KWIETNIÓWECZKI 2011 | Forum o ciąży

alexia_79 napisał(a):

tak się wszystkie napalają na spotkanie a przyjdzie co do czego to tylko my te z Wawy będziemy bo jedna nie będzie mogła, drugiej dziecko się rozchoruje, trzecia nie będzie miała kasy na bilet a czwartej się nie będzie chciało 🙃

Ja się tam piszę na pewno 🙂 Dziewczyny też pewnie się zbiorą. Nie bądź sceptyczna 🙂

Wiola1983 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

A tam nie da się więc puszczam linka: http://www.youtube.com/watch?v=L-iyht1C3Aw

no to co na obiad??? 😁 😁 😁

Uwielbiam tą bajkę i Króla Juliana. Wymiata na maksa.
A w kwestii obiadu to zjadłabym schabowego z chlebem majonezem i korniszonem 😞

a ja kalafiora z buleczka na masełku

ewelinka1007 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

A tam nie da się więc puszczam linka: http://www.youtube.com/watch?v=L-iyht1C3Aw

no to co na obiad??? 😁 😁 😁

Uwielbiam tą bajkę i Króla Juliana. Wymiata na maksa.
A w kwestii obiadu to zjadłabym schabowego z chlebem majonezem i korniszonem 😞

a ja kalafiora z buleczka na masełku

Nie cierpię kalafiora = bleeeeeeee.

a ja bym zjadła tatara z łososia albo z wołowinki a tu dupa - nie możemy 🤨

a ja bym zjadła tatara z łososia albo z wołowinki a tu dupa - nie możemy 🤨

Wiola1983 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

A tam nie da się więc puszczam linka: http://www.youtube.com/watch?v=L-iyht1C3Aw

no to co na obiad??? 😁 😁 😁

Uwielbiam tą bajkę i Króla Juliana. Wymiata na maksa.
A w kwestii obiadu to zjadłabym schabowego z chlebem majonezem i korniszonem 😞

a ja kalafiora z buleczka na masełku

Nie cierpię kalafiora = bleeeeeeee.

a ja uwielbiam kalafiora brokuła fasolke szparagowa...mniam

alexia_79 napisał(a):

a ja bym zjadła tatara z łososia albo z wołowinki a tu dupa - nie możemy 🤨

A feeeeeee - masakra jakaś.

Wiola1983 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

a ja bym zjadła tatara z łososia albo z wołowinki a tu dupa - nie możemy 🤨

A feeeeeee - masakra jakaś.

nie znasz się 🙂

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

ewelinka1007 napisał(a):

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

a ja pierscionkow nie moge zdjac z paluchów 🙂

alexia_79 napisał(a):

Wiola1983 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

a ja bym zjadła tatara z łososia albo z wołowinki a tu dupa - nie możemy 🤨

A feeeeeee - masakra jakaś.

nie znasz się 🙂

wiolka tylko o schaboszczaku mysli i wszystko inne jest blee

ewelinka1007 napisał(a):

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

a ja pierscionkow nie moge zdjac z paluchów 🙂

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

kamikusia napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

a ja pierscionkow nie moge zdjac z paluchów 🙂

ja już w listopadzie obrączkę ściągnęłam i już nie zakładam bo nie da rady 🙂

ewelinka1007 napisał(a):

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

ja też spuchnięta od dawna, lekarz kazał mi ugotować 1 kg ziemniaków w mundurkach i do tego litr mleka i to jeść w ciągu dnia i nic poza tym, mówił że powinno pomóc i żeby sobie raz w tyg coś takiego robić ale jeszcze nie próbowałam 🙃

kamikusia napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

a ja pierscionkow nie moge zdjac z paluchów 🙂

to ty probuj je zdjac bo bedziesz musiała je ciac ...na palcach ja juz dawno zdjelam 😮 z ledwoscia

alexia_79 napisał(a):

kamikusia napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

a ja pierscionkow nie moge zdjac z paluchów 🙂

ja już w listopadzie obrączkę ściągnęłam i już nie zakładam bo nie da rady 🙂

tak wczesnie zaczelas puchnac?? mi palce zaczely puchnac od jakiegos mc...

alexia_79 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

ja też spuchnięta od dawna, lekarz kazał mi ugotować 1 kg ziemniaków w mundurkach i do tego litr mleka i to jeść w ciągu dnia i nic poza tym, mówił że powinno pomóc i żeby sobie raz w tyg coś takiego robić ale jeszcze nie próbowałam 🙃

mysle ze i ja nie wypróbuje nie podoba mi sie to zestawienie

kamikusia napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

kamikusia napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

a ja pierscionkow nie moge zdjac z paluchów 🙂

ja już w listopadzie obrączkę ściągnęłam i już nie zakładam bo nie da rady 🙂

tak wczesnie zaczelas puchnac?? mi palce zaczely puchnac od jakiegos mc...

no mi się wcześnie zaczęło wolałam nie ryzykować 🙂

ewelinka1007 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

ja też spuchnięta od dawna, lekarz kazał mi ugotować 1 kg ziemniaków w mundurkach i do tego litr mleka i to jeść w ciągu dnia i nic poza tym, mówił że powinno pomóc i żeby sobie raz w tyg coś takiego robić ale jeszcze nie próbowałam 🙃

mysle ze i ja nie wypróbuje nie podoba mi sie to zestawienie

mi się podoba - dałabym radę ale głodna bym chodziła 🙂

alexia_79 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

alexia_79 napisał(a):

ewelinka1007 napisał(a):

kurna jak mi rece spuchly kostek w palcach nie czuje i ledwo zginam palce 😮

ja też spuchnięta od dawna, lekarz kazał mi ugotować 1 kg ziemniaków w mundurkach i do tego litr mleka i to jeść w ciągu dnia i nic poza tym, mówił że powinno pomóc i żeby sobie raz w tyg coś takiego robić ale jeszcze nie próbowałam 🙃

mysle ze i ja nie wypróbuje nie podoba mi sie to zestawienie

mi się podoba - dałabym radę ale głodna bym chodziła 🙂

ja bym zjadła zsiadłe mleko z ziemniakami młodymi 🙂