Majóweczki 2011 czy sa jakies????? | Forum o ciąży

moniczka1979 napisał(a):

Aneczka1983 napisał(a):

Dzieki dziewczyny, hmmm tez bym musiała leciec pod prysznic i sie zebrac pomału, dzis obiadek imieninowy u moich rodziców 😁

a dzis masz imieninki???bo dzis Anny podobno 🙂

Moniczko, Anny jest raz w roku 26 lipca. 😉

podziele sie z Wami jeszcze jednym zdjeciem. Mnie sie podoba, choc zamysl byl troszke inny..
[URL=http://img218.imageshack.us/i/img9589copy.jpg/][IMG]http://img218.imageshack.us/img218/5403/img9589copy.jpg[/IMG][/URL]

fijolek napisał(a):

moniczka1979 napisał(a):

Aneczka1983 napisał(a):

Dzieki dziewczyny, hmmm tez bym musiała leciec pod prysznic i sie zebrac pomału, dzis obiadek imieninowy u moich rodziców 😁

a dzis masz imieninki???bo dzis Anny podobno 🙂

Moniczko, Anny jest raz w roku 26 lipca. 😉

taaaa...no ba.. jak Piotra czy Pawla...co drugi dzien 😁
mankizazdroszcze ci ze mozesz jesc wszystko ja juz raczej musze uwazac...eh i az mi slinka cieknie jak piszesz o placuszkach,galaretkach czy chinczyku... 😠
Joasia tobie tez milej niedzieli zyczymy 😘

no dobra, ja znikam.
Milej niedzieli Wam zycze! 🙂

fijolek napisał(a):

podziele sie z Wami jeszcze jednym zdjeciem. Mnie sie podoba, choc zamysl byl troszke inny..
[URL=http://img218.imageshack.us/i/img9589copy.jpg/][IMG]http://img218.imageshack.us/img218/5403/img9589copy.jpg[/IMG][/URL]

no rewelka... 🙂 tak pstrykasz malej foty juz w ciazy moze w przyszlosci TOP MODEL zostanie... 😜

Cześc dziewczynki ja tylko na chwilke za chwilke jedziemy do kina na czarny czwartek 🙂Miłej niedzieli 🙂

Fijolek sliczne zdjęcie...
Moniczko mi tez wszystkiego prawie nie wolno(cisnienie,otyłośc) ale jak mam cisnienie w normie to sobie pozwalam,no i nie wszystko co robię to jem...galaretka zrobiona,ale ja nie jadlam...placuszki tylko 2 heh...takze wiesz.
Dziewczyny a jak to jest z liczeniem ruchów?Bo mi tłumaczono że mam liczyc i że dziecko powinno wykonać conajmiej 10 ruchów w ciagu godziny(licząc kopniaki,przesunięcia,przekręty nie licząc czkawki),a mój w okresie aktywnosci to 10 ruchów w ciagu 8 minut wykonuje...

manki napisał(a):

Fijolek sliczne zdjęcie...
Moniczko mi tez wszystkiego prawie nie wolno(cisnienie,otyłośc) ale jak mam cisnienie w normie to sobie pozwalam,no i nie wszystko co robię to jem...galaretka zrobiona,ale ja nie jadlam...placuszki tylko 2 heh...takze wiesz.

acha ty cwaniaro...ty nam tu smaka robisz a sama nie jesz...osz ty... 😜
Ewelka milego wypadu do kina i calej niedzielki 🙂
manki to chyba dobrze...ze cie kopie tak czesto 🙂
dobrze diewczynki ja sie poloze troche bo krzyz mi peknie zaraz a i moje bobo mnie torpeduje 🤢
do pozniej 😘 😘 😘

moniczka1979 napisał(a):

manki napisał(a):

Fijolek sliczne zdjęcie...
Moniczko mi tez wszystkiego prawie nie wolno(cisnienie,otyłośc) ale jak mam cisnienie w normie to sobie pozwalam,no i nie wszystko co robię to jem...galaretka zrobiona,ale ja nie jadlam...placuszki tylko 2 heh...takze wiesz.

acha ty cwaniaro...ty nam tu smaka robisz a sama nie jesz...osz ty... 😜
Ewelka milego wypadu do kina i calej niedzielki 🙂

Ale jem duzo innych rzeczy których nie powinnam(czekolada)...a to że nie jem to nie to ze nie chce czy cos,poprostu jak zrobię to się odechciewa heh

Kochane ja zmykam.. czas przy kompie tak szybko leci.. 😘 😘 miłej niedzieli 🙂

A ja wrócilam ale na chwile......mąż juz w pociagu w drodze ja zaraz uciekam do rodzicow na obiad potem mamy zamiar na cmenatrz jechac do moich tesciow...a o 17 wracam ogladac mecz w tv i wieczorem po mezulka na dworzec 🙂 🙂
Moj syneczek tez juz powoli zaczyna szalec w brzuszku chyba po takiej drodze sie juz obudzil hehe

ja na razie nie licze ruchow Fasoli. Na razie lekarz tego na zalecil, poza tym mam lozysko na przedniej scianie wiec moge slabiej odczuwac ruchy. Ostatnio slabiej czulam i pisalam Wam ze sie martwilam, a od wczoraj istne szalenstwo. Teraz troszke jest spokojniejsza, ale zdecydowanie co jakis czas ja czuje. Jestem zatem przekonana ze wszystko jest oki. 🙂

fijolek napisał(a):

ja na razie nie licze ruchow Fasoli. Na razie lekarz tego na zalecil, poza tym mam lozysko na przedniej scianie wiec moge slabiej odczuwac ruchy. Ostatnio slabiej czulam i pisalam Wam ze sie martwilam, a od wczoraj istne szalenstwo. Teraz troszke jest spokojniejsza, ale zdecydowanie co jakis czas ja czuje. Jestem zatem przekonana ze wszystko jest oki. 🙂

Ja pojadłam chińczyka i wypłiam kawusie teraz szperam na allegro w poszukiwaniu łóżeczka bo zyrafka troszq mi sie odwidziała.

Fijolku mi doktorek też nie kazał liczyć,tzn.poweidział że mogę ale nie muszę,ale juz na następnej wizycie dostane karte ruchów i bedziemy liczyć tylko muszę zapytac jak to robic i w ogóle.Mój Mały tez był 2 dni spokojniejszy i sie martwiłam,a dzis szleje na całego 🙂
Juz po sesji???

witam niedzielnie

Manki, juz po zdjeciach, obiadku a teraz delikatna siesta.. 🙂
jestem padnieta i przejedzona... ☺️

Cicho i pusto....no ale w końcu niedziela.Ja buszowałam w necie i na allegro i kupiłam łóżeczko i posciele do łóżeczka dla Maluszka 🙂

manki napisał(a):

Cicho i pusto....no ale w końcu niedziela.Ja buszowałam w necie i na allegro i kupiłam łóżeczko i posciele do łóżeczka dla Maluszka 🙂

no to sie pochwal 😜

ale cisza 🙂

no i jak tam dziewczynki?? 😆 ja se troche polezalam z miskiem,zjedlismy - ja se ugotowalam pol malego kalafiorka 😜 ,poogarnialam w kuchni,jeszcze troszke pogadalismy i niedziela prawie zleciala...i znow sama na noc...

Witam wieczornie, ale widze ze chyba zadnej z was nie ma ...ja wlasnie skonczylam meczyk ogladac... 😆 weszlam na chwile poklikac i za godzinke jade po meza.....
Objedłam sie orzeszkami ziemnymi i chyba przesadzilam bo brzuszek cos mnie zaczyna bolec...eh zachcianki... 🙂

beata2186 napisał(a):

Witam wieczornie, ale widze ze chyba zadnej z was nie ma ...ja wlasnie skonczylam meczyk ogladac... 😆 weszlam na chwile poklikac i za godzinke jade po meza.....
Objedłam sie orzeszkami ziemnymi i chyba przesadzilam bo brzuszek cos mnie zaczyna bolec...eh zachcianki... 🙂

Hej Beatko...to jestesmy we dwie... 🙂cos dzis spokojnie tu u nas...co do zachcianek to ja np mam chec na kanapke z pasztetem,do tego ogorek kiszony...ewentualnie pomidorek... 🙂
niestety zadnej z tych rzeczy nie mam w domku... 🤢 moze jutro misiek mi kupi na sniadanko 🙂

moniczka1979 napisał(a):

beata2186 napisał(a):

Witam wieczornie, ale widze ze chyba zadnej z was nie ma ...ja wlasnie skonczylam meczyk ogladac... 😆 weszlam na chwile poklikac i za godzinke jade po meza.....
Objedłam sie orzeszkami ziemnymi i chyba przesadzilam bo brzuszek cos mnie zaczyna bolec...eh zachcianki... 🙂

Hej Beatko...to jestesmy we dwie... 🙂cos dzis spokojnie tu u nas...co do zachcianek to ja np mam chec na kanapke z pasztetem,do tego ogorek kiszony...ewentualnie pomidorek... 🙂
niestety zadnej z tych rzeczy nie mam w domku... 🤢 moze jutro misiek mi kupi na sniadanko 🙂

Moge ci podrzucic bo wszystko mam ale checi nie mam zeby zjesc ;p po tych orzezkach to juz dzis wogole chyba nic nie bede jadła hehe
A jak tam niedziela ci mija?

beata2186 napisał(a):

moniczka1979 napisał(a):

beata2186 napisał(a):

Witam wieczornie, ale widze ze chyba zadnej z was nie ma ...ja wlasnie skonczylam meczyk ogladac... 😆 weszlam na chwile poklikac i za godzinke jade po meza.....
Objedłam sie orzeszkami ziemnymi i chyba przesadzilam bo brzuszek cos mnie zaczyna bolec...eh zachcianki... 🙂

Hej Beatko...to jestesmy we dwie... 🙂cos dzis spokojnie tu u nas...co do zachcianek to ja np mam chec na kanapke z pasztetem,do tego ogorek kiszony...ewentualnie pomidorek... 🙂
niestety zadnej z tych rzeczy nie mam w domku... 🤢 moze jutro misiek mi kupi na sniadanko 🙂

Moge ci podrzucic bo wszystko mam ale checi nie mam zeby zjesc ;p po tych orzezkach to juz dzis wogole chyba nic nie bede jadła hehe
A jak tam niedziela ci mija?

aj zlecial mi dzien nie wiem kiedy...nie zdazylam sie nacieszyc obecnoscia mojego miska i znow musial isc na noc do pracy,troche sie poprzytulalismy do siebie,troche pogadalismy ,zjedlismy i tyle...
masz pasztet i ogorasa kiszonego?? 🙂 to mozesz mnie poczestowac...no tak mnie naszlo .. 😜
a tobie jak minela niedziela??

masz pasztet ale taki w pudeleczku styka? 🙂 maz go lubi ja nie...a ogoraski kiszone przez moja mame..wpadnij na kanapeczki jak chcesz 😆
A mi niedziela spokojnie....rano meza na pociag zawiozlam na mecz pojechal...jak wrocilam skoczylam na cmentarz potem obiaeek z rodzicami a potem leniuchowanie hehe
o 17 zaczal sie mecz wiec sobie obejzalam przed chwila sie skonczyl...czekam na wiadomosc od meza czy zdaza na pociag powrotny mieli 20 minut zeby zdazyc....no i wpadlam chwile poklikac bo mam nadzieje ze zdaza na pociag i za pol godzinki po niego bym pojechala 🙂

dzieki za zaproszenie 🙂 ale juz dzis nie bede leciala do ciebie na kolacje,wychodzisz zaraz a ja moze do rana wytrzymam 😁
mnie tez cos brzuszek rozbolal ... po kalafiorze chyba...na baczki 🙂