Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
no bo tak jest. od wychowywania sa rodzice a od rozpieszczania dziadkowie. ale ja czuje ze jak bede na wszystko pozwalac to na glowe mi wejda 🙃 do moich rodzicow mam zaufanie. oni maja zdrowy rozsadek ale tesciowa......na glowie stanie zeby zachcianke swojego jedynego wnusia (wnusi) spelnic 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Paninka napisał(a):
no bo tak jest. od wychowywania sa rodzice a od rozpieszczania dziadkowie. ale ja czuje ze jak bede na wszystko pozwalac to na glowe mi wejda 🙃 do moich rodzicow mam zaufanie. oni maja zdrowy rozsadek ale tesciowa......na glowie stanie zeby zachcianke swojego jedynego wnusia (wnusi) spelnic 🤪 🤪


To ja mam na odwrót. Jestem spokojna o moją teściową, a martwię się o moją mamę. Z racji tego, że mieszkam za granicą i nie będę często w Polsce, moja mama już zakomunikowała, że jak będziemy z wizytą to łóżeczko będzie stało u niej w pokoju i jak chcemy możemy sobie chodzić na zakupy czy do znajomych już ona się zajmie maleństwem. A potem ja wrócę i dziecka nie poznam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolcia12345i a Ty kiedy będziesz robić obciązenie glukozą??? Ja tez to musze zrobic ale 50g a nie 75g. Zreszta kuzynka i tak mnie nastraszyła że bez cytryny raczej tego nie przełkne. 🤨 🤨 🤨
Moniq ja ruchy czuje tak od 17tc, tzn na poczatku to bylo takie smyranie w brzyszku a teraz ewidentnie delikatne kopniaczki 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dziewczyny nawet nie wiecie jak Wasze wsparcie się przydało 🙂 Dzieki Kochane....
Daniela to moja pierwsza ciąża i dlatego sie tak martwie...najbardziej tego że sił nie starczy by to wszystko ogarnać 😞 ..ale chociaż na sercu lżej jak człowiek o tym porozmawia...
Inez wiem dobrze jak sie czujesz...Dziewczyny wyobrazcie sobie , że jedna moja znajoma przestała się do mnie odzywac od czasu gdy dowiedziała się że jestem w ciąży...Ona sama chce dziecka a mąż nie....wię stwierdziła ze nie radzi sobie z tym faktem,że ja jestem w ciąży ...przykro jacy ludzie potrafią być...
Diviana dziękuję...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniolek82 Będę robić w tym tygodniu bo na posiew będe czekała 5 dni a muszę mieć wyniki najpóźniej 4.04. Tak więc pojadę sobie w piątek albo czwartek, zależy jak mi się wstanie heheheh Mi każdy mówił ze to masakra ta glukoza, ale skądś wiem nie pamiętam skąd że cytryna może zaburzać wynik, aleeeee lekarka powiedziała mi że mam wziąć cytrynę bo nie przełknę. Nie wiem czemu dała mi od razu 75 g bo cukier zawsze w normie miałam hmmmm jak patrzę na tą puszkę to nie wiem w czym oni to rozpuszczą chyba w litrze wody, tyle tego jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Crazzzyyy
to smutne ze z twojego szczescia ona robi tragedie. przyjaciel mojego m. tez przez pewien czas przestal sie u nas pokazywac po tym jak dowiedzial sei ze spodziewamy sie malucha. oni razem pracuja to podwozil go pod brame i uciekal a jak juz wszedl i mial sam ze mna zostac w pokoju to panike w jego oczach widzialam i nim sie spostrzeglam juz go nie bylo ( a kiedys to cale dnie potrafil u nas siedziec )tak jakby zarazic sie mogl czy co 😉 teraz juz mu przeszlo i przychodzi. moze ta znajoma tez czasu potrzebuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to konieczne, ale ja osobiście nie znam dziewczyny która była w ciąży i nie miała tego robionego, niestety wszystkie mówiły że to obrzydliwe 🙂 jak zrobię to napiszę jak ja to przeszłam 🙂

Ja nie mam problemu z teściową bo jej nie mam, duduś będzie miał tylko jedną babcię i jednego dziadka, no w sumie drugiego przyszywanego i chyba lepszego od prawdziwego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karolcia12345i koniecznie zdasz Nam relację jak juz be3dziesz po. 🙂 Ja to moze poszła bym z ta cytryną ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że od kad Oliwka zamieszkała w moim brzuszku to po cytrynie mam straszliwa zgagę 🤔 🤔 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tacy znajomi to nie znajomi, niestety. Jestem zdania że tacy ludzie nie zasługują na naszą przyjaźń. Boli serce, ale nie powinno nas to obchodzić, to oni mają problem z psychiką a nie my. Znam też osobiscie przypadek, który obwiniał wszystkich i wszystko za to co sie stało. Uciekanie zamykanie sie po pokojach jak ktos przyszedl w odwiedziny z dzieckiem. nawet głupiego "cześć" nie było. Ja wszystko rozumiem, ale jak można odwracać głowę od kobiety w ciąży albo od dziecka. My też się trochę staralismy i miałam deprechę ale nie mogłam się opanować jak widziałam dziecko i od razu się do niego rzucałam, zeby na ręce wziąć.A kobieta w ciąży jest wrażliwa i jak można być takim bezdusznym i powodować u niej stres.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paninka napisał(a):
Crazzzyyy
to smutne ze z twojego szczescia ona robi tragedie. przyjaciel mojego m. tez przez pewien czas przestal sie u nas pokazywac po tym jak dowiedzial sei ze spodziewamy sie malucha. oni razem pracuja to podwozil go pod brame i uciekal a jak juz wszedl i mial sam ze mna zostac w pokoju to panike w jego oczach widzialam i nim sie spostrzeglam juz go nie bylo ( a kiedys to cale dnie potrafil u nas siedziec )tak jakby zarazic sie mogl czy co 😉 teraz juz mu przeszlo i przychodzi. moze ta znajoma tez czasu potrzebuje

Własnie to potwierdza zasaddę,że prawdziwi przyjaciele sa na dobre i złe...
Ja nie wierzę,ze jej minie no chyba,że zajdzie w ciążę...najgorsze,ze byla mi to w stanie prosto z mostu napisać...ehhhhh no coż
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Crazzzyyy powiem Ci, że dziwni Ci Twoi znajomi. Ja to w sumie podziwiam moja przyjaciółkę, z którą znamy sie praktycznie od podstawówki. Zaszłyśmy w ciąze mniej więcej w tym samym czasie. Miała termin na czerwiec. Jej dzidzia obumarła w 12tc. I mimo takich tragicznych przeżyc, cały czas sie pyta jak sie czujemy i cieszy sie razem ze mna coraz większym brzuszkiem. Choc widzę ze nie raz jej się łezka w oku kręci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crazzzyyy To bardzo przykre. Pewnie nie przejdzie jej, ale jak mozna kogoś obwiniać że komuś się udało a komuś nie. Poronienie jest straszne, ale po co się odsuwać od przyjaciół, a jak się im uda zajść w ciążę to będzie się odzywać i udawać najlepszą koleżankę i oczywiście szukać wsparcia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba od 20-24 tygodnia ale nie jestem pewna, ja też mam bliżej niskiej granicy normy cukier a jednak muszę to obciążenie zrobić. Tak jak pisałam nie znam ciężarnej którą by bez tego puścili, nie wiem od czego to zależy że tobie nie kazali.
I dlatego jestem z tym żeby wiązać czerwoną wstążeczkę jak już się dzidzia urodzi , bo jeszcze tacy ludzie będą źle życzyć i coś się stanie naszym pociechom. Trochę to zaboboniaste, ale akurat w to wierzę. Mój dziadek był z Litwy i trochę śmiesznie ale jak się ludzie nade mną zebrali i mówili że "taka ładna itp" to odprawiał jakieś obrządki , żeby zdjąć ze mnie urok, bo na bank ktoś mi nie życzył zdrowia. Wiem śmiesznie ale nic złego mi się nigdy nie stało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
karolcia12345i ja mam ponizej normy,dzwonilam do kuzynki ( ona rok temu urodzila, cukier niski) i ona tez nie miala takiego badania, ale jak teraz pojde na wizyte to sie wypytam o wszystko. jak dobrze ze Was znalazlam bo o niektorych sprawach wogole bym sie nie dowiedziala 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm to czemu nam wszystkim w Bydzi każą to gó...o pić??. Jak sie dowiem że nie trzeba to będę zła hehehehe. A kiedy masz wizytę. Ja pewnie będę już po wypiciu tego świństwa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Paninka to nie żadna przyjaciółka a znajoma...Ma cale szczeście jeszcze grono życzliwych mi znajomych 🙂 karolcia własnie nigdy nie wiadomo do końca co kto myśli 😉 ta mja znajoma nigdy nie poroniła tylko nie potrafi sie pogodzic z faktem że ktos się dzidzi właśnie spodziewa...myslę ze cos u niej z psychiką nie tak ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzisiaj bylam krew oddac i do lekarza tez weszlam po zaswiadczenie. mialam isc ze dwa tyg z wynikami bo on niestety tylko w poniedzialki przyjmuje, ale w takiej syt za tydz sie wybiore. moja mama mnie namawia zebym poszla do jej pani doktor, tak na wszelki wypadek posluchac opinii innego lekarza...i tak sie zastanawiam, bo nie wiem czy jest sens. bardzo dobrze sie czuje lekarz tez mowi ze wszystko w najlepszym porzadku, ale moze nie zaszkodzi sprawdzic... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w Bydgoszczy zapobiegawczo wszystkim to robią, taka praktyka. Ciekawa jestem jak tam inne dziewczyny będą pisać czy to miały czy nie. Napisz jak się dowiesz na wizycie czy to trzeba robić.
To ja tej znajomej wogóle sie dziwię. Jestem normalnie w szoku. Przykro mi ale stwierdzam że jest czubnięta ta laska. Ale to do niej wróci jak kiedyś zajdzie to się od niej wszyscy znajomi odwrócą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
  • Dodaj nową pozycję...