KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

dostałam opierdol właśnie 😮

Post zawierał cytat z wypowiedzi lub wypowiedź zawierającą treść dotyczącą spamowania. Post został usunięty. Jeśli to tylko cytat, to z góry przepraszam - Admin.

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

dostałam opierdol właśnie 😮

któz sie odwazył

siostra Sebastiana zadzwoniła dlaczego nic nie powiedziałam że urodziłam w nocy?
Mąż ją wkręcił 😁

Post zawierał cytat z wypowiedzi lub wypowiedź zawierającą treść dotyczącą spamowania. Post został usunięty. Jeśli to tylko cytat, to z góry przepraszam - Admin.

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

dostałam opierdol właśnie 😮

któz sie odwazył

siostra Sebastiana zadzwoniła dlaczego nic nie powiedziałam że urodziłam w nocy?
Mąż ją wkręcił 😁

a widzisz czasem się udaje kogoś nabrać 😉

ale żeby od razu opierdol? 😮 😉

Ola mama kiedy przyjeżdża???
ma jakąś konkretną datę czy dopiero po porodzie??

jak będę ze szpitala wychodzić 🙂

Cześć laski.
Matko kochana co wczoraj był za wieczór. Moja mała miała jakieś wzdęcia i bóle brzucha. Krzyczała 3 godziny bez przerwy tak ją bolało 😞 Myślałam że będę ryczeć razem z nią bo tak mi jej było żal 😞
Najpierw cały dzień kupy robiła - chyba z 5 strzeliła. Oczywiście się wystraszyłam ale przy cycku to normalne jest i dziecko nawet 10 razy może kupola strzelić na dzień. No i wieczorem po kąpaniu zaczęło się. Nikomu tego nie życzę chociaż wiem że jeszcze sporo przede mną.

Oluś kochana dziękuję za pomoc i wsparcie. Dzisiaj idę zarejestrować małą w przychodni to zapytam położnej co jej dawać w takim przypadku. Nawet sprawdzone sposoby domowe nie wchodzą w grę bo ogrzewanie brzuszka czy noszenie jej brzuszkiem do ziemi jest niewskazane jak nie ma jeszcze ściągniętej klamerki z pępuszka 😞

Dzisiaj mała już lepiej - jak zasnęła po północy tak obudziła się dopiero o 5.30 na karmienie tak ją te bóle wymęczyły. Chociaż po każdym posiłku trochę się ustęka bidulka.

Biedna Brechti - nie zazdroszczę jej tego czekania i to jeszcze w szpitalu.

Ola - u mnie w szpitalu codziennie byli studenci pielęgniarstwa którzy podmywali pacjentów, pobierali im krew, wyciągali cewniki itp. I nikt nikogo o zdanie niestety nie pytał - chociaż mnie to na szczęście ominęło bo wszystko przez weekend zrobiły koło mnie pielęgniarki.

Mało mam czasu żeby tu z wami popisać więc dopóki pamiętam to dam kilka rad:
1. Rożek z usztywnieniem to zajebiste rozwiązanie - każdy inny to chujnia z grzybnią. Ten rożek tak mi się przydał w szpitalu że masakra - usztywnia całe ciałko dziecka i chroni główkę- serio polecam i ani na chwilę nie wahajcie się w niego zaopatrzyć. Bardzo przydaje się przy karmieniu. A jak mi się pobrudził i musiałam używać zwykłego to masakra była.
2. Pampersy - ja kupiłam 2 - od 3 do 6kg i są niestety za duże. Musiałam dokupić jedynki. Dla Kasi pulpecika pewnie będą ok ale dla mniejszych dzieci dwójki się nie sprawdzają i wszystko bokiem wychodzi.
3. Polecam Sudocrem - przynajmniej u mojego ptysia się sprawdza. W szpitalu kazali stosowac Alantan ale nie do końca się sprawdził. Po Sudocremie odparzenia są mniejsze. Wiem że każda sprawdzi to na własnym dzieciątku ale prędzej czy później i tak jakiegoś kremu będziecie używać bo pampersy + częsta kupa = odparzenia!!
4. Do kąpieli stosuję Oilatum ale chyba jednak dokupię oliwkę chociaż na główkę. Jednak po porodzie skórka dziecka się jeszcze łuszczy i ta oliwka na pewno trochę pomoże.

To chyba tyle jak narazie. Jak sobie coś przypomnę to napiszę.

Wioluś ja gdzieś czytałam że tak właśnie dzieci mają w 5-6 dobie po urodzeniu, że w szpitalu anioły a w domu masakra.. Wierzę że będzie dobrze..'
A co do sudokremu to nam położna odradzała - ja mam Linomag maść 🙂
Rożki to też mam z usztywnieniem i 2 sztuki właśnie po to jak się jeden zabrudzi.
Pisz nam rady, będziemy korzystać 🙂 Chociaż i tak każde dzieciątko inne..
No i odzywaj się w miarę możliwości, buziaczki dla małej ślicznotki 😉 no dobra - dla dużej też 😉

🙂

matyldusia napisał(a):

no a co do tych pampersów
to ten mały mojej kuzynki ważył 3250 i jak go zobaczyłam w tym pampersie 1 to byłam w szoku właśnie nawet 1 wydawała sie za duża no ale mniejszych już nie ma 😮

a Wiola ja mam takie pytanie- w czym ją kąpiesz tj chodzi mi o osprzętowanie, masz wanienkę i coś jeszcze do tego czy na pieluchę ją kładziesz????????

na ręce lewej dziecko trzymasz - na przedramieniu na początku kochanie 🙂

No u mnie narazie Sudocrem się sprawdza. Zobaczymy co będzie dalej.
Co do urzędów - to Matylda niestety ktoś to musi załatwić a mój jest stale w pracy. Ja się już czuję na tyle dobrze żeby sama pojeździć i pozałatwiać. Poza tym na położnej mi bardzo zależy - żeby jak najszybciej zobaczyła małą i ją zważyła czy czasem od tych kupek na wadze nie traci.
DO kąpieli mam wanienkę i kładę na pieluszce - chociaż zastanawiam się na matą antypoślizgową bo ta pielucha to średnio wygodna jest 😞
No i musiałam dokupić śpiochów na 56 cm bo większość miałam na 62 cm a ona w tych 56 się jeszcze gubi 😞
Na szczęście mała lubi spać w łóżeczku więc narazie nie ma problemu z tym żeby ją tam kłaść.
Muszę wam powiedzieć że nieoceniona jest pomoc mam w pierwszych dniach po przyjściu do domu. Wczoraj przy tych bólach strasznie mi mama pomogła - ona jakoś tak potrafi mnie uspokoić i mała ukołysać do snu. Tomek tez bardzo pomaga. Co więcej - mama na bieżąco mi pierze ciuchy od małej bo ja ze schylaniem się mam jeszcze problemy - a uwierzcie mi - prania jest w ch... i trochę chociaż staram się przebierać ją max 2 razy dziennie (pomimo śliniaka zawsze coś jeszcze trafi na ubranko lub czapeczkę)

matyldusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

matyldusia napisał(a):

no a co do tych pampersów
to ten mały mojej kuzynki ważył 3250 i jak go zobaczyłam w tym pampersie 1 to byłam w szoku właśnie nawet 1 wydawała sie za duża no ale mniejszych już nie ma 😮

a Wiola ja mam takie pytanie- w czym ją kąpiesz tj chodzi mi o osprzętowanie, masz wanienkę i coś jeszcze do tego czy na pieluchę ją kładziesz????????

na ręce lewej dziecko trzymasz - na przedramieniu na początku kochanie 🙂

to co wody w ogóle nie dotyka???????
i nie śmiej się ze mnie pytam bo nie wiem 🤢

ja się nie śmieję przecież - odpowiadam grzecznie 🙂 delikatnie w wodzie zanurzasz tylko 🙂

Dzień dobry 🙂

do mnie też mama przyjedzie a w razie co to teściowa na miejscu też jest 🙂
ale wiadomo co mama to mama 😉