czerwiec 2011 | Forum o ciąży

Hm .... czego nam brak. 🙂 Wózka... ale to na koniec maja. Kosmetyków dla małej ... ale to po porodzie. 🙂
Poza tym wszystko ma i dzidzia i mamusia. 😁
Ufff i znowu ciężko, noc się zbliża a ja jak słonica Dumbo, skóra naciągnięta, ciężkość czuje ciężkość

matko jedyna .... dziewczyny włosy mi sie na tyłku zjeżyły ... ja jeszcze nic nie kupiłam, dzisiaj chyba zamówię wózek :/

co do twardnienia brzucha, to mam to samo mi też gin dała nospę, a położna powiedziała żeby nie gładzić brzuszka - nie masować go! można stukać / pukać , masowanie w tych tygodniach ciąży podobno wywołuje skurcze i stawianie się brzuszka 🙂

pozdrawiam kochane wieloryby 🙂

lunaaa86 napisał(a):

Śmieje się,,, a sama tak się czuję 🥴 ogólnie ten tydzień jakoś się źle zaczął wszystko potwornie mnie boli, te podbrzusze, kręgosłup i ta cholerna kość ogonowa!!!!!! Mąż się śmieje że mi ogon rośnie a mi nie do śmiechu bo drugi dzień a ból nie przechodzi 😠

.
.
.
mi wróciły poranne mdłości i nie śpię w nocy, nie wiem czemu , po prostu nie mogę spać :/

Każdy mnie straszył że na koniec ciąży własnie od 8 miesiąca będzie mi najciężej. Jeśli ktoś miał na myśli to jak się właśnie teraz czuję, to miło nie jest ale idzie wytrzymać. Ale niech nie będzie gorzej. W sumie przytyłam tylko 8kg więc nie powinnam poruszać się jak foka, a tu jednak przekręcanie się z boku na bok itd. powoduje mega zadyszkę. Ale pocieszam się, że nie mam żadnych skurczy, opuchnięć i bólu brzucha... tzn na razie nie mam.

Ja tam uważam , że dobrze się stało że tak wcześnie ogarnełyśmy kwestię wyprawki. Jest mi już trochę ciężko, i denerwuję się jak nie mam siły po coś sięgnąć, schylić się itd. A w ten sposób czerpałam całą przyjemność z kompletowania wszystkiego bo wtedy czułam się nienagannie 🙂. Uciekam już bo niedługo zacznę świecić nocami od monitora. 😁

no ja jak na razie hemoroidów nie mam zgagę miałam szybciej gdzieś od 4 do 6 miesiąca i minęła na szczęście 😜
Lunaaa a jak tam twoja mała mocno kopie? czujesz cały czas ruchy?Bo mój mały troche mniej fika jedynie na wieczór czuje jak się rozpycha bo za dnia to pojedyńcze ruchy czuje jedynie daje o sobie znac jak poklepie brzuszek lub rękę położę jak leże.Zastanawiam się czy to normalne ale chyba tak w końcu ma mniej miejsca do fikania 🙂

Ja też uciekam bo także mi ciężko i boję się nocy bo nie wiem czy znowu bezsennosc będzie mnie męczyc a to jest wkurzające i ciągle się przewalam z boku na bok chodz coraz trudniej z tym 😞
Dobranoc brzuszki 🙂

Mnie tak samo noce ostatnio przerażają, nie mogę spać, ogólnie czuję jakiś taki dyskomfort, nie mogę sobie miejsca znaleźć.... męczarnia jakaś... szczerze, to mogłabym urodzić nawet w maju żeby już mieć spokój....

Co do wyprawki, dla siebie nie mam nic, oprócz jednej piżamy i szlafroku na lato. Największy problem to będę miała ze stanikami, nie wiem jaki kupić, mi rozmiar biustu z małego A zmienił się na pokaźne C, czuję że to jeszcze nie koniec....Szwagierka moja mówi że zaraz po porodzie, tak z 3 dni biust może spaść nawet o rozmiar miseczki cały, przynajmniej w jej przypadku tak było, i żeby nie kupować np 3 staników w rozmiarze C. No i nie wiem, bo w moim przypadku może wcale tak nie być....

acha. a co do mojego brzucha, to on sobie żyje własnym życiem.... wcale dziecko sie mniej nie rusza, wręcz przeciwnie, szaleje... brzuch mi skacze na wszystkie strony prawie non stop... do tego czuje ze mały przytył chyba, bo ma więcej siły, i jak kopnie to porządniej niż np. 2 tyg temu....

a ja mam skurcze... jutro idę się pytać lekarza co z nimi robić, pewno ktg mi zrobią bo są regularne niestety 😞
Dzisiaj byłam na zajęciach znowu w szkole rodzenia, dostałam pełną reklamówkę różnych próbek pieluszek, proszków, herbatek... oprócz tego magazyny dla przyszłych mam a nawet butelkę aventa oprócz tego położna nam rozdała kartki z listą co potrzebne jest nam do szpitala (co szpital to obyczaj oczywiście) jak będziecie chciały to Wam przepiszę tą listę. A teraz zmykam spać 🙂 Życzę Wam miłej nocy 😆

Malgorzatta napisał(a):

Mnie tak samo noce ostatnio przerażają, nie mogę spać, ogólnie czuję jakiś taki dyskomfort, nie mogę sobie miejsca znaleźć.... męczarnia jakaś... szczerze, to mogłabym urodzić nawet w maju żeby już mieć spokój....

Co do wyprawki, dla siebie nie mam nic, oprócz jednej piżamy i szlafroku na lato. Największy problem to będę miała ze stanikami, nie wiem jaki kupić, mi rozmiar biustu z małego A zmienił się na pokaźne C, czuję że to jeszcze nie koniec....Szwagierka moja mówi że zaraz po porodzie, tak z 3 dni biust może spaść nawet o rozmiar miseczki cały, przynajmniej w jej przypadku tak było, i żeby nie kupować np 3 staników w rozmiarze C. No i nie wiem, bo w moim przypadku może wcale tak nie być....

co do stanika to ja znowu słyszałam od położnej że biust skacze o rozmiar ... ale w górę! tzw. nawał pokarmu na 2 do 3 doby po porodzie
:P

hej brzuchole 🙂
na poczatku serdecznie wam gratuluje tago szczescia 🙂
mam pytanie czy moze ktoras z przyszlych mam nie bylaby zainteresowana:
http://allegro.pl/bluzki-ciazowe-esprit-kinga-tychy-slask-i1549073347.html
http://allegro.pl/bluzki-ciazowe-tychy-slask-i1549074047.html
http://allegro.pl/zestaw-ubran-ciazowych-tychy-slask-i1549074739.html
http://allegro.pl/spodnie-bluza-ciazowa-tychy-slask-i1549074971.html

wiem po sobie ze na siebie w ciazy chcialam wydac jak najmniej a kazde pieniadze wydawalam na maluszka - wiec moze warto skorzystac i zakupic tanim kosztem ubrania ciazowe? 🙂

gdybyscie mialy jakies dodatkowe pytanie to znajdziecie mnie na watku luty 2011 🙂 🙂 🙂

eh u mnie noc o bani , 4 rano przytulam sie do Pitera a brzuszkowy mały zazdrosnik 😮 chyba tego nie lubi więc zaczoł kopac ojca po plecach 🤪,lewy bok prawy bok , nie dało rady zasnac..

lunaaa powodzenia bez nerw może nie bedzie tak zle 🙂 😉

Witajcie Brzucholki.
Niestety dołączam sie do wspomnień cięzkiej nocy, pobudka o 4:00 jak równiez do wczorajszych dolegliwości brzuszkowych. Mnie bolał tak jakby nazbierało się pełno gazów i nie mogło wyjść 🙂
Nequita daj koniecznie znać co Ci lekarz powiedział co z Twoimi skurczami- mam nadzieję że to nic groźnego trzymam za Was kciuki.

Do tego złapałam jakiegoś doła.
Za oknem 5st pochmurno nic się nie chce, znowu zaczełam przybirać na wadze, wyglądam na twarzy jak trol i czuje się jak Hefalump. Do tego wczoraj wrosłam zapuszczając korzenie na poczcie (40min stania) i coś mi przeskoczyło w biodrze i chodze jak kaczka.
Sumując duży Hefalump o twarzy trola z chodem kaczki- to ja 🙂

Witam... zbieram się właśnie do lekarza, dzisiaj będę miała zalatany dzień... lekarz, później muszę iść do banku i jeszcze na uczelnie zawitać 🤢 strrrrasznie mi się nic nie chce 😞 ok, mykam. Do poczytania później Brzuszki 😉

Dzień dobry brzuszki 🙂 U mnie noc tak średnio minęła od 23spałam do 5 nie licząc wędrówek do toalety 😞 potem mały zaczął swoje harce aż do 7 kopał i tak dośc mocno 🙂
Nequitia daj znac co z tymi skurczami twoimi 🙂I jak Ci się zachce to napisz tą liste co dostałaś od połoznej 🙂
Lunaaa trzymam kciuki byś załatwiła wszystko 🙂ja też miałam problem z tą instytucją troche nerwów straciłam 😞

No to jeszcze dzisiaj mam się zgłosić na oddział 😞 wróciłam się spakować i najeść... ech... Dzidzia się śpieszy widać na świat i musimy ją jeszcze przetrzymać w brzuszku 😆 Najważniejszy jest optymizm i pozytywne podejście 😉 trzymajcie za nas kciuki 🙂

Nika, mój mały tez wykopuje mi Marcinka z łóżka, jak opieram brzuch o jego plecy... hah, a dziś to już przeszedł sam siebie....

znalazłam sposób na spanie chyba, podkładam 3 - 4 poduszki, spałam prawie na siedząco leżąc na wznak...dało radę nawet.