KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

jeszcze jestem nie moge sie zabrac do auta ze wszystkim 😠 😠 😠 😠 😠
Marinka ludki super
Boże drogi co moje dziecko zrobiło a ja jej to umożliwiłam już na sekundę nie mogę jej zostawić NIGDZIE myślałam że "w tym" bedzie bezpieczna i wiecie co wywróciła sie razem z leżaczkiem na podłogei ja tego nie widziałam poszłam pakować wózek do auta przychoche a ta leży zapięta z tym na panelach 😮 😮 i o dziwo się szerzyła no normalnie serce w gardle

Marinka, jedno ma śliczniejsze oczy od drugiego 😘

Milenko: buziaki choć nie wiem czy Twoja mama nas czyta czy nie: pewnia nas zleeewa 😉


obejrzałam w internercie m jak miłość, wczorajszą śmierć Hanki i nie wiem nad czym tu płakać dziewczyny 😉

marinka napisał(a):

Milenka samych radosnych dni!

Kasia, Magda, Matylda dziekuje 🙂

Kasia, trzymam mocno kciuki!

Matylda ale nic jej nie jest?

mhm nie wiem widocznych oznak nie ma ani guza ani krwi a teraz już odpływa bo drzemka pół godzinna więc wygląda na normę
ona niby taka leniwa nieruchliwa a te jej wyczyny czasem mnie przerażają
przeciez dywan mam nie taki najmniejszy kładę ją zawsze na skraju bo ona się wjedną stronę tylko obraca - to ostatnio jak bierze zamach to koziołkuje trzy razy i tak przekoziołkowała w niedzielę że sie dywan skończył i zawaliła głową o podłogę 😮
z kanapy już spadła, głową o stół walnęła , z leżaczkiem się przewróciła mamie z wózka prawie a beton wypadła ( o czym się dowiedziałam przez po fakcie- to było jak w Krakowie byliśmy)
normalnie muszę jej jakąś uprząż kupić i będę w w łóżeczku przywiązywać


Kasia mnie śmierć Hanki też nie wzruszyła ale przez to rozdmuchanie tej sprawy na pewno oglądalność wczoraj w TVP2 była rekordowa
ja to oglądałam a teraz nie będę- nie przez to że tak ją kochałam i jej nie ma ale dlatego że jej nie ma to teraz prez pół roku wszyscy będą cierpieć i rozpamiętywać- ehh no ale cóż takie uroki seriali

eh dziewczyny tu nie o samą śmierć Hanki mi chodziło. Tylko roczuliło mnie to jak smierć może zepsuć wszystko.... i ile odejście bliskiej osoby może sprawić bólu itp. ehh ale zostawmy to/
Ale tak jak mówiłam wczoraj miałam mega dołujący dzień
Frytek a Tobie co tam?

Kuźwa do wieczora nie wyjadę 😠 😠 😠 😠 😠
co tam Aneta?????

Moja też nerwowa ale ma po kim
kiedyś wam nagram jej atak histerii - jak się wtedy pręży, pluje , skacze, huk, straszy i DADUJE 😮

OLA 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

No ja już ostatnie pakowania ( laptopa spakuję jako ostatniego ) ale ja jadę tylko na 3 dni a i tak w chuj rzeczy muszę zabrać 😠 też idę łeba umyć żeby mieszczuchów nie wystraszyć
jeszcze tu zajrzę
Kasia a Tobie coś napiszę - kiedyś jak to ładnie będę umiała ubrać w słowa i znajdę więcej czasu

magda-d87 napisał(a):

Jezu, Józek.... kochany.... ja jestem w nim zakochana od pocżatku 🙂


BRY!

BRY