Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

mapa napisał(a):
witaj kruszynka2011 🙂

Mam jeszcze pytanie odnośnie prania rzeczy Dzidkowych 🙂
Jaki program, ile stopni? pomóżcie 🙂


Mapa, tak jak pisze na ubrankach. Pierwsze pranie nie musi być intensywne, chodzi tylko, żeby chemię "zmyć". Ja prałam zawsze ubranka bawełniane w 60 stopniach.
A jak dzidziuś zacznie się brudzić owocami, warzywami itp. to może będziesz musiała zwiększyć temperaturę prania, żeby się plam pozbyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

mapa napisał(a):
witaj kruszynka2011 🙂

Mam jeszcze pytanie odnośnie prania rzeczy Dzidkowych 🙂
Jaki program, ile stopni? pomóżcie 🙂


Wiesz to dużo zależy od ubranek i innych rzeczy które akurat zamierzasz wyprać. Musisz dokładnie czytać opisy na metkach i sugerować się często tym co na nich napisali. tj. w jakiej temperaturze itp.
Ale myślę, że i tak jest to proces, którego każda z nas uczy się na błędach. I zapewne i Tobie przytrafi się nie miła niespodzianka np. z zafarbowaniem albo z nie wybawieniem z plam. Ale nie stresuj się i nie przejmuj tak to już jest, że wszystkiemu nie zapobiegniemy. Z czasem nabierzesz wprawy i będziesz nastawiać pranie już odruchowo. Powodzenia 🙂 😁 🤪 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
brzuszki, a tak idąc za ciosem (bo wczoraj mroziłam truskawki 😜 ) to znacie sposób na mrożenie jagód? tak żeby zimą maluszkowi podawać... bo słyszałam, że mozna suszyć, ale lepiej jakoś z cukrem mrozić? czy jakoś tak 😉 wprawdzie jeszcze nie sezon jagodowy, ale wole wiedzieć wcześniej 😜
w ogóle to jakie owoce polecacie zamrozić, tak żeby maluszek miał na zime i wiosnę?


Siehankowa, ale tegoroczna zima to chyba jeszcze za wcześnie na podawanie maluszkowi większości owoców.
Z tego co pisałaś, to zamierzasz długo karmić piersią. Wtedy dopiero po ukończeniu przez maluszka 6 miesiąca życia zaczyna się podawać pierwsze niemleczne posiłki.
No i zaczyna się od najbardziej bezpiecznych czyli jabłka i marchewki.
Biorąc po uwagę to, że prze podaniem kolejnej nowości trzeba odczekać co najmniej około tygodnia (żeby wykryć powód ewentualnych uczuleń) to nasze maluszki dopiero pożną wiosną a nawet latem będą mogły sobie solidnie podjeść owoców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka napisał(a):
siehankowa napisał(a):
brzuszki, a tak idąc za ciosem (bo wczoraj mroziłam truskawki 😜 ) to znacie sposób na mrożenie jagód? tak żeby zimą maluszkowi podawać... bo słyszałam, że mozna suszyć, ale lepiej jakoś z cukrem mrozić? czy jakoś tak 😉 wprawdzie jeszcze nie sezon jagodowy, ale wole wiedzieć wcześniej 😜
w ogóle to jakie owoce polecacie zamrozić, tak żeby maluszek miał na zime i wiosnę?


Siehankowa, ale tegoroczna zima to chyba jeszcze za wcześnie na podawanie maluszkowi większości owoców.
Z tego co pisałaś, to zamierzasz długo karmić piersią. Wtedy dopiero po ukończeniu przez maluszka 6 miesiąca życia zaczyna się podawać pierwsze niemleczne posiłki.
No i zaczyna się od najbardziej bezpiecznych czyli jabłka i marchewki.
Biorąc po uwagę to, że prze podaniem kolejnej nowości trzeba odczekać co najmniej około tygodnia (żeby wykryć powód ewentualnych uczuleń) to nasze maluszki dopiero pożną wiosną a nawet latem będą mogły sobie solidnie podjeść owoców.


Całkowicie zgadzam się z jo-aneczką. No ale zawsze to możesz dla siebie i męża zamrozić i potem ze smakiem zjeść 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madalena20 napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
siehankowa napisał(a):
brzuszki, a tak idąc za ciosem (bo wczoraj mroziłam truskawki 😜 ) to znacie sposób na mrożenie jagód? tak żeby zimą maluszkowi podawać... bo słyszałam, że mozna suszyć, ale lepiej jakoś z cukrem mrozić? czy jakoś tak 😉 wprawdzie jeszcze nie sezon jagodowy, ale wole wiedzieć wcześniej 😜
w ogóle to jakie owoce polecacie zamrozić, tak żeby maluszek miał na zime i wiosnę?


Siehankowa, ale tegoroczna zima to chyba jeszcze za wcześnie na podawanie maluszkowi większości owoców.
Z tego co pisałaś, to zamierzasz długo karmić piersią. Wtedy dopiero po ukończeniu przez maluszka 6 miesiąca życia zaczyna się podawać pierwsze niemleczne posiłki.
No i zaczyna się od najbardziej bezpiecznych czyli jabłka i marchewki.
Biorąc po uwagę to, że prze podaniem kolejnej nowości trzeba odczekać co najmniej około tygodnia (żeby wykryć powód ewentualnych uczuleń) to nasze maluszki dopiero pożną wiosną a nawet latem będą mogły sobie solidnie podjeść owoców.


Całkowicie zgadzam się z jo-aneczką. No ale zawsze to możesz dla siebie i męża zamrozić i potem ze smakiem zjeść 🙂


męża zamrozić a potem ze smakiem zjeść 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 hi hi hi tak jakos mi sie skojarzyło 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mapa napisał(a):
z tego co czytam to na większości metek jest 40 stopni


Wiesz to też zależy od jakości ubranek i od proszków bądź płynów które używasz. Ale tak jak napisała jo-aneczka te pierwsze ciuszki, to pierzemy wg opisu tylko po to żeby pozbyć się chemii. Natomiast te które zazwyczaj są zabrudzone ulewaniem mleczka, kupką dzidzi albo zupkami czy owocami to już w wyższych temperaturach żeby nie tylko pozbyć się plam ale również wszelkich zarazków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniolek82 napisał(a):
madalena20 napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
siehankowa napisał(a):
brzuszki, a tak idąc za ciosem (bo wczoraj mroziłam truskawki 😜 ) to znacie sposób na mrożenie jagód? tak żeby zimą maluszkowi podawać... bo słyszałam, że mozna suszyć, ale lepiej jakoś z cukrem mrozić? czy jakoś tak 😉 wprawdzie jeszcze nie sezon jagodowy, ale wole wiedzieć wcześniej 😜
w ogóle to jakie owoce polecacie zamrozić, tak żeby maluszek miał na zime i wiosnę?


Siehankowa, ale tegoroczna zima to chyba jeszcze za wcześnie na podawanie maluszkowi większości owoców.
Z tego co pisałaś, to zamierzasz długo karmić piersią. Wtedy dopiero po ukończeniu przez maluszka 6 miesiąca życia zaczyna się podawać pierwsze niemleczne posiłki.
No i zaczyna się od najbardziej bezpiecznych czyli jabłka i marchewki.
Biorąc po uwagę to, że prze podaniem kolejnej nowości trzeba odczekać co najmniej około tygodnia (żeby wykryć powód ewentualnych uczuleń) to nasze maluszki dopiero pożną wiosną a nawet latem będą mogły sobie solidnie podjeść owoców.


Całkowicie zgadzam się z jo-aneczką. No ale zawsze to możesz dla siebie i męża zamrozić i potem ze smakiem zjeść 🙂


męża zamrozić a potem ze smakiem zjeść 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 hi hi hi tak jakos mi sie skojarzyło 🙃



HEHEHE 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale w sumie wiosną to maluszek będzie miał juz ok 7 miesięcy 😉
no ja to w sumie chciałabym karmić jak najdłużej piersią, ale niestety będę musiała przyzwyczajać też do innego jedzenia, bo po macierzyńskim i zaległym urlopie musze wracać do pracy 😞 czyli tak w styczniu 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniolek82 napisał(a):
madalena20 napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
siehankowa napisał(a):
brzuszki, a tak idąc za ciosem (bo wczoraj mroziłam truskawki 😜 ) to znacie sposób na mrożenie jagód? tak żeby zimą maluszkowi podawać... bo słyszałam, że mozna suszyć, ale lepiej jakoś z cukrem mrozić? czy jakoś tak 😉 wprawdzie jeszcze nie sezon jagodowy, ale wole wiedzieć wcześniej 😜
w ogóle to jakie owoce polecacie zamrozić, tak żeby maluszek miał na zime i wiosnę?


Siehankowa, ale tegoroczna zima to chyba jeszcze za wcześnie na podawanie maluszkowi większości owoców.
Z tego co pisałaś, to zamierzasz długo karmić piersią. Wtedy dopiero po ukończeniu przez maluszka 6 miesiąca życia zaczyna się podawać pierwsze niemleczne posiłki.
No i zaczyna się od najbardziej bezpiecznych czyli jabłka i marchewki.
Biorąc po uwagę to, że prze podaniem kolejnej nowości trzeba odczekać co najmniej około tygodnia (żeby wykryć powód ewentualnych uczuleń) to nasze maluszki dopiero pożną wiosną a nawet latem będą mogły sobie solidnie podjeść owoców.


Całkowicie zgadzam się z jo-aneczką. No ale zawsze to możesz dla siebie i męża zamrozić i potem ze smakiem zjeść 🙂


męża zamrozić a potem ze smakiem zjeść 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 hi hi hi tak jakos mi sie skojarzyło 🙃




hahahha ale sie usmialam! ale oszczedz chlopa jeszcze moze sie przydac 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniolek82 napisał(a):
madalena20 napisał(a):
jo-aneczka napisał(a):
siehankowa napisał(a):
brzuszki, a tak idąc za ciosem (bo wczoraj mroziłam truskawki 😜 ) to znacie sposób na mrożenie jagód? tak żeby zimą maluszkowi podawać... bo słyszałam, że mozna suszyć, ale lepiej jakoś z cukrem mrozić? czy jakoś tak 😉 wprawdzie jeszcze nie sezon jagodowy, ale wole wiedzieć wcześniej 😜
w ogóle to jakie owoce polecacie zamrozić, tak żeby maluszek miał na zime i wiosnę?


Siehankowa, ale tegoroczna zima to chyba jeszcze za wcześnie na podawanie maluszkowi większości owoców.
Z tego co pisałaś, to zamierzasz długo karmić piersią. Wtedy dopiero po ukończeniu przez maluszka 6 miesiąca życia zaczyna się podawać pierwsze niemleczne posiłki.
No i zaczyna się od najbardziej bezpiecznych czyli jabłka i marchewki.
Biorąc po uwagę to, że prze podaniem kolejnej nowości trzeba odczekać co najmniej około tygodnia (żeby wykryć powód ewentualnych uczuleń) to nasze maluszki dopiero pożną wiosną a nawet latem będą mogły sobie solidnie podjeść owoców.


Całkowicie zgadzam się z jo-aneczką. No ale zawsze to możesz dla siebie i męża zamrozić i potem ze smakiem zjeść 🙂


męża zamrozić a potem ze smakiem zjeść 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 hi hi hi tak jakos mi sie skojarzyło 🙃

mniaaam, mrożone truskawki + mąż 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madalena20, jo-aneczka dziękuję 😘

Będę prać w Loveli, i pewnie na razie ciuszki w 40 a pieluszki tetrowe czy pościel w 60 🙂
Tylko muszę miejsce przygotować na to 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry brzuszki
witam nową mamusię 🤪
siehankowa jagody można podać już od 6 miesiąca jako np.kisielek,ale truskawki to dopiero grubo po roczku 😆 bo są bardzo alergenne....mój Bartuś dopiero teraz je truskawki a ma już prawie 2 lata 🙂 a jagódki możesz w słoiczki zasypać cukrem...mniam i soczek i owoce 😉
jeśli chodzi o pranie ubranek - to przez pierwszy miesiąc białe piorę w 90 stopni a potem już 60 a kolorowe w 40 - i u Bartka wypróbowałam pranie w żelach - lepiej sie wypłukują...
a dziś znów pranie 😮 - moje dzieci produkują nadmiar brudnych rzeczy hehe...a potem jedziemy do tatusia - na małą imprezkę 🤪
wszystkim życzę miłego dnia , bo ja to dopiero późnym wieczorkiem wrócę - więc pewno zajrzę dopiero jutro 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniolek82 napisał(a):
Paninka Krzysia jeszcze oszczedzę bo trzeba Kacperka zmajstrowac jeszcze 😁 😁 😉


no to darujac mu zycie nie zjadajac go zamrozonego robisz mu chyba najwiekszy prezent na jutrzejszy dzien Ojca 😁 😁 😁 😁 teraz to powinien byc Ci baaaardzo wdzieczny 🤪 🤪 niech docenia jaka ma wspanialomyslna zonke 🙃 🙃 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siehankowa napisał(a):
no tak, ale w sumie wiosną to maluszek będzie miał juz ok 7 miesięcy 😉
no ja to w sumie chciałabym karmić jak najdłużej piersią, ale niestety będę musiała przyzwyczajać też do innego jedzenia, bo po macierzyńskim i zaległym urlopie musze wracać do pracy 😞 czyli tak w styczniu 😞


Siehankowa, ja bym ci na początek polecała owoce w słoiczkach od producentów dziecięcych papek. Podobnie zresztą jak zupki.
Są bezpieczne, ekologiczne i dostosowane do wieku dziecka.
Zobaczysz jak Ksawery będzie reagował na poszczególne nowości i wtedy zadecydujesz czy możesz podać świeżego/mrożonego owoca.
Poczytaj sobie też, które owoce można podawać od którego miesiąca.
Taj jak napisała Daniela - truskawki bardzo uczulają, więc pewnie przed ukończeniem przez maluszka 1 roku życia i tak nie będziesz mogła ich dać.
A jagody mają skórki, więc tez nie jestem pewna czy dzidziuś będzie mógł je szybko wcinać 😉
No, ale jeśli ty będziesz karmić piersią to tobie owoce wyjdą na zdrowie (o ile oczywiście maluch nie będzie na nie uczulony)
Wydaje mi się , że bezpieczniej będzie jeśli z mrożeniem owoców dla dziecka poczekasz do następnych wakacji.
Bo wierz mi, że rozszerzanie diety dziecka karmionego piersią wcale nie idzie tak szybko.
W siódmym miesiącu nie wyjdziesz poza jabłko i marchewkę, no może jeszcze ziemniaczek dojdzie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, Brzuszki! 🙂
Najpierw się przywitam i pochwalę! 🙂
Wczoraj mieliśmy usg. 🙂
To był dokładnie skończony 31 tydzień ciąży.
Nasz Szymuś rośnie jak na drożdżach! Szacowana waga to już prawie 2 kilogramy! 😁
Stanął też już na głowie i mam nadzieję, że nie zrobi żadnego fikołka aż do urodzin 🙂
Wszystko jest w porządku, serduszko bije 136 razy na minutę.
Niestety nie udało się zrobić ładnego zdjęcia buzi, bo zasłaniał się rączkami i pępowiną, ale my już widzieliśmy, że będzie niezły przystojniak! 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...