Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Rany!! jaki mi się dziś apetyt włączył 🤪 🤪 Całą ciążę wciskałam w siebie jedzenie a dziś taka "ssawka"!!! Chyba Liwka sobie przypomniała, że mama skończyła 37 tydzień i powoli trzeba wychodzić i czas trochę "przypakować" ciałka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eleeza co do wkładek laktacyjnych to zależy czy będziesz miała dużo pokarmu,moja kuzynka opakowanie miał na dwa dni,ja do szpitala wzięłam kilka sztuk,jak będzie potrzeba to mąz mi dowiezie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mapa napisał(a):
Paninka ten Twój Mężczyzna to niezły Szczęściarz 😁


no wlasnie ostatnio mam poczucie ze go zaniedbuje ☺️ ☺️zawsze uwielbialam stac przy garach i codziennie cos innego robilam a teraz ugotuje obiad na dwa trzy dni zeby tylko miec z glowy... ☺️ i az mi glupio bo on ciezko pracuje a ja cale dnie siedze w domu 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eleeza napisał(a):
Doświadczone Mamusie mam pytanko, ile mniej więcej wkładek laktacyjnych zużywa się na dobę , tak mniej więcej rząd wielkości, czy jest to kilka par czy raczej kilkanaście? Bo nie wiem ile opakowań wkładek kupić na początek.
Eleeza na poczatek kup jedno oczywiście możesz więcej. Zużyjesz w domu. Ale niestety tendencje są rózne. Ja zyżywałam bardzo dużo, mi mleko poprostu sikało i gdyby nie wkladki .... Czekałaby mnie kapiel w mleku. Ale z tego co pamiętam jo-aneczka pisała że prawie wcale nie uzywała.
Ja teraz d szpitala zapakowałam sobie 20szt. Jak będe potrzebować mąż mi dowiezie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marta-lion napisał(a):
Eleeza napisał(a):
Doświadczone Mamusie mam pytanko, ile mniej więcej wkładek laktacyjnych zużywa się na dobę , tak mniej więcej rząd wielkości, czy jest to kilka par czy raczej kilkanaście? Bo nie wiem ile opakowań wkładek kupić na początek.
Eleeza na poczatek kup jedno oczywiście możesz więcej. Zużyjesz w domu. Ale niestety tendencje są rózne. Ja zyżywałam bardzo dużo, mi mleko poprostu sikało i gdyby nie wkladki .... Czekałaby mnie kapiel w mleku. Ale z tego co pamiętam jo-aneczka pisała że prawie wcale nie uzywała.
Ja teraz d szpitala zapakowałam sobie 20szt. Jak będe potrzebować mąż mi dowiezie.


Dzięki 🙂

A kąpiel w mleku....fajna sprawa, ponoć Kleopatra stosowała 🤪 🤪
tylko mleko chyba troszkę inne 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paninka napisał(a):

no wlasnie ostatnio mam poczucie ze go zaniedbuje ☺️ ☺️zawsze uwielbialam stac przy garach i codziennie cos innego robilam a teraz ugotuje obiad na dwa trzy dni zeby tylko miec z glowy... ☺️ i az mi glupio bo on ciezko pracuje a ja cale dnie siedze w domu 😉 😉


Ty zaniedbujesz??? Olaboga!! To ja os obie się nie wypowiadam 🙂
A Ty Kochana pracujesz 24h/dobę dbając o Waszą Córcię 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eleeza napisał(a):
marta-lion napisał(a):
Eleeza napisał(a):
Doświadczone Mamusie mam pytanko, ile mniej więcej wkładek laktacyjnych zużywa się na dobę , tak mniej więcej rząd wielkości, czy jest to kilka par czy raczej kilkanaście? Bo nie wiem ile opakowań wkładek kupić na początek.
Eleeza na poczatek kup jedno oczywiście możesz więcej. Zużyjesz w domu. Ale niestety tendencje są rózne. Ja zyżywałam bardzo dużo, mi mleko poprostu sikało i gdyby nie wkladki .... Czekałaby mnie kapiel w mleku. Ale z tego co pamiętam jo-aneczka pisała że prawie wcale nie uzywała.
Ja teraz d szpitala zapakowałam sobie 20szt. Jak będe potrzebować mąż mi dowiezie.


Dzięki 🙂

A kąpiel w mleku....fajna sprawa, ponoć Kleopatra stosowała 🤪 🤪
tylko mleko chyba troszkę inne 😉
Nie patrz na mleko, liczy się idea 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_Evelina_ napisał(a):
a jakiejs konkretnej firmy polecacie ten materac?


ja zamawiałam łózeczko z firmy Klupś i do tego domówiłam ten materac,ale nie wiem z jakiej on był firmy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aneczkare22 napisał(a):
eleeza co do wkładek laktacyjnych to zależy czy będziesz miała dużo pokarmu,moja kuzynka opakowanie miał na dwa dni,ja do szpitala wzięłam kilka sztuk,jak będzie potrzeba to mąz mi dowiezie


Aneczkare , to nieprawda, że zużycie wkładek laktacyjnych zależy od ilości pokarmu, tylko od tego czy wypływa samoczynnie z piersi.
Wydaje mi się, że na początek nie ma potrzeby kupowania ogromnej ilości wkładek bo trudno przewidzieć jaką będziecie mieć sytuację. Ja mam wkładki sprzed 6 lat - bo wtedy jedynie kilka zużyłam. A pokarmu starczyło na ponad rok 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mapa napisał(a):
Paninka napisał(a):

no wlasnie ostatnio mam poczucie ze go zaniedbuje ☺️ ☺️zawsze uwielbialam stac przy garach i codziennie cos innego robilam a teraz ugotuje obiad na dwa trzy dni zeby tylko miec z glowy... ☺️ i az mi glupio bo on ciezko pracuje a ja cale dnie siedze w domu 😉 😉


Ty zaniedbujesz??? Olaboga!! To ja os obie się nie wypowiadam 🙂
A Ty Kochana pracujesz 24h/dobę dbając o Waszą Córcię 🙂


i on tez jest bardzo wyrozumialy...zawsze kanapki mu do pracy robilam a teraz mi nie pozwala bo widzi ze rano wstanie z lozka zajmuje mi troche czasu i czesto po nocy tak mam gnaty obolale ze ciezko mi sie ruszyc...ale i tak mam wyrzuty sumienia 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Marta, widzę, że jesteś 😉
co z tymi jeżykami? można zamienić margarynę na masło?
pytałam już wczoraj, ale chyba mi nie odpowiedziałaś.

A mi smaka zrobiłaś podając ten przepis?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion napisał(a):
O witaj jo-aneczka i wywołałam wilka z lasu 🙂 🙂 🙂


No, jestem, jestem. Próbuję pracować, ale na leżąco niezbyt mi wychodzi 😞
Teraz, kila minut dla bliźnich, he,he 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jo-aneczka napisał(a):
O Marta, widzę, że jesteś 😉
co z tymi jeżykami? można zamienić margarynę na masło?
pytałam już wczoraj, ale chyba mi nie odpowiedziałaś.

A mi smaka zrobiłaś podając ten przepis?
Hehe no nie widzialam twojego posta. Ja nie jem zjadłam jednego i mam mega zgagę 😞 Ale reszta w domu zadowolona.
Czy mozna nie wiem, spróbuj. Ale chyba nie ma to wiekszego znaczenia. Ja zawsze robiłam z margaryną.

ALE WALNĘLAS DO MNIE LITERAMI 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...