KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

jak dzis gadałam z moja ginekolog to powiedziała ze nie mam sie czym martwic ze taka krotka przerwa i ze cesarka i ze powinno byc wszystko dobrze, ale troche boje sie jutra... R obiecał mi że pojdzie ze mna ale zoabcze czy nie wywinie sie w ostatniej chwili 🙂

alexia_79 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

helo 🙂
co tam u was?
kiedy nastepna ciaza? macie juz jakies chetne albo ciezarne? 🤪 🤪
pozdrawiamy 😘

hej - nasza linkaa z drugim w ciąży chiba 😁

albo z bliźniakami bo już widać
a może trojaczki i będzie WAS dwie w czerwcu 😁 😁 😁 😁

linkaa napisał(a):

jak dzis gadałam z moja ginekolog to powiedziała ze nie mam sie czym martwic ze taka krotka przerwa i ze cesarka i ze powinno byc wszystko dobrze, ale troche boje sie jutra... R obiecał mi że pojdzie ze mna ale zoabcze czy nie wywinie sie w ostatniej chwili 🙂

kurwa jak ja ci zazdroszczę
no normalnie muszę se chyba dziecko na boku zrobić bo z tym moim to się nie da 😠 😠 😠 😠

gizelda napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

Louisedg napisał(a):

helo 🙂
co tam u was?
kiedy nastepna ciaza? macie juz jakies chetne albo ciezarne? 🤪 🤪
pozdrawiamy 😘

hej - nasza linkaa z drugim w ciąży chiba 😁

albo z bliźniakami bo już widać
a może trojaczki i będzie WAS dwie w czerwcu 😁 😁 😁 😁

oj Matylda wes to wypluj j:P

planowane było ale moze nie tak szybko 🙂)

a ja nie chce dziecka... moze za pare lat ale nie teraz..
czy to mozliwe zeby po glutenie bylo zatwardzenie? 🤢

alexia_79 napisał(a):

gizelda napisał(a):

linkaa napisał(a):

jak dzis gadałam z moja ginekolog to powiedziała ze nie mam sie czym martwic ze taka krotka przerwa i ze cesarka i ze powinno byc wszystko dobrze, ale troche boje sie jutra... R obiecał mi że pojdzie ze mna ale zoabcze czy nie wywinie sie w ostatniej chwili 🙂

kurwa jak ja ci zazdroszczę
no normalnie muszę se chyba dziecko na boku zrobić bo z tym moim to się nie da 😠 😠 😠 😠

pigułkę gwałtu mu zaserwuj 😁

mhm
i czym mam się wtedy zgwałcić ?????????

gizelda napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

gizelda napisał(a):

linkaa napisał(a):

jak dzis gadałam z moja ginekolog to powiedziała ze nie mam sie czym martwic ze taka krotka przerwa i ze cesarka i ze powinno byc wszystko dobrze, ale troche boje sie jutra... R obiecał mi że pojdzie ze mna ale zoabcze czy nie wywinie sie w ostatniej chwili 🙂

kurwa jak ja ci zazdroszczę
no normalnie muszę se chyba dziecko na boku zrobić bo z tym moim to się nie da 😠 😠 😠 😠

pigułkę gwałtu mu zaserwuj 😁

mhm
i czym mam się wtedy zgwałcić ?????????

se natrzepiesz co potrzeba zaaplikujesz i już 😁

gizelda napisał(a):

Louisedg napisał(a):

fajnie
a to tak planowanie? ze tak zapytam?
ja chcialam w przyszlym roku w czerwcu np zajsc sobie tak ale chwilowo chyba mi przeszlo 😮 😮
a bynajmniej tylko i wyłącznie cc jesli kiedykolwiek

eeeeeeeee tam gadanie
ja z ręką na sercu piszę że ja mogę rodzić i rodzić, może mnie rozdzierać, mogę oblewać położną ciepłym moczem, mogę walczyć o skarpety jak lwica, mogę mdleć trzy razy, mogę wyzywać wszystkich i wszystko dookoła, mogą mi naczyńka w oczach pękać i zalewać je krwią ale CC nie chcę !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Skarpety byly debest 🙂 czytalam twoj opis porodu 😮 😮
ja nie urodze naturalnie nigdy wiecej
wole umrzec