Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Linka mała jest piękna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A tak w ogole to moj synus tez ma taka czapeczke 😁
a ja sie wyspalam, bylam w sklepie zakupilam sobie cole, chipsy lody i oooo.... bede sie obżerać !!! Moge sobie na to pozwolic bo moj mezul w pracy do 23 😁 < szkoda mi go ;(>

ide kawe sobie zrobie bo ta pogoda mnie wykonczy dzisiaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

a nade mną zawisły czarne chmury a miałam z LEONEM wyjść
no nic idę najwyżej wrócę jak zmokła kura jak w ostatni piątek
Kaśka ty chcesz na prawdę aby Witek osiągną rekordową wagę 7kg 🤪
a nie zapomniałam przecież ty w ogóle nie jesz tego co pieczesz 😮
a tak z ciekawości ile waży Twój A.???????????? 🤪 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ja chcę w tvnie być i cc sobie zapewnić 😁 😁
A Mój A. nie waży aż tak dużo: jakieś 72-73 kg
I ile się namarudzi, że go słodkim karmię ale narzeka jak już wpierdzieli wszystko 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutliputli napisał(a):
Bo ja chcę w tvnie być i cc sobie zapewnić 😁 😁
A Mój A. nie waży aż tak dużo: jakieś 72-73 kg
I ile się namarudzi, że go słodkim karmię ale narzeka jak już wpierdzieli wszystko 😁

Matko to ja ważę teraz tyle co TWÓJ 🤪 🤪 🤪
a mój waży około 92
ale był taki czas kiedy ja ważyłam 45 a on 105 🤪
dobra tyle o wadze ja wpiepszam makaron a Kasia nie przejmuj się moim gadaniem piecz i gotuj do woli skoro z A. taka kruszynka
ważne że umiesz i chcesz a nie to co ja ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szyszkonella napisał(a):
coraz mocniejsze skurcze co 10 minut z zegarkiem w ręku... tararaaaa nudzi mnie już ta "akcja" poród 😜

Linkaa, śliczna córeczka 🙂 Moja tez będzie Maja

dlaczego Twoje kurcze nie robią na mnie wrażenia 😮

a wiem bo trwają od dwóch tygodni 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szyszkonella napisał(a):
coraz mocniejsze skurcze co 10 minut z zegarkiem w ręku... tararaaaa nudzi mnie już ta "akcja" poród 😜

Linkaa, śliczna córeczka 🙂 Moja tez będzie Maja


normalnie zaraz urodzisz nam na forum 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matyldusia napisał(a):
Tutliputli napisał(a):
Bo ja chcę w tvnie być i cc sobie zapewnić 😁 😁
A Mój A. nie waży aż tak dużo: jakieś 72-73 kg
I ile się namarudzi, że go słodkim karmię ale narzeka jak już wpierdzieli wszystko 😁

Matko to ja ważę teraz tyle co TWÓJ 🤪 🤪 🤪
a mój waży około 92
ale był taki czas kiedy ja ważyłam 45 a on 105 🤪
dobra tyle o wadze ja wpiepszam makaron a Kasia nie przejmuj się moim gadaniem piecz i gotuj do woli skoro z A. taka kruszynka
ważne że umiesz i chcesz a nie to co ja ☺️


Matylda, czy chcę? Hmm.. ile można tyłek na krześle przed kompem odgniatać? 😁 😁

stanęłam na wadze: 98 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 co oznacza +24 kg !!!

ale ja chyba tak spuchłam 🤔 piję z dwa litry mineralnej dziennie, wysiusiuję niewiele. Nawet nos mam taki obrzęknięty 😮 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyminka napisał(a):
szyszkonella napisał(a):
coraz mocniejsze skurcze co 10 minut z zegarkiem w ręku... tararaaaa nudzi mnie już ta "akcja" poród 😜

Linkaa, śliczna córeczka 🙂 Moja tez będzie Maja


normalnie zaraz urodzisz nam na forum 🙂


Oj bo szyszka tylko tak nas szczuje 😁
choć od poniedziału coś by się mogło podziać, a tak: nuuuddaaaa..
dziewczyny jak poszły rodzić tak nawet nie wróciły jeszcze ( oprócz Linki ) nie ma krwawych opowieści o porodzie, nie ma opowieści o lewatywach.. coś by mogło zacząć się dziać 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutliputli napisał(a):
matyldusia napisał(a):
Tutliputli napisał(a):
Bo ja chcę w tvnie być i cc sobie zapewnić 😁 😁
A Mój A. nie waży aż tak dużo: jakieś 72-73 kg
I ile się namarudzi, że go słodkim karmię ale narzeka jak już wpierdzieli wszystko 😁

Matko to ja ważę teraz tyle co TWÓJ 🤪 🤪 🤪
a mój waży około 92
ale był taki czas kiedy ja ważyłam 45 a on 105 🤪
dobra tyle o wadze ja wpiepszam makaron a Kasia nie przejmuj się moim gadaniem piecz i gotuj do woli skoro z A. taka kruszynka
ważne że umiesz i chcesz a nie to co ja ☺️


Matylda, czy chcę? Hmm.. ile można tyłek na krześle przed kompem odgniatać? 😁 😁

stanęłam na wadze: 98 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 co oznacza +24 kg !!!

ale ja chyba tak spuchłam 🤔 piję z dwa litry mineralnej dziennie, wysiusiuję niewiele. Nawet nos mam taki obrzęknięty 😮 😁

Kaśka idę normalnie bąka ze śmiechu puściłam - to mówisz ze nawet nos masz obrzęknięty ciekawe, ciekawe moze to jakaś oznaka zbliżającego się porodu
Ty a może witek chce nosem wyjść dlatego tak długo mu to schodzi 😮

nie przejmuj się ja mam 23 do przodu - JA 🤪
jak stanę na wadzę muszę pstryknąć fotkę tej 7ki z przodu bo to się już nigdy nie powtórzy

poszłam w las
tęsknijta trochę za mną
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matyldusia napisał(a):
Tutliputli napisał(a):
matyldusia napisał(a):
Tutliputli napisał(a):
Bo ja chcę w tvnie być i cc sobie zapewnić 😁 😁
A Mój A. nie waży aż tak dużo: jakieś 72-73 kg
I ile się namarudzi, że go słodkim karmię ale narzeka jak już wpierdzieli wszystko 😁

Matko to ja ważę teraz tyle co TWÓJ 🤪 🤪 🤪
a mój waży około 92
ale był taki czas kiedy ja ważyłam 45 a on 105 🤪
dobra tyle o wadze ja wpiepszam makaron a Kasia nie przejmuj się moim gadaniem piecz i gotuj do woli skoro z A. taka kruszynka
ważne że umiesz i chcesz a nie to co ja ☺️


Matylda, czy chcę? Hmm.. ile można tyłek na krześle przed kompem odgniatać? 😁 😁

stanęłam na wadze: 98 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 co oznacza +24 kg !!!

ale ja chyba tak spuchłam 🤔 piję z dwa litry mineralnej dziennie, wysiusiuję niewiele. Nawet nos mam taki obrzęknięty 😮 😁

Kaśka idę normalnie bąka ze śmiechu puściłam - to mówisz ze nawet nos masz obrzęknięty ciekawe, ciekawe moze to jakaś oznaka zbliżającego się porodu
Ty a może witek chce nosem wyjść dlatego tak długo mu to schodzi 😮

nie przejmuj się ja mam 23 do przodu - JA 🤪
jak stanę na wadzę muszę pstryknąć fotkę tej 7ki z przodu bo to się już nigdy nie powtórzy

poszłam w las
tęsknijta trochę za mną

idź głupolu jeden 😁 😁 😁 😁 😁
będziem tęsknić 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na mnie też skurcze nie robią już wrażenia 😜 takie to bolesne ale zarazem normalne.. 😠
no dobra, to nie będę wszczynać alarmów, dam znać jak będziemy rozdwojone 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam moje kochane po dłuuugiej przerwie 😘
Nie macie pojęcia jak mi Was brakowało, a ten szpital to gorzej jak więzienie, idę tam już tylko rodzić i never again 🥴
Wyszłam dziś na własne żądanie bo już nie dawałam rady psychicznie, pomimo tego że mam skurcze i to niemałe. Ale moje dziecko nie śpieszy się na świat, nawet nie chce wejść w kanał rodny, szyjka twarda, cała zamknięta jestem. W środę leżałam 12 h na porodówce z bólami i regularnymi skurczami co 2-3 minuty i dupa - jedynie szyjka troszkę się rozpulchniła, czop też odszedł i na tym koniec..Położne patrzyły i nie dowierzały 🥴 W piątek sytuacja się powtórzyła. Gdybym tylko miała jakiekolwiek rozwarcie to dziś byłabym już z Lenką w domu.. Niestety - przyjdzie mi się jeszcze pobujać z brzuchem ze 2 tygodnie 🥴 Stopy mam jak balony, wyglądają jakby miały wybuchnąć.. ogólnie czuję się już fatalnie, ale zagryzę zęby i pojadę rodzić jak już naprawdę nie będę mogła wytrzymać, ewentualnie jak będę 7 dni po terminie, wtedy będą mi już wywoływać.

Matko ile się nasłuchałam wrzasków porodowych 😮 a ile dzieciątek maleńkich widziałam.. No nic - na swoje muszę poczekać jeszcze jakiś czas...

wybaczcie ale chyba nie dam rady nadrobić 6 dni nieobecności..

Cieszę się że jestem z Wami 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alexia_79 napisał(a):
Witam moje kochane po dłuuugiej przerwie 😘
Nie macie pojęcia jak mi Was brakowało, a ten szpital to gorzej jak więzienie, idę tam już tylko rodzić i never again 🥴
Wyszłam dziś na własne żądanie bo już nie dawałam rady psychicznie, pomimo tego że mam skurcze i to niemałe. Ale moje dziecko nie śpieszy się na świat, nawet nie chce wejść w kanał rodny, szyjka twarda, cała zamknięta jestem. W środę leżałam 12 h na porodówce z bólami i regularnymi skurczami co 2-3 minuty i dupa - jedynie szyjka troszkę się rozpulchniła, czop też odszedł i na tym koniec..Położne patrzyły i nie dowierzały 🥴 W piątek sytuacja się powtórzyła. Gdybym tylko miała jakiekolwiek rozwarcie to dziś byłabym już z Lenką w domu.. Niestety - przyjdzie mi się jeszcze pobujać z brzuchem ze 2 tygodnie 🥴 Stopy mam jak balony, wyglądają jakby miały wybuchnąć.. ogólnie czuję się już fatalnie, ale zagryzę zęby i pojadę rodzić jak już naprawdę nie będę mogła wytrzymać, ewentualnie jak będę 7 dni po terminie, wtedy będą mi już wywoływać.

Matko ile się nasłuchałam wrzasków porodowych 😮 a ile dzieciątek maleńkich widziałam.. No nic - na swoje muszę poczekać jeszcze jakiś czas...

wybaczcie ale chyba nie dam rady nadrobić 6 dni nieobecności..

Cieszę się że jestem z Wami 🙃



Witaj Oleńko 🙂 Nam Cb też tu brakowało!!!! Ogromnie!!!! Biedactwo nasze 🙂 A co z tą rączką Malutkiej???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...