KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

matyldusia napisał(a):

Dagi oczywiście ja się o Ciebie pytałam 😉

ej a Twoja mała miała być czekoladką a na zdjęciu nic nie widać
no właśnie podaj wagę i wymiary i datę porodu Klaudia uzupełni tabelkę jak wróci

no wlasnie !! to samo pomyslalam.. i gdzie ta czekoladka ? 🙂

A ja z innej beczki

- cyce mam jak balony, kurewsko bolą bo mam pełnię dzisiaj chyba a małej nie mogę dać bo mi tak sutki pogryzła że umieram, mąż pojechał po laktator, nie wiem co z tego będzie bo to też podobno bardzo boli

- zapalenie Grażyny nie daje mi żyć, umyłam się w tantum Rosa i zobaczę czy coś da, na wszelki wypadek mąż zajedzie do apteki i dokupi

-mam wyrzuty że dziecko karmię sztucznym gównem chociaż mam swój pokarm więc podsumowując

MAM DEPRESJĘ I WYJĘ

Nela miala 52 cm dlugosci, 3604 gram wagi 🙂 No jest malenka czekoladka, ale szalu poki co z kolorem skory nie ma 🙂 Zobaczymy, prawqdopodobnie sciemnieje troszke z czasem 🙂 Poki co oczka ma granatowe, wloski czarne, proste 🙂 Porod??? Hmmmm, stresujace wydarzenie okreslonego dnia i o podanej godzinie udac sie, aby powic dziecie cesarskim cieciem. Bardzo stresujace, do tego stopnia, ze ja, ktora nie miala nigdy z cisnieniem problemow po zmierzeniu okazalo sie ze nagle 150/120!!! i nie chcialo zejsc. Nie bolalo, no moze troszke zaklulo, gdy dostawalam znieczulenie do kregoslupa, ale i tak sie trzeslam cala ze stresu. Nie bolalo, ale czulam absolutnie wszystko i mialam wrazenie ze cale wieki to trwalo, zanim mnie przygotowali, nacieli, a potem???? A potem jakas mala istotka zaczela krzyczec wnieboglosy!!!!!! Wszyscy na okolo, caly personel zachwycony, mowia ze sliczna i zdrowa i silna, a do mnie nie docieralo, ze to moje dzieciatko...... Dopiero chyba nstepnego dnia poczulam te fale milosci jaka przyszla, a w piatek juz plakalam, ze nie wyobrazalam soebie ze mozna kogos tak kochac..... Hmmm, co do dalszej czxesci poorodu i pobytu w szpitalu, to w sumie tylko pierwsze zejscie z lozka bylo niesamowicie bolesne, plakac mi sie zachcialo, moze nawet nie z samego bolu, ale z przerazenia, ze jesli ja sie bede tak czula, to nie ma szans, ze ja cos przy neli bede w stanie zrobic. Ale nie diabel straszny i okazalo sie, ze im wiecej sie ruszam, tym mniej boli. Co do mojego ciala, to hmmm przytylam w sumie 20 kg, z czego prawie 11 juz ubylo, czy nie jest zle. Nosze majtki takie uciskajace zeby sie bezbon szybciej wchlonal i powiem wam, ze pomaga, nie ma tragedii, no ale w swoje ciuchy jeszcze nie nie mieszcze, to ocvzywiste.

MAlutka?? Nap[rawde dobre dziecko, placze tylko gdy glodna i ma kupke..... Tylko z tym karmieniem dostaje zawrotu glowy, bo jak mam zmierzyc ile ona wyssie mi z piersi a robi to przyznam chetnie, no i sama nie wiem ile mam jej potem dopelniac butelka.....

o do brzucha po cesarce to tez mam załamke jest koszmarny i rozstepy mi sie pojawily ktorych nie mialam 😞 ale dzisiaj pierwszy dzien bez srodkow przeciwbolowych wiec jest dobrze 🙂 Ja karmie mala piersia tylko i odciagam laktatorem recznym i wcale tak bardzo nie boli tylko na poczatku da sie przezyc 🙂 ale wiadomo to tez zalezy chyba od osoby 🙂
co do depresji ja dzisiaj ja mam straszna i plakac mi sie chce bo moja mala od poludnia caly dzien plakala nie chciala spac tylko przy cycu sie uspakajala ale nie moglam jej dawac az tak duzo bo by ssala 24h ale naszczescie teraz od 18 udalo jej sie zasnac i teraz spi sobie straszne jest to jak sie patrzy na placz takiego malenstwa i czuje sie taka bezradna bo nie wiem co zrobic 😞 😞

Dagi_ napisał(a):

Nosze majtki takie uciskajace zeby sie bezbon szybciej wchlonal i powiem wam, ze pomaga, nie ma tragedii, no ale w swoje ciuchy jeszcze nie nie mieszcze, to ocvzywiste.
.

to mozna nosic zaraz po cesarce nie zaszkodzi przeciez chyba takie majtki nie przepuszczaja powietrza ??

moj maly dzisiaj tez caly dzien prawie nie spi. i placze, bo chce spac, a cos go meczy i nie moze biedny 😞 juz wykapany przysypia, a w lozeczku za chwile sie budzi;/
Ola ja tez mialam na poczatku poranione brodawki, odciaganie pokarmu laktatorem bolalo na poczatku tylko, potem przestaje 🙂 no i zaraz Ci sie zahartuja sutki i nie bedzie nic bolalo 🙂 trzymaj sie kochana !

asiaa2028 napisał(a):

moj maly dzisiaj tez caly dzien prawie nie spi. i placze, bo chce spac, a cos go meczy i nie moze biedny 😞 juz wykapany przysypia, a w lozeczku za chwile sie budzi;/
Ola ja tez mialam na poczatku poranione brodawki, odciaganie pokarmu laktatorem bolalo na poczatku tylko, potem przestaje 🙂 no i zaraz Ci sie zahartuja sutki i nie bedzie nic bolalo 🙂 trzymaj sie kochana !

to ja mam identycznie widac bylo ze chce jej sie spac zasypia klade do lozeczka i sie wybudza zaraz 😞 a co do laktatora to tak samo mialam na poczatku poranilam jednego sutka ale pozniej juz wszystko sie przyzwyczaja

Ola moze kup sobie kapturki na sutki, wtedy nie bedzie cie nic bolalo i mala nakarmisz.

a jutro do mnie przychodzi pediatra zobaczymy co powie bo nie wytrzymam z bezradnosci jak ona bedzie tak plakala

Dagi - gratulujemy maluszka. Mała jest śliczna 🙂 No i gdzie ta czekoladka?? 😮 😮
Ola - nie dobijaj mnie - ja też nie karmię małej. Ty chociaż masz pokarm a ja miałam jedno wielkie gówno.
To nie znaczy że jestem złą mama nie?? 🥴
Kamikusia - u mnie nie pomogły nakładki - nie sprawdziły się bo mała nie chciała przez nie ciągnąc 🥴
Ja zauważyłam że moja mała im starsza tym mniej śpi w ciągu dnia. Woli oglądać świat 🙂 To ma swoje plusy i minusy.
Apropo majtek - ja mam zajebiscie dobrze zszytą ranę po cc i dość szybko się mi zagoiła więc po tygodniu nosiłam już uciskające majtki. Babcia mi mówi że nic się nie stanie a na czas obkurczania macicy warto się uciskać. No i nic mi nie ma. Dzisiaj nawet biorę pierwszą kąpiel w wannie.
A co do krwawienia z Grażyny to powiem wam że dopiero 2 dni temu mi przeszło. Ponad 4 tygodnie ze mnie ciekło. Masakra normalnie. 🤢
A dzisiaj byliśmy chrzest zamówić i będzie 14 maja. 18 maja kontrola bioderek a 26 szczepienia. Boszeee ile tego jest 🥴 🥴 Chcę już to mieć za sobą.

hej widze ola w koncu i ty jestes mamusia...
dawno mnie tu nie było i wogole nie wiem co sie dzieje i z tego powodu mi przykro ze nie wiem co u was jakie mialyscie porody 😞
ja juz jade resztkami sił psychicznych i fizycznych
mały tak daje mi tak w kosc ze zaczynam myslec ze jestem wyrodna matka bo nie mam juz do niego sily ciagle czegos płacze wogole w dzien nie spi a w nocy im blizej rana tym przerwy miedzy snem sa krótsze...a jak przysnie w dzien to jego sen trwa 15 min...ja myslalam ze noworodki to tylko spia jedza i kupkaja...a on co godzine jest glodny jje pol godziny i za godzine od nowa polsko ludowa...myslalam ze moze z cycka sie nie najada i probowałam dawac modyfikowane ale tak samo za godzine byl głodny nigdzie nie moge sie nawet ruszyc bo wiem ze zaraz moze chciec jesc...i nie zdaze wrócic...

ewelinka1007 napisał(a):

hej widze ola w koncu i ty jestes mamusia...
dawno mnie tu nie było i wogole nie wiem co sie dzieje i z tego powodu mi przykro ze nie wiem co u was jakie mialyscie porody 😞
ja juz jade resztkami sił psychicznych i fizycznych
mały tak daje mi tak w kosc ze zaczynam myslec ze jestem wyrodna matka bo nie mam juz do niego sily ciagle czegos płacze wogole w dzien nie spi a w nocy im blizej rana tym przerwy miedzy snem sa krótsze...a jak przysnie w dzien to jego sen trwa 15 min...ja myslalam ze noworodki to tylko spia jedza i kupkaja...a on co godzine jest glodny jje pol godziny i za godzine od nowa polsko ludowa...myslalam ze moze z cycka sie nie najada i probowałam dawac modyfikowane ale tak samo za godzine byl głodny nigdzie nie moge sie nawet ruszyc bo wiem ze zaraz moze chciec jesc...i nie zdaze wrócic...

No to ci współczuje Ewelinka, ale niestety każdy maluszek jest inny. Aisak ma dokładnie ten sam problem co ty 🥴 Więc nie jesteś sama w niedoli.

moj dopiero co zasnal.. dzisiaj nie poznaje go normalnie.. mam nadzieje, ze chociaz nocke mi przespi.

ewelinka1007 napisał(a):

hej widze ola w koncu i ty jestes mamusia...
dawno mnie tu nie było i wogole nie wiem co sie dzieje i z tego powodu mi przykro ze nie wiem co u was jakie mialyscie porody 😞
ja juz jade resztkami sił psychicznych i fizycznych
mały tak daje mi tak w kosc ze zaczynam myslec ze jestem wyrodna matka bo nie mam juz do niego sily ciagle czegos płacze wogole w dzien nie spi a w nocy im blizej rana tym przerwy miedzy snem sa krótsze...a jak przysnie w dzien to jego sen trwa 15 min...ja myslalam ze noworodki to tylko spia jedza i kupkaja...a on co godzine jest glodny jje pol godziny i za godzine od nowa polsko ludowa...myslalam ze moze z cycka sie nie najada i probowałam dawac modyfikowane ale tak samo za godzine byl głodny nigdzie nie moge sie nawet ruszyc bo wiem ze zaraz moze chciec jesc...i nie zdaze wrócic...

tez tak myslalam ze dzieciaki tylko spia jedza i robia kupki ale przekonalam sie ze niestety to nieprawda 🙂

ale myslicie ze to jest normalne zeby dziecko 3 tygodniowe wogole w dzien nie spalo...

ewelinka1007 napisał(a):

ale myslicie ze to jest normalne zeby dziecko 3 tygodniowe wogole w dzien nie spalo...

Moja czasami też nie śpi za wiele ale czy to normalne że Dominik nie śpi wcale to nie wiem - musisz dopytać pediatry.

moje wykapane najedzone i polozone, oby spalo. ide po jakiegos loda

Info od Klaudi!!!!!!!!!!!

"Urodziłam o 15.56. Mały waży 3850 i ma 56 cm. Dostał 10 pkt. Nie wiem jak się nim zajmować 😞"

Bidulka - a która z nas wiedziała 🙂

GRATULACJE !! !! 🤪 🤪 🤪 ja tam problemow z maluchami akurat nie mialam ale ja to od zawsze dzieciakami sie obcymi zajmowalam wiec juz mi ten problem odpadl. Poradzi sobie 🙂 No to teraz nie ma kto w tabelke wklepywac 🙂 Magda nie wpisana, Dagi rowniez tylko czekac az Klaudynka nam wroci 🙂 pewnie beda szybko skoro wszysciutko dobrze

.

noo i Klaudia sie wreszcie doczekala 🙂 ale nie napisala wreszcie jak na imie bedzie mial ich chlopak 😁

Ja tylko wpadam i wypadam...Byłam u lekarza,w piatek mam sie zgłosic na ktg i w niedziele ide do szpitala jupi jupi 😁 😁 😁