czerwiec 2011 | Forum o ciąży

Kasienkas, ja polecam 🙂 kiedyś zrobiłam takie w pełni tradycyjne i już nie pamiętam nawet jak, ale strasznie ciemne były 🥴 a te nie ma bata, żeby nie wyszły... i to pyszniutkie 🙂
Monia29, tak, zdarza się. Ale to normalne jest u kobiet generalnie. Chyba, że mają jakąś nieciekawą charakterystykę.

W sumie racja, suche powietrze 🙂 . Muszę spróbować z tą miską, niby bzdetna sprawa taki zatkany nos ale potrafi dokuczyć. Co do upławów. Mnie się trochę zatrzymały na szczęście, choć kilka tygodni temu normalnie płyneło mi po nogach chwilami. Są dwie możliwości. Pierwsza to przezroczysta lub biała wydzielina tzw. ciążowa i to jest ok. Druga opcja to jakiś stan zapalny ale to już musi lekarz ocenić, ja sama już trzy razy w czasie ciązy leczyłam infekcję, ale w takim stanie łatwiej się dochrapać jakiś bakterii. Ewentualne leki wyjaławiają organizm i sam organizm jest bardziej poddatny na bakterie a nasz narząd zmienia sobie teraz florę bakteryjną. Taka to własnie jestem mądra po ostatniej wizycie u P. dr. 😁

kasienkaks napisał(a):

nasz narząd zmienia sobie teraz florę bakteryjną. Taka to własnie jestem mądra po ostatniej wizycie u P. dr. 😁

SERIO? nie wiedziałam o tym... że niby po co właściwie? żeby dziecku w trakcie porodu było lepiej? czy jak?
url=http://www.suwaczki.com/][/url]

Wiesz w sumie to sama nie wiem po co. Chyba po prostu organizm kobiety w ciąży sam z siebie zmienia florę bakteryjną, tak po prostu działa, dlatego też lekarze proponują aby bardziej dbać o higienę niż kiedykolwiek, podmywać się rano i wieczorem bo nasza odporność na bakterie dopadające nasze "podwozia" nam spada w trakcie ciązy. A sama ta wydzielina, w sensie ta zdrowa to też nie wiem po co jest. Może też tak po prostu musi być teraz, a może po to 😜 żeby dzidzia większego poślizgu dostała wychodząc 😁 <żart>

Małgorzatta, super fajnie, że cukrzyca ciążowa jednak Cię nie dopadła na dobre. Zastanawiałam się jakoś ostatnio co Ci wykażą badania. 😉

Uciekam na troszkę, idę kleić paski i folię do dalszego remontu 😁

Wiesz poślizg ma zapewniony- czop śluzowy, wody płodowe, maź na Bejbiku... normalnie full opcja 🙃 takiego poślizgu niektórzy by pozazdrościli... 🤪
oby to wystarczyło do bezbolesnego przejścia na drugą stronę....

Dziewczyny, ja gadałam z ginem wczoraj, no i te nasze upławy to sprawa hormonów po prostu. Ja co wizyta to mówiłam mojemu lekarzowi że mam upławy, i upławy, (dodam że nigdy wcześniej nie miałam ich w ogóle), lekarz cały czas mi na to, że nie i nie, raz nawet pobrał próbkę i wszystko wyszło ok. A to o ten poślizg chodzi....

ja z moim facetem przed chwilą wybraliśmy się po zakupy, mieliśmy plan kupić materacyk, kołderkę, poduszeczkę, I co? Sklep nam przed nosem zamknęli, hehe... Do 19 niestety. Przez tą zmianę czasu i zmianę pogody zupełnie straciłam rachubę 🙂

Do zmiany czasu pierwszy raz w życiu przyzwyczaiłam się automatycznie 🙂 ale na zakupy dziecięce też jakoś nie mogę się wybrać, zawsze coś wyskakuje naprzeciw...

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi trochę się uspokoiłam ja zakazenia nie mam zadnego wszystko ok jak w poniedziałek byłam i zapomniałam zapytac moją gin o to 😞tylko dziś mam tak jakoś mokro i biaława wydzieline zauwazyłam taką lekko przezroczystą.
Martwie się tą moją szyjką byłam w szoku i nawet nie zapytałam o ile mi się skrociła 😞 tylko kazała odpoczywac dużo więcej leżec i niewiem czy moge na dwor wyjsc na małe zakupki lub na krótki spacerek 🙂

Co wy myślicie wiem ze już wczesniej pisalam o tym ale się martwie troszeczke by nie urodzic przedwczesnie 😞

W sumie to najlepiej słuchać się jednak lekarza, on najlepiej wie ile Ci się skróciło itd. Nasze opinie mogą być nieco mylne, typu "oj tam oj tam mały spacer nie zaszkodzi". Także lepiej chyba zagryźć zęby i faktycznie wypoczywać.

Monia29,moim zdaniem leż i co najwyżej do łazienki tylko wstawaj. Moja szwagierka też miała zalecenie żeby leżeć w takiej sytuacji, inaczej skończyłoby się przedwczesnym porodem, a przecież jeszcze dzieciak może nabrać trochę masy i będzie mu łatwiej na tym świecie 🙂 Moja szwagierka leżała w sumie 1,5 miesiąca. TAk że swojego faceta teraz trzeba poprosić o śniadanka do łóżeczka, obiadki i kolacyjki też 🙂

Popieram przedmówczynie... ja też miałam leżeć i leżałam 🙂 trzeba się słuchać lekarza bo pamiętajmy, że każda z nas jest inna i inaczej przechodzi przez ten cudny czas 🙂 a szczególnie trzeba słuchać gdy coś nie jest tak jak powinno...

Popieram przedmówczynie... ja też miałam leżeć i leżałam 🙂 trzeba się słuchać lekarza bo pamiętajmy, że każda z nas jest inna i inaczej przechodzi przez ten cudny czas 🙂 a szczególnie trzeba słuchać gdy coś nie jest tak jak powinno...

Monia, ja się naczytałam na forach wypowiedzi kobiet z krótką szyjką w ciąży i tak jak napisała Nequitia- każda jest inna. Jedne kobiety leżą plackiem niemal od początku ciąży, a rodzą przedwcześnie, a inne zachowują się jak gdyby nic nie zagrażało maleństwu i jeszcze przenoszą, pomimo skróconej szyjki i -o zgrozo!- rozwarcia 2cm... U mnie leżenie tydzień bardzo pomogło i na swoim weselu- 2 tyg. później mogłam w miarę normalnie się zachowywać- nie skakałam, oszczędzałam się mocno, ale goście nie odczuli zbytnio mojej niedyspozycji 😁 nie ma się co zamartwiać, tylko trzeba zbastować, dać szansę szyjce na poprawę i w spokoju czekać na 40tyg. Maleństwo 🤪

mikaanka baredzo dziękuję za przepis na pyzy, w sobotę napieram i lepię pyzioy 😁
Co do fatki wkońcu udqało sie miałam mały problem z jej umieszczeniem ale wkońcu jest.
Nequita widzę że nowa fotka 🙂

Haha a no, nowa, nowa 🙂 tak jakoś po jednej pstrykamy i nie mamy czasu żeby jakąś pełną sesyjkę zrobić 🙂 hihi jak będzie cieplej to pewno z brzuchem i aparatem do ogrodu albo nad wisłę wyjdziemy i się postrzela jakieś artistik fotografię dla potomności 🙂 Ja uwielbiam robić fotki i tak nieskromnie dodam lubię być "ładnie" fotografowana 😉 haha

Kurde wywróciłam się na schodach :/ i zdarłam kolano... jak w podstawówce ;p

hej dziewczynki!

no wlasnie nequitia apropos nowego foto- gdzie ty chowasz ten zbyt duzy przyrost wagi o ktorym pisalas????

haha napiszę, może nieładnie ale w d**ę mi poszło :P i w uda no i w mieszkanko dla Dzidzi... trochę też w cycki bo o prawie 2 numery są większe 🤪
Najgorsze jest to, że zrobił mi się strrrrrrraszny celuitis 😞 nawet na zewnętrznej stronie ud, zaraz nad kolanami... no masakra jakaś 🤨 i się śmieję, że mam obtłuszczone teraz kolana nawet 😁

Dziewczynki pomóżcie koleżance wygrać chustę !!! Dzisiaj ostatni dzień 🙂

http://pl.lennylamb.com/#chusty_do_noszenia_dzieci/konkurs/2961

Ja jej pomagam 🤪 haha jak elf świętego Mikołaja jestem 🤪

Nequitia napisał(a):

haha napiszę, może nieładnie ale w d**ę mi poszło :P i w uda no i w mieszkanko dla Dzidzi... trochę też w cycki bo o prawie 2 numery są większe 🤪
Najgorsze jest to, że zrobił mi się strrrrrrraszny celuitis 😞 nawet na zewnętrznej stronie ud, zaraz nad kolanami... no masakra jakaś 🤨 i się śmieję, że mam obtłuszczone teraz kolana nawet 😁

nie boj nic-z ud latwo sie pozbedziesz bedziesz robic cwiczenia to sie skora ladnie zejdzie(ja kiedys szybko przytylam w krotkim okresie czasu 12 kg i robilam dosc szybkim tempem 9 km dziennie i skora sie wygladzila rownie szybko) TYM BARDZIEJ ZE JAK URODZIMY BEDZIE LATO I POGODA SPRZYJAC SPACEROM 🙂

Zależy to jeszcze od genów, ja mam golonki po tatusiu i choćbym nie wim co z nimi robiła i tak mniejsze nie będą- niestety 😠

Ja też mam takie tendencje genetyczne... ale sądzę, że teraz nie ma co panikować i już się martwić... tak jak mówi ciezarnabebe będzie lato, będzie ciepło, będziemy się więcej ruszać... także nie ma co narzekać 😉 ja pupę zawsze miałam dużą więc teraz mi nie robi różnicy czy mam w biodrach 110cm czy 120cm 😜 hahaha i tak wyglądam jak wańka stańka czy jakoś tak 😁
Ja to się cieszę że w tej szkole rodzenia będę miała ćwiczenia... bo jednak się rozruszam trochę bo tak jak tylko człowiek spaceruje w kółko to też czuje niedosyt... przynajmniej ja 😉

Nequitia napisał(a):

Ja też mam takie tendencje genetyczne... ale sądzę, że teraz nie ma co panikować i już się martwić... tak jak mówi ciezarnabebe będzie lato, będzie ciepło, będziemy się więcej ruszać... także nie ma co narzekać 😉 ja pupę zawsze miałam dużą więc teraz mi nie robi różnicy czy mam w biodrach 110cm czy 120cm 😜 hahaha i tak wyglądam jak wańka stańka czy jakoś tak 😁
Ja to się cieszę że w tej szkole rodzenia będę miała ćwiczenia... bo jednak się rozruszam trochę bo tak jak tylko człowiek spaceruje w kółko to też czuje niedosyt... przynajmniej ja 😉

a powiedz nequitia czy ciezkie te cwiczenia? chcialabym sie zapisac ale troszke sie boje (na dodatek ten moj lekarz tak wszystko na szybko i nie zdazylam ostatnio zapytac co z nerkami mojej malej bo na ostatniej prenatalnej wizycie miala pecherz z woda 😞 )

ciezarnabebe wiesz co na pewno nie będą ciężkie... je prowadzą położne, to są ćwiczenia ogólnorozwojowe i wzmacniające poszczególne partie mięśni, one mówiły o nogach i kręgosłupie najwięcej, oprócz tego ćwiczenie relaksacyjne... za tydzień już zaczniemy ćwiczyć więc nie omieszkam Wam opowiedzieć jak wrócę 😉 bo na pierwszym spotkaniu tylko oddech ćwiczyłyśmy 🙂

Ale fakt jest taki, że lekarza trzeba zapytać... ja w sumie nie miałam przeciwwskazań do tej pory, ale zapytam się mojej doktor dopiero 13 kwietnia... albo 5 jak będę miała usg to kogoś zapytam 🙂