KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

Wiola1983 napisał(a):

Ta herbatka to lipa - piłam ją od 2 dnia po porodzie a pokarmu od samego początku miałam tyle co kot napłakał - a mała przy cycu stale wisiała. Niektóre z nas po prostu nie mają pokarmu i tyle. Inna kwestia że jak dziecko się cyckiem w ogóle nie najada tylko drze się cały czas to nie ma co na siłę go "uszczęśliwiać". To jest moje skromne zdanie.
Poza tym wychodzę z założenia ( na szczęście mnie to nie dotyczyło), że w przypadku gdy karmienie piersią znacznie utrudnia życie mamie to lepiej sobie darować bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Ja osobiście żałuję że nie miałam pokarmu bo chciałam karmić - no ale to już nie moja wina. Tak to już jest że jedne z nas mają pokarm , inne nie. Jedne dzieci mają kolki inne nie i pomijam fakt że dopóki ktoś nie doświadczy codziennych, czasami kilkugodzinnych kolek swojego maleństwa, które płacze tak że serce pęka, a nikt nie jest w stanie mu pomóc to nie jest w stanie zrozumieć frustracji rodzica.

zgadzam sie w 100% ja dzisiaj przestalam karmic moja i przerzuciłam się na MM Bebilon Pepti bo nie najadala sie moim pokarmem i mialam tego serdecznie dosyć 😞 a co do kolek to niestety ja caly czas to przezywam i czuje sie strasznie bezradna 😞

aisak
Kmatus
Beata
Natka
raczek
linka
brechti
przywołuję WAS do porządku dajcie chociaż znak życia

matyldusia napisał(a):

aisak
Kmatus
Beata
Natka
raczek
linka
brechti
przywołuję WAS do porządku dajcie chociaż znak życia

hej hej ja czytam was codziennie 🙂ale skoro nie mam nic do powiedzenia to po co glupoty pisac 🙂

Ta herbatka to lipa - piłam ją od 2 dnia po porodzie a pokarmu od samego początku miałam tyle co kot napłakał - a mała przy cycu stale wisiała. Niektóre z nas po prostu nie mają pokarmu i tyle. Inna kwestia że jak dziecko się cyckiem w ogóle nie najada tylko drze się cały czas to nie ma co na siłę go "uszczęśliwiać". To jest moje skromne zdanie.
Poza tym wychodzę z założenia ( na szczęście mnie to nie dotyczyło), że w przypadku gdy karmienie piersią znacznie utrudnia życie mamie to lepiej sobie darować bo szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Ja osobiście żałuję że nie miałam pokarmu bo chciałam karmić - no ale to już nie moja wina. Tak to już jest że jedne z nas mają pokarm , inne nie. Jedne dzieci mają kolki inne nie i pomijam fakt że dopóki ktoś nie doświadczy codziennych, czasami kilkugodzinnych kolek swojego maleństwa, które płacze tak że serce pęka, a nikt nie jest w stanie mu pomóc to nie jest w stanie zrozumieć frustracji rodzica.

raczek88 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

aisak
Kmatus
Beata
Natka
raczek
linka
brechti
przywołuję WAS do porządku dajcie chociaż znak życia

hej hej ja czytam was codziennie 🙂ale skoro nie mam nic do powiedzenia to po co glupoty pisac 🙂

aha ja tez pisze głupoty tylko po to zeby pisac bo jakos mnie te tematy draznia ale jestem zawsze