozgrzać i mieszać. NIE GOTOWAĆ !!

Podobno nie wolno na 100% czekolady
a i nadmiar cukru może powodować kolki czy coś.. 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Wiola1983 napisał(a):
Ej Kasia a powiedz mi jeszcze jak robisz polewę czekoladową - chodzi mi o taką z kakao a nie z czekolady roztopionej.

I powiedzcie mi jeszcze laski - w czasie karmienia to słodkości nie można jeść co?

biszkopty można i herbatniki 😁


Kurwa 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...