Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Tyska_1 napisał(a):
matyldusia napisał(a):
no właśnie ale jak to jest
Asia pisze że tam mały nie dał jej zasnąć no ale co płakał?????????
no ale jeśli wiadomo że jest najedzony i ma sucho i nic go nie boli to trzeba dziecko koniecznie brać na ręce?????nie może sobie trochę pomarudzić????
moze, ja nie lece na pierwsze zawolania malego, czekam i slucham cierpliwie jak placze i czy dlugo. Po placzu od razu poznajesz czy cos mu jest czy tak tylko sobie fisiuje

ja tez na pierwsze zawolanie nie lece, bo on czesto przez sen sie odzywa, albo nawet poplakuje, wiec bym zwariowala.. jak placze juz ostro to dopiero ide i go biore 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Nie bo wiecie ja głupia jestem dziecka nie mam i nie wiem jak będę reagowac na ten płacz i marudzenie ale zawsze mówiłam że żadnego noszenia na rękach ale widzę że tak się chyba nie da 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Nie bo wiecie ja głupia jestem dziecka nie mam i nie wiem jak będę reagowac na ten płacz i marudzenie ale zawsze mówiłam że żadnego noszenia na rękach ale widzę że tak się chyba nie da 😮
da sie 🙂 wiadomo ze musisz go przy pewnych czynnosciach nosic 😁 ale ja go nie biore i nie nosze jak sie obudzi, tylko zostawiam w lozeczku i dzieki tmu potrafi lezec sobie dlugo sam z otwartymi oczkami i ni placze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry 🙂
Późno, bo przeciez musze się wszystkim tłumaczyć dlaczego jeszcze nie urodziłam 😠
jakbym sama wiedziała dlaczego :-/
choć po wczorajszym tarciu sutków myślałam, że mnie ruszy: w nocy jakieś takieś skurcze mnie złapały, dziwnie mocne. I co? puściłam sobie cichacze i przeszło ☺️ ☺️ ☺️

I chciałam zaznaczyć, że tydzień temu też tak było: przez weekend nikt a od poniedziałku posypało się aż miło. Jakby co, to ja mogę. No chyba, że Magda już coś tam kombinuje po cichu na porodówce.

Euniaku a brechti pytała, czy już leżysz czy już rodzisz, taką miała nadzieję, że do niej dołączysz i nudę jej przerwiesz 😁 😁 a ty jeszcze tutaj ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wiecie co tak sobie myślę że ja to na prawde sobie nie poradzę
przecież ja kompletnie nic nie wiem, tyska pisałaś że ty oswojona z takimi dziećmi a ja nic

raz sobie wyobraziłam że wracamy ze szpitala kładę ją do łóżeczka i kompletnie nie wiem co dalej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matyldusia napisał(a):
ale wiecie co tak sobie myślę że ja to na prawde sobie nie poradzę
przecież ja kompletnie nic nie wiem, tyska pisałaś że ty oswojona z takimi dziećmi a ja nic

raz sobie wyobraziłam że wracamy ze szpitala kładę ją do łóżeczka i kompletnie nie wiem co dalej


tak Ci sie teraz wydaje Matylda Ty sie nie martw takimi rzeczami i na pewno nie da Ci długo mysle co teraz bo albo zrobi kupke i bedzuesz musiała przebrac albo bedzie knychac to znaczy ze głodna i bedziesz karmic, potem pewnie bedzie spac w stanie o od nowa to samo a jak nie bedzie chciała spac to ja ponosisz poprzytulasz i tak w kółko, potem pora kąpieli itd itp. w szpitalu juz ja poznasz na tyle ze bedziesz wiedziała ze teraz chce jesc a jak najedzona i dalje knycha to pewnie mokra pieluszka. Zobacz masz psa i na pewno doskonale po jego szczeku wiesz o co mu chodzi ze chce wyjsc na dwór albo sie teraz chce tylko bawic albo szczeka bo ktos idzie sorry za porównanie ale tak to mniej wiecej ebdzie wygladac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo mnie suwaczek po południu się zmienia 😁 😁
brechtacz powinien dzisiaj wyjść, ale czy wyjdzie: zapytam !! 😁
mała miała żołtaczkę i to mogło ją jeszcze zatrzymać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tyminka napisał(a):
matyldusia napisał(a):
ale wiecie co tak sobie myślę że ja to na prawde sobie nie poradzę
przecież ja kompletnie nic nie wiem, tyska pisałaś że ty oswojona z takimi dziećmi a ja nic

raz sobie wyobraziłam że wracamy ze szpitala kładę ją do łóżeczka i kompletnie nie wiem co dalej


tak Ci sie teraz wydaje Matylda Ty sie nie martw takimi rzeczami i na pewno nie da Ci długo mysle co teraz bo albo zrobi kupke i bedzuesz musiała przebrac albo bedzie knychac to znaczy ze głodna i bedziesz karmic, potem pewnie bedzie spac w stanie o od nowa to samo a jak nie bedzie chciała spac to ja ponosisz poprzytulasz i tak w kółko, potem pora kąpieli itd itp. w szpitalu juz ja poznasz na tyle ze bedziesz wiedziała ze teraz chce jesc a jak najedzona i dalje knycha to pewnie mokra pieluszka. Zobacz masz psa i na pewno doskonale po jego szczeku wiesz o co mu chodzi ze chce wyjsc na dwór albo sie teraz chce tylko bawic albo szczeka bo ktos idzie sorry za porównanie ale tak to mniej wiecej ebdzie wygladac


nie no pies jest dobrym porównaniem
tylko on trochę szybciej rósł i aż tak mojej uwagi nie potrzebuje

eh musze przestać o tym myśleć idę rozwiesić drugie pranie ale gdzie??????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

asiaa2028 napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
ide produkcje mleka uruchomic i cos zjesc

ja wlasnie sciagam, bo mi tak leci ze masakra 😮


a duzo pijesz ze tak masz? czy tak po prostu masz i tyle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutliputli napisał(a):
szyszkonella napisał(a):
idę poleżeć, od 5 nie śpie 😠


i myślisz, że od leżenia urodzisz ?? 😁 😁 😉 😉 😉


dobrze niech wypocznie bo potem bedzie mdlała na stole 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutliputli napisał(a):
szyszkonella napisał(a):
idę poleżeć, od 5 nie śpie 😠


i myślisz, że od leżenia urodzisz ?? 😁 😁 😉 😉 😉


a co tu robić 😁 no dobra.. ogarnę kąt 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...