Skocz do zawartości

KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży


joll

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Kama no ostatnia to powinnaś być hehe chyba miałaś najpóźniejszy termin
a majówkami się nie przejmuj zdarza się nasze dwie też się rozpakowały w marcu
nie wiem co Ci napisać, powinnaś korzystać z każdego dnia bo mnie już kurwica bierze z teo siedzenia w domu 😠

no niby tak 🙂 ostatnia... eh.......
dobra nie bede sie uzalala juz nad soba. Do maja wkoncu zostal tylko < az > tydzien wiec moze jeszcze wytrzymam.
Ide sie szykowac i po pieczywko musze isc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 114 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Tyska_1

    5074

  • Ewelinaaleks

    4927

  • alexia_79

    18937

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
Kama no ostatnia to powinnaś być hehe chyba miałaś najpóźniejszy termin
a majówkami się nie przejmuj zdarza się nasze dwie też się rozpakowały w marcu
nie wiem co Ci napisać, powinnaś korzystać z każdego dnia bo mnie już kurwica bierze z teo siedzenia w domu 😠

przepraszam bardzo, ale w marcu rozpakowaly sie3, bo ja tez 😁 zapominalska 😉
a tak w ogole dzien dobry ! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewuszki.
My dzisiaj mamy miesiąc 🤪 🤪 🤪 🤪
Jezu ale to zleciało - masakra 😁 😁 😁
Ola spokojnie- wszystko się unormuje - sama zobaczysz że jeszcze trochę a wszystko ogarniesz 🙂
Kamila - głowa do góry - ktoś musi byc ostatni 🙂
Biedna Natka - się bidulka wymęczyła 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej hej widze ze forum się jeszcze kręci 🙂
My wyszłyśmy wczoraj do domku ale dopiero o 18 i pierwsza wspólna noc za nami nie bylo źle bo mała zasneła o 2 i spała do 9 wiec sie wyspałam 🙂

Co do mojego porodu to było jedno wielkie zamieszanie :
Miałam na 21 wyznaczoną indukcję więc poszłam na blok porodowy tam mój lekarz którym był naprawdę wspaniały i czuwał nade mną do samego końca spytał się czy chce dzisiaj urodzić ja mówię że tak więc zaraz przebił mi pęcherz (dodam ze miałam rozwarcie tylko na 2 cm i prawie wogóle skurczów) i polały się zielone wody po chwili zaczeły się już skurcze średnio co 5 min i byly coraz gorsze ale do wytrzymania podłączyli ktg i pozniej kazali wziąć kąpiel i chodzić po korytarzu ale nic się nie rozwijało więc podłączyli oksy i skurcze zaczely sie bardzo bolesne wiec dostałam ZOZ i potem katastrofa widoczne byly skurcze na ktg ale ja nic nie czułam wogóle poodłanczali mnie od wszystkiego i znowu kazali chodzic po korytarzu i wziąść kąpiel żeby skurcze się ruszyly ale nic nie dawalo rezultatu a rozwarcie po 5 h ani drgneło wiec znowu mi podłączyli oksy ale jakaś pojebana babka mi podkreciła i w krótkiej chwili tetno dziecka spadło poniżej 100 zleciało się 5 lekarzy i zaczeli mierzyc mi puls szarpac brzuch ja myslałam ze zwarjuje lzy mi same lecialy ale personel byl tak wspanialy szczegolnie mloda lekarka która podawala mi reke gdy sie balam i wszystko tłumaczyła ale to byla moja najgorsza chwila podczas porodu ale naszczescie dziecka tetno powrocilo do normy i bylo ok po chwili przyszedł lekarz i kazał mi zdecydować czy chce kontynuowac indukcje czy robimy cesarkę i zdecydowałam o cesarce dla bezpieczenstwa dziecka Po chwili zaczeło sie przygotowanie do cesarki oczywiscie zrobil mi ja moj gin mimo tego ze skonczyl juz prace za co mu dziekuje na drugi dzien oznajmil ze podjelam sluszna decyzje bo prawdopodobnie i tak wszystko by sie skonczylo cc i tak po 10 min od wejscia na blok mialam amelke na świecie chwile niezapomniane płakała tylko chwilke a pozniej byla spokojniutka o zapomnialam wspomniec ze moj byl caly czas przy mnie. Potem szyli mnie chyba z 30-40 min i koniec po wszystkim. Gorzej było na drugi dzien kiedy kazali mi juz wstac i przeniesc sie na niższe pietro do dziecka i sie juz opiekowac bo nie bylam w stanie zupelnie ale jakos powoli po srodkach przeciwbolowych dalam rade 🙂 Co do położnych to wiadomo zalezy jaka zmiana niektóre były zajebiste a niektóre lepiej nie mówić takie szmaty ze szok. Kolejny zawał bym przezyla jak moje malenstwo lezalo w łóżeczku gdzie w kazdym byl monitor oddechu az tu nagle zaczal piszczec a ja szok szybko dzwonie po położną a ona przychodzi i mowi to chyba baterie i sobie poszla nie sprawdzila nawet dziecka po 30 min znowu sie włączyło to ja znowu to samo i tak ja zjebałam ze zabrali mi amelke na godzinna kontrole pod zapis i wymienili baterie. Fakt to byly tylko baterie ale dzwiek tego monitora byl straszny. No to tyle chyba naszczescie jestesmy juz w domku i jest wszystko ok 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
eunia91 napisał(a):
jak ja wam zazdroszczę że już macie swoje dzieciaczki po drugiej stronie brzuszka... Ja dzisiaj mam termin.... Zobaczymy czy się coś ruszy czy nie....


powiem ci ze w moim przypadku kazdy dzien spedzony w szpitalu i patrzenie na dziewczyny które przychodzily urodzily i wychodzily bylo koszmarem a ja lezalam i czekalam ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorka1986 napisał(a):
eunia91 napisał(a):
jak ja wam zazdroszczę że już macie swoje dzieciaczki po drugiej stronie brzuszka... Ja dzisiaj mam termin.... Zobaczymy czy się coś ruszy czy nie....


powiem ci ze w moim przypadku kazdy dzien spedzony w szpitalu i patrzenie na dziewczyny które przychodzily urodzily i wychodzily bylo koszmarem a ja lezalam i czekalam ..

no wiem i ja tak samo się czuję..... 😞 😞 😞 boli mnie wszystko i już nie mam siły.... Jeszcze na dodatek mój lekarz powiedział że na pewno do terminu nie dotrzymam a tu proszę jeszcze będzie po terminie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki, Dorka super ze jestes 🙂 ja dzisiaj mialam piekna noc, moje dzieciatko spalo od 21 do 3 i potem obudzilo sie o 7. Tylko biedaczek ma zaparcia i strasznie sie meczy malutki moj 😞 ale mimo tego dal mi pospac. Ja to juz sie nawet nie waze zeby dola nie lapac.. prawie nic nie jem bo jakos nie mam kiedy albo poprostu moj organizm sie nie upomina, zero burczenia i tak moze byc nawet przez caly dzien.. jakas bzdura. Oczywiscie jak mam mozliowsc to jem tyle co wczesniej i wszystko to co jadlam do tej pory ale poprostu ak sobie sama o jedzeniu nie przypomne to moj organizm sie nie upomina.. Ehh.. i tak mam wrazenie ze gine w oczach. Jutro idziemy do lekarza bo oczka mu nie przestaja ropiec, plesniawka nie schodzi wiec trzeba cos z tym zrobic. A tak wogole to wybieram sie dzis z mama na zakupki i troche sie zrelaksuje 🙂 pewnie ma dola bo miala sie zajac malym ale z mezem nie moge jechac bo sie okazalo ze za szybko do pracy musi jechac. One to sie normalnie bija o tego dzieciaka.. masakra jakas. Musze na zmiany go dostawac bo inaczej nie daja nam spokoju. Oszalec mozna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tyska_1 napisał(a):
hej dziewczynki, Dorka super ze jestes 🙂 ja dzisiaj mialam piekna noc, moje dzieciatko spalo od 21 do 3 i potem obudzilo sie o 7. Tylko biedaczek ma zaparcia i strasznie sie meczy malutki moj 😞 ale mimo tego dal mi pospac. Ja to juz sie nawet nie waze zeby dola nie lapac.. prawie nic nie jem bo jakos nie mam kiedy albo poprostu moj organizm sie nie upomina, zero burczenia i tak moze byc nawet przez caly dzien.. jakas bzdura. Oczywiscie jak mam mozliowsc to jem tyle co wczesniej i wszystko to co jadlam do tej pory ale poprostu ak sobie sama o jedzeniu nie przypomne to moj organizm sie nie upomina.. Ehh.. i tak mam wrazenie ze gine w oczach. Jutro idziemy do lekarza bo oczka mu nie przestaja ropiec, plesniawka nie schodzi wiec trzeba cos z tym zrobic. A tak wogole to wybieram sie dzis z mama na zakupki i troche sie zrelaksuje 🙂 pewnie ma dola bo miala sie zajac malym ale z mezem nie moge jechac bo sie okazalo ze za szybko do pracy musi jechac. One to sie normalnie bija o tego dzieciaka.. masakra jakas. Musze na zmiany go dostawac bo inaczej nie daja nam spokoju. Oszalec mozna

Tysia a zrzuciłas wszystkie kilogramy które przybrałaś w ciazy???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tylko czekam na wózek
i nie jem też prawie nic i mój organizm też się nie upomina
tyłka nie mam w ogóle , brzuch zapadnięty twarz wyciągnięta ehhh
myślicie że mogę moją dziś wynieść na dwór tak na 10 minutek ona ma tydzień i dwa dni

a Dorka witamy witamy


ma któraś nr do Magdy bo ja miałam i znowu mi wcięło 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frytus150 napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
hej dziewczynki, Dorka super ze jestes 🙂 ja dzisiaj mialam piekna noc, moje dzieciatko spalo od 21 do 3 i potem obudzilo sie o 7. Tylko biedaczek ma zaparcia i strasznie sie meczy malutki moj 😞 ale mimo tego dal mi pospac. Ja to juz sie nawet nie waze zeby dola nie lapac.. prawie nic nie jem bo jakos nie mam kiedy albo poprostu moj organizm sie nie upomina, zero burczenia i tak moze byc nawet przez caly dzien.. jakas bzdura. Oczywiscie jak mam mozliowsc to jem tyle co wczesniej i wszystko to co jadlam do tej pory ale poprostu ak sobie sama o jedzeniu nie przypomne to moj organizm sie nie upomina.. Ehh.. i tak mam wrazenie ze gine w oczach. Jutro idziemy do lekarza bo oczka mu nie przestaja ropiec, plesniawka nie schodzi wiec trzeba cos z tym zrobic. A tak wogole to wybieram sie dzis z mama na zakupki i troche sie zrelaksuje 🙂 pewnie ma dola bo miala sie zajac malym ale z mezem nie moge jechac bo sie okazalo ze za szybko do pracy musi jechac. One to sie normalnie bija o tego dzieciaka.. masakra jakas. Musze na zmiany go dostawac bo inaczej nie daja nam spokoju. Oszalec mozna

Tysia a zrzuciłas wszystkie kilogramy które przybrałaś w ciazy???

Tysia to chyba nie miała za bardzo co zrzucać bo prawie nic nie przybrała
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Frytus150 napisał(a):
Tyska_1 napisał(a):
hej dziewczynki, Dorka super ze jestes 🙂 ja dzisiaj mialam piekna noc, moje dzieciatko spalo od 21 do 3 i potem obudzilo sie o 7. Tylko biedaczek ma zaparcia i strasznie sie meczy malutki moj 😞 ale mimo tego dal mi pospac. Ja to juz sie nawet nie waze zeby dola nie lapac.. prawie nic nie jem bo jakos nie mam kiedy albo poprostu moj organizm sie nie upomina, zero burczenia i tak moze byc nawet przez caly dzien.. jakas bzdura. Oczywiscie jak mam mozliowsc to jem tyle co wczesniej i wszystko to co jadlam do tej pory ale poprostu ak sobie sama o jedzeniu nie przypomne to moj organizm sie nie upomina.. Ehh.. i tak mam wrazenie ze gine w oczach. Jutro idziemy do lekarza bo oczka mu nie przestaja ropiec, plesniawka nie schodzi wiec trzeba cos z tym zrobic. A tak wogole to wybieram sie dzis z mama na zakupki i troche sie zrelaksuje 🙂 pewnie ma dola bo miala sie zajac malym ale z mezem nie moge jechac bo sie okazalo ze za szybko do pracy musi jechac. One to sie normalnie bija o tego dzieciaka.. masakra jakas. Musze na zmiany go dostawac bo inaczej nie daja nam spokoju. Oszalec mozna

Tysia a zrzuciłas wszystkie kilogramy które przybrałaś w ciazy???
ja przytylam raptem 8 kilo wiec co tu zrzucac.. ale tak, niestety juz polecialy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
ja tylko czekam na wózek
i nie jem też prawie nic i mój organizm też się nie upomina
tyłka nie mam w ogóle , brzuch zapadnięty twarz wyciągnięta ehhh
myślicie że mogę moją dziś wynieść na dwór tak na 10 minutek ona ma tydzień i dwa dni

a Dorka witamy witamy


ma któraś nr do Magdy bo ja miałam i znowu mi wcięło 😠

ja mam numer do Magdy - wysłać Ci sms'a?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
matyldusia napisał(a):
ja tylko czekam na wózek
i nie jem też prawie nic i mój organizm też się nie upomina
tyłka nie mam w ogóle , brzuch zapadnięty twarz wyciągnięta ehhh
myślicie że mogę moją dziś wynieść na dwór tak na 10 minutek ona ma tydzień i dwa dni

a Dorka witamy witamy


ma któraś nr do Magdy bo ja miałam i znowu mi wcięło 😠
ja chyba mam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...