Skocz do zawartości

Czy ściąganie szwów po porodzie boli ?? | Forum o ciąży


justi5

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
czesc dziewczyny
czy gdy mialycie sciagane szwy po porodzie bolało to ??
Ja mam szwów nie wiem ile , ale wydaje mi sie , ze maksymalnie duzo i strasznie sie boje piatkowego sciagania szwów 😞
ale wole sie psychycznie nastawic do bolu jesli taki jest ??
czy dostaje sie jakies znieczulenie wczesniej >??
prosze o odpowiedz mamuski juz po tych przejciach 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja miałam sporo szwów do ściągnięcia i nic nie bolała - takie lekkie uszczypnięcie. Jeśli połozna ściągnie Ci w odpowiednim czasie (ja miałam po tygodniu) to nie powinnaś nic czuć 🙂 Głowa do góry - przeżyłaś poród to i to przeżyjesz...nic się nie bój - naprawdę!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja niestety mialam justi rozpuszczalne szwy i juz mi sie rozpuscily,ale rana nadal boli,uwierz mi lepsze sa te szwy do sciagania,troszke poboli,a pozniej jej nie bedziesz odczuwac tak jak po rozpuszczalnych 😞
Dasz rade,dalas rade urodzic wojtusia to te szwy przy tym to pryszcz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dziekuje dziewczyny za odpowiedzi

wiem jedno na pewno bol porodowy jest / był taki , ze przy nim kazdy inny ból to po prostu prawie łaskotki . . . ehh przezyłam taka traume na tej porodowce , ze dlatego teraz juz kilka dni przed panikuje . . . .

mam nadzieje,ze zadne przyszle mamusie nie wystraszylam
kazdy porod jest inny
kobiety maja po kilka dzieci i tez zyja
takze bedzie ok

Ircia te moje tez podobno sa rozpuszczalne,ale w srodku sie rozpuszcza bo jest mokro, a na zewn. trwalo by to baaaaardzo dlugo stad Zawsze u nas sciagaja je po 7 dniach u mnie wypadnie dzieki bogu po 6 dniach
mam tylko nadzieje , ze nei trafie na jakiegos pedała na dyzurze , bo bede zmuszona poczekac na swojego lekarza do poniedzialku, oby nie bo nie moge i nie chodze nie wspominajac o tym,ze od porodu nie usiadlam na czterech literach
czuje sie jak pokrzywiona 100 lATKa 🥴 🥴 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja miałam ściągane szwy na 7 dobę po porodzie. Miałam 4 szwy na zewnątrz i nic mnie nie bolało przy ściąganiu. Dziewczyny mają rację po tym jest wielka ulga, chociaż mając te szwy czułam się całkiem nieźle.
Justi nie ma się co bać, a jak nawet trochę zaboli to zaraz o tym zapomnisz.

Powodzenia!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Ja gdzieś przeczytałam, że zdejmowanie szwów boli i byłam w ciężkim stresie (szew po cesarce). No i nie uwierzyłam położnej, kiedy mi powiedziała, że nie będzie boleć 😉 Efekt był taki, że ja czekałam na ból, a tymczasem położna mi pokazała wyciągniętą nitkę - nawet nie poczułam, kiedy ją wyjęła. Ulga była rzeczywiście duża, bo szew przestał ciągnąć. Do przeskoczenia jest tylko blokada psychiczna - wydaje się, że jak już nie ma się szwu, rana się rozejdzie przy pierwszym gwałtowniejszym ruchu, a to nieprawda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mnie bolał jeden szew przy ściąganiu 😲 A gdy położna przyszła do mnie ponownie i okazało się, że został mi jeszcze jeden szew, który wcześniej się schował to wtedy ściąganie już nic nie bolało 🙂 Ale w porównaniu do porodu to wszystko można przeżyć 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justi polecam ci siedzenie na kolku do plywania,ja dzieki niemu przezylam 2 tyg,a co do tych szwow na zewnatrz to sie szybciej rozpuscily niz w srodku,chociaz koncowke z tym pekiem mi polozna wyciagla bo myslalam ze niedam rady z bolu,dla mnie to szycie bylo wiekszym koszmarem niz same bole parte!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...