czerwiec 2011 | Forum o ciąży

A co do pępka to ciezarnabebe na pewno nie jesteś sama... ja też się go boję 😉 ale cóż, jakoś musimy sobie z nim poradzić 😜

bede musiala tez troche postudiowac kiedy zaczac nauke siadania albo przewracac malucha na brzuch zeby glowe sie nauczyl trzymac-kurka nic nie wiem 😮

Ja mam świetny poradnik, tzn. taką encyklopedie i tam wszystko ładnie jest wypisane... kiedy, na jak długo... poza tym mam kumpla masażystę, rehabilitanta i fizjoterapeutę, więc jak czegoś nie znajdę w swojej encyklopedii to do niego będę dzwoniła 🙂 Słyszałam, że dobrze mieć jakiś poradnik, ale najlepiej kupić jeden i nie więcej 🙂

Ja już studiowałam razem z fotelikiem do samochodu i przesiadką z gondoli do spacerówki 🙂
Dobrze że mamy internet dowiedzieć sie można naprawdę wszystkiego 🙂

Dorota552 napisał(a):

Ja już studiowałam razem z fotelikiem do samochodu i przesiadką z gondoli do spacerówki 🙂
Dobrze że mamy internet dowiedzieć sie można naprawdę wszystkiego 🙂

ja to czytac w necie az sie boje...bo troche za duzo strasza...jak np zywieniem w ciazy...
jecie jakies witaminy? mnie uczulaja 😞 a mam anemie-NIE KUMAM TEGO

Ja biorę Pharmaton Matruelle od 3mc.
A co lekarz na to że uczulają cię witaminy? Nie kazał popróbowac innych tak żeby trafić na te które nie uczulają? I co mówi na anemię?

Dorota552 napisał(a):

Ja biorę Pharmaton Matruelle od 3mc.
A co lekarz na to że uczulają cię witaminy? Nie kazał popróbowac innych tak żeby trafić na te które nie uczulają? I co mówi na anemię?

mialam feminatal i mnie uczulal-wiec mi zmienil tez na matruelle(nie wydaje ci sie ze te kapsulki maja czekoladowy posmak 🙂 ) no i na poczatku bylo ok ale po kilku tygodniach potwornie mnie czyscilo wiec przestalam zazywac (zeby nie uczulalo dal mi wapno) i tyle 🥴

joł laski, o kurczę to ja wyluzowana jestem, nie mam żadnych poradników, w necie szukam bardziej czegoś odnośnie ciąży... myślę że to wszystko samo jakoś tak automatycznie wyjdzie co kiedy i jak zrobić, ale może jestem w błędzie....

A co do spodni z gumką, ja sobie takich nie kupiłam, i chyba już nie ma sensu za bardzo. MI bardziej poszło w sam brzuch niż w biodra i tyłek, tak że wszystkie biodrówki jakie miałam to normalnie paszą jeszcze 🙂

Właśnie laski, a jecie jakieś produkty z wapnem? Ciężarna bebe co to za wapno masz, takie do picia czy jakieś specjalne dla kobiet w ciąży?

I tyle? nie kazał zobaczyć czy inne nie uczulają albo ustalić który składnik witamin cię uczula?

Wiesz co dla mnie te witaminy są tak duże że czasami mam problem żeby ją połknąć 🙂
Jak już włożę do buzi staram się jak najszybciej połknąć i nie smakowałam ich za bardzo

moj lekarz to olewa wszystko...ale juz chyba za pozno zeby go zmienic 😞

malgorzatta- zwykle wapno musujace taka tableta gruba 🙂 bardzo smaczna 🙂
aha i ja tez mam cos wbite w lepetyne ze jak urodze to mi sie wlaczy instynkt i bede wszystko wiedziec heheh dlatego jednak nie ide na szkole rodzenia a za ta kaske wynajme sobie polozna

tak pytam o to wapno bo sie boje trochę o moje kości i zęby, mam nadzieję że to musujące wystarczy, jedna tabletka na dzień? Mój lekarz słowem na temat wapna sie nie odezwał. Biorę takie tabletki wieloskładnikowe PregnaPlus i tam jest jakaś ilość tego wapna, ale pewnie mało. Tak samo jest w nich żelazo, a i tak muszę dojadać poważne ilości....

Jednak się zecydowałaś 🙂
A masz już taką której możesz zaufać?

Dorota552 napisał(a):

Jednak się zecydowałaś 🙂
A masz już taką której możesz zaufać?

JESZCZE NIE ale w pracy mi pomoga(tzn kolegi moza da namiary) zawsze to ktos zajrzy i chocby da zastrzyk przeciwbolowy albo kaze dac(moja kolezanka mowila ze ja boli bo juz parla to jej wmawialy pielegniary ze wcale jej nie boli)

malgorzatta tak sie tez nad tymi koscmi zastanawialami I NIE WIEM CZY JEST ROZNICA MIEDZY WAPNEM-NA UCZULENIA A WAPNIEM WLASNIE NA KOSCI... trzeba popytac albo poczytac gdzies...

masz racje, nie wiem na ile takie wapno jest przyswajalne... I tak staram sie wrzucać w siebie spore ilości produktów przetworzonych z mleka typu jogurty, kefiry, serki.... ale to pewnie mało, tak samo jak z tym żelazem...

Malgorzatta napisał(a):

masz racje, nie wiem na ile takie wapno jest przyswajalne... I tak staram sie wrzucać w siebie spore ilości produktów przetworzonych z mleka typu jogurty, kefiry, serki.... ale to pewnie mało, tak samo jak z tym żelazem...

i tak na razie mamy super-bo mojej kolezanki mama stracila pol uzebienie przez ciazenormalnie taks ie chwialy az wylecialy...

a wracajac do spodni to mi sie teskni za latem i moimi ogrodniczkami ale chyba teraz z tym brzuchem to bym ich nie wciznela na pupsko 🙃

Jak zwykle dajecie czadu w obiadowej porze 🙂 jakie te sajgonki? masz jakiś fajny przepis? bo ja muszę powoli domowników oswajać z kuchnią różną, bo na razie to przyzwyczajeni są do tradycyjnych- a ja mam dosyć, więc po trochu dodam coś nowego 😎
co do gatek: też mam takie jeansy z materiałem (jakby guma, ale mięciutkim) jedne po siostrze, drugie od siostry 🙂 i różnie ten materiał górny uciska- tzn. jeden jest luźniejszy, więc spodnie się troszunię zsuwają, ale w obu parach jeans kończy się na wysokości bioder mniej więcej, a ten pas materiału sięga pod piersi (jak podciągnę porządnie) 😁

Dzieńdoberek.
Mikaanka, Ty to jesteś swoja kobitka 😁 , sadzić kartofle na tym etapie ciąży. Podziwiam Cię, ja bym się jednak trochę bała. I od rana pichcić obiady, podzielam zdanie przedmówczyni: ja również ledwo co się dopiero obudziłam. Pogoda do tyłka 😞 tylko spać. Co do ciążówek, ja mam dżinsową spódniczkę również z tym pasem, miała starczyć do końca ciąży a tu od miesiąca nie mogę jej nosić. tak ściska że mi słabo 😠 Nuuuudyyy.

Wybieramy się do hurtowni art. dziecięcych. Znajomy pracuje tam i jak sobie przypomnieliśmy o tym, to zlokalizowaliśmy punkt i jak tylko chwilę wolną będzie mężuś miał, to ciskamy dostawczym po całą resztę 🙃 bardzo szaleć nie będziemy, bo właściwie brakuje nam rzeczy sypialnianych (ale to w jednym punkcie od początku chcieliśmy kupić, żeby pasowało do siebie); wózka z fotelikiem; wanienki, miseczki, termometru kąpielowego i kosza; akcesoriów do paznokci- do włosków mamy 🙂 i nakładkę na palec do ząbków też! 🙃 ; może butelkę jedną na herbatkę- bo planuję piersią karmić, więc przez parę miesięcy nie będzie potrzeba więcej; ubranka przywiozę od siostry, a poza tym pewnie coś tam jeszcze się dokupi, coś Maluch dostanie...; a kosmetyki i art. higieniczne dla dzidzia już są 🙂
Jak te listy wyprawkowe się przegląda, to aż strach czasem, a w rzeczywistości, to takie oczywiste się wydaje jak już jest i miejsca tak wiele nie zajmuje 🙂 jakoś się dom sam przystosowuje 🙂

O! Cześć Kasienkaks 😁 dzięki... to jeszcze Cię zaskoczę- do układania góry ubrań z prania nie mam siły się zabrać, więc idę z sekatorem do ogrodu znowu- pociachać jakieś cuda niewidy 😎

W sumie to Ci zazdroszczę. Ja całe życie w bloku się kisze 😞, ale jak pojadę do męża na wieś to tak bym sobie porobiła tam coś. Ostatnio u siebie na balkonie przesadzałam kwiaty, czułam się taka mega spełniona 😁, konewka w ręku, mnóstwo ziemi, mówiłam sobie do tych kwiatuszków itd. Słońce grzało w plecy... bajka. Mam nadzieję, że kiedyś choćby na stare lata uda nam się mieć swój taras, marchewki i choinki na podwórki .... o i taka sentymentalna się robię. 😁

haha 🙂 i czas najlepszy na takie rozmyślania 🙂 ja sobie zupełnie inaczej planowałam- praca, studia, miasto... nie wpadłabym na to nigdy, że na wsi się osiedlę... na szczęście wiedziałam co nieco o takiej pracy i na zupełnego oszołoma nie wychodzę teraz... 😉 ale fakt, że miło wyjść sobie, popatrzeć na naturę... no i mieć coś swojego 🙂

Witam kobietki ale dałyście dziś czadu normalnie ledwo nadążam za wami he
No Mikaanka ja również jestem pełna podziwu że tak sobie pozwalasz na tym etapie ciąży 😜 I mysle że fajnie jest mieszkac na wsi ja niestety mieszkam w bloku i tu się kisze ale uwielbiam do znajomych na wieś jezdzic marzy mi się jakas działeczka badz domek w przyszłosci mam fisia na punkcie ogrodu kwiatów,krzewów 🤪Mikaanka normalnie Ci za zdroszcze że możesz coś tworzyc jakieś cuda z sekatorem 😜
Co do spodni ciążowych to ja od 2tyd jeansów z tym pasem nie nosze gdyż mnie uciskały mocno w dole brzucha i kupiłam sobie z materiału są lepsze wygodniejsze i nie spada mi ten pas 🙂
No ja dzisiaj dziewczyny zabrałam się za prasowanie ubranek ale po trochu na pare dni sobie rozłozyłam bo wyprane już mam 😜

Ciezarnabebe ja równiez się boje o pępek o ten kikut ale myśle że położne nam powiedzą co i jak i jakoś sobie poradzimy 🙂Ja juz kupiłam pampersy z wycięciem na pępek 🙂
A jaki kupicie badz kupiliście termometr dla dziecka ale nie do kąpieli?

Małgorztta to jak z tym wapnem jest możemy pic to musujące bo nie mogłam doczytac pogubilam się tyle pisałyście dziś na różne tematy 🙂Bo ja równiez staram się wcinac dużo serków,jogurtów,mleko pije ale to pewnie mało będzie tego wapna zastanawiam się czy kupic sobie jakieś witaminy z apteki dla ciężarnej tylko nie wiem jakie?