Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
tyminka napisał(a):
szyszka napisał(a):
ja też już wróciłam.
Ja też ostatnio mojej gotuję.
dziś zje z brokułami, ziemniaczkiem, selerkiem i marchewką 😉

Czy Wasze dzieciaczki jadają nadal co 3h?


moja je 120 co 2,5h
jak to gotujesz?


wrzucam do gara najpierw te warzywa, co długo się gotują np. marchew.
potem dorzucam np. brokuł. gotuję. nie przyprawiam niczym.
miele blenderem i gotowe 😉
wcina aż miło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
szyszka napisał(a):
tyminka napisał(a):
szyszka napisał(a):
ja też już wróciłam.
Ja też ostatnio mojej gotuję.
dziś zje z brokułami, ziemniaczkiem, selerkiem i marchewką 😉

Czy Wasze dzieciaczki jadają nadal co 3h?


moja je 120 co 2,5h
jak to gotujesz?


wrzucam do gara najpierw te warzywa, co długo się gotują np. marchew.
potem dorzucam np. brokuł. gotuję. nie przyprawiam niczym.
miele blenderem i gotowe 😉
wcina aż miło.


seler kiedy wrzucasz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Seler takim małym dzieciom dajecie? A nie wiecie że to jeden z silniejszych alergenów? 😮
Ostatnio właśnie na ten temat z Kasią rozmawiałam i ona też nie daje i tak jak ja sprawdza skład (w słoikach). Ja to się nie martwię bo moja słoików nie chce, ale napisałam bo może Wy o tym nie wiecie 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alexia_79 napisał(a):
Seler takim małym dzieciom dajecie? A nie wiecie że to jeden z silniejszych alergenów? 😮
Ostatnio właśnie na ten temat z Kasią rozmawiałam i ona też nie daje i tak jak ja sprawdza skład (w słoikach). Ja to się nie martwię bo moja słoików nie chce, ale napisałam bo może Wy o tym nie wiecie 🤔


no ja nie wiedzialam, dobrze wiedzec - lepiej pozno niz wcale,
skoro on taki alergizujacy to czemu jest czesto spotykany w sloiczkach od 4/5 miesiaca?
cos jeszcze powinnam wiedziec?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obiad prawie gotowy ziemniaki sie dogotowuja i ostatnie kotlety sie smaża
ja dzis małemu ugotowałam pulpeciki które po zmiksowaniu byly jak zupka 🙃

dzieki ewela ja zamowiłamt ez ten smoczek do kaszki
tylko u tego sprzedawcy ci pokazywalam bo u niego zamowiłam tez butelke i kubek
a kasejana tez dziekuje za pomoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kasjalena2 napisał(a):
alexia_79 napisał(a):
Seler takim małym dzieciom dajecie? A nie wiecie że to jeden z silniejszych alergenów? 😮
Ostatnio właśnie na ten temat z Kasią rozmawiałam i ona też nie daje i tak jak ja sprawdza skład (w słoikach). Ja to się nie martwię bo moja słoików nie chce, ale napisałam bo może Wy o tym nie wiecie 🤔


no ja nie wiedzialam, dobrze wiedzec - lepiej pozno niz wcale,
skoro on taki alergizujacy to czemu jest czesto spotykany w sloiczkach od 4/5 miesiaca?
cos jeszcze powinnam wiedziec?

Nie wiem - spytaj producenta - to tak jak śliwki i maliny powinny być po 5-6 miesiącu a na słoikach piszą że po 4-tym albo dają MOM zamiast mięsa - wiesz - tam jest szajs i tyle.. Dlatego tak jak pisałam może to i lepiej że moja nie chce słoików? Zmusi mnie do gotowania, a tak z lenistwa dawałabym jej słoiki ☺️
A co do selera - to niby w wysokiej temperaturze większość alergenów ginie.. Ale ja tam wolę dmuchać na zimne a poza tym ja nie wiem jak oni to gotują i czy w ogóle seler gotują... Nie widziałam, nie wiem dlatego wolę unikać 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
my tez przed chwila wrocilysmy, neliczek spi, ale czuje ze niezbyt dlugo, bo nedlugo ma jesc.
ja dzisiaj ugotowalam malej zupke z tego co mialam w lodowce, czyli marchew, pietruszka, odrobina selera ( o ktorego wlasciwosciach nie wiedzialam) i baklazana maly plasterek, do tego odrobina piersi z kurczaka. i co?? zjadla ok 30ml , wiec to i tak sporo, bo na sloki nawet nie chce patrzec!! i ugotowalam te zupke w malym garnuszku, zblendowalam i w sumie tak stoi, nie wiem co mam zrobic.... zamrozic?? w czym???a wy jak to robicie dziewczyny??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

seler jest silnie alergizujący ale nie działa na każdego więc dopóki nie spróbujemy to się nie dowiemy tak samo z malinami truskawkami i innymi chujostwami
ja gotuję marchew i pietruchę oddzielnie na wodzie mineralnej, oddzielnie ziemniaki i oddzielnie mięso - zalezy co mam, indyk, albo królik albo gołąb potem wszystko wyciągam blenduję i dodaję trochę tego wywaru z warzyw tj tej w wody w zalezności jaką chcę konsystencję i na koniec dodaję łyżkę oliwy z oliwek - wystarcza na dwa dni więc tego nie zamrażam i nie gotuję codziennie raz na kilka dni, podaje na przemian ze słoikami żeby nie jadła ciagle tego samego
to tyle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozwolę sobie zabrać głos w sprawie zupek 😉

co do selera: tak się niestety składa, że zarówno mój A. jak i trójka moich siostrzeńców jest alergikami: z czego dwoje na selera właśnie i wiem właściwie z drugiego źródła bo od ich alergolożki, że seler jest jednym z najsilniejszych alergenów, tak jak miód czy orzechy. I dlatego selera na razie nie daję 🙂

Zupki Witkowi też sama gotuję: warzywa mam od rodziców, ekologiczne i oni załatwili mi też "ekologiczną" kurę 😁 kupuję jedynie indyka ale w takich lepszych sklepach, bo indyk ma to do siebie, ze jest bardzo delikatnym zwierzęciem i jak tylko poda mu się coś modyfikowanego genetycznie ( tak jak np faszeruje się kurczaki..) to indyk zdechnie 😉

I z zupek przeze mnie ugotowanych Wit najbardziej lubi:
- ziemniak, marchewka, indyk, brokuł
-ziemniak, indyk, buraczek czerwony
-kura, ziemniak, marchewka, pietruszka + odrobina kaszki manny
gotuję mu jeszcze marchew+jabłko, jabłko+gruszka+marchewka
czasami jednoskładnikowe.
I tak w ogóle to lubię mu gotować 😁
I gotuję co drugi dzień po troszku: z doświadczenia wiem, że nawet jak zapasteryzujesz to i tak kiśnie..

Ostatnio wyczytałam też w książeczce gerbera którą dostałam, że do posiłków powinno używać się ciutki masła, czego ja do tej pory nie dawałam ale już będę 😁 ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...