Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Na początku spadłam do 63kg, tj. o 2, a na ostatniej wizycie miałam 68 kg, więc bez tragedii póki co było, ale nie było widać po mnie ciąży za bardzo. W sobotę nawet usłyszałam od znajomej- gdzie Ty tego dzidziusia trzymasz, że nie widać go prawie? 😉 czarny wyszczupla... hah 😎 jednakowoż ja czuję ogromną zmianę i tylko tej wagi nieszczęsnej się boję... byle do czwartku 🥴

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Nie martw się!! 🙂 też miałam bardzo skróconą- 2mm mniej i mogłam mieć zabieg... ;/ leżałam plackiem tydzień, śniadania mąż przynosił... właściwie wszystko pod ręką miałam, tylko do łazienki chodziłam- i TYLE. My bardzo uważaliśmy, tym bardziej, że za niecały miesiąc miał być ślub! 😎 ale oto co się okazało przy następnym badaniu (po tygodniu właśnie) "no, piękna szyjka" "wcale jej nie poznaję" to słowa mojego gina przy badaniu... :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
HEJ BRZUSZKI 🙂
tak Sie zastanawiam czy to nie za pozno ten moj szalony lekarz zlecil mi test obciazenia glukoza jak ja juz w 30 tygodniu jestem a robi sie do 28 🤢 -czy to bedzie wiarygodne i czy nie za pozno???

MONIA29 ja tez mialam krotka i mialam wszystko robic delikatnie i w zolwim tempie i mi sie poprawila-wiec tylko o siebie bardziej zadbaj a nawet rozleniw 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ciezarnabebe czytając wasze posty odnośnie krzywej zastanawiałm się czy będę musiała robić ten test po raz drugi skoro ja swój zrobiłam już jakiś czas temu a wy dopiero teraz.
Ja znowu nie mam jeszcze skierowania na USG a powinno się je robić chyba między 30 a 32 tygodniem, jestem jw 29 a wizytę u gina mam za 3tyg dopiero
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szczerze mówiac glukoza wyszla mi ponizej tej skali opisanej na wyniku i lekarz stwierdził że jest ok.
USG miałam robione w sumie już trzy razy, pierwsze na samym początku, drugie w 7/8tyg i kolejne w 24. A prenatalne to jest takie o mierzą Szkraba dł jego kości, obwód główki, klatki piersiowej czy chodzi o jakies inne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ciezarnabebe, mi nie zlecił badań na ostatniej wizycie odnośnie glukozy i pewnie w czwartek zleci, ale wizytę następną za miesiąc będę mieć pewnie (zwolnieniowa jestem), więc wychodzi ok.32tc spisanie wyniku, jakby co to powtarzać będę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorota552 napisał(a):
Chodzę do lekarza z Funduszu z tego co wyczytałam ostatnie USG powinno sioę robić ok 30 tyg +/- 2tyg

potwierdzam! niemal wszędzie w tym czasie zalecają, ale... czy ostatnie...? ja słyszałam, że jeszcze przed porodem sprawdza się ułożenie płodu.......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DOROTA552 to jak juz ci lekarz powiedzial ze ok to nie musisz miec testu glukozy jeszcze raz!

a ze prenatalne to jest z dokladnym mierzeniem itd to masz racje-i w sumie jak masz wszystko z malenstwem ok to dlatego nie robia ci czesto usg ale przed koncem ciazy jeszcze bankowo ci zrobia

MIKAANKA czyli twoj lekarz tak samo szybki jak i moj...a moim zdaniem juz dawno powinnysmy miec to za soba bo jak cos jest nie tak jak trzeba to lepiej zaradzic i leczyc wczesniej(a ja jak glupia objadam sie slodkim... 🥴 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A no właśnie, a ja wizytę mam za 3tyg gdzie będe już w 32tc.
Nawet jeśli wtedy dostanę skierownie to będę musiała odczekać swoje zanim wkońcu na nie trafię- tylko czy nie jest już za późno? Chyba że ginka stwierdziła że ona niemusi mi dawać skierowania skoro byłam na USG 4D i wszystko było ok, ale z drigiej strony byłam na nim w 26tc czyli i tak za wcześnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorota552 napisał(a):
A no właśnie, a ja wizytę mam za 3tyg gdzie będe już w 32tc.
Nawet jeśli wtedy dostanę skierownie to będę musiała odczekać swoje zanim wkońcu na nie trafię- tylko czy nie jest już za późno? Chyba że ginka stwierdziła że ona niemusi mi dawać skierowania skoro byłam na USG 4D i wszystko było ok, ale z drigiej strony byłam na nim w 26tc czyli i tak za wcześnie.


NIC SIE NIE PRZEJMUJ-zawsze mozesz isc prywatnie na usg 2d, 3d lub 4d jakie tylko osbie zazyczysz PRYWATNIE! zrobia ci byc moze i nawet z dnia na dzien(zalezy gdzie) musisz poszperac w necie jakie sa punkty usg w twojej okolicy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
troszkę na wstrzymanie ze słodkim można sobie dać, ale żeby całkiem sobie odmawiać? nieee.... 😎 w porównaniu do mena, to ja malutko jem- On jak wróci z pracy je obiadek, po godzinie np. talerzyk budyniu- dosłodzonego!, pierniczek z nadzieniem, herbatkę z 2łyżeczkami cukru, potem jabłko, jeszcze przed snem kilka ciasteczek.... no i czasem soczek- niezdrowe? wg mnie bardzo! ale- teść tak je całe życie, nawet "słodziej", zawsze landrynki musi mieć, do tego pali, a zmarszczek nie ma prawie i już 84 lata na karku..................zgroza... a my 'normalni' tak się pilnujemy... 😉
mi zleca badania żonka i mierzy... a sam gin konkrety 😉 ale tempo wspólne jakby nie patrzeć 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zobaczę co mi powie na wizycie 15-04.
Strasznie by mi zależało aby zrobili mi to usg bo zobaczyłabym Szkraba 🙂
Jak rośnie i się rozija a wiecie że mamy małego hopla na tym punkcie.
A tak wogóle strasznie szybko leci mi ostatnio ten czas pamiętam początek ciązy a tu Szkrab już taki duży i nim się człowiek obejrzy będzie już z nami. Swoją drogą coraz częściej myślę o porodzie, jak to będzie czy dam radę ale to chyba normalne myśli w tym okresie ciąży 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja tez ma hopla na punkcie dzieciaczka 🙂
ostatnio oglaalam na tvp historia stary film z janda jak rodzila i pokazane bylo jak maluszka za glowke na hama ciagneli jak to zobaczylam to pomyslalam ze to juz chyba lepiej samemu rodzic w domu... przydaloby sie zapytac jak to nasi spece robia czy tez tak ciagna dzidziusia... normalnie przerazona jestem tak sie o malenstwo boje zeby mu ktos krzywdy nie zrobil-te maluszki sa takie bezbronne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorota552 napisał(a):
No dokładnie, ja to o siebie się nie martwię ale o Szkraba.
Taka malutka bezbronna, nie wiedomo na kogo trafi przy porodzie dlatego też wolę mieć swoją sprawdzoną, zaufaną, położną


ja co prawda zaufanej nie mam ale tez sie zastanawiam czy by nie popytac w rodzince czy u znajomych czy kogos nie znaja godnego polecenia bo juz jestem w strachu a co dopiero bedzie pozniej ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A no właśnie, ja wychodze z założenia że dla dobra Szkraba zrobię wszystko.
Tyle się słyszy o tych pseudo lekarzach z powołana, którzy łaskę robią że pracują a ludzi traktują jak króliki doświadczalne. Zresztą sama byłam świadkiem jak potraktowano moją siostrę w jednym z warszawskich szpitali podobno taki super przyjazny dla matki i dziecka.
Zawiozłam ją do porodu bo odeszły jej wody, kazali jej siedzieć czekać na przyjęcie na izbie przyjęć wśród ludzi którzy przyszli do lekarza bo ich palec bolał, pominę fakt że siedziała tam biedna w mokrych spodniach w przciągu wśród tłumu ludzi, ale wysiedziała tam jakieś 3h i sie dowiedziała że jej nie przyjmą bo nie ma miejsc. No ręce opadają wyobrażacie sobie? Dojechaliśmy do drugiego szpitala i od razu wzieli ją na porobówkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dorota552 napisał(a):
A no właśnie, ja wychodze z założenia że dla dobra Szkraba zrobię wszystko.
Tyle się słyszy o tych pseudo lekarzach z powołana, którzy łaskę robią że pracują a ludzi traktują jak króliki doświadczalne. Zresztą sama byłam świadkiem jak potraktowano moją siostrę w jednym z warszawskich szpitali podobno taki super przyjazny dla matki i dziecka.
Zawiozłam ją do porodu bo odeszły jej wody, kazali jej siedzieć czekać na przyjęcie na izbie przyjęć wśród ludzi którzy przyszli do lekarza bo ich palec bolał, pominę fakt że siedziała tam biedna w mokrych spodniach w przciągu wśród tłumu ludzi, ale wysiedziała tam jakieś 3h i sie dowiedziała że jej nie przyjmą bo nie ma miejsc. No ręce opadają wyobrażacie sobie? Dojechaliśmy do drugiego szpitala i od razu wzieli ją na porobówkę.


niektorzy to chamy bez serca i rozumu
ale zeby lekarze mieli taka znieczulice-na co czekali az im sie miejsca naciagna czy rozmnoza??? porazka jakas!

kurka moja mala czasem tak cos kombinuje ze az boli-najbardziej w okolicy pepka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oj wiem mi czasami tez kopa zasunie tam gdzieś pod żebrami że aż tchu braknie.
Siostra mówi że to jeszcez nic najgorzej jak kopa w żołądek Dzidzia zasunie- jej syn a mój chrześniak takie cuda wyprawiał 🙂
Ja wczoraj śmiałam sie do Męża że dziecko mnie terroryzuje, takie cuda wczoraj wyprawiała że szok. I to pół godziny szaleństw, pół przerwy i znowu szaleje 🙂
Lubie wtedy na brzuchal patrzeć jak się wygina, przesówa, tu rośnie tam maleje fajna sprawa.
Mąż krzyczy na mnie że dzieko podglądam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc brzuszki 🙂 moj maluch tez tak rozrabia , moj brzuch zmienia kształty jakbym miała obcego w brzuchu 🤪 tym bardziej ze ułożony jest posladkowo. główka do góry to czasami przy mostku robi mi sie taka wilka kulka 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja Dzidzia też szalała wczoraj bardzo 🤪 wiosnę poczuła 🙂 haha nie tyle kopała co się wierciła i rozpychała 🙂 dzisiaj od 6 rano też już jest wesoło...
nika 1306 no właśnie ja też mam taką gulkę koło mostka, najbardziej ją widać jak się podnoszę z pozycji leżącej albo półleżącej... myślałam najpierw że to żołądek mi tak wypycha, ale teraz mam obawy czy to nie jest przepuklina... a może właśnie moja Mała jest tak ułożona jak Twój Szkrab... hmmm muszę lekarza zapytać i mu to pokazać, niech oceni fachowo 😁

pozdrawiamy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Już wróciłam 🙂 co do ciągnięcia malca i kiepskich lekarzy i położnych, to nie dramatyzowałabym. Też miałam obawy, ale 1. dziecko starają się wyciągnąć (częściej wypchnąć) tylko kiedy jest to konieczne i myślę, że lepiej doświadczonymi rękami, niż próżnociągiem, czy zimnymi kleszczami.. 🥴
2. teraz już czasy się zmieniły i aż takiej tragedii jak niegdyś nie ma- a i tak kobiety rodziły zdrowe dzieci, a chore leczyli od razu- w miarę możliwości.
a co do kopania... 🙂 wczoraj dzidzia była spokojna bardzo, ale jak już się położyłam przy mężu, to jak zwykle zachęcam ich do poznania się troszkę 🙂 więc co zrobił? robi puk-puk... a dzidzia się namyślała i po chwili jak nie puści mu serię w to samo miejsce jakby odbijało piłkę w ścianę... i faluje i wachluje......i cuduje.... i już go prosiłam, żeby coś dziecku powiedział, bo mamę najzwyczajniej już to boli.... a on szczęśliwy i dzidzia radosna przy tatusiu................ 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nequitia napisał(a):
Moja Dzidzia też szalała wczoraj bardzo 🤪 wiosnę poczuła 🙂 haha nie tyle kopała co się wierciła i rozpychała 🙂 dzisiaj od 6 rano też już jest wesoło...
nika 1306 no właśnie ja też mam taką gulkę koło mostka, najbardziej ją widać jak się podnoszę z pozycji leżącej albo półleżącej... myślałam najpierw że to żołądek mi tak wypycha, ale teraz mam obawy czy to nie jest przepuklina... a może właśnie moja Mała jest tak ułożona jak Twój Szkrab... hmmm muszę lekarza zapytać i mu to pokazać, niech oceni fachowo 😁

mi sie ta gula robi jak leze i mały zaczyna szalec , z reszta jak byłam u położneji ona ugniatała brzuch to pozniej wzieła moja reke przycisła w to miejsce i mowiła ze tu ma głowke ze sie jeszcze nie obrocił 🙃

pozdrawiamy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
nika1306 napisał(a):
czesc brzuszki 🙂 moj maluch tez tak rozrabia , moj brzuch zmienia kształty jakbym miała obcego w brzuchu 🤪 tym bardziej ze ułożony jest posladkowo. główka do góry to czasami przy mostku robi mi sie taka wilka kulka 🤪



ale sie uśmiałam, bo wczoraj takie samo porównanie mi do głowy przyszło "OBCY" 🙂

u mnie masakra, moje dziecko ma chyba jeszcze full miejsca bo normalnie tak szaleje, jak nigdy, najlepsze jest to że najpierw dostaję serię z jednej strony a za chwilę z drugiej, ale to jest taka seria, wiecie, jakby nogami ze złości kopało w podłogę, a rękami nie wiem co robi.

Ja idę dziś do lekarza, strasznie jestem ciekawa co tam ciekawego wyniknie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...